Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość statystyka1

wielodzietnosc - jaka najwieksza rodzine znacie?

Polecane posty

Gość statystyka1

i czy zyja na jakims poziomie, czy klepia biede?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvhjjj
Niedaleko mnie mieszka rodzina co ma 4-kę dzieci. Troje z tych dzieci ma już swoje rodziny. Każdemu z tej trójki rodzice zasponsorowali mieszkanie. Czyli jak widać niezawsze dużo dzieci = bieda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vhfyutertystsextrbhchjy
ja znam rodzine -8 dzieci.bieda. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze
Jedna rodzina z 9 dzieci - obecnie juz dorośli. Wszyscy wyszli na ludzi. Było skromnie, ale zawsze czysto i dzieciaki nigdy glodne. Rodzina bardzo noirmalna! Druga rodzina - 11 dzieci - bieda. Ojciec alkoholik. Matka też nie swięta. Ciagną dzięki opiece społecznej. I ciągłym pozyczkom od sąsiadów. chyba nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam dwie rodziny, w których było 14 dzieci! Obecnie wszyscy są dorośli, samodzielni. Rodziny dosyć biedne, ale zaradne, kochające się, dzieci zawsze były czyste i najedzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znam rodzinę w której jest 11 dzieci i sytuacja identyczna jak pisze po pierwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja koleżanka z podstawówki
pochodziła z rodziny gdzie były 11 dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamachichi
znam 2 rodziny bardzo zamozne, w jednej 4 malych dzieci-wszystkie rok po roku, w drugiej 7, tez z mala roznica wieku, najstarsza dziewczynka ma 13lat, znam tez takie po 10 i 12 dzieci, ale to bieda i patologia:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna znam z 4 dzieci
i bida bo zawody przecietne , inna znam z 5 dzieci i jest ok ale rodzice to lekarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lusiaa...
ja znam 2 wielodzietne rodziny i są to "modele" 2 rodziców oraz 13 dzieci i tylko dodam, że w obu przypadkach rodzice radzą sobie całkiem nieźle. Jedna z nich mieszka w Warszawie a druga na wsi ale nazwy nie wymienię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mama ma 3 rodzenstwa
każdy dostał po kilka działek i mieszkanie. Biedy nie klepali, ale dzieci od małego pracowały w gospodarstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam kobietę co ma 16 dzieci tylko,że 4 jest w rodzicie zastepczej resztę zostawiała w szpitalu po porodzie i tak co rok prorok:O wszystkie dzieci ma z mężem alkoholikiem dzieci im zabrali bo on je tresował jak psy :O kolczatki na szyi i te sprawy :O moja kuzynka ma 26 lat i 6 dzieci:) ale dają sobie rade jej mąż ma własną firmę i powodzi im sie dobrze mieszkają nie daleko.MAma mówiła mi,że jak czasami przyjdzie z tą gromadą to nie można ich upilnować wszędzie latają :) Ja sama pochodzę z takiej rodziny mam 3 braci i 2 siostry jak byłam mała chciałam być sama,ale teraz nie wyobrażam sobie życia bez rodzeństwa w domu nam niczego nie brakowało nie raz mieliśmy lepiej jak jedynacy,ale dlatego,że tata prowadzi firmę.teraz jak na to patrze to dobrze mieć rodzeństwo tak liczne:)kiedys tak nie myślałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c.rr
moze to nie taka znowu wielodzietnosc, ale znam laske 22-letnia z czworka dzieci i 19-letnia z dwojka i trzecim w drodze, wiec za pare lat maja szanse dorownac najlepszym:O ta pierwsza to patologia z rodziny alkoholikow, dzieci kazde z innym, druga z normalnej rodziny tylko nie mogli dac sobie z nia rady, jej rodzice wychowuja 1 dziecko, rodzice chlopaka 2, a w ciazy jest z innym facetem. Zal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja znam rodzinę wielodzietną na medal :D Moja dawna sąsiadka :) Mają 11 dzieci.Ona głośno mówi że chciałaby mieć 12 dzieci,tak jak jej mama... :) Najstarsze dziecko ma 27 lat a najmłodsze to bliżniaczki 6 letnie. Dzieci ładne,mądre,grzeczne -jednym słowem dobrze wychowane! Kobieta z klasą,zadbana,wyuczona że nawet nie widać że tyle rodziła. Kiedy była ejszcze moją sąsiadką to mieszkali w bolku z 3 pokojami,mieli wtedy 6 dzieci oraz stare auto i otworzyli sklep z art spożywczymi.Po latach ciężkiej pracy,bez pomocy nikogo dorobili się pięknego ,dużego domu,2 aut,mają 2 duże sklepy z art.spożywczymi,sklep z odzieżą i obuwiem damsko-męski oraz otworzyli restauracje. Nic tylko pozazdrościć i być dumnym z takiej rodziny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kilka znam
moj lekarz gin ma 5tke dzieci i zyja super, dawny pracodawca moj 7 dzieci i super zyja, znajomy meza 9 synow zyja skromnie ale eni biednie, sasiadka z domu rodiznnego 11 dzieci zyja sobie spokojnie i skromnie, raczej biednie ale bez przesady znam mnostwo rodzin z 4 czy 3 dzieci ale to wg mnie nie sa rodziny wielodzietne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhyr56
Ja mieszkam w otoczeniu typowo wiejskim więc tu mentalność inna i ogólnie wychodza z założenia że im więcej dzieci tym lepiej bo to dzieci będą na nich robić. Wkoło rodziny co mają po co najmniej 4 dzieci. Jedna rodzina ma 8 dzieci. Zapierdalają w polu od świtu do nocy, dzieci ledwo odrosły od ziemi a już były gonione do dojenia krów. Ojciec alkoholik i niedawno się pochwalił że za mało tych dzieci bo on sobie spokojnie chlać pójść nie może i ostatnio musiał coś w domu robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znam rodzinę gdzie 11 dzieci, bieda, ale wszystkie czyste, dobrze się uczyły i na porządnych ludzi wyrosły zauważyłam też zależnosc, że osoby z takich rodzin zazwyczaj bardzo szybko zakładają swoje rodziny i w młodym wieku mają po kilkoro dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mysle
7 ...bieda....matka nie pracuje a ojciec robi na lewo co z tego jak wiekszos wyplaty przepija.....dom utrzymuja dzieci.... patologia normalnie....... w gruncie rzeczy to chodzi bardziej o rozum rodzicow...jesli moga sobie pozwolic na 5 czy 6 czy wiecej i stac ich by zapewnic dzieciom godne warunki i pomoc chociaz na starcie to ok. Ale jesli kurva robia sobie dzieci wiedzac ze ich sytuacja finansowa jest do dopy to mi sie noz w kieszeni otwiera na te kobiety ze daja sobie dzieci robic!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dftgyhjkl,
U mnie na osiedlu - matka, ojciec i 11 dzieci. Rok temu było ich 12 ale niestety jeden z synów zginął w wypadku samochodowym. Rodzina nie patalogiczna ! dzieci zadbane, schludnie ubrane, grzeczne i kulturalne. Najstarsze juz pracują. Mają duży dom i żyje się im dobrze. Matka nie pracuje. Ojciec jest kierowcą zawodowym na trasach międzynarodowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walentynnna
Moja mama uczy takie dzieci, które sie wychowują w rodzinie 11-osobowej - w tym bez ojców, czyli dzieci jest 10 (jak na razie). Ja nie wiem, jak to się w ogóle da rade utrzymac do kupy, ale jakos się da. Z bida, bo z bidą, ale i tak sie dziwię, ze jakos to idzie do przodu wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pochodze z duzej rodziny mama, tata i 8 dzieci:) ja juz na swoim jestem, 3 pracuje tez juz na siebie plus 4 w szkole:) nie bylo biedy choc tylko tata pracuje...:) jak sie chce to mozna jestem dumna ze mam taka duza rodzine:) nie chcialabym za nic w swiecie zeby bylo nas mniej a zeby wiecej kasy bylo:) dodam ze ja plus 3 rodzenstwa jestesmy po studiach:) a wiec mozna???? mozna!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez pracowalismy w polu od malego i co z tego? przynajmniej nauczylismy sie pracowac i szanowac prace...a wcale nie jest regula ze z duzych rodzin szybko dzieci zakladaja swoje rodziny my najpierw pokonczylismy studia potem praca i rodzina, mam 28 lat i 4 m-czna corke reszta rodzenstwa niezamezna...tak nas wychowali rodzice jestem im za to wdzieczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieda az piszczyyuyyy
a ja mieszkam na ścianie wschodnie i 1-2 dzieci to rodziny żyją normalnie, a już 3 i więcej to bieda, tylko, ze te wielodzietne u nas to nie pracują a żyją z pomocy opieki społecznej bo u nas wynagrodzenia są ok.600-1 tys. także nie opłaca im sie pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalona osiemnastka
Moją sąsiadka miała 20 dzieci. PArę umarło jedno popełniło samobójstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×