Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta żyjące bez seksu

Brak seksu w związku - jakie skutki?

Polecane posty

Gość .l,kmjnhbvgf
kiedyś było inaczej mężczyźni byli dżentelmenami, a kobiety zachowywały się jak damy. Nie było czegoś takiego, że dziewczyna musiała iść z facetem do łóżka przed ślubem czy z nim zamieszkać. A dziś wtłacza im się do głowy, że muszą się jak najszybciej oddać mężczyźnie bo inaczej odejdzie. To niech spada my chcemy porządnych mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
Odpowiadam na putanie zawarte w temacie : Frustracja, narastająca niska samoocena, częste kłótnie,okropne poczucie własnej krzywdy, odseparowanie się uczuciowe od męża, w konsekwencji życie razem ze sobą ale zupełnie oddzielnie, zmniejszenie wrażliwości na krzywdy partnera co paradoksalnoie tworzy poczucie krzywdy u partnera. Wszystko to sie zacieśnia do momentu aż przestaje ci zależeć wówczas żyjesz z nim jak niewolnik i sama nie wiesz dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie brak seksu bardzo zaciesnil relacje miedzy nami. Wiem, brzmi paradoksalnie, ale tak jest. Mimo tego, ze on ma znikomy poped ze wzgledu na nerwowosc, z tego powodu wyladowywal sie na mnie, to wytrzymalam bez niego 3 miesiace i znowu sie spotykamy. Jak przyjaciele, ale jednak i wiem ze to sie nie zmieni. Psychicznie wessalismy sie wzajemnie, byc moze wlasnie przez brak seksu. Nie wiem czy ktos ma podobnie jak ja, ale dla mnie on jest moim blizniakiem syjamskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwger
Facet ma potrzeby i to czesto a jak ma dziewczyna ktora olewa takie sprawy to rodzą sie problemy uczuciowe zimno w łozku mialem dziewczyne 5 lat i po 2 latach zwiazku jak kochalismy sie raz w miesiącu to mozna powiedziec ze bylo czesto ale to juz zaczelo mnie wk.....c nie tylko sex ale jej durne wymowki typu glowa boli brzuch co jakis czas co innego zerwalem z nia je....c takie dziewczyny teraz mam inna jestesmy rok narazie jest ok ale jak tylko mnie wk...i to nara mała mam dosc stresu w związkach i nerwow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popadam w depresję
własnie takie są skutki "braku seksu w związku" - depresja, frustracja, złość, agresja, zapewne rozpad związku i..... ogromny smutek. Smutek ,że się temu nie zaradziło. Ja ogromnie kocham swojego partnera, ale od dłuższego czasu czuje się strasznie samotna, niedoceniana... czuję że nie podniecam swojego mężczyzny, że go już nie kręcę.... Jesteśmy ze sobą 5 lat a od roku jest miedzy nami źle.... Ale nie emocjonalnie, zyje nam sie razem calkiem dobrze, kochamy się, tylko w seksie dość "sucho". O seks muszę sie prosić, a i tak zwykle słyszę odmowę, "nie rób", "zostaw", "nie dzisiaj", "przepraszam, jestem zmeczony". A ja? Ja wpadam wtedy w depresje, zwykle konczy sie łzami, że go nie kręce, że może ma inną.. Płacze zawsze tak żeby nie widział, bo mimo że on mnie rani swą oziębłością to ja nie chce żeby mu było przykro, żeby czuł się winny mojego smutku... kochamy sie raz w miesiącu... dokładnie... z kalendarzem w reku... choć słowo "kochamy sie" teztuy nie pasuje... jest to szybki seks zawsze tak samo, na łyżeczkę lub pieska, zaczynam nawet myslec ze poprostu on nie chce na mnie wtedy patrzeć... juz nie wiem co mam robić... nie pomagają, rozmowy, prośby, groźby, przebieranki ani wyzywający makijaż.... zwyczajnie ja nie potrafie wzbudzic w nim na nowo pożądania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brak seksu :))straszne...:))a gdzie o namiętnośc**pytanie?dla mnie nie ma seksu bez namiętności...jest piękny...jest jak uzależnienie :))...niestety tą chemię dostajemy na krótki czas.Zastanawiam się czy jako ludzie dostaliśmy namiętność jedynie dla potrzeb przetrwania jako gatunek.Jak czytam wypowiedzi o kochankach jako lekarstwach na tą przypadłość uśmiecham się jedynie...i o skutkach ubocznych myślę.Nie potępiam...nie oceniam...daleko mi do tego,bo świętą też nie jestem :)...tam namiętność też wygasa.I co dalej ?...:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej odejść i znaleźć nowa ktorej sie bezie chciało czy zostać z stara i mieć kogoś na boku? Obecnej sie nie chce - raz na mc albo dwa z podejściem leżę jak kłoda. Tekst p*****aj sobie na porządku dziennym. Oraz jak ci nie pasuje idź do innej. Sex dramat Co do częstotliwości to myśle ze księża częściej maja Przed ślubem oczywiście bogini sexu w każdej pozycji i wszędzie - teraz nagle zmiana Co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam sie czy kobiety zdaj sobie sprawę jak działa mechanizm u meszczyzn????? Po mojemu działa to tak: Facetowi brakuje sexu prosi potem skomle aż odchodzi!!!!! Nie znam facetów którym sex nie jest potrzebny - jeżeli twój ci tak mówi znaczy ze ma inna!!!! Po długim czasie ograniczania facetowi sexu nagle kobieta zastanawia sie czemu facet wpada w wir pracy. Sport. Alkohol, lub inny zamiennik... To niestety nie załatwia problemu bo przy 1 okazji i trafieniu nawet na brzydsza ale chętna wysłuchać i dodatkowo zaspokoić to jeżeli nie zdradzi to szansa jak wygrana w totolotka ;€))) A kobieta wielce zdziwiona jak on mógł i co sie stało ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×