Miłośnik rajstop pozna miłośniczkę Toruń, okolice

Dobre. :)

nie, papilotka to inna osoba:D

Ciekawi mnie jaką z tego przyjemność czerpiesz? Może to Twój rodzaj fetyszu? Obrażanie i poniżanie facetów? No no. Szkoda tylko, że mój temat wybrałaś a masz tyle w swojej tematyce... :)

nieee, to ja jestem prawdziwa papilotka i kocham rznac sie w rajstopach! a takim moim najwiekszym fetyszem sa kalesony na grubych, oblesnych i spoconych facetach...ohh yeeeahh juz mam mokrooo

No i zaczęło się. Czekałem tylko aż jakiś chory człowiek wejdzie tu i zacznie znów te bzdury pisać. Kolego... zejdź proszę z tego tematu.

kochana wymysl sobie inny nick :)

Jeśli ktos nie chce żeby inne osoby się podszywały polecam zastrzec swój nick. Polecam.

tak przejrzalam kilka stron i co za bzdury ludzie potrafia pisac... chcialabym cos zdementowac. otoz FETYSZYSTKI istnieja! ja akurat lubie ponczochy i wysokie obcasy. u kobiet jednak wyglada ten fetysz troche inaczej bo to co nas kreci to to, ze facet nas dotyka przez nylon, lize buty itp.

Już sam nie wie kto jest kim. Pogubiłem się...

o to chodzilo :P wiedz, ze jak spotkasz w koncu niby prawdziwa fetyszystke to wez pod uwage, ze ona robi cie w balona :] a ta co tu napisala powyzej, ze jest fetyszystka to pewnie tez leci w kulki..

Wracaj do swojej piaskownicy... To chyba nie Twoje podwórko.

dzis pare minut temu napisałam swój pierwszy post, mieszkam w Toruniu , ale nie pochodzę stamtąd. pozdrawiam:)

ej ej.. to ja wlasnie napisalam tego posta! :|

dobra, nie dyskutuje z TEORETYCZNIE PRAWDZIWA PAPILOTKA :D nie moja liga, pozniej sie odezwe,

O pomstę do nieba to prosi. Ludzie bądźcie poważni. Jakbym był otoczony dziećmi. Jak ktos będzie chciał pisac poważnie to zapraszam ale oszczędźcie mi wypisywania bzdur.

Ja napisałam poważnie...ale zero odzewu z Twojej strony.. widocznie wolisz dzieci.. czyżby rajstopkowy pedofil ? z resztą dzisiaj chyba się podniecałeś dziewczynkami z podstawówki w rajstopkach.. mam nadzieję, że się mylę.

Potwierdzam mylisz się. A jeśli chodzi o odzew to nie wiedziałem do kogo mam się najpierw odezwać i jakoś zapomniałem. Przepraszam.

Ty lubisz tylko rajstopy czy pończochy też wchodzą w grę ? lubisz lizać buty, stopy ?

No i wszystko ucichło. :)

Jeśli chodzi o wyroby dziewiarskie to: rajstopy, pończochy (samonośne i z pasem), podkolanówki, bodystocjing oraz spandex. Można powiedzieć, ze każdy rodzaj oprósz bawełnianych. Co do butów. Nigdy nie próbowałem ale zawsze można spróbować. Co do stóp to oczywiście, że lubię się bawić stopami o ile są czyste i odziane w odpowiedni materiał.

Aż tyle ???? coś mi się zdaje, że jesteś jakąs podróbą fetyszysty.. raczej do tej pory się spotykałam z facetami, którzy mieli jasno określony fetysz.. niby rajstopy wiele się nie różnią od pończoch, ale dla mnie to jednak wielka różnica i to właśnie w pończochach się czuję seksowna. A co do stóp...kiedyś miałam faceta co właśnie lubił brudne stopy. Trochę głupio się czułam dając mu do całowania stopy po całym dniu chodzenia w szpilkach, no ale jego to kręciło..

W moim przypadku chodzi o sam materiał. Zawsze jednak bardziej skłaniam się ku rajstopom zaraz po nich są pończochy. Nie ma znaczenia czy są na nogach czy luzem. To one są ważne. Jeśli są na nogach to jest to dla mnie bonus. Brudne stopy raczej mnie odrzucają. Jako tako do nich pociągu nie czuję chyba, że są umyte i w rajstopie lub pończosze bądź podkolanówce. Wtedy to owszem są bardzo podniecające.

A co do określenia "podróba fetyszysty" to raczej, wybacz, rodzajów fetyszyzmu rajstop czy pończoch jest multum poczynając od konkretnego materiału, przez wygląd, kolor, nieszczenie, zakładanie, patrzenie a kończąc na stopniach fetyszyzmu. Nie jestem sam w stanie określić ile tego jest. Jedni ukierunkowani są na konkretny szczegół a ja na co innego. :)

Coś cicho się zrobiło... Alo alo!

a co ty konia walisz przy tych postach ze jak ktos sie nie odzywa przez godzine to juz ci malo ? :| co za zbok..

Po wpisie można doskonale wywnioskować, że Twoja kultura jest na bardzo niskim poziomie. Słownictwo zaś świadczy o ograniczonym zasobie słownika. Ignorancja najwyższych lotów. Wybacz ale pisząc takie rzeczy błaźnisz tylko siebie a po mnie spływa to jak po kaczce. Pozdrawiam.

sam sie blaznisz dajac sie sprowokowac takim wpisem, odpowiadajac na niego i prawiac moraly.

Problem polega nie na tym, że ja odpowiadam na chorobliwe pierdoły przez Ciebie wypisywane w moim temacie, ale na tym, ze nie widzisz bezsensu oraz kompletnego idiotyzmu pisania tych bzdur w tym temacie. Nic nie zyskujesz a tylko marnujesz czas. To, że ja odpisuje odbijając w Twoją stronę piłeczkę świadczy o tym, że ja wiem o czym piszę a Ty nie. Poza tym dość tego pisania. Zamiast porozmawiać i popisać ze mną na temat. Zamiast zaangażować się w rozmowę na poziomie to piszesz co Ci do głowy przyjdzie. Napisz coś co będzie miało ręce i nogi to bardzo chętnie nawiążę konwersację. Ale jak nie to płakać nie będę. Pozdrawiam.

nooo podobnie jak ty marnujesz czas na odpisywanie :] i rowniez nie widzisz bezsensu w tym odpisywaniu. spojrz najpierw na siebie zanim kogos ocenisz balwanku. bo udajesz madrzejszego niz jestes. po co mam pisac cos co ma rece i nogi jak i tak bardzo chetnie nawiazujesz konwersacje ? :]

No nic. Nie zrozumiałaś przesłania zawartego w mojej ostatniej wiadomości. Życzę powodzenia.