Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Thinki100

Starania o dzidziusia od ponad 13 miesiecy!!!

Polecane posty

Gość neonka25
Wiecie co, nie nalezy sie aż tak przejmować róbmy co mamy robić, nawet, przystępujmy do tych badań. I tyle, jak ma być to będzie jak nie to nie. Najwyzej bezdzietni będziemy. :) W sumie co ja mam powiedzieć moja kuzynka to już powiedziała dość! bo już jej się 3 chłopak urodził i taki duży, wiekszy niż ten drugi. Jest zmęczona ciągle z roku na rok być w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EwelaK chyba nie zrozumiałam zatem Twojego wcześniejszego postu. Dobrze że wszystko zatem w porządku. Wiesz mi się zawsze wydawało, że zajść w ciążę można ot tak i już. Ale widzę, że jednak nic z tego. A szkoda. My jakoś 3 miesiące próbujemy, ale nie zastanawialiśmy się czy akurat mam dni płodne czy nie. Narazie nic nie wychodzi ;) Ale to inny chyba powód. Tak jak pisałam wyżej biorę leki na obniżenie prolaktyny. Zaczęła działać, bo i krótszy cykl mam tym razem. A jak bedzie dalej zobaczymy. Pewnie że nic na siłę. Spokojnie, przyjdzie i czas na nas EwelaK :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjkaaa Dziewczynki! Miło, że o mnie pamiętacie :) Nie pisałam nic, bo można powiedzieć w pewnym sensie jak to napisała EwelaK "wakacjowalam sie" :) a konkretniej bylam 3 dni poza domem, odpoczywalam od pracy, odstresowywalam sie i nie myslalam o niczyyyyyyym. przyznam sie ze nawet o staraniach :) Moze to i dobrze wplynie na ten miesiac ;P. Szkoda ze to trwalo tak krotko, od dzisiaj powrot do rzeczywistosci ;) Zaczynam rozgladac sie za nowym ginem, na dniach planuje sie wybrac z ta swoja prolaktynka .. probowalam dzisiaj sie dodzwonic do jednej przychodni gdzie przyjmuje dosc dobry gin, o ktorym czytalam sporo dobrego ale niestety nikt nie odbieral ... hmm ;/ od razu zmienia sie moje nastawienie na takie placowki.. no ale coz dam im jutro jeszcze jedna szanse ;P Widze ze nasza tabeleczka sie powieksza!! Super ze jest nas coraz wiecej ! :) Pozdrawiam ! Trzymajcie sie cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRS, Jakos to sie nam wszystkim pouklada :) Jeszcze ten topik kiedys zmieni sie na taki o narzekajacych mamuskas ;) Pozdrawiam Cie serdecznie. Thinki, Czulam, ze tak bys nas nie opuscila :) Mam nadzieje, ze sie odprezylas :) Witamy na nowo :P U mnie @ jak nie bylo tak i nie ma! Troche wkurzona jestem bo musialam odwolac wizyte na histeroskopie, ta pani technik nie jest tam na stale, tylko 2 czy 3 razy w tygodniu, co niby i tak jest sporo, ale mi z praca nie pasuje ani troszke :(Narazie @ 3 dni spozniona, raczej mi sie nie przewaznie nie spoznia wiecej jak 2 dni, ale nie panikuje. Nie mialam zadnych stresow, przeziebienia ani nic takiego, ale cholernie dlugo ostatnio pracuje bo po 47 godzin tygodniowo plus dojazd w jedna strone 1,5 godziny codziennie :) Musze przyznac, ze jestem troszeczke zmeczona :) Dzisiaj za to odpoczywam i mam zamiar sie troszke poopalac :) a w weekend mamy zamiar wyskoczyc z mezem pod namiot tak sam na sam :) wiec moze ciut odsapne :) W ciazy raczej nie jestem, to by bylo zbyt proste, wiec testu nie biore pod uwage, czuje sie jak slon juz od paru dni wiec lada dzien "niepozadana @" zapewne nadejdzie. A co u Was dziewczynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewela, mamuskas tez niezle brzmi hehe To daleko masz do pracy .. ojoj dla mnie juz 40 minut to duuuuuuzo :/. I musisz mieszkac daleko od warmii i mazur skoro dzisiaj sie opalalas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha! No troszke mam daleko, trzeba przyznac, bo mieszkam az w USA. A jak jeszcze mieszkalam w Polsce, to na mazury nie mialam wcale tak daleko, spedzalam tam kazde wakacje, a mieszkalam w podlaskim :) I musze przyznac, ze tesknie i to bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neonka25
Witam dziewczyny a ja akurat z mazur jestem wczoraj wieczorem była burza z ulewą, akurat wyszliśmy od mojej mamy z imprezki bo gości mamy aż z Nowego Jorku mój kuzyn z żoną przyjechali na 2 tygodnie. Cały dom dziadków jest przepełniony gośćmi i nie tylko ze stanów ale i z górnego śląska- z Rybnika. A jeśli chodzi o dzisiejszą pogodę na mazurach to u mnie jest takie nie winne słoneczko zza chmur wygląda. ale tak to ciepło. Przez ostatnie dni od soboty licząc to było chłodno i dobrze, bo ostatnie tygodnie to był u nas upał ze była nie mozliwość, w większych miastach to brakowało wody w sklepach. A u nas to weszło się do wody, to było tak jakby podgrzewana. A jeśli chodzi o Ciebie EwelaK to poprostu nie myśl o @ bo jeśli będziesz się stresować ze jeszcze jej nie ma to nie ma sensu, ona nie przyjdzie. Po prostu ma swoje prawa i przychodzi w swoim czasie. Tak jak ja muszę czekać na swoją @ naturalną bo nie potrzebnie jak wczesniejszych postach pisałam to miałam wywoływaną lekami. A nie potrzenie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewela to wszystko tlumaczy bo u nas pogoda jest kiepska :) . Gdzie az tam Cie wywialo kobietko! Chociaz ... przyznam sie ze w dziecinstwie zawsze mi sie marzylo wyjechac do Stanow ;P Ale teraz za zadne skarby bym sie nie zdecydowala. Mam nadzieje ze chociaz opieke medyczna masz tam lepsza niz w Polsce.. Neonka25 a skad jestes ?? Moze ty znasz jakiegos gina z warm-maz godnego polecenia jezeli chodzi o leczenie nieplodnosci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neonka25
Wiesz co Thinki100 ja sama aż do podlaskiego województwa teraz jezdżę do Łomży bo u mnie myślałam że dobrzy lekarze będą ale nie. Chociaż jedną znam w Ełku dr. Kulbacką ona tylko tyle dobrze że wysłała mnie żebym zrobiła wszystkie badania hormonalne bo ten wcześniejszy lekarz co od początku u niego się leczyłam to umiał mi tylko wysyłać żebym zrobiła usg a żadnych konkretnych badań to już nie. Dlatego po nitce do kłębka doszłam aż do Łomży przez koleżankę. Ona to dopiero przeżyje, ma problemy pod tym względem. A ja to sie chowam jeśli chodzi o mnie, to tylko pare miesięcy poczekam aż u mnie wszystko sie unormuje - chodzi mi @ bo to jest wazne żebym miała owulacje. Ale jest też oczywiscie wiem że sama @ to nie musi byc, czasem jest tak że nie ma @ a jest owulacja. To chociaż fajnie. Pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neonka25
Wejdżcie w tą stronkę www.znanylekarz.pl tam wyszukacie lekarza z danej miejscowości i poznacie opinie wystawione dla nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za adres stronki. Zaraz tam zajrze. Niestety do Elku mam za daleko. Do Lomzy tym bardziej.. No ale nic. Bede szukac dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opinie na temat lekarzy na tej stronce w warm - mazurskim sa naprawde podzielone .. ciezko kogokolwiek wybrac , szczegolnie jezeli chodzi o to aby byl dobrym lekarzem i nie za drogim ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
neonka o moim doktorze same pochwały :) no prawie, ale wiadomo ze znajdzie się zawsze ktoś niezadowolony. Pozdrawiam Was dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh dziewczynki, aj wciąż czekam na @ co do tych lekarzy to racja, zawsze się znajdzie ktos niezadowolony :( ja chodzę do lekarza którego jedni bardzo chwalą inni narzekają... i bądź tu mądry :( pozdrowionka dla was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neonka25
No jasne, zawsze jest coś nie tak, moim zdaniem jest tak że ja sama muszę zobaczyc jaki jest dany lekarz, bo jak się mówi o lekarzu że on czy ona jest fajna itd. itp. to lepiej samemu na własnej skórze sprawdzić jaki on czy ona jest dla "mnie". Każdy ma swojego sprawdzonego lekarza i jeśli jest dobry to sie trzymajmy go. Ja niestety musiałam zmienić lekarzy bo mi niby mówili zebym gdzieś indziej znalazła pomoc jeśli chcę mieć dziecko. Ta dr. Kulbacka z Ełku to powiedziała niby że mam endometriozę i będę miała problemy z zajsciem w ciążę a co teraz u niego jest z Łomży to powiedział że nie mam tej choroby i wyszło tylko tyle ze musze poczekać aż mój organizm sam sie wyreguluje. Więc zostało mi tylko tyle ze poczekać aż przyjdzie moment kiedy sama się dowiem na własnej skórze jak mnie leczy. Ale koleżanka mi mówiła że ten lekarz z łomży to jest dobry bo dowiedziała się że połowę miasteczka skąd pochodzę wyleczył. Przyjeżdża do nas lekarz z powiatu ale powiedziałam sobie że więcej nie pójdę do tego patafiana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobity! Neonka, pozdrow moja kochana Lomze ode mnie nastepnym razem :) Jejciu jak ja tesknie :( Wlasnie z Lomzy pochodze i nigdy bym nie pomyslala, ze maja tam jakiegos porzadnego ginka :P Thinki, tutaj jest tych lekarzy poprostu za duzo chyba ;) Wiekszosc Polek, ktore znam, lacznie z siostra i mama, chodzi do tego samego co ja i sobie chwala. Przed nim chodzilam do 2 innych i nie bylam do konca zadowolona, no ale kto wie jak to jeszcze bedzie w przypadku tego goscia :) U mnie @ juz 5 dni spozniona bez przyczyny i juz nie wiem co mam myslec. Testu, jak juz mowilam, robic nie chce, bo same wiecie jak to jest, jak po raz kolejny widzi sie tylko jedna kreseczke :( Wole poprostu poczekac na @ ktora i tak napewno przyjdzie jak zawsze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak wogole to teraz JENNY gdzies nam chyba wsiakla ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neonka25
EwelaK ok pozdrowię ;) No akurat trafiłam na fajnego lekarza w Łomży. Wiecie no każdy ma swojego wypróbowanego i dobrze jak nie pasuje to od razu bez zastanawiania się zmieńcie na innych lekarzy. EwelaK po prostu poczekaj na @ pisałam wcześniej że trzeba poczekać. Wiem też że czasami nie ma @ a jest jakimś cudem owulacja. A nawet nie czuje się objawów owulacji, a jest. Ja też w zeszłym roku ile zrobiłam tych testów ciążowych że nie zliczę. Powiedziałam sobie że nie będę robić, a po prostu sama zadziałam ze poszukam lekarza który mi pomoże. Do początku lipca myślałam ze coś mi jest a tu fajnie lekarz mi mówi ze mi nic nie jest. Sorki że czasami tak chaotycznie piszę, chcę wszystko czasami naraz napisać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenyyy
Witajcie dziewczynki :) Wybaczcie, że troszkę się nie odzywałam ale w moim życiu troszkę się delikatnie mówiąc popie....iło. Otóż u mojej mamy w maju wykryto raka jelita. W czerwcu już miala operację i go wycięli ale jest przerzut na wątrobę więc dalej walczymy. W związku z tym, czasami mam lepsze a czasami gorsze dni, a własnie przez czas kiedy do Was nie pisałam miałam te gorsze dni. Dzisiaj ostatni dzień w pracy i idę na trzytygodniowy urlop, który jest mi potrzebny jak powietrze :) Postaram się w miarę możliwości do Was zaglądać i coś skrobnąć. Jeśli chodzi o starania to póki co znowu klapa więc aktualizuję tabelkę. Mpje Drogie Panie, mam nadzieję, że jak następnym razem tu zajrzę, to będą jakieś pozytywne wiadomości od każdej z Was.:) Tymczasem gorąco pozdrawiam. Pa pa NICK........ WIEK........ ..DATA OSTATNIEJ @............ CYKL STARAŃ Thinki100...... 25........ .......18.07................................13 EwelaK..........25........ .......24.06.................................8 dziubasek25...25.................5.07.................... ........ ..12 jenyyy..........27................29.07.................. ....... .....15 neonka25......25.................9.07.................... ............16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jenyyy trzymaj się cieplutko! wiem jak człowiekowi w takich chwilach jest ciężko- mój mąż także chorował na raka 5 lat temu i bardzo oboje to przeżyliśmy. podstawa to pozytywne myślenie nawet wtedy gdy wydaje się że wszystko jest przeciw nam! przesyłam Ci mnóstwo buziaków i pozytywnych fluidów! trzymam kciuki. u mnie dziewczynki jak pisałam oczekiwanie na okres i być może mała zmiana planów. otóż tak jak mówiłam po tym cyklu czeka mnie przerwa w braniu leków na owulacje( 2 miesiące przerwy) a potem kuracja 3 miesięczna- i tak zaczęłam się zastanawiać czy nei odpuścić tego cyklu i nastepnego( więc zrobić teraz 2 mies. przerwy) bo wyjeżdzam na wakacje i od pażdziernika ruszyć z leczeniem przez 3 miesiące. decyzji jeszcze nie podjełam, ale zaglądac i tak będę kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenny, Smutno to slyszec. Zycze wytrwalosci! Moja mama i siostra praktycznie mieszkaja w szpitalach i klinikach ostatnimi czasy wiec wiem dokladnie co czujesz. Trzeba wierzyc, ze bedzie dobrze :) Dziewczynki, Dzisiaj juz 30 a u mnie nadal @ brak. Troche sie martwie bo nigdy mi sie tak nie spoznia (juz tydzien). W tabeli tylko u mnie czerwiec. Wczoraj wieczorem zrobilam test i wyszedl negatywny wiec nie wiem co mam myslec. Czekam dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki, Widze, ze przez weekend nic sie tu nie dzialo.... Mam pytanko, wlasciwie to moze glupie ale co mi tam.... W ubiegly czwartek zrobilam test (@ byla wtedy 5 dni spozniona) i wyszedl negatywny, dzisiaj mija 9 dni i jeszcze nie mam @. Czy mozliwe jest zebym byla w ciazy mimo negatywnego wyniku na tescie? Moja @ nigdy sie tak nie spoznia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! O jak tu spokojnie :)) Co u Was! U mnie wlasciwie nic ciekawego sie nie wydarzylo, w piatek ide na badanie poziomu progesteronu i jeszcze raz prolaktyny - to bedzie moj 20 d.c. i z wynikami -mam nadzieje ze juz w przyszlym tyg do gina... Ewela, Mozliwe, mimo ze niektore testy gwarantuja 99,9 % pewnosc to i tak zawsze mozliwe ze poziom hcg mialas za niski. zrob kolejny test a jesli nie to najlepiej b-hcg, ktora da Ci 100 % pewnosc. I daj koniecznie znac jak wyszlo! Trzymam kciukasy :) Moze Ty bedziesz pierwsza z nas :). Zamawiam ze ja chce byc druga ! haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neonka25
6.08 mój mąż jedzie na badanie nasienia co mu lekarz przykazał. A jak będzie miał wyniki i dobrze pójdzie to we wtorek pojedziemy do lekarza. I wtedy się dowiem czy jest ok u męża. A ja niby mam dostać 6 czy 7 @ . Było by fajnie. Wiedziałabym co dalej. Miło by było żeby którejś z nas się w końcu udało. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Thinki, No pierwsza raczej nie bede, przynajmniej narazie. Powtorzylismy dzisiaj test razem z mezem i niestety negatywny :( polecialy lzy... I trzeba sie dalej starac. Porozmawialismy sobie w koncu na temat testu nasienia i jak mu powiedzialam, ze to przewaznie tylko kwestia lykania witaminek, ktore pomoga wzmocnic nasienie jesli zajdzie taka potrzeba to maz na to "to kup mi te witaminki i ja je bede lykal od jutra" haha. Wytlumaczylam mu, ze najpierw musi sie przebadac by stwierdzic czy to wogole konieczne, no i powiedzial ze trzeba sie za to zabrac jak najszybciej :) Ale poki co to ja musze swoja @ odzyskac, bo gdzies mi sie zapodziala cholera ;) A jeszcze lepiej to by bylo gdyby sie okazalo, ze rozwija sie juz we mnie malutki bejbus a te testy go nie wykrywaja :) narazie poczekam z testem krwi, czuje sie jak stukilowa krowa wiec moze @ zaraz przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewela, nic sie nie martw ja sobie to tlumacze w ten sposob ze nowy cykl staran to nowe nadzieje ! To w takim razie ja zamawiam zafasolkowanie w tym cyklu :) No dobraaaa, to Ty zaraz po mnie w następnym hihiihi i reszta kobitek :) A co do Twojego mezczyzny to gratuluje sposobu ;P Trzeba miec opanowany jakis patent zeby na ich sposob im wytlumaczyc sytuacje :) Neonka milo ze tez tu jeszcze zagladasz..Daj koniecznie znac jak wyniki i co z Twoja @ a gdzie jest reszta ... i .. nikt sie nie chce dolaczyc do nas ? Na pewno ktos tu jeszcze zaglada ! Ha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki, mam jeszcze pytanko ! Odebrałam dzisiaj wyniki badań z cytologii. Zaniepokoiła mnie jedna rzecz . Wprawdzie jest tam napisane, że nie stwierdzono zmian śródnabłonkowych i procesu złośliwego , co mnie bardzo cieszy. Ale jest też taka uwaga: Brak komórek z kanału szyjki macicy, cytoliza. Nie mam zielonego pojęcia co to jest, w necie niewiele znalazłam. Jedynie ze jest to rozpad komorek. Ale nie wiem jak to sie ma do mojego stanu zdrowia. Czy to rowniez moze przyczyniac sie do mojej nieplodnosci ? Co o tym myslicie, moze ktoras z Was sie z tym spotkala ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Thinki, Cos nas rzeczywiscie malo ostatnio, ale coz.... Gdybym nie mogla siedziec na Kafe podczas pracy to tez nie zagladalabym tak czesto. Zauwazylam ze Dziubasek przycichl, ale jak wroci to nadrobi zaleglosci :) Z jednej strony jest mi smutno, bo do dzisiaj byla jeszcze nadzieja ze moze jednak.... ale z drugiej strony ciesze sie ze juz @ jest, bo od tego cyklu zaczynam testy owu, przytrzymam mezulka az do owulacji a pozniej jak to moje ciotki mowia: "po... nogi na sciane" haha. Glupie to ale polowa ciotek z mojej rodzinki twierdzi ze tylko przez to udalo im sie zajsc w ciaze ;P Wariatki! A co do twojego wyniku, to troszke poczytalam i znalazlam miedzy innymi to: http://abcbadania.pl/pytania/jak-rozumiec-wynik-cytologii-czym-jest-cytoliza Popatrze jeszcze na "ameryckich" stronkach i jak cos wiecej wyczytam to dam znac. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×