MAJ 2011

wyslalam babeczki foty swojego brzucha z 24-go tygonia ;) (styczen) troche mi sie popiedrolily te zdjecia ale zostewie juz to co wyslalam teraz jak znajde aparat to wysle te bardziej czasowe tj z przed kilku dni kropeczka bo sie pogniewamy :) nu nu z nami to sie gadac Wam juz nie chce tylko cichcem na gg??? a co tu tak cicho??? ja to mam szczescie. jak mnie nie ma to drukujecie po kilkanascie stron jak jestem to ciszaaaa

ja tez musialam wstac i zrobic sobie kanapki bo tak mnie zaczelo ssac i do tego ta zgaga pieprzona :/ ale teraz juz wcinam :-) ja tez mam wpisane na nk w pseudonimie trelevina :-) kropeczko pominelas moj wczesniejszy post bo ty bardzo ladna masz buzke :-) no i cycochy :)

aha kropeczka przesle te dane odnosnie Twojego chrzesniaka mojej mamie ona rozlicza wszystkich znajomych w pl i ludzie sami nie wiedza gdzie pokierowac ten 1 %. moze to niewiele ale mam nadzieje, ze uda sie pomoc Maluchowi :)

Kropeczka posłałam Ci zaproszenie:)

Ja też mam wpisany w pseudonim mamuskamaj. Tak jest łatwiej rozpoznać kto jest kto :)

trelevinaaa wiem co czujesz z ta zgaga mnie meczy co wieczor praktycznie. nigdy wczesniej tzn przed ciaza nie maialam zgagi ba nawet nie wiedzilam co to jest za cholera. tylko ja nawet nie moge nic na to wziac jak pytalam lekarza w szpitalu to kazal mi pic mleko albo wode malymi łyczkami !!! a pl sklepie nic nie ma - ale moze wlascicielka sie zlituje nade mna i cos mi sprowadzi z polski, najlepiej cale pudlo o razu kropeczka zgadzam sie z trelevinaaa sliczna masz buzke i te cycochy - matko ;) ja to pewnie widzilas deska - z przodu deska z tylu deska :) no moze z tylu nie tak bardzo buaha ha ha

jaTuska ty chudzinooooooooooooooooooooooooooooo!!!!!!

Trelevinaaaa - dzięki za komplement ale tych cycochów to nikomu nie życzę. Dajcie spokój dziewczyny, z balonami to się daleko nie zajdzie. Ja marzę o ich mniejszym rozmiarze:) i może ładniejszym kształcie. Tak, mam zdjęcie sprzed operacji. Jest na naszym mailu, wejdź i zobacz tylko mi się nie przestrasz:) jaTUŚKA - ja tu cały czas jestem, i czekam na nowe posty. Najadłam się i jestem zwarta i gotowa do korespondencji. Nudzę się też troszkę bo czekam na mojego szofera:) A dziękuję kochana za pomoc w zwiazku z tym 1%. Ja jeszcze sama nie wiem dokładnie jak to działa bo dopiero pierwszy raz będę w ten sposób się rozliczała. Mój brat po prostu zakwalifikował się do tej fundacji i w związku z tym działamy by troszkę dla niego uzbierać. Ja znów oprócz kafeterii pisze już i nie tylko piszę z ludźmi od otyłości właśnie i tam też niektórzy nam pomogą. Tam jednak znamy się już bliżej bo często widujemy się na badaniach, często organizujemy zjazdy, korespondujemy już od dawna. Poza tym mam wielu wspaniałych znajomych na studiach, przyjaciół, znajomych i fantastycznych ludzi. Mam nadzieję, że uda nam się uzbierać na rehabilitację małego. Do tej pory mój brat sam za wszystko płacił, i w zasadzie wielu rzeczy dostępnych w leczeniu takich maluchów musiał sobie i jemu odmawiać bo nie na wszystko było go stać.

aaa jaTUSKA co do tej zgagi - mi sie ze tak to okresle przesunela godzina jej wystepowania - wczesniej wieczorem i w nocy - nie moglam cholera spac ;( a teraz po poludniu jak mnie chyci sucz to nie odpuszcza poki cos nowego nie wciagne.. heh nic ino zrec pozostaje :-) hehehe ii nie gadaj ze decha jestes :*

Oglądam kolejną śliczną majówkę. Dziewczyny serio jestem pod wrażeniem. Internet i ta cała anonimowość zawsze wydawała mi się skrywać jakieś negatywne zaskoczenie, jakąś brzydotę, a teraz po prostu mi szczęka opada. Albo dziewczyny w Polsce są takie ładne albo tylko na naszym forum siedzą takie fajne laski:)

ja myslalam ze bylas meeeeeeeeeega grubcia :O eeee - naogladalam sie chyba za duzo "Chirurgii otylosci" na travel&living - uwielbiam ogladac ten serial :) teraz juz powtarzajaa ale fajnie mozna zobaczyc na czym polegaja operacje bariatryczne :)

Nie wiem która z majówek ma taką śłiczną córeczkę w różowym stroju na bal przebierańców ale strasznie mnie ta dziewczynka urzekła:) może moja biedronka kiedyś będzie taka ładna i urocza. Ja teraz mam wariację - chodzę patrzę na dzieciaki i marzę w myślach, że moja mała będzie taka, albo taka, albo będzie miała taki nosek:)

Kropeczka pewnie, że Twoja córcia będzie miała takie ładne oczka, nosek i uśmiech. Nasze dzieci będą najpiękniejsze na świecie. Moja Zuzia jak tylko podrośnie toi będę ją stroiła ile wlezie- no i oczywiście jeżeli sobie pozwoli na to :P

Wpisałam w pseudonim na NK mój kafe-pseudonim,ale jako trzeci,bo dwa już były wpisane Kropeczka twoja dziewczynka bedzie sliczna ,cudowna i najpiękniejsza na 100% ;)

Trelevinaaaa - ja byłam mega gruba... Wiesz wstyd się przyznać ale ważyłam bardzo, bardzo dużo. Ja schudłam prawie 60 kg. Bez kilku kilo to będzie 60, ważyłam ponad 130 kg to jest bardzo, mega dużo. Ale powiem ci że jak my analizujemy z moim doktorem, to rzeczywiście te osoby z chirurgii otyłości są jakoś inaczej zbudowane. Ja jestem dość wysoka, i nie byłam taka nalana jak ci ludzie z USA. Ja nie wiem dlaczego ale to chyba zasługa fast foodów oni mają jakąś taką otyłość rozlazłą. U nas raczej to się jakoś kupy trzyma. U mnie się trzymało. I tak mam dużo szczęścia bo nie mam rozstępów poza brzuchem, no i nie wisi mi skóra. Niektórym kobietom, mężczyznom zwisa potem wszystko. A ja uniknęłam tego. A jeszcze ci powiem, na tym zdjęciu sprzed operacji to jestem z moją siostrą, i pewnie sobie mnie z nią pomyliłaś. Ja jestem tą ubraną na czarno a ta niższa to moja siostra.

mamuskamaj, stylowaa tak to prawda, nasze dzieci są dla nas najważniejsze i najpiękniejsze. Ja wiem jak moja mama na mnie patrzyła. Widzi we mnie do dzisiaj najładniejszą dziewczynę i najmądrzejszą. Może głupia nie jestem ale uśmiecham się ze wzruszeniem jak mama mogła we mnie kiedyś widzieć okaz piękna:) wtedy gdy miałam powyżej 100 kg hahahahaha Moja córcia będzie mi się najbardziej podobać, wiem. Już ją strasznie kocham, ale jeszcze jej nie widziałam i gdy patrzę na bobasy czy starsze dzieciaki to myślę o niej. Często się teraz wzruszam na widok dzieci. Dopiero teraz zaczęłam dostrzegać jakie one są piękne.

nooooooo 130kg to feeest ale ladnie zjechalas :) i mialas racje bo pomylilam Cie z siostra :P heheh

Trelevinaaaa - 130 z kawałkiem. Sama dokładnie nie wiem bo z czasem przestałam już na wagę wchodzić:) na szczęście spotkałam mojego doktora, człowieka z powołania, nie tak jak niektórzy nasi ginekolodzy:). Facet z zasadami, chcący pomóc i młody jak na taki fach. Pomógł mi za co jestem mu wdzięczna. Na poczatku, głupia koza pomyślałam sobie że odwdzięczę mu się kopertą, no właśnie opowiem wam o tym. Chciałam dać mu pieniądze, wbrew temu co sądzę o korupcji myślałam bowiem, ze to jedyna forma oddania podziękowań. I wiecie, gdy zapytałam go jak mu się odwdzieczyć, on uśmichnął się i powiedział ze jak spełnia sie te moja marzenia o byciu szczupłym to będzie dla niego największa wdzięcznoć. Ale mi wstyd było bo ja czekałam na gotową odpowiedź typu - tsiąc lub dwa. A on mi jeszcze na końcu dodał, że pracuje w kilku prywatnych kilinikach i nie chce dodatkowych pieniędzy. Wtedy jeszcze się tak nei znaliśmy - dzisiaj już po tylu latach wymiany maili i telefonów, znamy się lubimy, żartujemy. Kiedyś poproszono mnie bym wystąpiła w rozmowach w toku. I wiecie wtedy mu się odwdzięczyłam, odmówiłam im -ja mieszkam w małej miejscowości i nie mogę sobie na to pozwolić. Ludzie by mnie zakrakali. Ale podałam tej Pani która dzwoniła numer do niego. Do tamtej pory on był zwykłym chirurgiem. Ale tamten program tak napędził jego karierę, że teraz jest brany jako ekspert do wielu programów, kilka razy w miesiącu widzę go w TV i cieszę się, że zamiast koperty dostał ode mnie wdzięczność tego typu:)

wystrczy pobyc troche w uk tu kazda czuje sie jak lasa, bo tutaj to co druga ma 100 kg, co ja sie tego w pracy w tym sklepie naogladalam to mi wystarczy he he ale one sie tym nie przejmuja i jak tylko sie zbliza weekend to takie ponad 100 kilogramowe wylaza na ulice w tak krotkich i obcislych ciuchach i szpilach, ktore lewo co je trzymaja, ze masakra. zero samokrytyki. nie zrozumcie mnie zle - mozna bbyc puszystym i ladnie wygladac, ale ubierac sie odpowiedznio do tuszy, co innego pasuje szczuplej co innego puszystej osobie. ja np kiedy mialam spadki wagi do 45-46 kg to nie wkladalam wydekoltowanych bluzek zeby swiecic cyckami, ktorych nie bylo :) oj rozpisala bym sie troche, ale zrobilam jako 2 szkole wizaz i stylizacje wiec troche mam chopla na tym punkcie :) a co do Naszych dzieciaczkow to beda i tak dla nas najpiekniejsze i najcuowniejsze. tez staram sobie wyobrazic mojego Mlodego. ostatnio moj S ni z tego ni z owego zadal mi pytanie 'jak myslisz blondynek czy brunecik?' ;) no i dalo mi to do myslenia bo moj ciemny blond a ja ciemny braz :) chociaz mam rzeczucie, ze bedzie podobny do tatusia, ale nie mam nic przeciwko ;) kropeczka moja mama juz wie jak i co tam powpisywac, przy ostatnich rozliczeniach pomagala tez mojemu koledze, ktory jezdzi na wozku i potrzebuje kasy na operacje w chinach i rehabilitacje. uwazam, ze to dobry pomysl z tym 1%, dla nas nie robi to roznic a komus pomoze.

jaTUŚKA - dziękuję, ja wierzę tak jak wcześniej mówiłam, że wszystko do nas wraca, i nigdy nie można zapominać o ludziach na swojej drodze. Może kiedyś będę miała okazję się odwdzięczyć. Mam nadzieję, że będę ją miała i że i jak jakoś będę mogła pomóc. Co do tego ubioru to rzeczywiście ludzie czasami nie mają wyczucia. Ale już nawet nie o tuszę chodzi ale nawet o sytuacje. Gdy widzę jak niektóre studentki bądź co bądź w najmądrzejszym miejscu Wrocławia (jak zwykłam nazywać uniwersytet) chodzą ubrane to wstyd. Nie przystoi by latać niemal na golasa po uczelni - ja przynajmniej z tej starej szkoły jestem, gdzie uczono jak się zachowywać. Czasami mi po prostu szczeka opada. Kiedyś czekałam na wyniki egzaminu i przyszła taka jedna lala, w tak krótkiej miniówie i stanęła tyłem do mojego kolegi a przodem do okna. Chłopak dość otyły jest i ubrał się jak należy na egzamin w garnitur. Z nieba lał się żar a laska wypięła mu przed nosem tyłek, i wychyliła się przez okno. Ocierałam łzy ze śmiechu, ona stała nieruchomo z tyłkiem na wierzchu a on w tym swoim sadełku i w tym garniturze co chwilkę tylko zerkał i ocierał pot z czoła:)

Marta ojj tak w Anglii to sie mozna kompleksow pozbyc bo rzeczywiscie puszki w rozmiarze 50 i wiecej nie znaja umiaru.. sama widzialam nie raz.. waly tluszczu a ubrana w mini i obcisly podkoszulek.. masakra troche sie tam wyleczylam ze swoich kompleksow bo tez nie jestem idealna.. ale one to juz przeginaja to az oblesnie ze tak okresle wyglada ;/ blehhh Kropcia - to aniol a nie lekarz - nie jeden na jego miejscu chapnal by kopertke...

nie ma o czym mowic jesli tylko mozna pomoc to ja zawsze :) biedy kolega he he ale sluchajcie ja ostatnio co widzilam w szpitalu to az mi szczeka opadla. Mloda dziewczyna (20-scia pare lat, gora z 25 mysle) w ciazy, a ubrana jak... nie powiem kto. Kozaczki dlugie, wysokie szpile, czarne leginsy, swicaca obcisla tunika w pol tylka oczywiscie i krociotkie czarne futerko, rozpiete nad brzuchem bo juz sie nie miescil pod tym czyms. no zgroza az mnie otelepalo, a jak wyszlam ze szpitala to widzialam jak stala i kopcila papierocha, no wziac i udusic!!!! sama palilam i to duzo i pewnie wroce do palenie (chociaz bede walczyc) ale nie wyobrazam sobie palic w ciazy i truc malego. no i jeszcze jedno - wiem, ze 90% ciuchow ciazowych to porazka, bynajmniej moim zdaniem, ale mozna kupic tez cos ladnego o rozmiar badz 2 wieksze i wygladac ladnie, schludnie i elegancko a nie na sile wbijac sie w cos co zywcem nie pasuje ;/

ale się obżarłam pierogami... wyszły pyszne (-: a teraz siadam do kompa i biorę się za obrabianie zdjęć obiecałam sobie że zrobię album do końca tygodnia, szewc bez butów chodzi minął prawie rok od mojego ślubu a ja nadal nie mam albumu bo wymyśliłam że sama sobie złożę te fotoksiążkę.

Palące przyszłe mamy są okropne. Niektóre nawet nie walczą z nałogiem - rozumiem takie które nie potrafią rzucić ale się ograniczają. A już jawnie to na 100% bym nie zapaliła. jejku spaliłabym się ze wstydu, że mojemu dziecku szansę odebrałam. No ja nie miałam nigdy silnej woli co było widać w mojej tuszy czy w tym, że nigdy nawet nie próbowałam rzucić palenia ale jak dowiedziałam się o ciąży to od razu wiedziałam że muszę się rozstać z moimi wieczorami przy winku:) i porankami przy kawie. Cieszę się,że mi się udało ale bałam się że nie podołam. Co wiecej, pamiętam moje myśli ze jak na ten zmnijeszony żołądek, na zmniejszone wchłanianie i ciągly proces chudniecia dorzucę jeszcze fajki to zabrałam mojemu dziecku wszelkie szanse na zdrowie. Jak ja się cieszę, że udało się rzucić.... i więcej jeść:)

kasia GJ teraz narobilas mi smaka na pierogi, ale skad ja teraz pierogi wezme ? :) wlasnie cuduje co by tu na obiad zrobic? ale cos prostego bo dzis mam dzien lenia po wczorajszym wyczerpujacym dniu. pisalam tez tu o tym nie raz, tez tak mialam kropeczko, uwielbialam sobie do kawki czy lampki winka zapalic. tak jak w pl zasiadalam na duzym tarasie rano z gazeta a wieczorem z ksiazka i papierochem spoglaajac na gory i tak mi bylo dobrze :) ze mnie to sie znjomi smiali, ze papieros to chyba do mnie juz przyrosł. ale - chciec znaczy moc !!!

jaTUŚKA - ty widzę masz podobnie do mnie - jak ktoś powie że widział u kogoś coś na talerzu, albo coś zjadł, albo aktualnie je to od razu mam zachciewajkę:) hihihihi moja siostrzenica się ze mnie śmieje, że jakby mi teraz powiedziała że je fasolkę to bym poleciała do sklepu po fasolkę, a jak powiedziałaby że gotuje rosół to już kura byłaby w garnku. I to prawda. Można mną manipulować - dobrze że moja sąsiadka o tym nie wie, bo powiedziałaby ze ma ochotę na indyka faszerowanego i mogłaby przyjść i się najeść, a co więcej wybierać z menu na które sama ma ochotę:)

Zapomniałam napisać ...X... że ma oczka jak Mata Hari:) Wzrok taki przenikliwy - super...

dziewczyny chciałam spytać czy mogę terez zmienić lekarza?? moj jak sie okazało nie pracuje już w tym szpitalu w którym chciałam rodzić??

milka_k-ce - ja myślę, że spokojnie możesz. Doradzę ci tak jak ja zrobiłam. Może dowiedz się czy jest obok twojego szpitala jakaś poradnia i umawiaj się tam na wizyty na NFZ. Ja jetem tutaj zadowolona z opieki i do końca ciazy będę już chodziła na NFZ odpuszczam sobie prywatnego lekarza. U mnie jest dobra opieka refundowana, wpiszą mnie na planowe cięcie cesarskie jestem zadowolona.

kropeczka mam pytanie odnośnie tej operacji zmniejszającej żołądek - ile taka operacja kosztuje i gdzie można ją przeprowadzić (w jakim mieście)