Miłośnik rajstop pozna miłośniczkę Toruń, okolice

Mimo przeciwności jak widzisz cały czas staram się utrzymywać temat. Cały czas jest tam gdzieś dziewczyna albo kobieta, której nie będzie to wszystko przeszkadzać.

:)

Alo alo :)

:)

...w ponczochach czuje sie bardzo seksi ;)...rajstopy tez moga byc

Sam czasami nie wiem co jest bardziej sexy. Rajstopy czy pończochy. zależy jak się prezentują. Pończochy bardziej kojarzą się z erotyzmem więc bardziej pociągają. Ale rajstopy za to są fajnym udziwnieniem gdy je rozerwać.

rozrywania jeszcze nie probowalam...byloby troszeczke zal, gdyby to byly moje ulubione...takie na ''specjalne okazje'' ;)

Dlatego wybiera sie te troszke gorszej jakości albo specjalnie kupuje cienkie tanie. Chodzi o fakt ich obecności. Polecam gorąco. Przeżycie niezapomniane dla obu stron.

Zapamietam ;)...Moj facet niestety nie jest koneserem od rajstop i tego nie lapie... Ja lubie sama dla siebie zalozyc i rozkoszowac sie uczuciem oraz widokiem, dodatkowo perfumuje je juz w szufladzie.

Podobnie jak moja dziewczyna. Wie doskonale o moim fetyszu ale raczej śmieje się z tego zamiast wykorzystać. Sam posiadam kilka własnych par ale tylko dla świadomości ich posiadania. Ze względu na to, że jestem facetem nie ma mowy o bardziej bezpośrednim obcowaniu. Inaczej było w przeszłości kiedy było się singlem. Oczywiście chciałoby się więcej. Dlatego tu jestem i w samotności prowadzę ten temat. Polecam również jeśli mogę zasugerować (opcja dla bardziej odważnych), wykorzystanie rajstop jako ubioru. Mianowicie chodzi o założenie nie tylko rajstop na nogi ale przecięcie ich w kroku i założenie jak bluzkę z długimi rękawami. Fantastycznie wtedy prezentuje się ciało.

Już nie wspomnę jak sexy wyglądają pończochy na wcześniej założonych rajstopach. Pojawiają się wtedy wspaniałe refleksy podkreślające kształt nóg.

młody26 ale ty ułomny jesteś

Każdy ma prawo do swojej opinii. :)

:)

Alo alo. Toruń... odbiór!

Mlody wiesz, ja po prostu lubie te kobieca czesc garberoby jaka sa rajstopy, ponczochy. Czy to jest moj fetysz? ...chyba nie, ale rozumiem, ze Ty mozesz byc zafascynowany :)

Do fetyszyzmu Ci daleko jeśli nie czujesz podniecenia na ich widok czy dotyk lub zapach. U mnie tak właśnie jest i jestem fetyszystą 1 stopnia. U kobiet rzadziej to występuje bo jak już pisałem obcujecie z rajstopami od dzieciństwa. Zafascynowany oczywiście jestem w największym stopniu. Nie tylko tym, że znalazła się osoba lubiąca rajstopy czy pończochy lub w ogóle wyroby dziewiarskie ale, że mam z kim rozmawiać.

Bardzo mi milo Cie poznac :) Zauwazylam, ze piszesz tylko w okreslonych godzinach, jesli tak to w jakich? Ja nie wstaje przed 14-sta czasu polskiego ;)

Bo siedzę w pracy i często nie mam co robić. pracuję od 8.30 do 16.45 ale i w domu zaglądam zwykle wieczorem co sie na kafeterii dzieje. Jednym słowem mogę jeszcze pisać przez niecałe 2h. Słowo kluczowe. "czasu polskiego". Mieszkasz więc za granicą. Mnie również miło poznać.

Tak, zgadza sie mieszkam za granica, za oceanem dokladnie. Ty w Toruniu, slyszalam, ze to piekne miasto, nigdy nie mialam przyjemnosci, jestem krakowianka.

No popatrz. Toruń nazywają Małym Krakowem. To aż zza oceanu przywiało Cię na portal kafeterii do mojego postu. Chyba powinienem czuć się wyróżniony. Ciekawe, może aby porozmawiać z kimś na temat rajstop lub pończoch powinienem szukać za granicą bardziej bo w Kuj-Pom nie ma nikogo kto by to lubił.

Sztuka noszenia rajstop zanika, coraz mniej kobiet nosi spodnice, sukienki, kroluja jeansy...niestety. Jak tylko pogoda zlagodnieje, wybieram sie za zakupy rajstopowe do Victoria Secret, chce sprawdzic co maja w asortymecie. Obowiazki domowe mnie wzywaja. Wpadne pozniej :)

Uuuuu widzę, że sięgasz do źródła. Fantastycznie się na FTV ogląda Victoria's secret. Mowa o Victorias angels. Ja niestety nie mogę sobie pozwolić za bardzo na kupowanie bo będzie to głupio wyglądać. Oczywiście mam kilka własnych par ale tylko leżą ewentualnie czasami kiedy jest bardzo zimno zakładam dla ochrony. Jak już pisałem jak byłem młodszy to częściej się kombinowało. Wcześniej bardziej podobały mi się kryjące, im grubsze tym lepsze. Dziś bardziej zaczynają do mnie przemawiać coraz cieńsze. Nadal jednak kocham najdziwniejsze kolory.

...mozesz sobie poczytac, gdy mnie nie ma... http://papavero.pl/diabe-tkwi-w-szczegoach/224-historia-poczoch-inspirowana-wspomnieniami-babci.html

Fantastyczny artykuł. Czytałem z niesamowitym zaciekawienie. Nie dale jak wczoraj na kanale Discovery Channel w programie How it's made? pokazywali jak się robi rajstopy. Myślałem, że mnie szlag trafi jak zobaczyłem tylko ostatnie 10 sekund.

Poza tym artykuł ten dowodzi, że kobiety odebrały nam naszą spuściznę. :) Dziś posiadanie choćby jednej pary przez faceta jest wyśmiewane nie mówiąc o kupowaniu. Na szczęście moi znajomi są bardzo wyrozumiali i czasem np. kumpele na imprezy przychodzą w rajstopach i tylko śmiejąc się pokazują mi nogi a ja staram się z całych sił nie okazać podniecenia. Szalone czasy. Nigdy nie miałem osobiście możliwości obcowania z pończochami nylonowymi na pas z szwem z tyłu. Zastanawiałem się wiele razy jak to wygląda na żywo. Co innego na necie, tam można znaleźć wszystko. Myślałaś kiedyś o "bodystocking"?

Za chwilę spadam do domu. Prawdopodobnie wieczorem zajrzę. Czyli za 4h.

Na takich kanalach, czesto powtarzaja programy, moze nastepnym razem uda sie ogladnac w calosci, moga miec tez online. Czasem zagladam na strone papawero, bo od zawsze interesowalam sie moda i krawiectwem. Fajnie byloby pojsc wspolnie na zakupy poczochowo-rajstopowe, wybierac, ogladac... kiedys w pracy mialam kolege ''od perfum'', jak przyjemnie jest isc z kims na zakupy, kto jest rownie zainteresowany, a nie tylko z grzecznosci. Szczerze mowiac do teraz czyt. dzis, nie wiedzialam dokladnie jak to wyglada (dziala) bodystocking...na zdjeciach ladnie, szczegolnie te cale z koronki i przezroczyste. Aha, przypomina mi sie rowniez jakas scena z dawno ogladanego filmu erotycznego...no i oczywiscie kostium na zajecia z tanca/baletu, ktory bardzo lubilam nosic. Zainspirowana nasza rozmowa, zagladlam do swojej szuflady...hmmm..czekaja mnie zakupy...to lubie.

Jakiś czas temu, kiedy jeszcze byłem na studiach miałem fajne koleżanki. Wiedziały o tym, że jestem fetyszystą i razu pewnego na piwie żartowały, że skoro nie mogę sam kupić to mogą mi oddać swoje rajstopy, których już nie noszą. Powiem szczerze, że zaciekawiła mnie ta propozycja i sam zażartowałem, że nie ma sprawy. Okazało się, że wszystkie trzy przyniosły mi po 2-4 pary. Niezniszczone czasem raz czasem tylko dwa razy noszone. Byłem w siódmym niebie. Sam bardzo lubię ze swoją dziewczyną chodzić na zakupy. Jestem chyba jakiś nietypowy bo kocham chodzić na zakupy, do sklepów z rajstopami niestety muszę ją sam zaciągać. Bardzo chętnie bym się wybrał na taki wypad. Pooglądać, może sobie coś wybrać, powymieniać opinie. Teraz mi się przypomniało, że kiedyś kumpela poszła ze mną specjalnie do sklepu żeby mi kupić dwie pary. Mam je do dziś. I tak nie ma to jak patrzeć na kobiece nogi w pięknych rajstopach. Bardzo chętnie bym Ci potowarzyszył a ewentualnie potem ocenił jak na Tobie wyglądają.

Fajne masz kolezanki. Czy zauwazyles, ze kobieta noszaca rajstopy inaczej sie porusza?...znacznie zgrabniej.