wieczór kawalerski striptiz

zejdźcie z dziewczyny! ma rację a wy po prostu nie potrafilibyście się dostosować bo już jesteście zaciemnieni mediami XXI wieku!

xD dziękuję za wsparcie :D

Czyli : teoretycznie , jestes z facetem zalozmy 2 lata, jesli jego najlepszy kumpel od piaskownicy ma wieczor kawalerski , na ktorym bedzie streaptiserka to ma nie isc , bo Ty stracisz do niego zaufanie ?szacunek i milosc ? tzn. ,że po 2 latach ,kiedy sie poznaliscie i czujesz cos do niego , to nagle przestaniesz go kochac ,i szanowac bo pojdzie na kawalerski ,ktory jego przyjaciel ma raz w zyciu ? Czy to przypadkiem nie jest chorobliwa zazdrosc ?

no przepraszam ważniejszy kumpel czy żona? bo to nie kumpel będzie się czuł urażony tylko żona :P poza tym facet którego kocham nie ma raczej takich kumpli idiotów :D sam mi powiedział, że jak taka zabawa będzie to nie pójdzie, bo wie że dla mnie to jest bardzo ważne :) związek też wymaga

i jeszcze jedno: ",że po 2 latach ,kiedy sie poznaliscie i czujesz cos do niego , to nagle przestaniesz go kochac ,i szanowac bo pojdzie na kawalerski ,ktory jego przyjacielma raz w zyciu ?" tak, dokładnie- tracę do niego zaufanie i szacunek. Łatwo to stracić trudno uzyskać, nie wiesz o tym?

rozumiem ... , a co z plaza nudystow ? to jest publiczne miejsce , pelne rozneglizowanych kobiet i mezczyzn, gdzie niejednokrotnie kobiety opalaja sie rozkraczone , to co wtedy ?zdrada ?

zaufanie można stracić do kogoś w ułamek sekundy bez względu na to co to jest. Dzieci tracą zaufanie do przyjaciół z podwórka gdy ci zabierają mu foremkę a żona traci zaufanie do męża gdy ten idzie na striptiz. czas dorosnąć, chłopcy

nie :D bo wiem, że na plaży nie zacznie nagle macać jakieś kobiety :D nie jest wtedy raczej pijany i nie ma przy sobie bandy prowokujących kumpli :P

poza tym mój obecny ukochany i mam nadzieję jedyny nie poszedłby raczej na taką plażę :D

owszem ,zwiazek wymaga, nieraz wydaje nam sie ,ze w takiej i takiej sytuacji zachowamy sie tak i tak , a zycie rewiduje nieraz nasze poglady.Jakbys widziala ,ze bardzo chce isc , i ze nie chce tez Tobie sprawic przykrosci idac , bo bedzie tam streaptease , to co bys zrobila ? zycie to sztuka kompromisu

co bym zrobiła hmm poprosiłabym żeby poszedł tam gdy striptiz się skończy a striptizerka pojedzie do domu :D

poza tym wydaje mi się że jego zachcianka i moje obawy to dwie różne rzeczy- on chciałby po prostu dobrej zabawy. Dla mnie to coś więcej...

nie na kazdym streaptease mozna dotykac streapteaserki , wiec jesli by nie dotykal ? argument z namawiajacymi kolegami i alkocholem uwazam ,ze ma sens ,w przypadku faceta ,ktory ma 18 lat i jest podatny na wplywy. W przypadku kogos starszego i w powaznym zwiazku obmacywanie streapteaserki nawet po alkocholu , i przy namowach kumpli pijanych nie poskutkują .Faceci ,rozczaruje Cie nie maja tylko jednego w glowie i nie mysla jedynie tą glowa nizej

nie na każdym można, bo tak jest w umowie. a taką umowę łatwo można zmienić w czasie wieczoru :P alkohol jednemu nie odbierze rozumu, inny staje się napaleńcem. nie wiem jak się zachowa kiedyś mój mąż czy chłopak. a po co ryzykować długi związek jednym wieczorem? Napiszesz zaraz: to nie zrywaj z nim wtedy. Ale nie umiałabym. po prostu bym nie umiała wybaczyć mu czegoś takiego. I dla tego chcę uniknąć zdrady czy macania. :D

a co do zaufania , to dziecko nie traci zaufania do kolegi z piaskownicy , bo zabral mu foremke :)

ooj taka przenośnia :D xD

dobrze , a co w takim razie z parcą? wiesz ,ze najwiecej romansow ludzie nawiazuja wlasnie w pracy ? to moze jesli nie chcesz ryzykowac zdrady , bo nie wiesz jak sie zachowa Twoj facet , to niech nie chodzi do pracy?

wiem dobrze, spotkałam się ze zdradą w pracy nie osobiście ale hmm no nie chcę o tym tu pisać :( i wiem jak potem to wygląda :( tego mu nie zabronię, nie poproszę go o to żeby nie chodził do pracy nie mam zamiaru i prawa :) zaufam mu :) są sprawy w których ufam a są takie w których nie ufam. Praca to co innego. Jeśli zdradzi- dowiem się i wtedy też będzie koniec.

wg mnie w pracy jest o wiele wieksza mozliwosc ,ze zdradzi niz na takim wieczorze kawalerskim ze streapteasem, nawet po alkocholu, gdzie nie zna tej kobiety ,ktora robi streaptease , widzi ja pierwszy raz na oczy. Codziennie, od dluzszego czasu w pracy widzi kogos z kim lubi spedzac czas , podoba mu sie , on jej tez , wiadomo sa elagancko ubrani -garnitur , jakas garsonka fajna do polowy ud , dekolt ,zadbani, pachnacy... , napiecie narasta, chociaz oboje sa w zwiazku , powazznym zwiazku i nie chca zdrady, a tu nagle ,sami nie wiedza jak ,staje się...

racja, tak wygląda zdrada w pracy. Ale na razie o tym nie myślę, i na szczęście mój ukochany nie musi pracować w garniaku z gronem kobiet. Ma pracę raczej w gronie mężczyzn :)

bo zakladam ,ze na streapteasie ,nie dotykal , przyjechala streapteaserka ,zrobila streapteas , po pol godzinie pojechala. nie dotykal , tak jak na plazy nudystow - wiec nie zdradzil , a nieraz na takiej plazy nudystow facet moze wiecej zobaczyc niz na streapteasie , gdyz niektore panie bez skrepowania prezentują sie calemu swiatu lezac w rozkroczku , na plecach

w gronie mezczyzn ? a ma czasem tzw. wieczorki integracyjne ?

wieczorki nie. I wiem o tym co tam się dzieje. Właściwie zastanawiam się czy to jest obowiązkowe? :P

miał raz spotkanie integracyjne ale to było od 13 do 17 więc... wątpię..

dlaczego z mojej strony pojawil sie temat zdrady w pracy ? poniewaz wbrew pozorom nie kazdy facet maca streapteaserki na wieczorze kawalerskim w takim lokalu.Wyglada tam to tak ,ze zeby sobie podotykac streapteaserki ,trzeba wykupic od niej taniec , ktory kosztuje od 50 w wzwyz, a po co placic za cos co ma sie w domu od kochcnej kobiety , ktora jest dla niego najpiekniejsza ,najseskowniejsza na swiecie ?wiec zostaje patrzen ie.Czyli nie zdradza. Poza tym z taka pania od streapteasu ustala sie przed tancem ,ze np bez dotykania , a show trwa dluzej .wiec to tez ma swoje granice scisle okreslone. Nie kazdy facet potrafi isc do lozka z obca sobie kobieta, a w dodatku dziwka.czy dziwka da mu to uczucie co Ty , czy zna go tak jak ty , wie gdzie popiescic ?nie, moze za to dac mu np hiva do konca zycia i inne chorobstwa. Uwazam ,ze wiecej zaufania do facetow , a nie ciagle podejrzenia i strach. Zaufanie to podstawa.

a o zdrade latwiej w pracy , niz po alkocholu w czasie wieczoru kawalerskiego

oj wiem wiem :) taka jestem bo kilka razy w życiu ucierpiałam przez nadmierną ufność :) taka jestem :( z resztą- rozmawiałam z nim na ten temat. Jesteśmy tego samego zdania :)

wiec czemu ma nie isc ? niech sobie popatrzy na jakas streapteaserke , nie dotyka , popatrzy , a zejdzie z niego pokusa zdrady w pracy, a czesto facet nie zdaje sobie nawet sprawy ,ze jego jakas kolezanka z pracy go uwodzi.Orientuja sie zazwyczaj jak jest juz za pozno.

nie pozwolę mu iść popatrzeć bo źle bym potem na niego patrzyła :P nie chcę, nie życzę sobie i już. Skoro nie umie tego uszanować, to sory... Chyba mogę sobie życzyć żeby nie oglądał innej gołej baby celowo prawda? :P

wiec paradoksalnie , to ze pojdzie na wieczor kawalerski ze streapteasem moze uchronic Twoj zwiazek przed zdrada w pracy :)