Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kaktusowata

mamuski i przyszłe mamuski z Łodzi i okolic :)

Polecane posty

Obiecalam kilka slow o sobie. Corzeczka urodzilam 1.12.2009 w Madurowiczu. Porod naturalny, z pomoca oksytocyny i ze znieczuleniem. Z opieki podczas porodu jestem bardzo zadowolona. Akurat mialam to szczescie ze porod prowadzil sam ordynator. Przemily pan. Natomiast o opiece na oddziale noworodkowym nie mam zdania, gdyz nie mialam corci przy sobie- musiala przebywac jedna dobe w inkubatorku ze wzgledu na nietrzymanie cieploty ciala. Potem doszly jeszcze problemy ze ssaniem. Nie miala sily ssac piersi, byla karmiona butelka, lub przez sonde ( jak pielegniarki nie mialy cierpliwosci karmic ja butelka). Potem juz sama jezdzilam na karmienie i bylo ok. Moje slonko wyszlo ze szpitala dopiero po 12 dniach. Teraz rosniemy sobie radosnie i cieszymy sie soba:):):) Nie pracuje, siedze w domku z mala. Na szczescie moge sobie na to pozwolic bo maz ma dobra prace. Ogolnie jestem bardzo szczesliwa mama i zona:):):) Piszcie dziewczyny, moze topik ozyje:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś o sobie? Jestem w 18 tc, to moje pierwsze dziecko. Jeszcze nie znam płci. I nie wiem, co mam pisać... ;) malinka83, pytaj jeśli coś Cię interesuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Melduję się, choć długo nie pisałam. W piątek byłam u okulisty i niestety dostałam niedobrą wiadomość - wypisał mi wskazanie do cc. Okazało się, że siatkówka nie jest w dobrym stanie i lepiej nie ryzykować. Jestem ogromnie rozczarowana, bo bardzo nastawiałam się na sn, no ale jak trzeba to trzeba, powoli staram się oswoić z tą myślą. Nie wiem, gdzie w Łodzi najlepiej zrobić planowane cc. Macie kobietki doświadczenie w tej kwestii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy to jeszcze aktualne, ale ja miałam cc w Madurowiczu i nie narzekam :) owszem pierwsze wstanie z łóżka to była masakra, ale myślę, że w każdym szpitalu by tak było ;) opieka na pooperacyjnej ok, chociaż kazali mi wstać już na drugi dzień po cc (a koleżanka w Matce Polce wstała dopiero w 4 dobie) ja wiem, że to było dla mojego dobra, ale ile się wtedy na nie nawyzywałam to moje ;) dawali bez problemu środki przeciwbólowe i jak już na noworodkach powiedziałam, że nie czuję się na siłach mieć małą w nocy obok siebie to bez problemu ją zabrali! chociaż te dzieci tam w tym pokoiku tak płakały, że nie spałam całą noc, bo bałam się, że to moja Martysia płacze pozostawiona sama sobie i obiecałam sobie, że choćby nie wiem co, to już jej tam nie oddam ;) i rano ledwo oczy otworzyłam to poszłam i powiedziałam, żeby mi ją już przywieźli! a na noworodkowym czopki przeciwbólowe dawali co 12 godzin i bardzo tego pilnowali. mi akurat nie było potrzeby brać częściej, ale koleżanka z sąsiedniego łóżka narzekała na to! a no i najważniejsze to bardzo ładnie mnie pani dr zszyła. mąż patrzył na ranę chyba po 2-3 dniach i mówił, że jest rewelacyjna :) hi hi i położna środowiskowa jak przyszła to też bardzo chwaliła :) ja miałam znieczulenie w kręgosłup i dość długo narzekałam na bóle kręgosłupa :( chociaż podobno znieczulenie nie miało na to wpływu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny szkodaz e wczesniej nie widzial tego topiku. widze ze troszke mu sie umarlo. Ja jetsem w 30 tyg ciazy i niestety zostalam bez lekarza, mogłybyście polecić jakiegos z madurowicza?? tz moze przyjmowac prywatnie chociaż wolałabym na nfz, ale wane zeby byl pracownikiem madurowicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×