Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lodożerca

dla kobiet powyżej 80 kg

Polecane posty

od dzisiaj postanowiłam się odchudzić. jutro mam zamiar przejść się do dietetyczki żeby mi dała jakąś dietę, która wreszcie pozwoli mi schudnąć, ale nie wiem czy podejmę to wyzwanie... jestem kawał baby, mam 178 cm i ważę 86 kg:( kiedyś byłam dużo szczuplejsza, ale rozpasałam się na maksa... jeśli są tu takie duże kobiety jak ja i zechcą do mnie dołączyć to serdecznie zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w końcu muszę schudnąć
Ja też jestem wielka baba, pewnie wieksza jeszcze. Wazę niecałe 92 kilo obecnie. Z chęcią poczytam Two topik. Za mną wieczne próby schudnięcia, czasem wiekszy, czasem mniejszy spadek, ale generalnie jestem tu, gdzie jestem, czyli porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey, dzięki że napisałaś. ja też większą część życia się odchudzam, raz nawet schudłam 25 kg i trzymałam tą wagę 2 lata, ale obecnie tak ja TY jestem tu gdzie jestem.. nie mogę odmówić sobie lodów, to moja największa bolączka, czekolady, batoniki czy cukierki mogą nie istnieć ale lody... i pora roku nie ma znaczenia... co do jedzenia to czasem wcale nie jestem głodna, a w inny dzień wpierniczam jak głupia. na szczęście mam psa to i dosyć sporo ruchu, bo inaczej to bym się już pewnie we framugę drzwi nie zmieściła:( a Ty stosowałaś jakieś diety? czy po prostu ograniczasz jedzenie? pozdrawiam w ten upalny dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kant- super! każdy kilogram mniej cieszy:) ja się chcę ważyć co tydzień, mam jakieś 15 za dużo więc długa droga przede mną...a TY ile masz do zrzucenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w koncu muszę schudnąć
ja jestem. Hej. Moją zgubą byly slodycze, ale teraz o nich zapomniałam. Też jadłam lody, ale ograniczam. jak teraz jem? Mało. Jem normalne posiłki, ale mało, to po pierwsze. Te normalne posiłki staram sie jesc modyfikowane trochę. Na przyklad mała miseczka odtłuszczonego rosołu na obiad. Albo dziś 4 malutkie pulpeciki na obiad, bez niczego więcej. Wczoraj zjadłam botwinkę i ziemniaki nawet, ale ziemniaki były wyjete z wody. Śniadania warzywne, lub bialkowe. Kolacja bardzo malutka i też najlepiej warzywna, lub białkowa. Do tego odrobina ruchu. Ja robie marsze. Zmuszam się do tego, ale jakis ruch musi być. Przerabialam już różne diety i wiem, ze nie tędy droga. Jeśli rezygnujemy z czegoś, to po jakims czasie możemy się na to rzucic, a dieta staje sie utrapieniem. Ja nawet zjadłam kilka kostek czekolady ostatnio, ale tyle nie zaszkodzi, jesli je sie mało, je sie warzywa, białka, prudukty bez tłuszczy i jest troche ruchu. Zreszta troche czekolady mozne zjesc raz na jkis czas. A jak Ty dajesz sobie radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w końcu muszę schudnąć- już myślałam, że zniknęłaś na dobre, fajnie , że jesteś z nami:D u mnie dziś powoli, lekkie śniadanie, na obiad trochę bulionu z udkiem, jakiś owocek pomiędzy i już bez kolacji (mam nadzieję, że wytrzymam). ogólnie nie jest źle, ale to tylko pewnie z powodu upału. dużo też piję, głownie wodę lub kompot z porzeczek.a rano obowiązkowo kawka, kurde jak mi się chce lodzika... hrrrr, muszę to pragnienie zdusić w sobie bo zwariuję. lecę z suką na spacerek do lasu, zajmę się czymś to przestanę myśleć o jedzeniu. a jak czytam co napisałaś to sobie myślę, że masz mądry sposób żywienia, długo to stosujesz? ile na tym schudłaś? kant- masz idealną wagę! nie wiem z czego się jeszcze odchudzasz:) bardzo Ci zazdroszczę! sama miałam kiedyś 70 i czułam się bosko, eh, mam nadzieję, że mi się uda jeszcze raz tak schudnąć. uczulona na głupotę- witamy i gratulacje, jakbym miała tyle mniej co Ty schudłaś, byłabym bardzo szczęśliwa.. musisz mieć charakter kobieto:) a te 16 kg , to w ile Ci zeszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że jeszcze śpicie dziewczyny:) u mnie jako tako, nawet zbytnio głodna nie jest i już 2 dzień bez loda:D wcześniej jak się odchudzałam to stosowałam się do rad prof.Tombaka (nie wiem czy je znacie) i muszę powiedzieć że spadło mi parę kilo. niestety wróciłam do swoich starych nawyków i znów kilka do przodu:( ale mam tak zamiar, żeby ponownie do tego wrócić.od jutra:D piszcie coś bo nudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie śpię,szuklałam tematu ale jakoś mi umknął :) jak schudłam? i w ile czasu? Schudłam na diecie dobranej przez dietetyka i jem wszystko co chcę,a najważniejsze że nie musiałam zrezygnować z pifka które tak lubię :P A jestem na niej od stycznia,więc te 16 kg zrzuciłamw ciągu pół roku. Dodam że jestem totalnym leniem który pracuje za biurkiem 8 godzin i moim jedynym ruchem jest wyjście na papierosa i spacer z utobusu do domu. Jeśli jest ktoś chętny na dietę- nie musicie jej stosować, poprostu zobaczycie co i jak ja jem, to dajcie znać a prześlę na maila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey, no właśnie też ostro myślę o dietetyku, bo wiem że to działa. nie trzeba kombinować, dostajesz dietkę i się do niej stosujesz. mój ślubny schudł ponad 20 kg w zeszłym roku w ten sposób, ale ja nie mogę stosować jego diety, 2500 kcal to dla mnie za dużo.z kolei nie ukrywam że to droga sprawa i na razie nie stać mnie na 45 zł tyg. zobaczymy, może pomału uda mi się po mojemu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa, uczulona, jeśli będziesz tak miła to proszę podeślij mi to co Ty jadłaś, oto mój mail: plushgirl@wp.pl z góry dziękuję bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam! super! duże dzięki i duża buźka za to:) od jutra spróbuję, a teraz lecę do sklepu kupić co potrzeba, a potem do kina - siostrzenica przyjechała i koniecznie chce na Shreka, odezwę się wieczorem,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkoncumuszeschudnac
Cześć. Ja nadal malo jem, dzis zjem jeszcze warzywa, pije duzo wody i spaceruje z obciażnikami. Efekty muszą nadejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uczulona super spadek! gratuluje nowej letniej garderoby!Bardzo jestem ciekawa tej dietki.Mogłabym dołaczyc się do prośby o przeslanie na maila zhana@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem głodna jak cholera, ale już nic nie jem, choćby nie wiem co. kurde jakie to ciężkie:( jak się je, to kilogramy przylatują szybciutko ale żeby schudnąć to się trzeba napocić i namęczyć... ćwiczę teraz silną wolę, ale chyba niedługo pójdę spać bo mnie to burczenie w brzuchu zaczyna wnerwiać:) spokojnego wieczoru dziewczyny i wytrwałości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po3dzieciach
witajcie, chętnie się dołączę, jeśli można Mam 176cm i obecnie 5,5 miesiąca po 3cim porodzie 85,5 kg:( chciałabym zejść z 8 kg przez miesiąc, uczulona na głupotę - możesz i mnie podesłać tę dietkę? lam5@poczta.onet.pl wielkie dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wstał kolejny dzień. wczoraj ani po południu ani wieczorem nic nie zjadałam. dziś czuję się lżejsza:D :D a zapowiada się kolejny upalny dzień więc będzie podobnie jak wczoraj. jestem na dietce od uczulonej ale wprowadzę pewne modyfikacje jeśli chodzi o obiad. mam pełna lodówkę różnego rodzaju jedzenia i muszę póki co to jakoś wykorzystać, żeby się nie zmarnowało.grunt to nie dojadać, zero słodyczy oraz jedzenia wieczornego i kilosy powinny spaść. dziś mam trochę latania po mieście więc wypocę trochę zbędnego ciałka:) miłego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) Lodożerca i dobrze że trochę tą dietę modyfikujesz bo ma ona Tobie smakować i sprawić byś z niej szybko nie zrezygnowała ;) po3dzieciach dietkę zaraz wysyłam więc sprawdź pocztę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek 2 7
a co to za dietka? mogę i ja o nią poprosić : iwusia@poczta.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mogę się dołaczyć bo ja ciągle wpierniczam cipsy. potrafie nie zjeść obiadu tylko cipsy. ;/ a trenuje przynajmniej trzy razy w tygodniu. tylko teraz cały lipiec będe mało trenować. więc pewnie znowu przytyje. Proszę POMÓŻCIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkoncumuszeschudnać
cześć dziewczyny. wczoraj dietetycznie bardzo dobże, dzis pewnie tez. zjem sniadanie, czyli 2 jajka, może dodam pomidora, bo go dawno nie jedłam i pędzę na godzinny marsz. chyba dzis kupie kijki nordic walking, bo tam, gdzie chodzę ludzie chodzą z tymi kijkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po3dzieciach
Uczulona, przepraszam Cię bardzo,ale mam jakiś problem z tą skrzynką, nie mogę jej otworzyć, czy nie sprawiłoby Ci kłopotu, gdybyś wysłała mi to jeszcze raz na marta401@poczta.onet.pl? Dzieki ogromne! i jescze raz sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja też schudłam na diecie od dietetyka (już 11kg). Uczulona - mogłabyś mi przesłać Twoją dietkę? Zastanawiam się jaki ewenement jest w mojej diecie, bo jem to, co jadłam wczześniej przed dietą a na słodycze nigdy nie miałam jakoś ochoty... Mój mail: passionatka@gmail.com. Jeśli ktokolwiek jest chętny na moją dietkę (dla porównania) również mogę wysłać. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam jeszcze, że w mojej diecie 1200kcal mam raz w tygodniu Big Milka :) I obowiązkowo raz w tygodniu schaboszczaka z ziemniakami - nie chcę "wariować" i u mamy gotować swoje obiadki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×