Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

hej kwietnióweczki alez miałam do czytania ....... Witam nowe mamusie ale widze ze co poniektóre strasznie zamaciły to forum złozymy to na hormony ok ?. MALWISKA wracaj do nas pisz odzywaj sie ja tam czytam wszystko z błedami ortograficznymi czy innymi i czy mnie to razi czy nie wazne ze wiadomo o co chodzi. swoja droga to troche wkurzajace pisac cos potem redagowac czy przypadkiem ktos ciebie nie potepi ze nie wstawiłas znaku interpunkcyjnego gdzie trzeba. a LAMASZTU powiem tak kazdy ma swoje zdanie co do tego jak chce rodzic czy sa czy nie sa ku temu jakies podstawy poprostu .jesli ty chcesz rodzic SN ok w porzadku ja osobiscie podziwiam was babeczki bo sama za nic sie na to nie zdecyduje. WIOSENNA MAMOa u mnie lekarz zawsze pytał ilosc ciaz łacznie z utraconymi. Wiec jak pyta o ilosc dzieci to jedna ciza zywa a druga utracona a teraz trzecia wiec IGA niewiem wpisuj jak uwazasz . Ja wczoraj miałam tak napiety brzuch i pobolewało mnie ze sie przestraszyłam i nie miałam nospy pipka nic zreszta mój lekarz nawet nie kazał mi łykac witamin jesli sie popsuja wyniki to wtedy tak a kwas foliowy mam pic do konca ciazy a jak jest u was? 2 listopada mam nadzieje ze dowiem sie czy to chłopiec czy dziewczynka a wy jak chcecie wiedziec? ja bardzo a mój męzu mówi ze nie chce a ja mu wybijam to z głowy no pewnie spimy w jednym łózku a ja mam zachowac w tajemnicy gdybym sie dowiedziała za nic nie wytrzymam hihi...ale powiem cos oklepanego ale super fajnego OBY DZIDZIA BYŁA ZDROWA tego wam wszystkim mamuski zycze i regulacji hormonków nie dajmy sie nim opanowac cholernym.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!! Witaj Magd11!!! U mnie brzuszek już jest lekko widoczny :) Malwiśka daj spokój! Nie ma co się przejmować i od razu stąd uciekać...wracaj tu do nas szybciutko!!! Martka widzisz u naszysz dwóch mamusiek kwriwak się wchłonął! Pewnie u Ciebie też tak będzie! Trzymam kciuki! :) A Twój mężuś widzę spisuje się na medal :) I bardzo dobrze, tak powinno być :) Ja to nie mogę doczekać się usg, bo wtedy też się dowiem czy moja torbiel już na dobre zniknęła! Ja też wstałam dzisiaj z bólem głowy :( ale chyba po prostu za długo dziś spałam :/ Lamasztu mnie tak brzuch jak na okres pobolewa od poczatku ciąży. Teraz od czasu do czasu też odczuwam taki ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basik pewnie, że chcemy znać płeć. Akurat w tym temacie jesteśmy z mężem zgodni. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie sytuacji gdybym ja wiedziała a on nie ;) Ja kwas foliowy biorę jeszcze przez kolejne 3 dni i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście niepotrzebne złe emocje się wkradły:) Kończąc temat, chcę napisać, że nie ma nikt żadnych powodów do obrażania się. Forum jest świetne, dziewczyny są super i nie zauważyłam tu żadnych egoistek chcących tylko komuś dowalić i mieć z tego frajdę. Wręcz przeciwnie, można podzielić się radościami i troskami i zawsze usłyszeć słowa otuchy. Co do wpisów anonimowej 'pomarańczy" jestem spokojna, że nasz topik przetrwa, ba...będzie się miał coraz lepiej, bo kwietniówek przybywa:) Każdy pisze jak umie i nikt nikogo nie krytykuje za brak przecinków! A zwrócenie uwagi ma też dobrą stronę - już nigdy z pewnością nie powieli się tego samego błędu:) Agneszka, masz rację - musi być dobrze:) M rzeczywiście dobrze się spisuje. Jednak w tygodniu na pomoc przybywa moja mama. Odbiera małą z przedszkola, sprząta, gotuje. Fajnie jest mieć towarzystwo:) Dziewczyny, czasami czuję takie "ciągnięcie" w dole brzucha. Brzusio wtedy nie boli, raczej jest dość hmmm...napięty. Chyba popadam w paranoję. Każdy objaw biorę za zły znak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciągnięcie jest podobno całkowicie normalne. Macica się rozciąga i zaczyna uciskać na inne narządy stąd różne dziwne dolegliwości i nie fajna odczuwalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_B masz rację, na katar lekarz zaleci to co i tak pewnie robisz. A czy masz pewność, że katar nie ma podłoża bakteryjnego? Wtedy musiałabyś już się czymś mocniejszym wspomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lamasztu, pewnie jest tak jak mówisz.. u mnie chyba naciska non stop na pęcherz...normalnie wieczorami kiedy się to dzieje, latam do łazienki co 5 minut:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej jest to zwykły katar, zaraziłam się od syna....i razem tacy zakipiali jesteśmy. W poniedziałek lub we wtorek ide na wizyte do gin i może on mi coś doradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dopiero wstałam :D ale pogniłam. wczoraj Aleksander nie dał mi zrobic zakupów :/ mąż musiał kończyc zakupy, ja musiałam isc na lodówki tam gdzie chłodno,bo szłam po ogórki i zobaczyłam stoisko z mięsem:/ to tylko zdąrzyłam nabrac powietrza zatkac buzię i biegiem na inne stoisko dosłownie z zamkniętymi oczami żeby nie widziec tej padliny :/ fuuuuuj! idę teraz robic gołąbki,patrzę krzywo na to mielone co leży na blacie i aż mi słabo jak mam je wziąsc do ręki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magd11
dziewczyny a jak to jest z wspolzyciem sex. ? jakos za kazdym razem zapominam sie wypytac lekarki :/ J..ak dlugo mozna ?tzn do ktorego miesiaca ciazy mozna wspolzyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xdfghyjuikol
Jeśli nie ma przeciwwskazań, ciąża nie jest zagrożona to możesz się kochać do ostatniego dnia ciązy heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli z twoją ciążą jest ok, to można cały czas. chociaż gdzieś tam czytałam że nie można na samym końcu, ale o to pytaj swojej lekarki, bo każda ciąża jest indywidualna,każda inaczej ją przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magd11
acha ,oki.dzieki za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff jak przyjemnie po takim spacerze. I babkę po drodze sobie kupiłam, bo jakaś chęć mnie naszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Czytam Was od poczatku, ale dotychczas się nie odzywalam. Termin mam na 7.04. Malwiska - bardzo dobrze rozumiem co masz na mysli, gdy wybierasz cesarke z obawy o zdrowie dziecka. Szczegolnie po ciezkich porodach, gdy widzialas, jak blisko moze być od tragedii. Oczywiscie wiekszosc porodow naturalnych konczy się sukcesem, ale swiat nie jest idealny i zdarza się, że cos idzie nie tak. Dobrze, by w takiej sytuacji ani lekarz ani matka nie upierali się przy porodzie naturalnym, żeby się nie skonczylo tragedia. Wsrod moich znajomych jeden z takich porodow zakonczyl się porazeniem barku i dziecko ma niesprawna raczke, rehabilitacja itp.. W drugim wypadku porod inwazyjny, matka ledwo chodzila pierwszy m-c, dziecko cale szczescie na razie ok, ale za wczesnie okreslic, czy nic się nie pokomplikuje w przyszlosci. Ja sama w pierwszej ciazy nastawialam się na sn. Myslalam, że niby dlaczego mam nie dac rady. Lekarz radzil cesarke że wzgledu na duzy plod, a ja myslalam - sprobuje naturalnie. Cale szcescie przekonala mnie zaprzyjazniona polozna. Powiedziala: "dziewczyno, chcesz miec z tylka kalafior? Chcesz, żeby maz już nigdy nie chcial tam patrzec? Chcesz dziecko z porazeniem?". Zaufalam jej, w koncu tyle porodow widziala, że stwierdzilam, że wie co mowi. Tym bardziej że maly byl poowijany pepowina, 2 razy wokół szyji. Teraz mi się aż slabo robi, jak pomysle, co by się stac moglo, gdybym nie zgodzila się na cc. Teraz wykluczam sn. Za duza mam wyobraznie, za bardzo zglebilam temat, by rodzic naturalnie. Tak że rozumiem Twoje obawy. To nie jest krakanie, tylko nieidealistyczne podejscie do tematu. Zakupow nie robie, na ciuszki za szybko, szczegolnie że plci nie znam, wozek mam po 1 dziecku, z kosmetykow potrzebne mi bedzie tylko Oilatum, ktory i tak uzywam caly czas. Pieluszki i krem do pupy kupi się przed porodem. Wyprawka mi niepotrzebna bo dziecko bedzie na piersi wiec zadnych butli ani smoczka nie potrzebuje na poczatek. Poscieli nie kupuje, bo bedzie spalo z nami. Pokoik zaczne urzadzac, jak skonczy 2 latka, wiec mam jeszcze duuuzo czasu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dostałam od znajoemgo sterylizator parowy do butelek-czy wg was opłaca się takie coś miec?w zasadzie zakładam, że chcę karmic piersią ile się da,obym tylko nie miała z tym problemów,no i jakieś tam pewnie herbatki.więc jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. My dziś wybraliśmy się na zakupy i zaopatrzyliśmy się w kilka ślicznych śpioszków. Także zakupy wyprawkowe posuwają się do przodu. Co do sterylizatora to ja nie miałam niczego takiego. Butelki myłam, a potem przelewałam wrzątkiem. Co jakiś czas je wygotowywałam razem ze smoczkami i z tymi smoczkami uspakajającymi. Nie jestem wielką fanką mega sterylnego wychowania bo tym można maluchowi bardziej zaszkodzić niż pomóc. Więc wszelkie płyny do dezynfekcji zabawek, grzechotek, rak, sterylizatory i tym podobne u mnie z zasady nie wchodzą w grę. Lece usypiać maluchy bo słyszę, że mąż sobie jednak nie radzi. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hawa2000
Jak to jest u was z praca, czy pracujecie? jesli tak to czy na pelny etat, czy wasza praca jest fizyczna czy raczej lekka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pracę taką w której nie czuję że pracuję bo robię to co lubię :) Dodatkowo jest to moja firma więc jestem dla siebie szefem. Teraz jestem na zwolnieniu więc odpoczywam na maxa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem zastanawiam się nad tym sterylizatorem..bardziej przydatny byłby pewnie podgrzewacz.a wyparzac można właśnie wrzącą wodą. co do pracy-tak ja pracuję na pełny etat-8 h dziennie,5 dni w tygodniu(proponują nadgodziny ale dla mnie każda minuta spania to zbawienie ;) ) praca lekka, siedząca, sprawdzam asortyment w międzynarodowym butiku,sprawdzam rzeczy od klientów(zwroty)czy nie są uszkodzone, wprowadzam to do komputera,więc ani się nie nadźwigam ani nie nabiegam.w pracy już wiedzą o ciąży od pewnego czasu,nie robią żadnych problemów,mam prawo do wzięcia dla wolengo na badania w szpitalu/przychodni jak i na zajęcia w szkole rodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sterylizator bede miec taki do mikrofalii. Ale mam nadzieje ze bede karmic jak najdluzej, bo Kacpra karmilam niecale 2 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też chciałabym minimum karmic od 4 do 6 miesięcy albo i dalej,zobaczymy czy nie będzie z tym problemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja siedzę na L4 z racji historii ciążowej, dziewczyny nie skaczcie sobie do oczu proszę nie po to tu jesteśmy, pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też póki co pracuję na pełny etat, 8 h. A ponieważ w pracy mam kontakt z odczynnikami chemicznymi jestem odsunięta od wielu zadań...w związku z tym o ciąży musiałam poinformować pracodawcę jak najszybciej...jest to praca w laboratorium, stojąco/siedząca. kasieńkaa__ nie wiem co mam Ci poradzić bo sama jeszcze nie wiem czy będę kupowac taki sterylizator...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasieńka, ja taki sterylizator nabyłam przy pierwszym dziecku. Z wielu przyczyn nie mogłam karmic piersią, więc butelek miałam sporo:) Rzecz godna polecenia dla "butelkowych" maluszków. Mam firmy Avent, sterylizacja w mikrofali niecałe 4 min. Rewelacja. Dodatkowo raz na jakiś czas wrzucałam tam smoczki i inna naczynia maluszka. Używałam do ok 8 m-ca. Podgrzewacza też używałam. Do butli, do słoiczków, obiadków. Jestem zdania, że jeśli jest coś co może nam ułatwić życie - to warto z tego skorzystać. Wiele rzeczy Martynki rozdałam koleżankom. U mnie rewelacyjnie sprawdził się śpiworek do spania zamiast kołderki, spod której mała zawsze jakoś się wygrzebała:) dobrej nocki wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko dziewczyny ale tak sobie pomyślę, nie mam dla dziecka w sumie nic prócz wózka,ciuszków,i tego sterylizatora. no chociaż niektóre jeszcze nie kupują nic :P i jestem zielona, nie wiem jakie mam wybrac smoczki,butle,pampersy,ile tetrowych,jakie maście,kremy..co ze sobą wziąśc do szpitala żeby mąż potem nie dowoził całymi dniami..mam jeszcze wsumie trochę czasu na kupowanie i na remont pokoju dla dziecka,planuję zabrac się za to zaraz po nowym roku jak wrócę z wakacji-urlopu :P jest tyle opinii co ludzi na temat butelek,smoków i innych rewelacji..nic pozostaje mi śledzic forum i po nowym roku już kompletowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie było mnie na forum kilka dni i tyle stron naprodukowałyście:) _Agneszka _ ja mam wózek Chicco Tour 4 po córeczce, więc jakbyś miała jakieś pytania służę pomocą. Generalnie jestem z niego zadowolona i już o nim trochę wcześniej pisałam.. Jestem bardzo zmęczona i idę spać, może jutro coś więcej popiszę. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasienkaa, ja znalazłam na stronie szpitala infomrację co zabrać do porodu dla mamy i noworodka. W niektórych szpitalach może się lista nieco różnić, ale tak jak patrzę to mniej więcej się wszystko powtarza. W gazetach też widziałam podobne listy. Na pewno te informacje będą też podawać w szkole rodzenia. http://szpitalmadalinskiego.pl/portal/#dla-rodzacych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, jak samopoczucie z poniedziałku? Mnie znowu obudziły mdłości i nie mogłam nic przełknąć na śniadanie oprócz herbaty. A teraz trzeba zbierać się do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwietnióweczki gdzie macie zamiar rodzić? Chodzi mi o kliniki lub szpitale/ Bo opinie sa różne, a metlik coraz większy mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×