Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

jejku-wiosenna mamo-karusia wygląda niesamowicie z tą czuprynką. jak czytam ile wasze dzieci śpią to mi się ryczeć chce.moja od 23 do 4 góra 5 rano i koooniec do wieczora.chodze na rzęsach bo w dzień ma takie 10 minutowe drzemki więc jak się połozę to zaraz musze wstawać.mała pogodna i wesoła nie płacze ale spać też nie da.w myśl zasady -jak ja nie śpię to nikt nie śpi, jak mi sie zamyka oko to pokrzykuje i wydaje różne dźwięki tak długo aż do niej nie zagadam i wtedy uśmiech zadowolenia na twarzy.jakaś sadystka z niej rośnie żeby tak się napawać czyimś cierpieniem.nieładnie z jej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłyśmy u lekarza w sprawie tych kupek, mam dalej obserwować Małą a sama odstawić witaminy Femibion i otręby. Lekarka zbadała ją i wszystko ok. Dziś kończy 11 tygodni i ma już 5400 g. Kontrola przy drugim szczepieniu czyli za jakieś 2 tyg. Także będziemy się obserwować... Mamy karmiące piersią, czy dopajacie Maleństwa wodą albo herbatkami w te upały? Nam na szkole rodzenia mówili, że tylko pierś, nawet latem, a dziś lekarka kazała dopajać. Co powiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka oj to rzeczywiście malutko śpi, aż nieprawdopodobne. Dziwię się, bo moje oba szkraby to wielkie śpiochy i wydaje mi się, że to norma, ale widać nie;) Spokojnie, niebawem zacznie przesypiać w nocy więcej godzin, wtedy wreszcie i Ty zaczniesz się wysypiać. Ja Adasiowi, gdy budzi się ok 5 daję ciut większą porcje mleczka, wtedy biorę go też do siebie do lóżka i z małymi przerwami śpimy do 8.30 - 9. Pewnie się niedługo takie spanie skończy i jak się obudzi o 5 to nie będzie chciał od razu zapadać w kolejną drzemkę, ale póki co cieszę się tym stanem. Mam siłę, aby wieczorkiem pobyc troszkę z M., obejrzeć coś, wypić małe martini z cytrynką na tarasie.... Co do sprawności to Adaś zdobył kolejną, zaczął ładnie obracać się z plecków na boczki - najpierw podkurcza nóżki, potem zarzuca je na bok i dokłada "resztę". Zabawnie to wygląda, ale ważne że działania są skuteczne. Co do obracania się z brzuszka na plecki to raczej kwestia przypadku i utraty równowagi. Wyczynem będzie obrót z plecków na brzuszek. Ostatnio czytałam o tym nieszczęsnym nieprawidłowym napięciu mięśniowym u niemowląt i dowiedziałam się, że dzieci ze wzmożonym napięciem szybciej trzymają głowę sztywno (że niby takie silne...taaa), tak niestety było u nas, z brzuszka "przewracają" się na boki nie mogąc utrzymać się w pozycji na brzuszku , czasami na plecki. Umówiłam się z rehabilitantką, która ma zerknąć na Adasia. Zobaczy my co powie. Jak tam Wasze urlopy? Zaplanowane? W końcu muszę się wziąć za szukanie czegoś, bo zostaniemy we Wro jak tak dalej pójdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane ktoras z Was robila aerobiczna 6 wiedira?:)))) ehh od jutra biore sie brzuch, 6 tygodni minelo, bede robila fotki czy beda jakies efekty-ktoras sie przylaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Ines nie poszłam jednak do lekarza bo córci się polepszyło. Stwierdziłam, że pójdziemy w przyszłym tyg jak już zrobię jej badania. Te niezbyt przyjemnie pachnące gazy minęły jak zrobiła kolejną kupkę. Wreszcie się odblokowała i robi 2/3 kupki dziennie. Wczoraj znowu zaczęłam podawać jej Bebilon P. Mam nadzieję, że problem się nie powtórzy... Moje dzieciątko to ostatnio naprawdę złote dziecko...nie zapeszając. Ostatnio w ciągu dnia kilka razy zasypia przy karmieniu, wkładam ją do łóżeczka i tam sobie śpi od 1 do 2,5 h. Nie wiem może te upały ją tak męczą...W nocy spi od 20 do ok 6 z 2 przerwami na karmienie. W wózku na spacerze potrafi cały czas spać...Ogólnie to zrobił się z niej mały śpioszek. Poza tym też jest bardzo aktywna. I jak coś chce to musi być na już bo jak nie to jest wrzask. Uwielbia noszenie na ramieniu. Przewraca się z plecków na boczki. Gorzej jest z leżeniem na brzuszku...ale może to moja wina, że ją tak rzadko kładę... Jeżeli chodzi o dopajanie to podaję jej przegotowaną wodę. Poza tym jest też dokarmiana mm z butelki. Mam nadzieję, że jeszcze trochę pokarmimy się piersią...pokarmu nie mam zbyt wiele ale wciąż walczę, zeby było go więcej... Po odstawieniu nabiału coraz bardziej lecę na wadze, brzuszek z dnia na dzień coraz mniejszy...wreszcie dopinam się w spodniach i spódnicach sprzed ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, u mnie wczoraj był wspanialy dzień. Mała grzeczna bardzo, nie plakała wcale! Ale dzisiaj wygląda że nie będzie tak kolorowo... Oliwka - ja sie chętnie dołączę do ćwiczeń na brzuch. Baaardzo mi jest to potrzebne, bo pomimo zrzuconych kilogramów, brzuch nie przypomina tego sprzed ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agneszka - byłam jednak u lekarza. Oczywiście stwierdziła, że nic złego się nie dzieje, skoro jest tylko na piersi - ale profilaktycznie dostała debridat. Mam Jej podawać 3x 1ml. Zobaczymy, jakie będą efekty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwiska ciekawa ta poduszka. Ja mojej kupiłam poduszkę klin. Też dopiero mi przyszła. Mam nadzieje, ze bedzie chciala na niej spac. Gdyby nie CC to z checia tez bym sie dolaczyla do cwiczen. Na razie 'katuje sie' pasem :/ Ines to dobrze, ze wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka1976 - mnie się wydawało jeszcze z miesiąc temu, że mam tak bardzo aktywne dziecko - nic tylko by się bawiła, a jak tylko traciłam się z pola widzenia to było marudzenie. Jednak dzisiaj pilnuję tego, żeby po 1-2 godz aktywności Mała mogła się wyciszyć i zdrzemnąć. Jak już zaczyna być coraz bardziej marudna i nic Jej nie pasuje, odkładam ją do łóżeczka, OBOWIĄZKOWO pieluszka przy buzi (dodatkowo podtrzymuje smoczek, który nałogowo wypluwa - i krzyczy, bo chce go spowrotem do buzi :D ). Ściągam karuzelę, by nie dawać dodatkowych bodźców i zostawiam ją w tym łóżeczku. Przychodzę co chwilkę sprawdzać, czy pieluszka się nie przesunęła, pogłaszczę, pocałuję - ale nie wyciągam z łóżeczka. Zazwyczaj do 15 minut zasypia - i śpi od 30 minut do 2 godzin nawet. Teraz już w końcu mogę coś zaplanować - wiem, mniej więcej kiedy będzie głodna czy śpiąca :) Jenny 29 - ja dopajam swoją Małą - wiem, że nie trzeba, gdy jest tylko na piersi, ale jestem "wygodna". Nie zawsze mam możliwość przystawienia Jej do piersi, gdy wiem, że przed chwilą jadła (ssała dość intensywnie), a jest upał. Jest bardzo przydatne np podczas spacerów - gdy wiem, że głodna nie jest, tylko spragniona. Natomiast nie pije tego dużo, zazwyczaj między karmieniami po 15-30 ml wypija (w sumie w ciągu dnia może 100-120 ml). A podaję jej herbatkę koperkową i rumiankową - zdecydowałam się wogóle na herbatki z powodu problemów z wypróżnianiem się u Niej - ale wcześniej byłam temu przeciwna. Dzisiaj jednak jest to dla mnie ułatwienie :) Zdecydujesz sama - jeżeli dla Ciebie to żaden problem przystawiać co chwilę Dziecko do piersi - myślę, że dopajanie nie jest konieczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my wylądowałyśmy w szpitalu :( Na szczęście tylko na dwie doby i jest ok :) Pisałam wcześniej, ze wylądowałyśmy na izbie przyjęć z wymiotami, ale zbadali i wysłali do domu. Następnego ranka były jeszcze jedne wymioty i dwie biegunkowe kupy. Okazało się, że Basia złapała adenowirusa. Przeszła wyjątkowo łagodnie, prawdopodobnie dzięki szczepieniu na rota, wiec wiem, ze to nie była stracona kasa :) Jak widziałam jak męczyły się inne dzieciaki to wiedziałam, że szczepionka rota była genialnym pomysłem. W każdym razie już mamy się dobrze, wczoraj podjechałyśmy do szpitala na kontrolę, a dziś poleciałam jeszcze do naszej pediatry i pobrałam skierowania na mocz, posiewy itp. Niby było wszytko dobrze, ale jak się zbada jeszcze raz to nie zaszkodzi. Tym bardziej, że zdaniem lekarzy znów coś wisi w powietrzu, bo obłożenie w szpitalu małymi rzygaczami było spore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam wczoraj na szczepieniu, mala przespała po nim prawie cały dzien, w nocy też od 23 do 5 bez pobudki no i dalej spi, tylko na karmienia sie wybudza. To nawet wygodne, ale jak dłuzej potrwa to sie bede niepokoic. Dostałam nareszcie skierowanie do osrodka wczesnego reagowania na rehabilitacje - wczesiej jak mowilam ze mala sie wykrzywia to słyszłam standardowe "dzieci tak mają" U mnie wszystko wskazuje na zespól napięcia miesniowego. Moja też ostatnio nie lubi leżec na brzuchu - tyle co rano na moim polezy 2-3 godzinki. sama juz tylko na pleckach, jak obracam to steka i marudzi. Mowiłam o tym pediatrze, bo wczesniej nie było tego kłopotu... i co? oczywiscie "dzieci tak mają" :( jednak trzeba prywatnie kogos dobrego poszukać bo znow po miesiącu dadzą mi z łaską skierowanie do specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka - ile na początek powtórzeń robimy kazdego ćwiczenia? Tak 15 min dziennie? Jeloonka - dobrze że już wszystko ok. Czyli jednak wymioty nie były od MM...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evvve a jak Twoja Mała się wykręca? Moja wygina się strasznie do tyłu jak leży na boczku, na kształt litery C, szczególnie główkę baardzo mocno. Unosi też brzuszek stając na piętach i główce... A na brzuszku też nie lubi leżeć. Ostatnio przez te upały pofolgowałam jej z pieluchą ortopedyczną i zakładałam tylko na noc. Tak jej nie cierpi, strasznie pręży nóżki aż ma zaczerwienienia na udkach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jenny -moja dokładnie tak samo i spi czesto z główka bardzo odchylona do tyłu. A dodatkowo czesto przy ubieraniu usztywnia jedną rączkę - czytalam ze to tez objaw. No i jak juz ją położe na brzuszku to trzyma glowe wysoko, kiedys po chwili kładla albo na jedna albo druge strone i przekladala bez problemu.. a teraz jest caly czas taka sztywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ditta7 - no chyba nie, bo z posiewu wylazł adenowirus :( Tylko tak się zastanawiam skąd to cholerstwo przylazło?? Lekarka powiedziała, ze mogło nawet z powietrza ;( Dobrze, że nie czekaliśmy na bieg wydarzeń tylko szybko szpital, bo to cholerstwo lubi się z jelitek przenieść na płucka i górne drogi oddechowe :( U nas na szczęście zatrzymało się na jelitkach, wiec kaszel i katar i nie daj losie jakieś zapaleniu płuc nas ominęło i oby tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ditta7 jak wpiszesz w google 6 weidera,wejdziesz na grafike to wyswietli sie plansza, plansze(zielone) z pokazanymi cwiczeniami i rozpisanymi seriami np- 1 dzien 1 seria po 6 powtorzen: cw pierwsze to 6 powt na 1 noge cw 2 to 6 powtorzen na 2 nogi itd ale powiem szczerze zastanawiam sie czy nie robic 4 powtorzen bo 9 miesiacy bez brzuszkow robi swoje....a miec sile zwlec sie z lozka musimy....zakwasy nie sa mile widziane:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evvvve mój Syn tak samo wykrzywia główkę do tyłu jak spi :( na brzuchu nie lubi leżec, zaraz jest wrzask jak próbuję Go tak położyć. Jedynie u mnie na brzuchu śpi. No i nie chce spac na lewym boku, tylko na prawym. Masakra jakaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_agnieszka_ ja zawsze kalde swoja na brzuszku przed kapiela, tak sobie wtedy cwiczymy glowke, jak tylko zauwazam ze jej zaczyna opadac konczymy mocowania:) wtedy napewno nie zapomnisz o tym kojarzac to z kapiela lub porannym przewijaniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikołajka, koniecznie zmieniaj małemu boki, bo jak za dużo śpi na jednym to może się główka zniekształcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O właśnie Jenny miałam pytać jak tam mała znosi pieluchę ortopedyczną. Długo jeszcze musicie nosić? Mnie otropeda zalecił zakładanie tetrowej na pampersa ale też od razu się obtarła nóżka więc nie robię tego w te upały Z tego co pamiętam Calvados też miała zalecenie pieluchy ortopedycznej, ale nic się nie odzywa od dawna... Moja na brzuchu też nie lubi. O spokojnym leżeniu nie ma mowy. Zaraz podnosi główkę a jak się zmęczy to płacze. Próbuję odkręcać głowę raz w jedna raz w drugą stronę, ale też preferuje koretną i już. Ja moją blokuję na noc zwiniętym ręcznikiem, żeby spała też na drugim boku właśnie żeby nie doszło do zniekształcenia główki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evvvve a zaciska Majeczka piąstki?? Moja tez upodobala sobie lewa strone i caly czas przekreca w ta strone glowke.Zaczelam podkladac jej z tej strony pieluszke i spi na drugiej... W ogole to Weronika rozpoczela wedrowki po lozeczku :> musze ja troche blokowac z dwoch stron ;) Ja malej zakladalam pieluche tetrowa na pampersa.I tak jak Ditta odpuscilam w upaly... Teraz zauwazylam, ze sama ma ladnie rozlozone nozki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ditta, byłyśmy na kontroli po miesiącu noszenia i na usg wyszło już prawidłowo w jednym bioderku ale w drugim jeszcze nie. Z 20 godzin noszenia dziennie mieliśmy zejść do 16. Ale odkąd są upały zakładam tylko na noc. Stąd też przyzwyczailiśmy Małą do noszenia na rękach, bo w tej pieluszce sama by nie zasnęła :( dodatkowo nosimy ją (też zalecenie lekarza, gdy nie jest w pieluszce) trzymając pod kark i bioderka dociskając do swojego ciała, żeby był duży rozkrok. Ona to uwielbia. Jak teraz ją nauczyć zasypiać samą???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jenny - tak, mysle że to napięcie. Ale dowiem sie dopiero w poradni, postaram sie w poniedzialek tam podjechac. agneszka - jakos specjalnie nie zaciska... wtedy bym sie bardziej martwiła bo to moze być powazny neurologiczny objaw a ona przeciez byla pępowina owinieta i na 100% nie mam pewnosci czy nie była niedotleniona przez chwile. A własnie, kiedy po cesarce mozna spokojnie zacząc brzuch cwiczyc? Ja sie czuje zupełnie normalnie, ale troche sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszperałam troche na innych forach i znalazlam opis ćwiczen dla dzieci ze wzmozonym napieciem miesniowym. Może ktorejs z was sie przyda: Jeżeli chcesz to poniżej opiszę kilka ćwiczeń, które rehabilitantka pokazała nam, i które mogliśmy wykonywać sami Ćwiczyliśmy około 20 minut dziennie, powtarzając ćwiczenia cyklicznie. Na początku i koniec ćwiczeń - Bartek leżał na pleckach rozebrany do pieluszki (to było latem) i rozluźniałam go poprzez gładzeniem go palcami od główki przez ramionka do paluszków, wracałam do ramionek przez brzuszek do nóżek i paluszków u stóp, i tak kilka krotnie, do tego mówiłam mu co mu masuje, wówczas uczył się budowy swojego ciałka Kolejne ćwiczenie - dziecko leży na pleckach, łapiesz jego stópki za kostki, dokładasz rączki i kulasz dziecko od prawej do lewej strony. Tylko rób to malutku, aby główka nadążyła za ciałkiem. Bartek uwielbiał to ćwiczenie, chichrał się od ucha do ucha a miał tylko 2 miesiące Kolejne ćwiczonko - siadasz na kanapie, dziecko sadzasz na kolankach, łapiesz za rączki i dotykasz jego rączką jego kolanek. Powtarzaj to ćwiczonko tak długo aż otworzy rączkę. A teraz chwilka relaksu dla Maluszka poprzez bujanie się w przód i tył, tzn. Maluszek nadal jest u Ciebie na kolankach a Ty bujasz się w przód i tył. dla niego to ćwiczonko rozluźniające, a dla Ciebie super ćwiczenie na mięśnie brzucha Następnie, siedząc na kanapie kładziesz na swoich nogach Maluszka na brzuszku, kładziesz ręce na pleckach maluszka i masujesz plecki rękoma w dwóch różnych kierunkach. Ręce masz ułożone poziomo do lini kręgosłupa (mam nadzieję że piszę w miarę jasno) Aha, jedną rękę ułóż na górze plecków a drugą jak najniżej, nad samą pupą. To również bardzo rozluźnia Maleństwo, a do tego Bartek uczył sie unosić główkę do góry bo miał też z tym małe problemy. Teraz połóż Maluszka na kanapie na pleckach - prawą rączkę wyciagnij tak aby utworzyć 90 stopi z ciałkiem, złap za lewą nogę i przyciąnij ją do brzuszka trzymaj tą nózkę, drugą ręką podłóż pod miednicę i przerzuć dziecko na brzuszek, gdy juz prawie będzie na brzuszku to wyprostuj tą lewą nózkę i trochę pociągnij go do tyłu. Dział rozluźniająco i uczy dziecko przerzucać się n plecków na brzuszek. I ćwicz na zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie zabawy?
Dziewczyny w co się bawicie z takimi Maluchami w czasie ich aktywnosci? Jak zając niespiącego kilkutygodniowego niemowlaka? Będę wdzięczna za wszelkie propozycje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×