Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

broTka n

zapraszam dziewczyny 19-20 lat podzielmy się problemami ;)

Polecane posty

Gość daj swoje zdjecie :P
wiec bedzie zdjecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z żadnymi ludźmi nie potrafię się zadawać. Tylko z tymi sprawdzonymi,a tych jest niewielu :O permanentny gawiedziowstręt nie do przezwyciężenia :-( Czemu piszesz akurat o bogaczach? Ci mają łatwiej, znajomości, szmal i wszystko podane na tacy... Szacunek mam dla ludzi, którzy zaczynali od zera. Reszta może mnie pocałować w d*** :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ejjj, zatem caluje ciebie w dupe :* bardzo mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaazagubiona
dlaczego pisze o bogaczach, bo oni maja wszystko czego ja nie mam i wielu mlodych ludzi wokol ma wszystko...ja nie potrafie, nie potrafie sobie poradzic, gdybym umiała byc taka jak ci bogaci, moze dzieki nim do czegoś bym doszła, ustawiła sie w zyciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wy bzdury gadacie. moze bogaci i maja wszystko itp ale na bank nie sa szczesliwsi od was, a wasze problemy to tylko sprawa w glowie, nic wiecej. trzeba zaakceptowac to jak jest bo z dupy nagle bogatym nikt sie prawie nie staje, chyba, ze ma farta w totka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj swoje zdjecie :P
jestes naprawde ładna.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki. troche na emo ale co tam ;p wracajac do bogaczy to ja nie wiem ludzie czego wam brakuje. nie macie na chleb? nie macie osob ktore was kochaja czy jak? mi tam by sucha bulka wystarczyla i ktos do przytulenia, a jak by mnie tak przeogromniascie kochal to juz bym nic nie potrzebowala. ale ze mnie romantyczka ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale chodzisz na studia.. Więc nie jest tak źle. Facet w końcu się zjawi, a nuż będzie niemało zarabiał? A może zarobki będzie miał niskie lecz się zakochasz.. I te pieniądze, a raczej ich brak, przestaną mieć znaczenie? Ja tego najbardziej pragnę - zakochać się z wzajemnością ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaazagubiona
facet w którym sie zakochalam zarabia duzo i wlasnie tu jest problem, to zupelnie inny swiat do którego ja nie naleze i w którym nie umiem sie poruszac :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie to nie byla milosc :) milosc wszystko przetrwa, wszystkiemu wierzy i we wszystkim poklada nadzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj zagubiona czlowiek musi byc elastyczny, nikt nie mowil, ze bedzie latwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagubiona - już należysz :-D nie szukaj problemów. Nigdy nie jest za późno na zmiany. Ty dostałaś szansę, wykorzystaj ją. Pierś do przodu :-) dobranoc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaazagubiona
elastyczny? mam sie zmieniac, ja tak nie potrafie, nie umiem stać sie nagle zupelnie inne, nie chce grac a nie potrafie widocznie nie jestem elastyczna,czuje sie wsród taki ludzi zle,czuje sie gorsza czuje że odstaje ,mysle inaczej zyje inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahaaa.... czyli zachowujesz sie tak samo przy rodzicach jak i przy znajomcyh? ja np zachowuje sie tu i tu troche inaczej. no nie wiem, moze jestem jakas dziwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety narazie na studia nie pójde... Może jeszcze gdzieś sie dostane jak będzie druga rekrutacja we wrześniu, a póki co musze się uczyć do poprawki z matmy...:/ zabrakło 3 pkt... ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspolczuje :( chociaz osobicie uwazam, ze trudno po 12 latach edukacji nie zdac matury z matmy, a dlaczego nie na zaoczne? przeciez to tez studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaazagubiona
askuo chyba nie rozumiesz o czym mówie nie mówie o rodzicach i znajomych tylko o czyms zupelnie innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem, rozumiem. to juz pewnie kwestia twojego poczucia wartosci. ja w sumie tez tak mam, ze kiedy czuje, ze ktos rozmawiajacy ze mna jest o wiele poziomow wyzej intelektualnie niz ja to szybko sie wycofuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo tak... ja miałam 3 lata w liceum praktycznie nic na lekcjach... babka taka, że się myliła przy tablicy, jakieś rozdwojenie jaźni miała w ogóle heh, więc wiadomo nic się z tych lekcji nie zapamiętało... więcej sie nauczyłam z koleżanką niż ona uczyła... Już w gimnazjum chyba lepiej umiałam matme, niż teraz :D ale no pozapominało sie wiele...teraz mam korki, to może jakoś się do tej matury przygotuje... Oby... Ogólnie nigdy jakoś szczególnie za matematyką nie przepadałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaazagubiona też źle się czuje między ludźmi, ale jakoś próbuje sobie z tym radzić... Najbardziej uciążliwe jest dla mnie to, że czasem nie potrafię załatwić najprostszych spraw, bo po prostu się wstydze...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, nie chce cie oceniac :) pewnie nie jestes glupia, zdanie matury z matmy to drobnostka, tylko wlasnie glupio z ta rekrutacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie zegnam bo magiczna godzina wybija :) czas na kime i sen do 12 ;p do jutra wieczora bejbsasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×