wlasnie sie dowiedzialam ze bede matka ;( pomocy

Aniuu bylo sie nie dac! powiedziec jedno proste zdanie.Ze tomek tez za to jest odpowiedzialny i juz.i Ze nie zostawisz tej sprawy tak ze tylko ty jestes "winna''

moze byla w szoku, moze mi nie uwierzyla... nie wiem... to jest taka rodzina ze bardzo sie przejmuja opinia innych, ''co ludzie powiedza'' ... to male miasteczko wiec tutaj kazdy taki... Tomek jest jedynakiem, oni sa w niego zapatrzeni... moze bala sie ze zmarnuje mu zycie ? studia ? nie wiem ;(:(

mysle, ze powinnas powiedziec to jego ojcu albo powiedz ogolnie jego rodzicom ze zamierzasz sie starac o alimenty i nie popuscisz im tego płazem, bo widze, ze z nimi nie warto inaczej rozmawiac, trzeba im stanowczo powiedziec, ze ich syn zachowal sie jak gowniarz i to jest tez jego dziecko i tez jego odpowiedzialnosc i ze bedzie placil te alimenty czy tego chce czy nie... i ze nie zamierasz im tego odpuscic tylko pojdziesz z tym do sądu... nie mozna tak plakac jak oni Cie tak traktuja, trzeba stanowczo i ostro bo widze ze z tymi ludzmi to inaczej sie nie da... troche zenada co Ci powiedziala ta matka tomka

Ojoj, ale masz przerabane autorko... Ja tez mlodo urodzilam, mialam 18 lat i 9 miesiecy. Nie wiem, co Ci poradzic. Gdzie mieszkasz?

aniu nie załamuj się, musisz wziąć los w swoje ręce, zawalcz o alimenty, rodzicom się odmieni na pewno, jak tylko zobaczą dziecko, byłam w takiej sytuacji,

Mojej mamie tez sie odwidzialo, jak zobaczyla wnuczke

Aniu! Przede wszystkim pogadaj z twoją mamą. A tego całego Tomka to oczywiście do sądu o alimenty!!! I nie miej żadnych skrupułów co do niego, on na takie dobre traktowanie naprawdę nie zasługuje. Nie dzwoń już do niego, sam zadzwoni, jak dostanie zawiadomienie do sądu. Nie poważnie bardzo się zachował...Tak do końca ci powiem, że facetom nie powinno się ufać bezgranicznie. Moj facet niby też mnie kocha(tak mówi) a jak miałam podejrzenie ciąży(w wieku 16 lat) to kazał mi usunąć jak co...Teraz jesteśmy dłużej razem i sam chce mieć dziecko, chociaż ja nie. Swojej poprzedniej tez tak mówił, że ją kocha, że nigdy nie zerwie z nią, a jednak odszedł od niej, do mnie. Boję się, że ze mną będzie tak samo... Dobra rada: nie ufaj do konca facetom i nie angażuj się tak w związki z nimi. Nie kochaj się, jeżeli nie jesteś pewna, że chcesz mieć dziecko, bo zawsze może się to przydarzyć Głowa do góry! Jak urodzisz dziecko, to zobaczysz jak bardzo będziesz go kochała i to powinno Wam wystarczyć:) A le przede wszystkim porozmawiaj teraz z matką na spokojnie, na pewno cie zrozumie, ona cię bardzo kocha...

Powinnaś jej powiedzieć jedno - że informujesz ją, że zrobisz testy na potwierdzenie ojcostwa i wystąpisz do sądu o alimenty.

Kiedys gdzies czytalam ze to ojciec moze domagac sie testow DNA jesli wypiera sie ojcostwa i sam musi za nie zaplacic bo to nie jest tanie. Jej w sądzie wystarcza swiadkowie, ktozy potwierdza, ze sie spotykali, jakies smsy od niego, listy, zdjecia. Aniu wiem ze ci teraz bardzo ciezko, ale powiedz wyraznie temu chlopakowi i jego rodzicom, ze ty nie chcesz aby on do ciebie wracal, ze chodzi ci tylko o alimenty.

Aniu, a w którym tygodniu ciąży teraz jesteś? Zrób tak jak Werka radzi, powiedz wyrażnie, że chodzi o alimenty, a nie o to, żeby do Ciebie wrócił, bo co Ci z takiego tchórza, co nie potrafił stanąć na wysokości zadania. Może kiedyś się opamięta, ale może być już za późno. Jeśli to stres dla Ciebie z nimi rozmawiać twarzą w twarz, to napisz do jego rodziców list opisując, że będziesz chciała alimenty i ustalić ojcostwo. Co to za tłumaczenie jego matki, że on zaczyna nowe życie teraz? On dał początek nowemu życiu i musi stawić temu odpowiedzialnośc, nie tylko Ty brałaś w tym udział! Pamiętaj o tym i nie popuszczaj mu. Napisz list, że wystąpisz do sądu o alimenty i ojcostwo. To im da do myślenia.

jak tam Aniu u Ciebie? Napisz jak zyjesz i w ogole

no i Ania sie nie odzywa a szkodaaa

a moze lepiej sie dogadac, jego rodzice sa tez w szoku ,to norma zwlaszcza jesli jedynak jest.napisz list jesli faktycznie nie mozesz z nimi rozmawiac ,napisz ze nikomu nie jest latwo w tej sytuacji,Tomek moze studiowac a ty zostajesz w tej chwili bez tej mozliwosci ,nie obwiniaj jego tylko napisz ze obydwoje popelniliscie.. blad ,ale szukasz wyjscia z sytuacji,co sie stalo sie juz nie odstanie wiec trzeba znalesc kompromis i z tym przychodzisz..dla przyszlosci dziecka .Oczywiscie zgodzisz sie na testy na ojcostwo jesli sobie tego zyczą,nie chcesz isc na udry ,nie chcesz konfliktu ,chcesz porozmawiac i chcesz kompromisu .

hey dawno mnie tu nie bylo ale coz brak czau na kompie nawet nie bylam jak tam sie czuejsz ? stosunki z rodzina poprawione ?

hej dlacezgo główna bohaterka sie nie odzywa???

bo ja rodzice zabili za to dziecko.

cicho tu cos sie zrobilo

Mi sie wydaje, ze rodzice kazali jej usunac... a ona sie nie zgodzila wiec ja wyrzucili na bruk

dalej cisza ..; (

autorko odezwij się do nas

Aniu odezwij sie.

Ułożyło się? Prosimy napisz co u Ciebie słychać, jak się czujesz, jak rodzice, były facet... 3mamy za Ciebie kciuki :)

:(((

up

Zapraszam Cię na kobiece forum. Znajdź przyjaciółki na dobre i złe. Miłość, dom, dzieci, faceci, problemy, uroda, diety i wiele innych tematów. Zapraszamy na pogaduchy w miłym kobiecym gronie oraz do wspólnego tworzenia forum i serwisu internetowego o tematyce kobiecej! http://www.cafemama.wxv.pl/

Witaj! bardzo mnie poruszyła Twoja historia. Mieszkam w Krakowie, studiuję. Chętnie Ci pomogę z lekarzem, powiem Ci co, gdzie i jak masz załatwić także od strony prawnej. Twój były to gnój, a jego rodzice to fałszywi hipokryci i nie daj im się tak łatwo odwrócić to tego plecami. Pozdrawiam. Odpisz. ksenia22k@wp.pl (mail tylko na potrzeby kafe;))

dalej cisza ;(

boze, robicie afere. prowokacja i tyle.

poronilam ... glownie z nerwow, tak powiedzial lekarz

nieźle...