Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

puree ziemniaczane

termin na wrzesień 2010

Polecane posty

myszsza o jakich przykurczach mówisz? I co to za pierwszy plan? Bo pierwszy raz słyszę o jakiejś Tracy Hogg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mały woli trzymać główkę w lewą stronę, w prawo też trzyma, ale dużo rzadziej, nie wiem czy to już jest przykurcz??? Co do T.Hogg to mi się nie bardzo to udaje, może przez to, że mały chce jeść częściej niż 3 godziny. Ale przynajmniej dzięki niej udało mi się go usypiać koło 20:30, bo od 18 codziennie robimy to samo. Prosty plan polega na tym, że co trzy godziny powtarzasz jedzenie, aktywność i sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już po spacerku i jedzonku. Piękna pogoda dzisiaj, aż humorek mam lepszy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale miałam dzień wczoraj. Mała od 6ej rano do 22iej spała tylko godzinę włącznie (!). Wieczorem padłam na pysk że nawet prysznica nie wzięłam. Ale mi dała w dupę. I to nie żeby płakała czy coś, nie, była tylko trochę marudna a tak to ciekawa świata, oczy cały dzień jak dychy i broń Boże żebym ją chociaż na chwilę odłożyła do łóżeczka... time for tea Matylda śmieje się już do mnie całkiem świadomie od 9ego października. Wtedy były początki, tak raz, dwa na dzień a teraz to już równo jedzie :-D co chwilę. I dodaje to skrzydeł jak nie wiem co. Wczoraj gdyby nie te jej uśmiechy to bym w połowie dnia nie dała rady :-D bez planu hogg tak robię :-D bo wiadomo że jak się dziecko obudzi to głodne więc karmię, od razu po karmieniu nie zaśnie więc aktywność a po trzech godzinach to zmęczone i śpi. Stosowałam plan nie wiedząc o nim ;-) :-D iwonta my też po spacerku. Humory lepsze bo ostatnio pogoda wredna niemiłosiernie :-) dziewczyny mam pytanko: od kiedy planujecie wprowadzać nowe rzeczy do diety dziecka? Wiem że na to jeszcze jest czas ale tak się zastanawiam co Wy o tym myślicie? Od czwartego miesiąca czy ciągniecie na samym mleku do szóstego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catie współczuje, ja jak mały jest aktywny dłużej niż 3 godziny, to już mnie bardzo męczy... Mój mały zaczął się uśmiechać do mnie jakiś tydzień temu, uwielbiam te jego uśmieszki, jest taki słodki :) Ja nowe potrawki planuje wprowadzać jak mały skończy 4 miesiące, jeszcze się nie zagłębiałam w ten temat, więc nie mam pojęcia od czego zacząć i ile? Jeszcze jest na to trochę czasu :) Dziś nam się udaje jeść co 3 godziny :) sukces, bo wczoraj jadł cały dzień co 1,5h po 50ml, a teraz to 100-130ml zjada :) ciekawe jak będzie jutro..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziulka jesli trzyma w ktoras strone czesciej i w momencie kieyd np cos podlozysz zastawisz z tej strony tak by dziecko nie moglo w ta strone patrzec a ono i tak bedzie sie staralo w ta strone obrocic to najprawdopodobniej jest przykurcz, najlatwiej to sprawdzic jak np polozysz na lewym boku dziecku ktore woli obracac sie w prawo to jak sie obroci na plecy by zwrocic glowe w prawo tzn ze ma przykurcz jelsi chodzi o usmiech to moj maluch 1 raz usmeichnal sie 15 pazdziernika a tak zeby czesto i swiadomie to sie smieje od ok tygodnia, no i ostatnie dni sobie gada rozne dzwieki auuu, eje, uuu itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matylka zawsze śpi i leży z główką skierowaną w prawą stronę ale jak jej widok przysłonię to odwraca główkę w lewo. Już ma nawet trochę główkę bardziej płaską z prawej strony i martwiło mnie to Lekarz ją badał w pnd i powiedział że wszystko jest w porządku więc nie wiem czy panikować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wczoraj zrobiłam taki trik że zamontowałam jej po lewej stronie gondolki lusterko i jak nie śpi to leży z główką na lewą stronę i się sobie przegląda :-D zawsze coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszę juz do was 3 raz, bo mój komp warjuje. MYSZA widzę że na tym samym wózku jedziemy ze skazą, z tym ze ja mam diety 2 miesiace a nie 2 tyg... Mojemy już te czerwone plamyz buzi znikneły,z tym że ma jeszcze chropowatą skórkę Co do planu dnia to jedynie udaje się nam karmienie co 2 h ;) Chciałam co 3 go karmić,ale nie da rady, noc chyba ze śpi lub coś mu się odmieni, ale to żadkosć. Ja również byłam na kontroli po porodzie. Lekarka powiedziała że krwawienie jest ciut za długie, badanie mnie bolało,a z reguły nie, wiec mnie skierowała na usg i zobczymy czy jest coś nie tak czy poprostu mieśnie się jeszcze nierzregenerowały. Stwierdziłam ze to krwawienie moze bym również wynikiem anemii bo napewno mam bo jestem blada jak sciana i w ciaży też miałam, wiec raczej sama nie przeszła a teraz jeszcze owoców nie jem zeby małego brzuch nie bolał, teraz jeszcze dieta beznabiałowa. Normalnie wyschnę na wiór ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catie nie chce cie straszyc bo moze ja jestem przewrazliwiona na tym punkcie ale mialam nieprzyjemne atrakcje z tadziem wiec teraz uwazam bardzo, ale przegladalam wlasnie zdjecia na garnku Twojej Matysi i zwroc uwage ze na 90% zdjec ona jest zwrocona glowa na boczek i zawsze w ta sama strone czyli jednak bardzo czesto skreca w jedna strone, zwlaszcza jak wiesz ze ma juz splaszczona glowke z 1 str, pewno wloski tez z 1 str mocniej wytartem poobserwuj ja i stymuluj w odwrotna strone tak jak piszesz z tym lusterkiem, bo im dziecko strasze tym wiekszy problem z ta asymetria jest :/ niby wystarczaja masaze no ale to trzeba wiedziec jak i gdzie masowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszsza tak wiem właśnie że ona tak trzyma tą główkę ale jak lekarz i to drugi powiedział że nie mam się czym martwić to gdzie szukać pomocy?? niestety muszę poczekać aż przyjadę do kraju i tam udam się do znajomego pediatry.... nic więcej póki co nie mogę oprócz starania się żeby w dzień miała główkę w miarę możliwości w lewo :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę poczytałam teraz na ten temat i nie będę panikować. Poczekam do przyjazdu do pl. Tutaj też dzieci zdrowo rosną więc lekarze się znają, nie mam powodu im nie wierzyć tym bardziej że podczas wizyty przeznaczyli trochę czasu przy badaniu jej karku jak zwróciłam na to uwagę i nic niepokojącego nie wykryli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, mój mały też trzyma główkę w jedną stronę, w lewo. Ale czasami przekręca w prawo, jak zobaczy coś ciekawego :) staram się go układać na prawym boku no i mam nadzieję, że bedzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też się uspokoiłam bo Matylda jak nie śpi to kręci główką na boki i trzyma ja prosto bez żadnych problemów. Ona tak tylko śpi z główką w jedną stronę, na boku w dzień też ładnie leży i drzemie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć jestem monotematyczna, ale u mnie kolka trwa jestem wrakiem człowieka na 8.00 ide do pediatry, bo mam dosyć mała ma jeszcze brzuch zaplastrowany, przez tą przepukline i z tym pewnie jej niewygodnie i przez to nasiliły się kolki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katusia wspolczuje i trzymam kciuki zeby szybko przeszlo 🌼 myszsza wystraszylas mnie tymi przykurczami bo mój maly tak ma....tylko jeden bok a jak go przekrecam tam sam sie tam przekreci na prosto albo na drugi bok byle by w prawo patrzec...a w lewo na sile go zawsze ustawiam zeby wlasnie nie bylo tylko na jedna strone ale mam z tym przyznam problem :( teraz bede sie bardziej z tym meczyc jak to napisalas dzieki :) wiecie co zapytam was dziewczyny bo szukam na allegro kombinezonu bo po sklepach latac nie bede i jeszcze drogo i mniejszy wybor.....jaki kupujecie 1 czy 2 czesciowy ? i jaki rozmiar? wolalabym zeby wystarczyl na cala zime wiec mysle o 74 ale boje sie zeby w nim znowu maly nie plywal...i wogole wiecie cos jak z jakoscia tych kombinezonow z allegro? wiem ze jedna zamawiala z allegro bo pamietam byl link ale nie wiem ktora ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie wrocilam z rehabilitacji z malym :) jeszcze z 5 razy i powinno go puscic :) robcie jak chcecie ja wole byc tym razem ostrozna, przy tadku 3 pediatrow i 2 neurologow twierdzilo ze wszystko jest ok, a wcale nie bylo :((( po 7mcach jak sie uparlam bylo za pozno juz na szybkie leczenie :/ bardzo wielu lekarzy bagatelizuje lub wcale nei zuwaza problemu twierzdac ze dzieckoz tego wyrosnie, a jedno wyrosnie a inne nie, w momencie kiedy sie okazuje ze dziecko neiw yrasta jest za pozno bo dziecko jest z dnai na dzien bardziej sztywne i przez to opoznione w rozwoju ruchowym, a dzieciatko do 10tyg zycia wystarczy pomasowac kilka sesji po pol godz u specjalisty i sladu nie ma i to nie postepuje, ja za tadzia to mailabym ochote lby tym lekarzom pourywac no ale bylo minelo trudno stalo sie tym razem nie pozwole doprowadzic do takiego stanu, dlatego wam to napisalam bo ja jak mialam 1sze dziecko nie mialam pojecia o takich schorzeniach i wierzylam pediatrom jako specjalistom :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wczoraj dowiedziałam się że Matylda może mieć zaburzenia neurologiczne bo jak zaciska piąstki to kciuki ma czasem w środku piąstek a nie na zewnątrz... :-O na forum to można popaść w paranoję czytając opinie ludzi. I co teraz mam znowu panikować bo ona czasem zaciśnie piąstki tak a nie inaczej? Obłęd. tym bardziej że rozwija się dobrze oczywiście zadzwoniłam do pediatry żeby się spytać ile w tym prawdy bo człowiek przeczyta i potem pół nocy myśli... Uspokoił mnie na szczęście :-) po rozmowie z mamą też się wyluzowałam bo powiedziała że ja i mój brat też tak mielismy piąstki (powyciągała stare zdj) i nic nam nie jest :-O chyba wyrzucę komputer przez okno bo okazuje się że wszystkie nasze dzieci hurtem mają skazę białkową, przykurcze, problemy z brzuchem a teraz zaburzenia różnego rodzaju nie piję teraz do ciebie Myszsza żebyś tego tak nie odebrała ale po wczorajszych ostrzeżeniach ludzi się wkurzyłam bo z nerwów spać nie mogłam magdalenka ja mam jednoczęściowe kombinezony z tego względu że Matylda mi się lubi wiercić i jej się wszystko na pleckach roluje. Bałam się że z kurteczką tak samo by miała. A tak to ją wrzucę w jednoczęściowy, suwaczek zapnę i z głowy rozmiar nie wiem jaki ma bo jak kupowałam na metkach pisało 0-3 miesięcy i 3-6 miesięcy, na cm to nie wiem jakie długie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catie bo najwazniejsze to miec swiadomosc ze cos moze byc nie tak i sprawdzac to a nie wierzyc wszystkim wkolo bo o tych piastkach to ja ci tez moge napisac ze to zly objaw o ktorym dowiedzialam sie dopiero od rehabilitantki i teraz codziennie sprawdzam przemka czy otwiera raczki czy ma zacisniete :/ niestety mozna popasc w obled ale uwierz mi nie ma nic gorszego niz pozniej wyrzuty sumienia matki ze sie samemu zbagatelizowalo takie durne objawy :/ ja sobie nie umiem wydarowac ze nie zwrocilam uwagi od razu na wlasnei obracanie glowy piastki uderzanie nozkami i inne przy tadziu a potem biedak tyle cierpial :( co oczywiscie nei znaczy ze wszystkie dzieci z zacisnietymi piastkami cierpia na wzmozone napiecie miesniowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez dwóch zdań bede mieć jej karczek i piastki na uwadze. tak jak piszesz nie chce popasc w paranoję ale tez i nie zaniedbam. tak naprawde to nie moge sie doczekac przyjazdu do pl. mam znajomego pediatre któremu ufam bezgranicznie bo bardzo dobry lekarz jest ze swietna opinia wsród rodziców. wiem ze on poswieci mojej corci tyle czasu ile bede chciała i nawet jak uzna ze wszystko jest ok a ja bede chciała zobaczyc neurologa to mnie pokieruje bez szemrania mysle ze juz za 3 tyg bede miec dla małej paszport

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patryk też uparcie lubi prawy bok, więc kiedy mogę układam go na lewym. Ale u mnie pediatra nie zauważyła też niczego niepokojącego, kazała tylko zmieniać mu te boczki. A o co chodzi z tymi piąstkami, bo się gdzieś po drodze pogubiłam??? Kombinezon dostałam w prezencie jednoczęściowy. Piszę na nim, że jest od 3 do 6 miesięcy, a dziwnym trafem jest identycznej wielkości jak taki jeden co mam od znajomej różowy i pisze na nim 6-9. Te rozmiary są ogólnie dziwaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rilka zaciśnięte piąstki ze schowanym w nich kciukiem mogą znaczyc że dziecko ma wzmożone napięciemiesniowe. zazwyczaj ida w parze z odginaniem sie dziecka do tylu i drzeniem konczyn. same zacisniete piastki nic nie znaczą. niepokoic dopiero moga pod koniec trzeciego miesiaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Catie! A powiedzcie mi jeszcze jedno. Dzisiaj wyczułam u Patryczka zgrubienie koło lewego sutka. Czytałam, że takie rzeczy się mogą zdarzać, bo w mleku są moje hormony, ale mimo to trochę się zmartwiłam. A do lekarza najprędzej we wtorek, bo długi weekend nadchodzi. Może któraś coś wie na ten temat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rilka moja Matylka nie miała zgrubień ale miała duże piersi, opuchnięte. Położna powiedziała żebym nic z nimi nie robiła, nawet unikała ich dotykania żeby nie drażnić, nie stymulować, żadnych okładów i przeszło samo po tygodniu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj z tymi naszymi dzieciaczkami.. Lepiej wiedzieć i obserwować. Nadmiar wiedzy moze nie zaszkodzi, gorszy jej brak. Co do kombinezonu to ja kupiłam taki jesienny małemu na początku w rozm 62, to teraz jest idealny bo wcześniej nózki kulił i się w nim topił. Ostatnio rozgladałam sie nad wiekszym i grubszym, bo z tego niedługo wyrosnie a poza tym będzie już na zimę za cienki, ale nie wiem czy kupować 74 bo jak ostatnio taki widziałam to on w niego by 2 razy wszedł,a ten 68 był naprawdę spory. Ale wg mnie zalezy to od firmy. Rozmiarówka rozmiarówce nie równa. Najlepiej zobaczyć, a jak się nei da to zmierzyc dokładne wymiary. http://www.garnek.pl/monek19/11673414/misio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rilla, mój mały też miał powiększone cycuszki (miał wtedy chyba 2-3 tyg) Lekarka powiedziała, że to od moich hormonów, które dostaje z mlekiem. Przeszło mu po kilku dniach, więc nie masz powodu do zmartwień. A jak tam waga Patryczka? Dalej tak przybiera jak na drożdżach? Katusia ja też będę monotematyczna, tylko w moim przypadku znów jest problem z jedzonkiem. Ja oczywiście nerwy i stresy czy się mały obudzi i czy będzie jadł. Mąż już nie może znieść już mojego biadolenia i płaczu jak mały nie je. Ale ma teraz 5 tyg więc może to ten czas przełomu, gdzie dzieciaczki albo zaczynają jeść więcej, bądź na odwrót jedzą mniej:/ Od 3 dni stosuję te kropelki delicol i jest trochę lepiej . Mały już tak nie szaleje w nocy z bąkami. Co do kombinezonu, to ja kupowałam na allegro. Bardzo fajny jest, dobrej jakości. Tylko na razie za duży. Czekam aż mały podrośnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) U nas (tfu tfu i odpukując w niemalowane) nastał kolkowy spokój. Do tej pory codziennie mały płakał strasznie i wszelkie Sab Simplexy i Debridaty pomagały tylko troszkę a od czasu kiedy kilka dni temu podałam mu Delicol dziecko jest spokojne, ładnie śpi, uśmiecha się (prawie się śmieje - mam wrażenie ze jeszcze troche a po raz pierwszy wybuchnie śmiechem na głos :) ). Wychodzi na to, ze nasze kolki były spowodowane nietolerancja laktozy, czy raczej niedoborem laktazy, bo ten Delicol to enzym laktaza - trawiący laktozę. Jeśli u Waszych maluchów nic nie pomaga t polecam wypróbowac ten specyfik. Przy niedoborze enzymu laktaza to najlepsze rozwiązanie i jego jedyną wadą jest niestety cena - 15 ml kosztuje zazwyczaj około 45 zł (mozna dostac w internetowych aptekach za niecałe 40 a slyszalam ze mozna spotkac i po 50). To duzo tym bardziej ze takie opakowanie starczana kilka dnI (trzeba podawac przed kazdym posiłkiem, zeby pomogło trawic kazda kolejna porcje mleka i jesli Wasze szkraby nie jedza super regularnie tylko dojadaja częściej to tych kropelek idzie sporo. A widze ze sie temat Tracy Hogg pojawia. Tez sobie czytam jezyk niemowląt znaleziony gdzies w sieci i sporo jest tam bardzo przydatnych rzeczy i takich które do mnie przemawiają, ale do konca sie z nia nie potrafię zgodzic, a przynajmniej nie na samym początku. Nie chce aby Tymuś spał z nami nie wiadomo do kiedy, ale przez pierwsze miesiące nie będę go uczyc spania we własnym łóżeczku. Natomiast jak jeszcze troszke podrosnie to na pewno zastosuje jej sposób na przyzwyczajenie go cierpliwie uspokajając i odkładając do łóżeczka. No i jednak i ja i on potrzebujemy więcej przytulania niż zaleca Tracy :) A i przenosze mojego szkraba do przychodni w której pediatra jest moja ciocia. Mam tam spory kawałek drogi, ale wolę zapakowac sie z dzieckiem w taksówkę niż mieć problem z umówieniem sie do lekarza bo ciągle nie ma miejsc. No i ciotka zawsze lepiej sie zajmie niz obcy, anonimowy lekarz. No i w koncu od cioci usłyszałam, że praktycznie zadem pediatra nie powie mi szczerze co sądzi na temat szczepionek, bo nikt nie chce ponosic odpowiedzialności (na wypadek gdyby dziecko którego rodzicom powiedział że nie jest zwolenikiem szczepien a Ci zrezygnowali z nich a dziecko by akurat zachorowało), a większość z lekarzy sama widzi, ze to zdzierstwo i polityka koncernów farmaceutycznych. Ona sama uwaza, ze zamiast np pakowac w dziecko szczepionke przeciw rotawirusom lepiej mocno dbać o higienę, natomiast na pneumokoki jesli w ogóle to najlepiej szczepic dziecko co najmniej roczne. Ostatecznie zaszczepie go skojarzoną i osobno Engerixem na zoltaczke. Niestety Emla nie powinna byc stosowana u dzieci przed 3 miesiącem, więc czeka nas trudne przeżycie :( A w ogóle to podczas wizyty okazało się że Tymek waży już 5300 (2 kilo w niecałe 2 miesiące :) ) i jest bardzo silny - główke trzyma bardzo mocno i bardzo długo. Paciorkowca ma niewiele więc mam za kilka dni odstawic furagine i powtórzyc posiew - moze juz nie bedzie wcale. Za to na pępuszku mu sie od kolkowych płaczów przepuklina zrobiła i trzeba mu teraz pępek zaklejac plasterkiem. No i ciesze sie strasznie, że pogoda taka piękna i mozna pokorzystac ze świeżego powietrza i słoneczka :). Siedze u mamy na wsi i korzystamy :) Korzystamy i ze słoneczka i z rąk mamy i siostry do pomocy przy maleństwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane:) A co tu takie pustki? jak sie maja moje kochane kobietki i ich dzieciaczki? u nas kłopoty z głowka -ciemieniucha :( ja nie wiem ale cos chyba jest na rzeczy ze skóra od małej bo buzia sucha teraz głowa ehh bidulka no i jeszcze do tego oczko nam łzawi nie wiem czy to kanaliki łzowe czy co poki co przemywamy sola jak nie przejdzie to we wtorek do lekarza pojde a tak ogólnie to fajnie .Wogole to coraz bardziej mi dobrze w macierzynstwie cudowna sprawa:) juz nawet wam powiem ze mysle o 2 oczywiscie nie teraz ale wiem ze na niuli sie nie skonczy:) ach i jeszcze pytanko jakiej konsystencji sa kupki od dzieciaczkow u was bo czytałam ze to niby taka jajecznica ma byc a u nas dzis taka bardziej konsystencja woda zageszczona pomaranczowa . macie tez takie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Aniu! pustki, pustki już drugi dzień... mam nadzieję że to przez święta a nie że dziewczynom znudziło się pisać ;-) u nas też ciemieniucha. Na razie mała. Smaruję małej to miejsce oliwką i wyczesuję szczoteczką. Bardzo ładnie schodzi. Myślę że jeszcze jutro tak zrobię i zniknie całkiem. Ale podobno lubi wracać... na brewkach też się robi od czasu do czasu ale z tym nie ma problemu bo kremik wklepię i ścieram po 10 minutach :-). takie uroki niedojrzałej skóry :-) z kupkami u nas różnie, czasem prawidłowa żółta gęsta, czasem wodnista a czasem zielona ze śluzem. Nie wiem dlaczego. Próbka zawędrowała do laboratorium i we wtorek mam mieć wyniki czy nie ma jakiejś bakterii. Ale lekarz podejrzewa że nic się nie dzieje oprócz niedojrzałego układu trawiennego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka, no to gratulacje, że tak szybko zaczęłaś mysleć o następnym bobasku. Ja chciałam mieć 3 dzieci, ale po przejściach z moim maluchem, to myśl o nasęepnym szybko się w mojej głowie nie pojawi. Przeżywam koszmar niejedzenia, wypluwania cycka, prężenia się, wrzasku itp. Z butelki zaś parę łyków i spanie. Jestem na granicy zdrowia psychicznego. Nie sądziłam, że taki maluch może przysporzyć takich nerwów. Do tego jeszcze jakieś dziwne kupki się pojawiły. Jasnożółte tylko jakieś bardziej wodniste. Czy to biegunka. Może to po tym delicolu??? Madziulka ty używałąś tych kropelek. Jakie kupki były wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×