Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JużMamusia!!

Czy powinna byłam powiedziec mężowi że urodziłam??

Polecane posty

NO I CO CHCESZ ZEBYM OBALIŁA TWOJE ARGUMENTY? NO TO MASZ: AD.1: JEŻELI CIĘ PRZEPROSIŁ TO SUPER, ALE ZROBIŁ TO PÓŹNIEJ BO CO? BYŁ W SZOKU? NO TAK - PRZECIEŻ TO TYLKO FACET. POZA TYM NIE NAPISAŁAŚ NA FORUM ŻE PRZEPROSIŁ WIEĆ SIĘ NIE DZIW ŻE LUDZIE NIE WIEDZĄ. NIE CZYTAMY W MYSLACH TAK JAK TY SWOJEMU MĘŻOWI. AD.2: ŚNIADANIE DO ŁÓŻKA NIE MA BYĆ ZAMIAST - MA BYĆ NA PORZĄDKU DZIENNYM, ZWŁASZCZA TERAZ GDY JESTEŚ ŚWIEŻO PO PORODZIE! AD.3: NIE MUSIAŁBY CZYTAĆ CI W MYSLACH I SIĘ TELEPORTOWAĆ GDYBY CIĘ NIE ZOSTAWIŁ W KOŃCÓWCE CIĄŻY - CHYBA TO NATURALNE ŻE JAK JESTEŚ W KOŃCÓWCE TO NA DNIACH URODZISZ :O NO CHYBA ŻE ON PODSTAW BIOLOGII NIE ZNA TO PRZEPRASZAM. AD.4: JASNE MOŻESZ POSPRZĄTAĆ - NIKT CI NIE BRONI,A JUŻ NAPEWNO NIE TWÓJ IDEALNY MĄŻ. SZCZEGÓŁ ŻE RODZIŁAŚ TYDZIEŃ TEMU.JAK SIĘ PRZELECISZ ZE SCIERKĄ PO MIESZKANIU TO TYLKO CI NA ZDROWIE WYJDZIE :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie rozumiem ani was
ani autorki was - bo kłótnie i godzenie się w rodzinie to norma i nie wiem dlaczego nie miałaby wybaczyć człowiekowi którego kocha i ma z nim dziecko? - bo wybił piwo? bo nie pozmywał? bo nie dał kwiatka? ludzie to są DUPERELE - facet jest wierny - kocha - szanuje- zapierdala po nocach żeby rodzina miała lepiej - to się liczy a NIE jakiś chabaź - na odpierdziel -z doświadczenie - je dają najczęściej wstrętni dwulicowcy - którzy za plecami przelecieli by z chęcią nawet wasza siostrę :P a autorki - bo dla mnie rodzina powinna funkcjonować na tej zasadzie- że spory sporami - ale jak dzieje się coś ważnego to się o nich zapomina i jest się razem - dlatego ja na pewno zadzwoniłabym do męża powiedzieć że rodzę! tak samo jak on do mnie gdyby np miał wypadek samochodowy i na pewno i w 1 i 2 sytuacji druga strona popędziła by do szpitala! ...gdyby ktoś z nas nie powiadomił drugiej strony o jakimś takim ważnym wydarzeniu - ta strona na pewno miałaby ona OGROMNY ŻAL za to! bo kłótnie kłótniami ale trzeba w życiu wiedzieć co jest na prawdę ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ja pierdziut:O:O wlasnie kolejna z problemami czytania :O:O dobrze ze wybaczyla ale jakim kosztem? dziewczyny ogarnijcie sie bo albo macie po 15 lat albo jestescie niedojrzale emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co,juz mnie bawi ten temat i te panny co bronia ich obojga :D juz teraz rozumiem dlaczego na maturze wprowadzili CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Układ słoneczny w pełni popieram Twoją wypowiedź. Ale obawiam si.ę że i tak to do autorki nie dotrze :p Oni są siebie warci i tyle w tym temacie. A kto tu mówi o rozwodzie. No ludzie tu chodzi o przeprosiny a nie o rozbicie rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie rozumiem ani was- a gdzie ona napisała że jedną z zalet męża jest wierność? Był tygodniowy wyjazd i alkohol i imprezy :) Resztę można sobie dopowiedzieć :P Autorka po prostu jest przyzwyczajona do swojego m :P Bo przecież reszta t pantofle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko przeczytaj
nie przejmuj się tymi głupimi cipami, chuja wiedzą a wypowiadają się jakby urodziły 10 dzieci a staż ich małżeństwa wynosił 50 lat śledze Twój temat od początku i łatwo można zauważyć, że te baby krew zalewa bo mimo potknięcia podnieśliscie się z mężem i teraz jest w porządku:) bo one zapewne rozegrały by to inaczej, boczyły by się miesiąc albo i dłużej a na przeprosiny chciałyby złotą koronę i żeby mężowie koło nich skakali bo one przecież urodziły i cipy je bolą, chodzić nie mogą, ledwo karmią dziecko, na nic nie maja siły ani ochoty bo to przecież krółowe - dałam męzu dziecko więc teraz niech on się męczy trzymam za Ciebie kciuki:) ba! za Waszą trójkę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko przeczytaj
acha i jeszcze zdradę wymyślają pewnie ich mężowiena miejscu Twojego nie jedną zaliczyliby na takim wyjeździe najlepiej zamknąć w klatce! niech skurwysyn się nie rusza bo zabije! debilki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko przeczytaj
do układ słoneczny; nie do Ciebie szmatławcu pisałam jak sama wcześniej zauważyłaś - juz teraz rozumiem dlaczego na maturze wprowadzili CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM - więc czytaj ze zrozumieniem nieuku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie rozumiem ani was
no jakim kosztem? brakiem kwiatka? ...nie wiem, dla mnie to jest na prawdę mało istotne.... facet nie wiedział przeciez że ona rodzi - moim zdaniem ONA MIAŁA OBOWIĄZEK do niego zadzwonić! nie zrobiła tego - ok jej sprawa - ale nie róbmy z faceta zbrodniarza z tego powodu... ... jego wina jest tylko taka że nie dzwonił regularnie i że wyjechał w końcówce ciąży ale równie dobrze mogło się KOMPLETNIE NIC NIE WYDARZYĆ :P i o tym za pewne świadczył dla kolesia brak sygnału od żony - wiem jak myślą faceci- prosto i zadaniowo. Monalia_83> pisała że ufa męzowi! więc zakładam ze nie ma podstaw do podejrzeń.... był wyjazd - nie rozumiesz że facet może tez miał dosyć i chciał sobie odpocząć... poza tym chciał ja zabrać- ale to ona nie chciała! czy jak jest małżeństwo - to powinni być do siebie przykuci czy co? ...chyba raczej macie doświadczenie z bardzo młodymi związkami - ja po 10 latach mam czasem ochotę odpocząć od męża i on ode mnie też - uważam, że to zdrowe i normalne...tyle że jak byłam w końcówce ciąży a on był poza domem to dzwonił co kilka godzin i pytał czy ok - to inna inszość - ale rozumiem że ktoś może mieć inne reguły w związku - jego sprawa i tyle. moim zdaniem skupiłyście się nie na tym co trzeba - kobita pytała nie o ocenę meza - tylko czy dobrze zrobiła nie mówiąc- moim zdaniem NIE.... i nie rozumiem dlaczego tak postąpiła- dlaczego się zacięła i była taka uparta i roztrząsaniem tego bym się zajęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pewnie też bym nie powiedziała, cjhciałabymżeby mojemu było strasznie głupio że sobie pojechał akurat w takim momencie, a chyba logiczne że sie mozna tego spodziewac?! a nacieszyc sie jeszcze nacieszycie... glowa do góry wiedz ze jestes i tak najlepsza bo urodzilas, zycze powodzonka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko przeczytaj
obsrałaś sobie już kolana??? to idź się podetrzyj dyrektorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie rozumiem ani was "... jego wina jest tylko taka że nie dzwonił regularnie i że wyjechał w końcówce ciąży ale równie dobrze mogło się KOMPLETNIE NIC NIE WYDARZYĆ" 🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już mamusia
nie wszyscy Cię potępiają, ja nie! śledzę temat od początku i uważam że dobrze postąpilas. Macie dziecko i wszystko jest dla niego. Nie powinniście się kłocić i mieć takie wiele żale do końca życia! Stało się i już. Trzymam za as kciuki :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona miała obowiązek do niego
zadzwonić To jest tekst roku! :D Brawa dla tej co go napisała. Wódki jej polać! ;) A teraz tekst autorki: "NIE BYŁ PRZY PORODZIE BO NIE WIEDZIAŁ ŻE RODZE!!!! CHYBA ŻE MIAŁ WYCZYTAĆ Z MOICH MYSLI I TELEPORTOWAC SIĘ!!!!" Wystarczyło, żeby pomiędzy jednym piwskiem a drugim przypomniał sobie, że ma ciężarną żonę pod swoją męską opieką i zadzwonił do Ciebie. Myślę, że by się obeszło bez zdolności nadprzyrodzonych ;) Chociaż zaraz, przecieć to Ty miałaś obowiązek do niego zadzwonić! O, to przepraszam :P Po raz kolejny uprasza się nieczytające topicu o nie wpadanie tu jak po ogień ze swoimi rewelacjami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko przeczytaj
a Ty miałaś przestać wypowiadać się w tym temacie ale widzę, że masz problemy emocjonalne skoro nie potrafisz dać sobie spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie rozumiem ani was- i tu sie zgadzamy że jej mąż wyjechał i nie martwił się o żonę w ciąży. Jak sam przyznałaś Twój do Ciebie dzwonił i ja mam podobnie ze swoim. Akurat jestem 7 lat w związku i marzy mi się wyjazd tylko z mężem. Ale tak się składa że mamy małe dziecko i jedzie z nami :) Jakby było większę sami byśmy śmignęli a dziecko na kolonie lub do dziadków :p Ale nie o tym mowa. A dwa to oni są młodym małżeństwem i wątpie aby się sobą nacieszyli. Po prostu u nich panują jak dla mnie nie pojęte zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko przeczytaj
wiesz mówi się tak - ustąp głupszemu... więc ja tak zrobię - ustępuję Ci głupiutka bo szkoda mojego czasu na Ciebie, wypowiedziałam się do autorki a Ty weszłaś z butami po moim poście jesteś tępa jak mało kto pa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie,czytam ten temat od
Dziewczyny,dajcie spokój.Nie przekonamy autorki,że źle się stało.A te które tak jej bronią pewnie też mają mężów takich jak autorka. I w tym temacie wypowiadały się kobiety,które mają już za sobą jakiś bagaż doświadczeń i pewien staż małżeński.Starałyśmy sie jej uświadomić zarówno jej błędy jak i męża.Nie zrozumiała,trudno.Ja już się żegnam,bo szkoda mi czasu na tłumaczenie czegoś oczywistego dla większości rozumnych kobiet.Paaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dssf
o dokladnie ja tez sobie odpuszczam, jej zycie, to ona ma przesrane a nie my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UWAZAM ZE JAK JESTEM W DOMU MOGE POSPRZATAC I UGOTOWAC ALE WY MACI ELENIWE D**Y I NIGDY BYSCIE NIE ZROBILY TEGO BO JESTESCIE JAK PIES OGRODNIKA!!! ON NIC NIE ZROBIL TO JA TEZ PIERDZIELE CZEMU MA MIEC LEPIEJ - TO Z PEWNOSCIA NAZYWA SIE PARTNERSTWO!!!" No b;lagam Cie! Ty masz dziewczyno rowno pod sufitem czy juz calkiem skretynialas? Ty wogole nie wiesz o czym piszesz . Widac , ze jestes mloda i niedoswiadczona albo co bardzije pasuje zostalas wychowana w domu gdzie facet gral pierwsze skrzypce i matka mu usslugiwala , wiec teraz Ty tak samo robisz w swoim domu. A zreszta , szkoda slow na tgakiego matola jakim jetses , myslalam ze masz troche wiecej oleju w glowie ale sie mylilam. W sumie to jestem troche rozczarowana Twoja postawa, myslalam ze jestes babka z jajami a Ty okazalas sie ciepla dupa od biskupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×