MAJ 2011

oo myślałam ,że jako pierwsza będę,ale Eni zawsze z rana na posterunku:) ;) Eni Ty tez jeszcze pracujesz? A jutro wolne? Lecę,do później

stylowaa - mnie się podoba Mateuszek:)

Pracuje ale wolne mam jutro. Mateusz też mi sie podoba. ŁADNIUTKO brzmi. Wkońcu mam choinke. Zywa - jeszcze. świecidełka czerwone. Pachnaco w tym salonie. I zwada z moim - oczywiście - bo to bo tamto. a tam szkoda słow normalnie.

ale tu ciszaaaaaaaaaaaaaaaaaa. Wszyscy albo w pracy albo w kuchni. hihihi

Stylowa mi bardzo dobrze kojarzy się Oskar. Dwie znajome mają Oskarów i są po prostu boscy :)

______________$$$$$$ ______________$$$$$$$$$$ ____________$$$$$$$$$$$$$$ __________$$$$$$$$$$$$$$$$$ _________$__________$$$$$$$$ _________$$$$$_________$$$$$$ __________$___$$$$$$_____$$$$ _________*$$$_$_$$_$$_____$$$ ________$_$_$**_$_$_$$$___$$$ _________$(O)___(O)_$_$$_*$$$ _______$$__________$*$_$__$$$ ____$*__$____*___$$$__$__*_$$ ___$*_____*$$$*________$___.** ___$*_______*_________.*$__**** ____$*_________________*$__*** ___$$$$*_____________*$$ _$$$$$$$$$*_______*$$$$$$ $$$$$__$$$$_$$_$$$$$$$$$$$$ $$$*__*$$$$$$$$$$$$**$$$$$$ $$$*__*$$$$$$$$$$$*__$$$$$$$ _$$$$*$$$*******$$$*__$$$$$$ __$$$*$$$*$$$$$*$$$$*$*_$$$$ _____$$$$*$$$$$*$__$$$$$$$$$ _____$*$$*******___*$$$$$$$$ _____$*____________________*$ _____$$*_*__*___*$$_*___*__*$ ______$$$$_$$$$$$$$$$$$$_$$$ _________$_______$________$ _________$*______*_______*$ __________$$$$$$$$$$$$$$$$ ______$$$$$$$$$$**$$$$$$$$$ ____$$$$$$$$$_______$$$$$$$$ ___$$$$$$______________$$$$$$ Kochane ! Bo juz mnie pewnie nie bedzie tutaj, za duzo robotki, juz dzis skladam Wam zyczonka :) Zdrowych i Spokojnych Swiat. Duzo radosci dla Was i Waszych bliskich. I niech maluchy w naszych brzuszkach juz fajnie fikaja nie mogac doczekac sie nastepnej gwiazdki - juz mocno wtulone w nas :):):)

Stylowa przed chwilą zobaczyłam Twojego Maluszka na NK. Ale on już jest duży. I jaki śliczny.;-) Już teraz te nasze Maleństwa coraz bardziej przypominają prawdziwe Dzieci. ;-) Ja jeszcze tylko niecały tydzień i też ,,spotkam" się z Naszym Skarbem. A powiedzcie mi Dziewczyny czy Wasi mężowie/ Partnerzy chodzą z Wami na USg? Bo mój Mąż bardzo by chciał, ale z pracy wraca dopiero około 19.00 i nie za bardzo ma jak ze mną jechać ;-( Mam nadzieję, że do końca ciąży jakoś uda się nam to zorganizować, żeby tez mógł popatrzeć razem ze mną. Buziaczki Miłego Dnia

No my dzisiaj z mężusiem się wybieramy na 16.30 podejrzeć co tam u naszej kruszynki :) Powiem Wam, że tak jak zawsze cieszyłam sie z wizyty to tym razem mam jakieś obawy. Nie wiem co się ze mną dzieje. Głupia jestem i tyle (muszę się do pionu postawić). Pójdę i zobaczę, że wszystko jest ok, zobaczę kto we mnie mieszka i będzie super. Ale jestem zakręcona

Emilia_83 - a twój lekarz może zaoferuje ci nagranie badania na płytce. Z tego co wiem w moim gabinecie jest taka możliwość, zwłaszcza na tym połówkowym USG.

dziewczyny a myślicie że usg w 2d da się tez nagrać na płytkę?

Znów_mama- gratuluję Zośki! Stylowa- gratuluję synka:) Ja niestety nie dowiedziałam się wczoraj kto u mnie mieszka:( Lekarz nie zrobił usg, ponieważ zaprosił mnie na badanie z lepszym sprzętem 30.12 o godz.12.Jakoś chyba wytrzymam, ale nie wiem czy rodzina da mi żyć w święta:) Mąż był rozczarowany, bo czekał, aż go lekarz zawoła na usg, a tu ja wychodzę. Jak mu powiedziałam, że posłuchaliśmy tylko serduszka, to był zły, ze on nie mógł posłuchać...Maleństwo jednak nie za bardzo chciało pozwolić, żebyśmy posłuchali, bo tak kopało nóżkami w aparat, ze było słychać kopniaki i zagłuszało serduszko. W ogóle dziecinka strasznie ruchliwa wczoraj była od 18 do 1 w nocy wychodzi na to, że nie spała, bo cały czas mocne kopniaki czułam. Ladyrowerro- w poprzedniej ciąży jadłam makowce, więc teraz też będę. Czytałam różne artykuły na temat zabronionych lub niewskazanych produktów, ale nie było wzmianki o maku. Ja dziś w pracy jestem tylko do 14, bo mam Wigilię u moich rodziców. Jutro raniutko wyjeżdżamy do mojej teściowej na Mazury. Pewnie nie będę tam korzystać z internetu, więc już teraz chciałabym Wam życzyć Spokojnych, Zdrowych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!!!!

:)) Witajcie! Za 1,5 godziny wizyta u ginekologa mam nadzieję, że maluch nie ułoży się dupką i zdradzi swoją płeć;) Kupiłam dziś kilka tunik na allegro : http://allegro.pl/show_item.php?item=1365825899 http://allegro.pl/show_item.php?item=1379961156 http://allegro.pl/show_item.php?item=1365213278 nie drogie i ładnie wyglądają:) mam już dwie podobne kupione za 3 razy tyle co te;) dam znać jak dojdą czy warto:) w ogóle trochę w szoku jestem, że muszę XL kupić ale biust podskoczył do C a było ledwie B :) Pozdrawiam :)

Dziewczynki, ostatnio zabiegana jestem strasznie, wpadam tylko na chwilę żeby życzyć Wam zdrowych spokojnych Świąt w gronie najbliższych :) Ucałujcie ode mnie swoje brzuszki ;)

Pristina fajnie masz, że już za 1,5 godz, ja jeszcze 3,5 :( Ale mam dzisiaj nerwy. A co do tunik to bardzo fajne, też się nad nimi zastanawiałam także jak dojdą to daj znać czy zmieszczą się w nie nasze brzuszki to sobie też zamówię :)

hey mamusie majowe ja was podczytuje sobie choć przwie nie pisze Chciałam wam Wesołych Swiat zyczyc i duzo zdrowka :) i chcialam napisac cos do Jatuski Jatuska kochana jaCiebie doskonale rozumiem, w pierwszej ciazy tez nastawilam sie na dziewczynke, czulam , ze to bedzie ONA i tyle, a tu nagle lekarz stwierdzil, ze na 100% chlopak. czulam sie wtedy identycznie jak Ty i tez nie umialam sobie z tym poradzic, nie ukrywalam tego i wszyscy reagowali na mnie jak na osobe chora psychicznie :) wszystko zmienilo sie dopiero gdy w siodmym miesiacu wyladowalam w szpitalu z przedwczesnymi skurczami, przestraszylam sie o to dzieciatko tak strasznie, ze w jednej sekundzie przestala miec dla mnie znaczenie jego plec, a wazne bylo tylko to aby byl zdrowy. w koncu gdy maly sie urodzil nie moglam uwierzyc, ze wczesniej myslalam w ten sposob, bo gdy wezmiesz w ramiona to bezbronna kruszyne, ktora jest od Ciebie calkowicie zalezna to wszystko przestanie miec znaczenie. ja dzis nie wyobrazam sobie, ze moj maly moglby byc dziewczynka, jest cudownym syneczkiem mamuni i za nic nie zamienilabym go na 5 dziewczynek, jest madry, sliczny i kochany a ja do dzis nie moge pojac jak mogla byc rozczarowana. teraz gdy jestem w drugiej ciazy mowilam sobie, ze plec juz nie ma znaczenia choc mialam mala nadzieje, ze to bedzie drugi synus :) okazalo sie, ze w brzuchu nosze Kaline i tez jest super :) trzymaj sie Kochana i nie obwiniaj sie, ze bedziesz zla mama, bo juz widac, ze bedziesz cudowna mamusia synusia :) WESOLYCH SWIAT DZIEWCZYNY

stylowaa - ja z imion które podałaś wybieram Mateusz. Dziewczyny, doła załapałam i nie wiem czy mam powód czy nie.. Ale martwię się, że z moim dzieciątkiem coś jest nie tak:( może mi się tylko wydaje, no ale ruchy od dwóch dni stały się rzadkie i delikatne, zaczynam sie zastanawiać znowu, czy to w ogóle są ruchy... Znaczy może inaczej - w ciągu dnia i tak zawsze był spokój, tylko wieczorami szaleństwa w brzuchu czułam. A teraz właśnie od dwóch dni wieczorem spokój, czasami poczuję coś co CHYBA jest kopniakiem delikatnym. Za to kiedy przystawiam rękę do brzucha to wszędzie czuję moce pulsowanie, ale to moje tętno. Do tego serduszka nie słyszałam przez stetoskop od 3 dni i schiza łapię... No i od czasu do czasu mam takie lekkie kłucie w brzuchu, sekunda i przechodzi. Mam nadzieję że wszystko jest ok... Poza tym jadę za chwilę zrobić paznokcie ślubne już. Może jak posiedzę przez ok. godzinę w jednym miejscu nie ruszając się za bardzo to dzidziuś zacznie się niecierpliwić i skopie mamę, liczę na to. No i przymierzyłam dziś suknię rano, czy się dopinam. Dopięłam, ale ciasno było, w brzuchu nie, ale w biuście. I myślę, zawozić ją do porzeszenia jeszcze czy nie... I ostatecznie wpadłam na "genialny" pomysł. Zdjęłam stanik. No i tym sposobem w biuście też zrobił się luz, także na swoim weselu będę bez stanika latać... Heh, dobrze że jednak zdecydowałam się ramiączka doczyć, bo gdyby ich nie było, to bym się nie odważyła, bałabym się, że w pewnym momencie suknia zjedzie i wszyscy zobaczą biust panny młodej... Ok, jadę, odezwę się potem.

ad888888 - nie martw się, z tymi ruchami na naszym etapie tak jest. Moja mała niedawno zafundowała mi 4 lub 5 dni takiego postoju i strasznie się o nią martwiła. Do dzisiaj dotyka mnie delikatnie chociaż wczoraj robiła to już bardzo mocno, a dzisiaj to nawet obudziła mnie rano przed budzikiem. No i ja teraz przejmuję się w drugą stronę, czy aby wszystko jest w porządku, bo czuję ją bardzo intensywnie, bardzo mocno....:(

Dużo szczęścia i radości, niechaj w domu Waszym gości Dużo jadła wszelakiego i napoju wybornego. Pieniądz niech się sypie, a lepiej szeleści Pan Bóg zdrowiem darzy, a miłość niech pieści. W E S O Ł Y C H Ś W I Ą T MAJÓWECZKI

Wszystkim Was kochane kobitki z okazji zbliżających się Świąt życzę dużo zdrówka, bezbolesnego porodu a także pociechy z mających pojawić się w następnym roku bobasków!Wszystkiego dobrego!

Ja też już się żegnam. Mam jeszcze trochę do zrobienia w domu, no i muszę się spakować, jutro trudna droga przed nami, zapowiadają okropna pogodę, a my mamy ponad 300 kilometrów do pokonania. Zawsze, ilekroć się uśmiechasz do swojego brata i wyciągasz do niego rękę,zawsze wtedy jest Boże Narodzenie. Zawsze, ilekroć milkniesz, by innych wysłuchać, zawsze, kiedy rezygnujesz z zasad, które jak żelazna obręcz uciskają ludzi w ich samotności, zawsze, kiedy dajesz odrobinę nadziei załamanym, zawsze, kiedy rozpoznajesz w pokorze, jak bardzo znikome są twoje możliwości, jak wielka jest twoja słabość, zawsze ilekroć pozwolisz, by Bóg pokochał innych przez Ciebie, zawsze wtedy jest Boże Narodzenie. (Matka Teresa z Kalkuty) Świąt niosących spokój i odpoczynek, pełnych nadziei i wiary w lepsze jutro życzy wam wszystkim Alicja.

nitka1984 witaj, jak fajnie mieć tak blisko pielęgniarkę. zazdroszczę, bo na pewno w wielu sprawach jesteś spokojniejsza, chociażby z powodu wiedzy ;) Mamy podobny staż małżeński, a lepszego prezentu na rocznice ślubu nie można sobie wymarzyć. Natalia256 nawet nie wiesz jak się cieszę i gratuluję ci serdecznie córeczki!!!!!!! Aniołek - ty już 23 tydzień - szok jak to szybciutko leci, ja dopiero jutro wskoczę na 19 tydzień. Pewnie dopiero po świętach każda z nas doda jakieś zdjecia brzuszków, chetnie zobaczę twój(musi być juz pokaźny ;)) jaTŚKA kolejna mamusia, która wie kogo noci pod sercem. Cudownie!! Mimo twoich rozterek i niepewności jestem pewna, że szybciutko nauczysz się cieszyć z twojego malutkiego cudu, którego jak piszesz nie powinno być z tobą. Tym bardziej kochana doceń to co ci los sprezentował. Jola1237 ja też miałam umówioną wizytę (połówkowe USG) na 5.01 ale okazało się, że moja prowadząca Pni doktor przyjmuje również w tym gabinecie aale tylko w piątki. więc przełożyłam wizytę na 7.01 na 20tą wieczorkiem. mam nadzieję, że wtedy już dowiemy się kto u nas w brzuszku mieszka ;) Stylowa tobie również gratuluję swiadomej wiedzy syneczka!! mój faworyt z twojej listy to Mateusz. Pristina86 fajne ciuszki, zwłasza tunika z kokardą. Poczekam na twoja opinię i hętnie również sobie zamówię. Czekamy równiez na wieści o płci. Życzę wszystkim wam kochane majóweczki zdrowych, spokojnych i radosnych świąt w rodzinnym gronie. I do zobaczenia pewnie dopiero po świętach. czas sie poświęcić tej atmosferze i przygotowaniom. Zanim się zabiorę do pracy zapytam was o poradę. Mój brzuszek po wysiłu fizycznym, typu sprzątanie - staje się bardzo twardy i napięty. Mam nadzieję że to normalne?? Czy któras z was miała podobne doświadczenie? \ Byłam wczoraj na wizycie kontrolnej i zapomniałam się zapytać lekarki. Niestety moje dość obfite upławy okazały się infekjcą. Mimo, że bezobjawowo okazało się że często kobieta nawet nie wie, że coś się tam u niej dzieje. we wtorek dowiem się czy to powazne. biorę przez 3 dni na noc globulki Pimafucin. Znacie ten specyfik??

WITAJCIE KOCHANE MAMUSIe!!! jutro wigilia a ja w jakiejś kiepskiej formie. nie mam siły nic robić. czuję, że mnie wszystko przerasta. nic mi dzisiaj nie wychodzi... ech:( Maleństwo się nie odzywa, z mężem wojna- jestem naładowana jak dynamit:( czuję się nieatrakcyjna, zaniedbywana uczuciowo:( przytulam Was bardzo mocno i życzę Wam aby troski i zmartwienia omijały was szerokim łukiem. życzę aby brzuszki nie twardniały, a dzieciaczki mocno kopały!!!

no kochane widze ze u was juz super światecznie!!u mnie swieta benda kiepskie coreczka złapała ospe i na dodatek grype zołądkową i strasznie wysokie ma temperatury!czyli swieta juz mamy z głowy jestesmy uziemieni.dopiero teraz zaczelam cokolwiek przygotowywac na wigilie bo 3 godziny czekalismy u lekarza az nas przyjma.wiec kiepsko!!zmykam tylko zagladlam na chwilke!!

Hmm Pan ginekolog powiedział, że na 99% dziewczynka, ale mówi, że w ogóle być może ciąża jest o tydzień młodsza niż myślimy... niby 20 sierpnia ostatnia miesiączka więc wychodzi 27 maj z liczenia ale za miesiąc idę na połówkowe i powiedział, że wtedy się dowiemy czy doliczać tydzień czy nie:) wtedy byłabym czerwcówka;) jednak Byłam teraz państwowo, w poniedziałek idę prywatnie, może tam pani ginekolog się dopatrzy lepiej płci;) Pozdrawiam:)

Kochane je też tylko na momencik,bo roboty co nie miara dziś:) Dziękuje Wam bardzo za podpowiedzi,wybrałyście Mateusza ,więc i my skłaniamy się ku temu imieniu. Choć Ad8888 pisała o fajnych chłopakach Oskarach,hmm. No więc chyba wpiszę po kolei te dwa imiona na charakterystykę w google i może to mi pomoże;) Eni zazdroszczę żywej choineczki,bo my z mężem tez chcieliśmy ,ale w końcu stojaka porządnego nie kupiliśmy i zrezygnowaliśmy,przełozylismy na przyszły rok. Emilia Twoja dzidzia będzie prawdopodobnie podobnych rozmiarów,bo Ty jestes przecież tylko dzień za mną;) Piszę prawdopodobnie bo moje szybko przybiera na wadze-co USG to termin porodu przyspieszają,a ciąża coraz to starsza,teraz mój termin to już 14 maj:) Ada ,Justynka dajcie znać co słychać u Waszych maluszków:) Ad8888 nie martw sie o maleństwo ,pewnie ma parę cichszych dni,to raczej sądzę normalne,ja też tak miałam ,a teraz moje maleństwo się tak rozszalało ,że hej:) agnes ja nie wiem czy to normalne ,że brzuch twardnieje po wysiłku,powiem Ci szczerze,że ja nie zauważyłam ,że tak mam,może warto zapytać lekarza? Pristina gratuluje córeczki:) Lecę dalej do kuchni:)

Witam kochane Ja już też po badaniu no i uwaga...najprawdopodobniej będzie mała JULCIA. Na początku lekarka się troche wahała bo mała sobie pępowinę owinęła między nóżkami no i pęcherz miała pusty. No ale potem ładnie rozłożyła nóżki no i pokazała jak to pani doktor nazwała charakterystyczne trzy kreseczki :) Powiedziała, że już się raczej nie powinno nic zmienić ale 100% pewności mi nie da. Tak ją mój mąż wogóle zakręcił, że chciała sobie całkowicie dać spokój z tym sprawdzaniem. W kazdym bądź razie póki co uważam, że jednak marzenia czasami się spełniają. Będę miała córeczkę. To najlepszy prezent na święta jaki mogłam sobie wymarzyć :) Poza tym wszystko w jak najlepszym porządku. Mała waży już uwaga... 277g :) (moja mama się śmieje, że juz prawie jak kostka masła). Z terminem trochę przyspiesza, jest juz 14.05 :) Serduszko ładnie miarowo bije, wszystko na swoim miejscu, łożysko na przedniej ścianie (może dlatego prawie nie wyczuwam ruchów), wody płodowe w normie i ogólnie wszystko ok. Dostałam L4 także teraz wkońcu posiedzę w domku i będę mogła więcej się udzielać :) Po USG pojechaliśmy sobie z mężusiem na małe zakupki. Dla mnie oczywiście na chwilę obecną istanie tylko H&M seria MAMA. Także na wigilię nie muszę się ubrać w bawełniane legginsy bo kupiłam sobie czarne spodenki, koszulę no i do odpoczynku spodenki dresowe :) Dobra nie zanudzam więcej. Tym, które przez święta już nas nie odwiedzą życzę Zdrowych, spokojnych, radosnych Świąt w rodzinnej atmosferze :) Buziaczki

Witam mamusie. Nie pisalam chyba z Wami ze dwa dni, ale caly czas siedzialam w kuchni i wlasnie przed chwilka skonczylam przygotowania. Jutro zostanie mi tylko karp i miesko i to wszystko. Szczerze powiem jestem padnieta i nie mam juz na nic sily. Chyba przesadzilam, dzisiaj jak weszlam do kuchni rano to dopiero wyszlam teraz- jakas masakra. Juz nawet nie wspomne o bolu nog i kregoslupa. Ale powiem Wam, ze nie odczuwalam tego dopuki nie usiadlam, zeby napic sie herbatki i pocieszyc, ze juz koniec. Takze mysle, ze jutro nie bedzie za ciekawie- pewnie bede chodzila obolala na Swieta. Nadrobilam kilka stron, bo jak zwykle rozpisalyscie sie i musze powiedziec, ze wasze historie zajscia w ciaze sa imponujace. Jak to uklada sie na swiecie, ze kobieta u ktorej stwierdzono bezplodnosc zachodzi w ciaze. Wiem, ze niektore z was przeczuwaly, ze w srodku mieszka ktos inny a tu nagle okazuje sie, ze nasze przypuszczenia sie nie sprawdzily. Nie ma co sie lamac, najwazniejsze ze dzidzius jest zdrowy i rozwija sie dobrze, a i tak pokocha sie to male malenstwo niezaleznie od plci :) Ja na samym poczatku do brzuszka mowilam Zuzia, ale teraz wydaje mi sie, ze bedzie chlopczyk. Niezaleznie od tego, co sie okaze 4 stycznia bede bardzo zadowolona:) Choc nie ukrywam, ze chcialabym miec parke- ale to czas pokaze :) A co do imienia dla chlopczyka, to moj mezus powiedzial, ze ma byc Julian a nie Juliusz i tak zostanie,haha. AAAA mialam napisac zrobilam ta kremowke z przepisu, ktory wrzucalam na forum i jest pycha- wszystko wyszlo. Robilam tez pierniczki-pychotka. Wszyscy sie zajadaja. Takze to sa moje pierwsze swieta, gdzie wszystkie obowiazki spadly na mnie i gdzie niektore potrawy robilam pierwszy raz. Mam nadzieje, ze jutro okaze sie, ze wszystko jest pyszne :) Korzystajac z faktu, ze juz chyba nie pojawie sie w czasie swiat na forum, chcialabym zyczyc Wam wszystkiego najlepszego, spedzenia swiat w rodzinnej atmosferze w gronie najblizszych nam osob. Bez nerwow, placzu, pytania dlaczego? Niech ten czas przyniesie Wam duzo spokoju, szczescia, milosci do siebie samego i do innych ludzi. Czasami ugryzienia sie w jezyk i nie powiedzenia bratowej czy szwagierce, tego co o niej myslimy- mozemy to zrobic po swietach :( Pozdrawiam i do uslyszenia niebawem

No i myslalam, ze znajde wieczorkiem czas żeby Wam poodpisywac ale się przeliczylam z czasem jeszcze jestem w polu z robota a moj ukochany m pojechal mamusi wieszac firanki i zostawil mnie z tym calym sajgonem pakowania prezentow i szykowania wszystkiego na jutro sama Ale luzik...robie sobie na raty co prawda dluzej to trwa bo maly strasznie nie lubi jak siadam bo wtedy go sciskam w brzuszku wiec troche stojem troche siedze, troche leze...i do przodu ;) I chcialabym Wam dzis juz zlozyc zyczenia bo jutro z ranca jedziemy do mojej babci gdzie bedzie Wigilia i pewnie wroce wieczorkiem i nie wiem czy po tym obzarstwie bede jeszcze w stanie usiasc do kompa...tak więc... Szczęście nadaje sens życiu to magia w Twym sercu zaklęta nie pozwól mu zostać w ukryciu podaruj je bliskim na Święta Radosnych i beztroskich Świąt Zyczę Wam Kochane mamusie i Waszym kochanym skarbom tym w brzuszkach i poza oraz tym mniej lub bardziej „wrednym mężom /parterom :P

Witam kochane moje majoweczki :) Pristina i Ada - gratuluje - zaktualizujcie tabelke - widze ze poki co mamy chyba przewage dziewczynek nad chlopcami - po porodach musimy sobie w tabelce wpisac ktorra kogo urodzila i wyjdzie jak sprawdzaja sie lekarskie "Wizje" ja mam nadziejee zze juz nic sie nie zmieni - chyba od Tigero podkradne imie - Maja - podoba mi sie :)))) podoba mi sie tez maria - mala marysia - ale maz protestuje - z reszta jeszcze mamy troszke czasu Widac ze wszystkie grasujemy w garach, sama dopiero co zaleglam w lozku ale padam na tzw mordke narobilam sie ze ahhhhhh ciesze sie ze mamy tutaj takie swoje grono ;) milo miec do kogo napisac o problemach radosciach obawach... Ja wlasnie sie lekko zdolowalam bo wiadomo lubimy ladnie wygladac, chcialam jakos elegancko jutro sie zaprezentowac ale uuuppsss brzuszek w kiecce nie bardzo ... troszke sie zasmucilam, bo lubie sie ladnie ubrac na takie uroczystosci a tu klops - a zadnej ciazowej sukienki nie zakupilam i o - jeansy z h&m mama musza dac rade... ale juz sie nie smuce, maz mowi ze i tak kocha moje nadto... a to znaczy wiecej :) no i mala w brzuszku najwazniejsza Ja pewnie jutro na forum jeszcze zajrze (w telefonie mam szybki dostep do naszych wypocin) ale juz dzisiaj chcialabym zlozyc Wszystkim przyszlym majowym mamuskom i ich rodzinom zdrowych spokojnych swiat, spedzonych w cieplym domowym gronie, bez nieporozumien i niesnasek z bratowymi szwagierkami i tesciowymi (!) ;) Obysmy szczesliwie wszystkie dotrwaly do maja w zdrowiu z naszymi ukochanymi dzidziami :))) poza tym caluje Was serdecznie i dziekuje ze jestescie :))) aaa kazdej ktora juz zyczyla wesolych swiat Dziekuje :* muaaaaaaaaaaaaaaah :******

Ja padam na twarz,ale plan wykonany,z czego jestem bardzo dumna:) W związku z tym ,że nas coraz mniej chciałabym już podziękować wszystkim za życzenia świateczne ,jak również życzę Wam kochane majóweczki zdrowych,pogodnych świat ,duzo prezentów pod choinką,wielu smacznych potraw na stole oraz niezliczonej ilości radosnych kopniaczków od maluszków. Buziol wielki :*