Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

A_B - sama nie wiem co Ci radzić. Zależy czy lubisz bardziej obcisłe nogawki czy mniej. Ewentualnie może poszukaj u innego sprzedawcy, żeby były M z odpowiednią długością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie posprzątałam mieszkanie, mam nadzieje że nie narobiłam sobie kłopotu :)) bo nie bardzo mi wolno, ale się dobrze czułam więc co tak będę siedzieć. Co do bólu kręgosłupa też mam w okolicy krzyżowej, właśnie mnie boli więc chyba przegiełam troszkę, a brzuszek czasami jak coś zjem nie takiego to mam napompowany, ale to bardziej gazy niż samo spinanie, espumisan pomaga, czasami biorę nospę coby rozluźnić wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogoda mnie dobija,zaczełam juz nawet szukac pracy którą moznaby w domku wykonywac,zwariuje chyba tej jesieni i zimy...przygnębienie w skali od 1-5 ....10!!!!!!!!!!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! troche miałam do czytania zaległych stron. Trochę sie pocieszyłam bo okazuje się że nie tylko ja mam twardy brzuch (najczęściej jak dużo chodze, ruszam się) no i to bolące krocze (tak jakbym miała coś poobijane) ogólnie rosnę, wczoraj się ważyłam i mam 9 kg na plusie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tylko w brzuch mi wchodzi ,mowią ze wygladam jakbym była w 7miesiącu hehehe no i z 1kg w piersi dwa nr do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolita, mnie wczoraj chyba coś podobnego dopadło ale dzisiaj już lepiej.Ta paskudna pogoda ma raczej zły wpływ na nastrój ale co zrobić.Cieszmy się, że z dzidziusiami wzystko ok i rosną sobie w naszych brzuszkach:). Magda, ja też w sumie można powiedzieć, że nie przytyłam, tzn.przez pierwsze 3 miesiące schudłam 4 kg a teraz wróciłam do wagi sprzed ciąży czyli 54 kg. Brzuszek mam na razie malutki, batrdzo delikatnie widoczny.U każdego jest inaczej.A lekarz mówił Ci coś że za mało przybierasz na wadze? Mój mówi że jest ok, ważne że dzidzia prawidłowo rośnie.Mama nie musi "rosnąć" aż tak intensywnie:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! :) Kiedyś wróżyłyśmy sobie z koleżankami złotą obrączką! Wyszło mi, że będę miała cztery córki! ;) Z chińskiego kalendarza wychodzi chłopiec :P Dzisiaj się dowiedziałam, że koleżanki bratowa urodziła dzidziusia w weekend, a miała termin na koniec grudnia! Z dzidzią wszystko ok, musi poleżeć sobie troszkę w inkubatorze. A co najlepsze rodzice w ogóle nie byli przygotowani!!! Wszyscy byli w wielkim szoku :) Tak więc uważam, że nie ma co czekać z zakupami do ostatniej chwili bo nigdy nic nie wiadomo :) Dziewczynki ładne te łóżeczka i mebelki. My chyba zdecydujemy się ostatecznie na mebelki w kolorze białym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te mebelki z voxu bardzo ładne. W domu mam akurat w sypialni i salonie Vox i b. mi się podobają, choć wiadomo - płyta, a nie drewno. Ja przytyłam ok 1 kg, brzuch mam na razie wydęty taki, jakbym była stale przejedzona. W zasadzie widać go coraz mocniej, no ale tak chyba powinno być, prawda? :) Lolita - pogoda rzeczywiście do luftu, ani wyjść na spacer, ani na nic w zasadzie, ale zawsze można sobie obejrzeć jakiś fajny film, albo przeczytać książkę. Ja polecam "RED" - oglądałam wczoraj, naprawdę się uśmiałam :) Polecam na zły nastrój. MagdaK29 - mi gin powiedziała, że po pierwszych 3 miesiącach można nawet schudnąć, nie trzeba tyć, więc wydaje mi się, że wszystko jest oki z Tobą. przynajmniej po porodzie będziesz miała mniej do zrzucenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wtam kochane mamuśki :) nie ma się co martwić, ja jak zaszłam w ciąże też schudłam 3 kg i to w pierwszych 3 tygodniach, od pierwszej wizyty na której byłam zważona przytyłam 0,5 kg czyli nie za wiele. dzisiaj zaczynam 5 miesiąc :)liczac miesiącami a jeśli idzie o wczesniejszą dyskusje to ja neleże do tych szczęściar, które nie mają dolegliwości ciążowych. Jedyne jakie mam to wstaje w nocy siusiu :) no i dopadły mnie zachcianki :) pozdrawiam wszystkie ciężarówki w ten okropny, deszczowy wieczór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milva, ja niedawno oglądałam RED - rzeczywiście fajny:) Pogoda barowa, fakt...ja jestem w domu cały dzień z Martynką, więc jest wesoło. W przyszlym tygodniu pójdzie już do przedszkola...oj będzie mi nudno. Ja z netu ściągam sobie też seriale. Lubię "jak poznałem waszą matkę", menalistę:) Już nie pamiętam kiedy miałam tyle czasu na oglądanie tv. statnio na HBO obejrzałam "chłopca w pasiastej piżamie" - poryczałam się na na końcu okrutnie...staram się nie oglądać dramatów, ale ten wyjątkowo mnie wciągnął. Sabiba, no to szczęściara z Ciebie! Życzę Ci, abys do końca ciąży się tak czuła:) Co do wagi, to cóż...ja mam już na plusie 5, ale to jak najbardziej w normie. Przy moich "wymiarach" wyjściowych powinnam przytyć od 11 do 16 kg. Musiałabym się bardzo starać, aby przekroczyć 16! Raczej niemożliwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dla mojej córeczki prawie 2 lata temu kupiłam takie łóżeczko http://www.bellamy.pl/index.php/pl/offer/17 Niestety nie było tanie, ale nie musiałam już dokupywać dodatkowo komody. Łóżeczko jest z płyty, ale na prawdę solidnie wykonane. Po półtora roku użytkowania jestem bardzo zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sobotę oglądałam film "Siedem dusz". Bardzo fajny, ale też dramat i łezka może się w oku zakręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki dzisiaj odnalazłam Wasz topik i tak sie składa ze tez mam termin na kwiecień, a dokładnie na 29.04 więc nie wiadomo czy jeszcze maja nie załapie :) Moze napisze troche o sobie . Mam 23 lata i 2-letnia córeczkę wiec już jestem szczęsliwą mamą- tak mam cicha nadzieję że teraz będze synek :) Ogólnie jak narazie nie pracuje postawiłam na wychowanie córci, a pozatym i tak bym jej nie miała z kim zostawić w domu a do przedszkola narazie nie chce oddawać . Jeśli chodzi o tą wagę w ciąży to tez bym się tym zbytnio nie przejmowała, ze mną jest tak samo jak narazie chyba dopiero 0,5 na plusie ale pamiętam że w pierwszej ciąży też tak słabo przybierałam na początku ... Pozdrowionka dla Was wszystkich i dużo zdrówka dla naszych maleństw bo to przecież najważniejsze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogoda jak zwykle nie rozpieszcza...w taką pogodę nie chce mi się nawet nosa wystawić z pod kołdry a tu trzeba synka do zerówki wyprawić.. jak zdrówko kobietki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u mnie pogoda tez jest beznadziejna, pada deszcz, zimno a ja musze isc do miasta odebrac wyniki i zrobic zdjecie do nowego dowodu, a strasznie mi sie nie chce, bo jakos dzis mnie brzuch boli. a wy jak sie czujecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja póki co podglądam co wybieracie tzn wózki, łóżeczka i wszystkie linki sobie wrzucam do zakładek :) doszliśmy z mężem do wniosku że zobaczymy co dostaniemy od rodziny i znajomych i wtedy zdecydujemy co musimy kupić nowe a co używane. Ale to gdzieś w styczniu myślę co do materacyka do łóżeczka to doświadczone mamy pewnie wiedzą lepiej ale podobno najlepsze są gryczane ja już jestem w 18 tc i w końcu poczułam ruchy dziecka :) to moja pierwsza ciąża więc trudno mi się przyzwyczaić do tego uczucia. Wieczorem mąż za to wyczekuje z ręką na brzuchu bo też chce poczuć :) Brzuszek mam malutki, w luźnych ubraniach nie widać że jestem w ciąży, no i póki co nie tyję. Tylko biust mi rośnie :( mam 164cm, ważę 56kg a biust mi urósł do 70F, mam nadzieję że już nie urośnie malwiska ja mam troszkę podobny problem z koleżanką. Mam koleżanką z którą czasami utrzymuję kontakty, w wakacje powiedziała mi że była w ciąży i poroniła w 10tc. Niedawno dowiedziała się o mojej ciąży i od tego czasu wysyła mi sms-y, ile cm ma dziecko, kiedy idę do lekarza, jakie biorę leki, czy leżę, do jakiego lekarza chodzę, ile płace itd. trochę mnie to irytuje ale ok odpowiadam cierpliwie. Ostatnio napisała mi że ona poszukała na forum znany lekarz i mój lekarz nie ma tam najlepszych opinii i ona nie wie dlaczego do niego poszłam. Uważam że to jest chamskie i strasznie się tym wkurzyłam. Opiniami na necie się nie przejmuję bo wiadomo że każdy może tam napisać co mu się podoba. Lekarz prowadził ciążę mojej bratowej i ja póki co jest zadowolona. Nie wiem, może ta moja koleżanka jest rozżalona i to przez to tak mnie męczy. Ja w ogóle strasznie panikuję, najchętniej to siedziałabym u lekarza cały czas. W tym roku, żona moja kuzyna poroniła w 32 tc. Cała rodzina strasznie to przeżyła i ja teraz myślę że też przez to strasznie panikuję. Ale się rozpisałam :D Filmów nie oglądam teraz, chociaż ostatnio byłam w kinie na "aż po grób" i bardzo mi się podobał tylko było mi tak niewygodnie. Za to nadrabiam książki, nie wiem czy kryminały to dobry wybór ale uwielbiam je . Teraz wciągnęłam się w trylogię Stiega Larssona "Millenium". Robiłam do niej kilka razy podejście ale jakoś mi nie szło, w ostatnio spróbowałam znowu i pochłonęłam raz dwa pierwszą część, poleciałam do sklepu po drugą i niestety czeka mnie jeszcze zakup trzeciej :) Nie wiem za co zabiorę się później, może możecie coś ciekawego polecić? A pogoda u mnie piękna, słońce świeci :) ale czy zimno czy ciepło jest to nie wiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć,co Wy dziewczynki spać nie możecie??gdyby mnie telefon nie obudził to pewnie jeszcze bym z boku na bok się przekręcała...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie:) A u mnie pogoda cudna:) Niebieściutkie niebo, słoneczko..troszkę zimno, ale aura sprzyjająca, aż się z łóżka wstawać chciało;) Dzisiaj Martynka łaskawie pozwoliła mamusi pospać do 10.30! Nie pamiętam kiedy mała tak długo spała. Ale samopoczucie mam o niebo lepsze, niż wczoraj. pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to będzie dość intymny wątek ale musze z kimś o tym pogadać.na początku ciąży miałam krwiaka wiec ciąża zagrozona zero sexu...teraz jak juz mogę bo jest wszytko oki to nie mogę,chcę ale nie mogę się przełamać,boję się że coś sie stanie...poradzcie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolita ja też nie mogłam w sumie prawie od początku ciąży lekarz powiedział że nie i koniec, ostatnio wyraził zgodę i hmm powiem ci że było nam trochę ciężko, tzn i ja i mąż się baliśmy po prostu, ale spróbowaliśmy delikatnie bez szaleństw i udało nam się przełamać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie też pogoda do bani,nie chce się z domu wychodzić,i mam dzień lenia,co do wagi-wczoraj mnie ważyli miałam wizytę u diabetologa-plus 4 kg ale mi powiedziała ze ok.brzuszek spory i wczoraj pierwszy raz ustąpili mi miejsca w autobusie:)a co do sexu hmm to ja nie miałam z tym problemu ale mój owszem,powiedziałam że dzidzia nie ma ząbków i go nie ugryzie w...pośmialiśmy się i jakoś poszło.przełamałam się jak przeczytałam że dziecko odczuwa lekkie przyjemne kołysanie i ze jak mamie jest dobrze to maleństwu też..a co do zakupów dla dziecka to mam straszne opory.nie jestem przesądna a teraz jakoś nie mogę się przełamać.oglądam zachwycam sie a potem odkładam na półkę.nie mam ani jednej rzeczy dla dziecka.nawet remontu w pokoju jeszcze nie robimy.nie wiem dlaczego ale po prostu się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ranne ptaszki i spioszki :) mnie też dzisiaj obudzil telefon po 10 , a pewnie jeszcze z godzinke bym sobie pospała :) u mni epogoda super nawet słonko świeci :) od razu coś się chce działać :) lilita Wasze obawy co do seksu są całkiem normalne, u mnie lekarz powiedział, że możeny kiedy chcemy i ile chcemy bo nie widzi przeciwskazań, a jednak staramy się unikać i to głównie ze strachu czy nic się nie stanie. jak już się zdecydowaliśmy to mielismy strsa większego niż przy pierwszym razie hihi pozdrawiam o przesylam troche słoneczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×