Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

Dzięki Ditta za info.W takim razie ja też chyba zaopatrzę się w szare mydło choć nigdy wcześniej nie używałam:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane:) Wpadlam sie przywitac:) Co za wstertne pogoda, przynajmniej w Lublinie,brrrr Dzien do terminu:) Dzisiaj zauwazyłam dosc spore ilosci takiej przezroczysto-zoltawej wydzieliny ala kurze bialko, ale bez krwi myslicie ze to powoli czop odchodzi?Boli mnie caly dzien podbrzusze,mam nadzieje ze sie zacznie. pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki! U mnie dzisiaj też niezłe wiatrzysko! Gdyby nie te ponad 10 kg na plusie to pewnie by mnie wiatr porwał ;) Viki fajnie, że już jesteś w domku. Oliwka i jak tam udało Wam się wreszcie urządzić pokoik malutkiej? Aprils możliwe :) U mnie dokładnie tydzień do terminu...i dalej cisza. Miłej soboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tu dziś cicho...czyżby wszystkie rodziły...:) bo pogoda to spacerom raczej nie sprzyja... u mnie cisza...nawet mały mniej sie porusza chyba to przez pogodę albo znowu ma lenia...jak to na weekend u niego wychodzi:) trzymajcie sie wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki!! Faktycznie pogoda nieciekawa ja już drugi dzień nie ruszam się z domu. Noc miałam tak koszmarną że myślałam że zaczęło się ale nad ranem skurcze ustały, ale tym razem były już dośc silne. U mnie dziś na gnieździe wylądował wkońcu bociek może to jakaś zapowiedź rychłego porodu?! :) Mam dziś bunt w kuchni i nie gotuję obiadu wkońcu od czasu do czasu można pozwolic sobie na cos niezdrowego i zamówiłam pizze Aprils to może byc czop, ale u mnie odszedł juz całkiem we wtorek rano i to z dużą ilościa krwi i nadal cisza.Zapytam gina w poniedziałek jak długo można tak chodzic po odejściu czopa bo w necie jest tyle sprzecznych informacji. Miłego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam No to ja też się chwalę, że Karusi odpadł dziś kikut pępowinowy :) No i nic już nie krwawi. Widocznie krwawił jak się odrywał, a nie wszystko bylo tam jeszcze zagojone. Dodałam do galerii fotkę małej. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikołajka - super brzusio! Świetnie wyglądasz! Wiosenna mamo - ale czuprynkę ma Karusia, boska! Basik - i jak te kropelki, działają? Jeloonka i Karlop o chyba już tulą swoje maleństwa, bo dawno się nie odzywały. Ja mam chwilę spokoju, udało mi się uśpić Elizę. Ale nie było łatwo. Pomimo zabawiania przez pół dnia spać nie chciała. Nawet suszarka nie pomogła. a zaraz kąpiel więc będę musiała budzić... ech Dziewczyny, o której godzinie najlepiej wychodzić na spacer? Jakoś po karmieniu, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczynki, nikolina tobie szczególne dzięki za przekazanie nowiny kwietniówkom ;) niech Ci smakuje herbatka za zdrowie Mikołajka ;) Mamuśki mam jeszcze jedno pytanie-dajecie swoim maluszkom smoczki? mój dzis był taki marudny ze dałam,mąż mnie ochrzanił że go uczę smoczka ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anitka moja ma od początku smoczka. Najbardziej się sprawdza podczas kąpieli. W innym wypadku mielibyśmy interwencje sąsiadów :) bo byłby taki wrzask. Smoczek służy do zatamowania krzyku zanim w dziubku nie wyląduje pierś albo butelka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitka my dajemy, ale mała raz chce a częściej nie chce. W sytuacji podbramkowej dostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dziewczyny Ja też mam pytanie dziś Miałam taką wydzieline jak dosłownie ktoś to ujoł białko kurze czy to coś zwiastuje?Termin za 4 dni a porodu nie widać:/a już Mi ciężko choć przybrałam 10kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ditta, na spacer zaraz po karmieniu, dziecko wtedy zasnie, a przed kolejnym karmieniem zdazysz wrocic do domu. Anitka, smoczek zaburza karmienie, często dzieci, ktore posmakuja smoczka odmawiaja pozniej w ogole ssania piersi. Lepiej zamiast dawania smoczka przystawiac dodatkowo dziecko do piersi. Apropos odciagania i oceny na podstawie tego, czy masz dosyc pokarmu, to niestety nie jest to dobry pomysl, bo nasuwa niepotrzebne watpliwosci co do produkcji mleka. Ocenic czy pokarmu masz wystarczajaco mozesz nie na podstawie ilosci odciaganego pokarmu, ani jak często dziecko chce jesc, ale na podstawie prawidlowego przyrostu wagi. Ja laktatora w ogole nie dotykam, nie sprawdzam ile mam pokarmu, po prostu karmie dziecko, a skoro przytyla 300 gram w tydzien, to znaczy, że pokarm jest, mimo, że piersi sa czasem zupelnie miekkie. Przy poprzednim dziecku udawalo mi się czasem, jak chcialam wyjsc, odciagnac pod koniec 2 miesiaca tylko ok 20-40 ml z obu piersi, a dziecku nie przeszkadzalo to, by z 50 centyla przesunac się w tym czasie na 90.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie z tym smoczkiem sa czasem sytuacje podbramkowe, do wanieni ciezko piers wlozyc :-) wazne by było to wyjatkiem, a nie ragula. Dzieciom butelkowym raczej się smoczki daje, bo musza gdzies potrzebe ssania zaspokoic. Trzeba tylko pilnowac, żeby odstawic w miare szybko, żeby dziecko nie krzywilo smoczkiem zebow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też wydzielina, jak białko kurze tylko taka gęstsza. Bóle podbrzusza ustały. W poniedziałek idę do gina, więc może się dowiem, jak tam moja szyjka. Mikołajka fajne zdjęcia brzuszka. Wszystkie dzieciaczki śliczne. Czekam na fotki następnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wlasnie usiadlam:) okna umyta firanki nowe wyplukane wyprasowanei powieszony, wystroj zmieniony:)) pranie zrobione, zebrane:) zostala mi kuchnia i garderoba, ale to w poniedzialek i wtorek. _agnieszka_ pokoik ukonczony( tzn orawie jedna polka nie powieszona i czekam na literki z imieniem malej, jakies obrazki:) zrobie jutro fotke i wrzuce do galerii:) obiad sie gotuje, dzis nowe ziemniaczki, wiem ze pozno ale coz zrobic, mezczyzna wrocil pozno. byla tez u mnie znajoma z malutka, ehhh jaka sliczna, kochana, a moja nadal wyleśc nie chce:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki :) Ditta, Mamuli dziękuję :) Jeloonka juz pewnie w domu z Maleństwem. Uwielbiam oglądać fotki Waszych pociech :) czekam na resztę... Martka obiecała fotki Adasia :) Ja wczoraj ogarnęłam mieszkanie i wieczorem nie mogłam się ruszyć. Strasznie bolał mnie krzyż i ogólnie czułam się jakaś taka "połamana". Dzisiaj przez pół dnia też kiepsko się czułam, do tego od kilku dni rano dopadają mnie skurcze łydek. Boli jak cholera :( Objawów zbliżającego się porodu nie ma żadnych. Czekam nadal... Wczoraj sprzątanie, dzisiaj rano było przytulanko z Narzeczonym, ale na mnie chyba to nie działa. Czytam rady rozpakowanych Mamuś nt kolek, karmienia itp. Trochę mnie to wszystko przeraża, ale mam nadzieję, że dam radę :) Miłego wieczoru i spokojnej nocki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusie co do smoczków to nie tylko zaburzają laktację ale też wplywaja niekorzystnie na wymowe dziecka w przyszłości byłam na takich zajęciach z logopedą i mówiła żeby najlepiej wogole nie podawac smoka do 3miesiąca życia(dokładnie chodzi o układ języczka malucha w smoczku inaczej się uklada, tak jak nie powinien)a najgorsze ponoc sa nuka dlatego dzieci najchętniej je ssą i nie wypluwają (fakt sprawdziłam w rodzinie maluchy wszystkie smoki wypluwały a nuka nie). Ale wiadomo są sytuacje kiedy bez smoka się nie obędzie, ja w każdym bądź razie mam kupione w razie ,, W"ale sa schowane głęboko mam nadzieje że nie będą potrzebne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no i maluszki są wszystkie slodkie tylko brakuje nam Adasia- Martka wrzuc wkońcu jakieś fotki bo sie nie możemy doczekac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikolajka83 ja sie ruszac moge nawet przed chwila mialam bole krzyza, i w dole brzucha i mala tak jakby pulsowala,brzuch stwardl, zrobilo mi sie troche niedobrze... juz sie cieszyla ze moze cos sie zaczyna, ale juz spokoj...ehhh kochane bedzie dobrze nie ma co sie stresowac kolkami, co ma byc to bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z dziewczynami - Mikołajka super wyglądasz :) Ja też czekam na zdjątka pozostałych maluszków :) Oliwka to fajnie, że pokoik już urządzony. Ja nadal czekam na dywan. Literki/ obrazki zakupię dopiero po porodzie :) U mnie jest najgorzej jak malutka ułoży się z prawej strony brzucha. Mam ucisk na wszystko co możliwe :/ Wtedy jest tragedia, nie mogę się ruszyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tez upodobala sobie prawa strone i mam wtedy taki krzywy brzuszek:) jezu jak ona kopie, nawet zjesc mi nie dala, co za mala larwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zew - dzięki za odpowiedź w sprawie pory spaceru :) a jeśli chodzi o porady dot karmienia: jak oceniasz miód. Jeśli jest taki w miarę sprawdzony (tzn. nie taki pierwszy lepszy ze sklepu co nigdy się nie krystalizuje) to myślisz że można jeść? Moja mała pięknie przespała noc, aż sama musiałam ją budzić do karmienia! Pewnie to się zemści dzisiaj w dzień hehe A wczoraj z tym uśpieniem małej to się pospieszyłam, bo po 10 min się obudziła i był dalszy ciąg maruszenia. Poszła spać dopiero po kąpieli ale późno bo około 22. Ech... Mamuśki z brzuszkami - trzymajcie się, jeszcze trochę męki ale potem będzie nagroda, i to jaka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Mikolajka wygladasz superr:) Dzieciaczki wszystkich sa sliczne:) Dzisiaj termin i raczej nic z tego,przez ostatnie trzy dni wieczorami mialam dosc silne skurcze tak ok 2,3 godzin co 5,7 minut ale przeszlo.Mam nadzieje,ze spowodowaly przynajmniej skracanie sie szyjki:)Dwa dni stosowalam metode 3xs,spacer,schody i seks. Bylam wczoraj na wizycie u gastrologa i mnie troche zmartwil,ze jesli nic sie nie wydarzy w poniedziaek to naciskac ginekologa na cc,ze wzgledu na moje jelita.Tak bym chciala urodzic naturalnie...no nic jutro ide do szpitala na ktg i masaz,mam nadzieje,ze szyjka zgladzona. Pozdrawiam wszystkie mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, u mnie też nic; próbowałam tak jak Ty wszystkiego!!!!!!!!!!!! Nic zupełnie mnie nie łapie nic nie boli szyjka pewnie jak byla długa tak jest rozwarcia jak nie było tak nie ma. W poniedziałek godz 10 oddział. Ciekawe czy od razu się za mnie wezmą czy będą trzymać na obserwacji. Wszystkie tak ładnie rodzicie a ja;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula ja czuje sie przez to strasznie zestresowana,pocieszam sie,ze ten czop prawdopodobnie mi odchodzi ale to tez nie jest zwiastun rychlego porodu:(pozostaje mi czekac cierpliwie do jutra.te pobolewania tez mnie juz wkorzaja,bo ile mozna...niech sie zacznie na dobre a nie tak starszy... przepraszam ,ze tak narzekam ale juz mnie wszystko niemilosiernie denerwuje... jutro rano dzwonie do lekarza i powiem co powiedzial mi gastrolog. ide piec szynke,musze sie czyms zajac.. pozdrawiam i zycze milej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuski w niedzielne przedpołudnie,dziękuję za rady dotyczące karmienia o smoczka ,faktycznie nie ma co uczyc dziecko ale w sytuacjach podbramkowych się przydaje ;) Mam jeszcze pytanko,czy kąpiecie maleństwa codziennie?położna mi powiedziała ze teraz jest moda na nie kąpanie w pierwszych dwóch tygodniach,ja pierwszy tydzień z Mikusiem spędziłam w szpitalu i tam faktycznie dzieciaczków nie kąpią,ale zaraz pierwszego dnia jak wróciłam to wsadziłam małego do wanienki;)a kąpię co drugi dzień,a tak tylko przecieram na mokro i myję pupkę a Wy jak mamuśki? miłej niedzieli zyczę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, powiem Wam, że ja już się tylko do czytania forum ograniczam bo nie ma się czym chwalić. Nic się nie dzieje, oprócz takiego pobolewania podbrzusza, czasem mocniej czasem słabiej. Termin mam na jutro i wizytę u gina przy okazji ale podejrzewam, że nadal nic z tego nie wyniknie. Rozumiem dziewczyny, które tak jak ja denerwują się, że nic sie nie dzieje - mnie już się czasami tak na płacz zbiera że nie wiem. Szczególnie w nocy kiedy z bólu nie mogę się przekręcić na drugi bok albo podnieść z łóżka. A do tego brzuch w miejscu gdzie zrobiły się rozstępy swędzi niemiłosiernie. Totalny dół ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) My z Basieńką już w domku, jest wspaniała i kochana, poród ok, choć nie było lekko :) Mam nadzieję, że wieczorkiem Wam wszystko opiszę. Gratuluję tym co się porozpakowywały i trzymam kciuki za te co za chwilę. Teraz już wiem jak to jest to będę trzymać z całych sił, Basia trzyma ciągle :) Pozdrawiam Was gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeloonka - gratulacje! Tak czułyśmy że skoro nie piszesz to pewnie urodziłaś! Czekamy na relacje no i zdjęcie Basi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo ja tez mam tak samo kochane, chcialabym sie juz dzielic z ROZPAKOWANYMI:) problemami z laktacja, radoscia z bycia mama...chodzic na spacery.a tutaj nic, pewnie do maja pochodze!! czasem jestem tez juz tak podenerwowana ze trzaskam drzwiami i najlepiej zeby sie nikt do mnie nie zblizal :( u mnie dzis slonecznie, nie wiem chyba porobie cos w ogrodku zeby tez nie myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×