Grudzień 2010 - reaktywacja

Natalia dawno miałam Tobie napisać że dałaś świetnie imię małej ,Tosia kojarzy mi się z zawsze uśmiechniętą troszkę zadziorną dziewczynką ,przed wszystkim mało spotykane teraz ,bo w około same Julie ,Wiktorie i Nikole .

wysłałam foty Michała na poczte :)

Haha Betinka to pierwsze zdjęcie po prostu super!! Ale się uśmiałam:D Cóż za ważniak:D I gdzie on kurcze za gruby? Wiolu dziękuję właśnie bardzo chciałam żeby imię było nietypowe a pomysł podsunął mi mój nieżyjący już pradziadek Antoni;-)

ja nie pisalam ze gruby tylko joanna, jej tak lekarz powiedzial

Tak to mi tak lekarka powiedziala wysylam na poczte zdjecia aktualne to mozecie ocenic ;) Dziewczynki mam pytanie czy ktoras z Was juz dawala jakis obiadek czy zupke ze sloiczka taka po 6 miesiacu chodzi mi o takie z grudkami wyczuwalnymi?Bo ja wczoraj kupilam i moj maly nie chce wogole tego jesc a inne sloiczki wcinal bez problemu.Wiem ze musi sie nauczyc i bede probowac ale szkoda bo wszystko po 2 dniach laduje w koszu.Powiedzcie czy dawac mu wtedy cyca za to czy obiadek inny po 5 miesiacu jakis?

O matko przepraszam za pomyłkę:D Od tego słońca już chyba przegrzanie! Joanna moja Tosiula jest podobnej postury wcale nie uważam, że to za grube dziecko... ehh ci lekarze. A co do obiadku to jak mi Tosia nie chce zjadać czegoś nowego to mówiąc szczerze szkoda mi otwierać nowego słoiczka który lubi i robię jej mleczko, ale wiecie co ostatnio ugotowałam Tosi sama zupkę zjadła chętniej niż te kupne.

Michaś fajnie wyszedł ,mina poważna ,myśląca a na ostatnim łobuziak ,super zdjęcia. Bartuś normalne dziecko,lekarka niech się puknie wg mnie nie jest za gruby.

Joanna ja zaczęłam od tyg. podawać Wojtkowi takie obiadki ale też nie chce ich jeść. Doszłam do wniosku że one też są inne w smaku więc jak nie chce jeść takich z grudkami to ja je po prostu blenduję bo musi się najpierw przekonać do ich smaku. Z czasem może się przyzwyczai. Na początku też dawałam mleko ale no ileż on może jeść samo mleko bez żadnych warzyw.

Joanna z której strony on jest za gruby bo wg mnie to on jest w sam raz. Mój mi sie wydaje grubszy. :)

joanna wlasnie tez mialam pisac z ktorej to on strony niby gruby jest, ta lekarka jest jakas popieprzona za przeproszeniem

Dzieki dziewczynki za cieple sloMaly juz zasnal a ja lece sie pakowac bo jutro jedziemy trzymajcie kciuki za pogode zeby chociaz nie padalo:) Caluski:)

Witam .Joanna miłego wypoczynku. My również dziś wyjeżdżamy a pogoda okropna ,leje deszcz,jakoś mało atrakcyjnie jest nad jeziorem w deszczu ,bambetli nie biorę aż tyle bo w poń wracamy .

No to powodzenia dziewczynki;-) Miłego wypoczynku.

Witajcie Bettinka, mnie tez rozbawiło pierwsze zdjecie, poprostu wymiata, super maluch Joanna -dziewczyno proszę Cię puknij tą lekarkę w łeb w moim imieniu!!!! Twoj synus gruby???? matko ona grubych dzieci nie widziala. Sliczny chłopczyk, a jakie spojrzenie mmm normlanie zakochałam sie hihi A Tosia to mnie się kojarzy z na wspólnej , tyle że myslalam ze u was jest Tola a wy macie Antonine? zawsze jak w serialu dadzą jakies imie to potem jest wysyp. teraz pewnie Klementysie rządzą, lenki itp. :)

Amlee kurcze to nie wiedziałam, bo nie oglądam tego serialu zbyt często, a tak się cieszyłam, że moja córcia będzie miała nietypowe imię a tu nici z tego... a trudno Wiecie co tak się przed wszystkimi zarzekałam, że do ślubu nie pójdę w białej sukni, a mój M. zaciągnął mnie do salonu i kazał przymierzyć chociaż jedną i przymierzyłam... poczułam się w niej tak wyjątkowo, że teraz wisi u Nas w domu i czeka na wielki dzień:D:D

Natalia bardzo cięzko jest o imię nietypowe, poprostu jak jest cos fajnego to od razu rozchodzi się jak bułeczki. Ja pamietam kiedys u nas na osiedlu była jedna Klaudia, jedna jedyna a po niej dziewczyny zaczęly masowo dawac to imię, teraz w przedziale 9 latkow , co druga dziewczynka ma na imię Klaudia. Mnie się podobało imię Lena, no i niestety 2 lata temu weszla na nie popularnosc. Zeby byc oryginalnym trzeby by bylo dac imię nie polskie a najlepiej z drugiego konca świata :)

Natalka twój M. miał rację że cię tam zaciągnął. Marzenia trzeba spełniać jeśli jest to tylko możliwe. :) Przynajmniej nie będziesz żałowała że ominęła cię biała suknia. :)

Witam Was Dziewczynki:) Nie odzywałam sie chyba z 3 miesiące na tym forum, już sie zastanawiałam czy nadal jesteście. MIałam po ukończonym urlopie macierzyńskim bardzo duzo załątwień, i właśnie wczoraj zdałam już ostatni egzamin i mogę bronić mojego doktoratu..:) Czuję się z tym tak sobie bo wydaje mi się, że zaniedbałam Julkę. Ja się uczyłam a nią zajmowała się babcia. Ale od dzis mam już spokój. Poczytam później wasze wypowiedzi i sama postaram się coś o mojej małej powiedziec. Sciskam Was mocno i ciesze się, że nadal jesteście tutaj :)

gwiazdeczko fajnie,ze sie odezwalas :) trzymam kciuki za doktorat, napewno bedzie dobrze:) czekamy na wieści o Twojej Julci i na fotki :)

hej dziewczyny :D Joanna, jaki on gruby, ta lekarka to niech spada na bambus, moja Aśka waży 8 kg i jest chuda jak kijanka :) Śliczne Wasze maluszki i jakie już duże -- postaram się wrzucić Aśki zdjęcie w wolnej chwili A nie odzywałam się, bo była tu na forum jedna taka denerwująca babeczka i trochę mnie zniechęciła do pisania ale widzę ze juz sobie poszła :) bettinka moja Aśka miała asymetrię, kręcz szyi, wzmożone napięcie mięśniowe i tiki -- wszystko już jest poza nami, wyćwiczone -- teraz mamy tylko ćwiczenia zachęcające do ruchu, bo Aśka leniwa baba jest :D tak więc nie bój się rehabilitacji; u nas po pierwszych zajęciach widać było poprawę -- a na konsultację reh. ja się uparłam jak osioł -- i w końcu dostałam skierowanie -- zaczęłyśmy chodzić w 4 miesiącu

Laura nie tylko Ciebie ;) Gwiazdeczko Gratuluję egzaminu i zyczę powodzenia. Julka napewno będzie dumna z tak mądrej mamy i Tobie wybaczy te chwile :)

Super dziewczyny, że wracacie po takiej przerwie od pisania;-) Czym więcej tym lepiej;-) Ja mam jutro ostatnie dwa egzaminy trzymajcie kciuki;-)

Laura jak byla tamta osóbka to ja sie tez malo co wypowiadalam. Dzieki za wsparcie w sprawie reh. uspokoilas mnie :) Natalia ja trzymam kciuki :) Dziewczyny czy wasze dzieci po zupkach i kaszkach tez maja taki problem z kupa? Moj jak zje sloiczek zupki to 2 dni nie robi kupy :/ dzis mu pomoglam czopkiem i zrobil bo sie meczyl troche i prezyl

Nie wiem co z tym zrobic. Wyglada to tak ze daje zupe badz kaszke i potem jest brak kupy 2-3 dni i przez ten czas boje sie mu podawac zupy i do czasu az nie zrobi daje mleko. :/ poradzcie cos, bo chcialabym zeby jadl wiecej stalych poilkow niz mleka.

Bettinka tu nas więcej ma ten problem, ja daję sliwkę na deserek ale do dnia dzisiejszego nie zmiękczyła kupki, dalej są kamienie....dosłownie to wyglada jak kamien , dzis np. jakby ciemna zielen, dziwne. Mała czasem placze jak ją robi a czasem zwyczajnie cisza, tylko nosem wyczuwam ze cos tam poszło. Musisz probowac róznych wynalazkow ktore spowodują miekszą kupke :) powodzenia. Ja nie pamietam na ktorej to bylo stronie ale Kotlinka podawala róne metody ;)

Bettinka u mnie było to samo co u ciebie ale akurat u Wojtka przyczyna była naprawdę taka że nie chciał pić nic oprócz wody a herbatka koperkowa którą wcześniej wypijał gwarantowała codziennie kupkę. Teraz całe szczęście znowu ją popija i problem z głowy.

Bettinka u Nas problemu z kupkami nie ma, ale widzę, że jest problem czasami z bólem brzuszka najczęściej właśnie po obiadku:( Ale to mniej więcej kitosi jej się wszystko przez 30 min troszkę się powygina i potem już jest ok bez płaczu tylko z grymasem. A i jak teraz przestałam przez tydzień podawać probiotyk to też były twarde kupki takie plastelinkowate, ale znowu podajemy probiotyk i są ok... Zdałam dziś ostatnie egzaminy!! Muszę się pochwalić na dwie piątki:D:D Tak więc mój indeks wygląda pięknie 5,5,5,6 i niestety 3 ale i tak się ciesze;-) dzięki za wsparcie duchowe

Bettinka, u nas problem z kupami się definitywnie skończył jak zaczęłam Asi podawać raz dziennie kaszkę "Zdrowy brzuszek 8 zbóż" Nestle do mleka -- faktycznie reguluje trawienie -- Aśka wali kupska po tej kaszce jak w zegarku :D

Natalia gratuluję udanej sesji

gratulacje Natalia :) Laura dzieki za podpowiedz, tylko tak czytam i ta kaszne nalezy przygotowac na mleku NAN a ja malemu podaje Bebilon czy to nie bedzie problem. Kurczze bo tez nie chcialam mu tak mieszac mleka :/