Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Dziewczyny będzie dobrze, bo musi być. Mama na razie jest z bratem na kontroli więc czekam. Jak będę się zbierać to dam znać na razie jestem jeszcze z Wami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Coś mam dziś sztywny brzuszek. Nawet magnez nie pomaga. Maluch w nocy tak szalał, że chyba w ogóle nie spał. Stylowa- coś musi być w tym kształcie brzuszka, bo ja też będę miała synka. W pierwszej ciąży miałam podobny kształt i też był synek:) Lorien- trzymaj się. Mam nadzieję, że wszystko dobrze i wypuszczą Cię do domku Lorien i Tigero- mnie też wciągnęły Pamiętniki, ale nie chciałam oglądać w internecie. Ciekawość zwyciężyła i jestem dopiero 2 odcinki do przodu przed tvn7, ale pewnie szybko dobrnę do końca. Ja akurat lubię tą tematykę, książki m.in.z sagi "Zmierzch" pochłonęłam w ekspresowym tempie. Trelevinaaaa- jak wizyta? Tigero i Znów_mama- śliczne fotki i brzuszki super!!!! Kropeczka- ja przed pierwszym porodem nie miałam żadnego wycieku z piersi, a karmiłam małego przez ponad rok. Pristina- na pewno szybciutko zrzucisz wagę. Ja w pierwszej ciąży miałam tylko 10kg na plusie, ale ze szpitala wychodziłam już ze swoją wagą, więc rzeczywiście po porodzie naturalnym tyle odchodzi. Mam nadzieję, że nie wrócisz do bulimii. Żona mojego kuzyna miała anoreksję i lekarze twierdzili, że to spowodowało bezpłodność. Zaszła jednak w ciążę i potwornie bała się tycia. Na szczęście trafiła na wspaniałe osoby, które pomogły jej poradzić sobie z tą sytuacją, przybrała na wadze i urodziła zdrowego synka. Teraz mały ma rok, ona wygląda doskonale (nie jest już tak potwornie wychudzona) i odżywia się normalnie, bo cały czas go karmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze miałam się odnieść do tematu proszków dla dzieci. Używałam Lovela i Jelp, ale zdecydowanie bardziej pasowała mi Lovela. Teraz też przy niej zostanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja jestem jakas nienormalna chyba:P wlasnie maz dzwonil ze umowil nasza kocice na zabieg sterylizacji a ja w placz. Tak sie boje o nia:( a co dopiero bedzie jak dzieci beda? jak ja o kota sie boje, martwie ze bedzie cierpial itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...x... kocica bedzie więcej cierpiec jak będzie rodzić co sezon - dobra decyzja odnośnie tego zabiegu. Mojemu tez tak zrobiłam był do tyłu doslownie dwa dni, potem już wsiom oki. jednak mial w sobie chorobe kotów Fiv-a i 2 m-ce póxniej musialm go uspać, bo nie mogłam patrzec jak cierpi zdychając na naszych oczach, bo człowiek się ciągle łudził ze z każdym dniem bedzie lepiej. Niestety ta choroba jest nieuleczalna. No ale dośc o tych chorobach. ....x.... spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Majóweczki. Ja sobie trochę odpoczywałam w weekend, ale czytałam Was na bieżąco. Penelopko ja płukałam sobie gardło szałwią, a później doszłam do tego że pokrzywa jest lepsza. I ją nawet można w ciąży pić. Ale szałwia też nie zaszkodzi. Atena na pewno zgubisz te ciążowe kg. ja już też mam 74kg przy wzroście 160. :-) A muszę Wam powiedzieć, że jednak brzusio mi urósł. I ze 100 cm zrobiło się 104 ;-) Dziewczynki Wy tak piszecie o tym ciśnieniu. A powiedzcie mi, bo ja mam ciśnienie 120/80, ale puchną mi nogi i ręce cały czas. mam się tym martwić? Nie wiem jak białko w moczu, ale wda tygodnie temu go nie miałam. Co mogę jeszcze zrobić na te puchnące nogi? Podnoszę je wyżej, ale nie pomaga jakoś super. Macie jeszcze jakieś sposoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atena a kto lubi poniedziałki?? No ale są co tydzień i trzeba to jakoś przeżyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tigero i Znów_mama super brzuszki, ja też postaram się dzisiaj coś Wam wysłać. Lorien jesteśmy z Tobą Kochana. A powiedz mi jeśli jeszcze tam jesteś czy puchną Ci nogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
X.. nie martw się o kotkę. Weterynarz na pewno się nią dobrze zajmie. My też kastrowaliśmy kota i to mu tyłek uratowało. Bo tak to zawsze taki pobity łaził, że żal było patrzeć. A moja kotka się teraz puszcza, ale na szczęście jakoś naturalnie stała się bezpłodna, bo już ze dwa lata nie ma małych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was majóweczki!! Emilia ja mam podobie a ostatnio czuje jakby mi drętwiały palce u rąk niewiem dlaczego? jutro bede u lekarza to popytam czy mam się martwić??? a dziś od rana mam jakiś twardy brzuch i mały bardzo mało się odzywa niewiem może taki dzień??? pozdrawiam miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odniose sie do opuchniętych nód itp. Mnie on nie dotyczy ale mam mnóstwo tzw. pajączków na nogach a konkretnie w okolicach kostek. Gin dał mi cos na to ale chyba niewiele to dalo. Mam tylko nadzieje ze sie po urodzeniu SHe zmniejsza lub znikną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! jestem po wizycie i dzidzia nadal mała choć waży 1215. cieszę się, ze podrosła. lekarz sprawdził przepływy i powiedział, że jest wszystko ok. ułożenie nadal pośladkowe i jak twierdzi na przewrócenie są nikłe szanse, choć położna mówi, że dziecko ma prawo do 35 tyg się przekręcić. lekarz powiedział mi tez, że przy takim ułożeniu dziecka bardzo często są błędy w pomiarze. mam nadzieję, że jeśli pomiar był zły to nie oznacza to ze Lenka waży mniej... i wiecie co u lekarza widziałam album fasolki- taki gadżet na zdjęcia usg- cudnie wydany :) Atena zdecydowałaś się gdzie będziesz rodzic? coś ostatnio o szpitalu na wyspiańskiego nie za dobre opinie krążą????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia- mi tez puchna nogi i stopy. Jednak po nocy zawsze schodzi mi opuchlizna wiec sie nie martwie. Innego sposobu tez nie znam jak podnoszenie ich do gory. O zdjeciach moich Szkrabow z USG pamietam i wstawie na pewno na maila jak tylko maz bedzie mial chwile by je zeskanowac:) Atena- Wiem ze ten zabieg jest lepszy, bo sama rujka wycienca kocice ale boje sie ze ja strace, ze lekarz cos spieprzy. Poprostu duzo wniosla w moje zycie, jestem jej wdzieczna i nie chce zeby cos jej sie stalo. wiem wiem gadam jak glupia:( musze sie uspokoic. Przykro mi ze Twojego kotka spotkala ta choroba ale mialas racje bo ja tez wolalabym uspic niz patrzec na takie cierpienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milka_k-ce to zapytaj jutro jeśli możesz. Ja też czuję, że mi mały palec u prawej ręki drętwieje po nocy i jak składam ręce w piąstkę, to czuję dyskomfort. Ale później to mija. Natomiast te nabrzmiałe nogi nie za bardzo mi schodzą. Martwię się tym trochę, a wizyta dopiero 23 marca. Ja ogólnie też się czuję taka zbita w kroczu i przy zmianie pozycji odczuwam ciągnięcie. Jak do tej pory dosyć dobrze mi się spało, a teraz już mi brzuch ciąży. Podkładam sobie koc, bo nie mam tej poduszki w kształcie litery c.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia- hehe teraz sie puszcza Twoja kocica:P rozweselilas mnie:P bartolenka- widzisz jak ladnie malutka podrosla:) wszystko bedzie dobrze, i najwazniejsze ze przeplywy sa ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartolenka uważam że Twoje maleństwo ma dobrą wagę. Teraz każde dziecko rośnie w swoim tempie. Mój miał 1150 w 28 tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
X.. mówię Co co ja mam z tymi moimi kotami. Kot po tej kastracji jest ok. Dużo odpoczywa, siedzi w domu i nie ma z nim problemów. Ale kotka to jest okropna. Taka rozkapryszona, że aż strach ;-) No i teraz jak ma ten swój czas to w ogóle taka brudna chodzi. Nie zachowuje się w ogóle jak dama. A teraz śpi na parapecie i wygrzewa się na słoneczku. Wyciągnęła się jak długa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartolenka bo własnie odnośnie szpitala. Słyszałem ze dośc łatwo mozna załapać jakieś świństwo, paciorkowca, gronkowca - cholera te łazienki to porażka normalnie. wciaz mysle z położna tam pracującą jestem umówiona na poczatek kwietnia - może mnie do siebie przekona. odnośnie eska - cholera za krótko coś ten pobyt. jestem w rozsterce??? A ty podjełas juz jakąs docelową decyzję???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atenka no własnie nie mam pojęcia:) jeśli bede musiała miec cesarkę to chyba na szpital się zdecyduje i na mojego lekarza prowadzącego ale jeśli poród miałby być siłami natury to eskulap. tym bardziej, ze ordynatorem jest tam teraz ten lekarz co odbierał mi poród przy juli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia puchną ale nie bardzo. Właśnie się zbieram dziewczynki odezwę się jak wrócę ewentualnie jak zostanę w szpitalu i sobie neta załatwię to napiszę. Miłego dnia kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartolenka może wiesz - jak siapłaci to bedziesz mieć super. Ta połozna Iwona Połoniecka ponoć bierze do 500 zł za opieke podczas i po. Więc chyba duzo do cholery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia_83 mi w pierwszej ciąży też puchły nogi ale to było spowodowane wysokim ciśnienie, teraz lekarka za wczasy kazała stosowac diete bezsolną bo sól powoduje zatrzymanie wody w organiźmie, i podnosi ciśnienie i tym samym prowadzi do puchnięcia nóg. Więc jeżeli wyniki masz w porządku to tylko ogranicz sól żeby wody wnie zatrzymywała i powinno byc dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdazylam wylapac tylko tekst 'jak ja niecierpie poniedzilkow' to byly pierwsze slowa ktore dzis po przebudzeniu powiedzial moj S i jakby mi to z ust wyjął. Ale widac nie jestesmy sami :) ehh pouzalam sie chwile i lece Was poczytac z weekendu bo mam kilku stronicowe zaleglosci ja jestem do niczego zamiast mi sie poprawiac to jest lepiej. nie pamietam kiedy ostatnio mialam taki katar, do tego kaszel i czuje, ze mi wszystko w oskrzelach juz swiszczy. a tutaj proponuja, ze wzgledu na ciaze tylko srodki przeciwbolowe. no to juz jest porazka - mam brac jak cos paracetamol przeciwbolowy na katar, kaszel, zatkany nos, swist w oskrzelach itd bo nic innego nie wolno !!! pisalyscie o tych syropach dla ciezarowek itd ale nie mam jak tego zdobyc... musze sie jakos przemeczyc. caly weekend na nowym mieszkaniu praktycznie przesiedzilam obijajac sie z kata w kat bo nic nie pozwolili mi robic. do tego zostalo 3 razy tyle roboty a my juz za tydz musiamy sie przeprowadzic nie wiem jak to bedzie... laduje sie pod kolderke i bede Was czytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a coz tu tak spokojnie ? ja mam takie szczescie jak mnie nie ma to piszecie jak szlone a jak sie pojawiam to ciszaaaa no nic poki pamietam - Kropeczka pytalas o leki. ja musialam odstawic leki na serce z racji tego, ze podobno o wiele za mocne i leki na astme bo byly na sterydach - na serce nie znalezli zadnych odpowiednich zamiennikow a na astme dali mi jakies inne inhalatory, szalu nie ma i jakos zyje :) a na Twoim miejscu wzielabym zastrzyk z ta witamina. troszke wiem na ten temat i z ciekawosci doczytaalam - lepeij wziac niz miec jej niedobor. pamiataj, ze Twoja mala czerpir wszystko od Ciebie wiec nie mozesz soebie pozwolic na niedobory :) Lorien tzrymam mocno kciuki obys szybko wrocila Atena jakis czas temu moj Seba sie ze mnie smial jak zobaczyl moja mine kiedy stanelam na wadze :) stwierdzil, ze jak przekrocze 60 kg to chyba na tej wadze zemdleje z wrazenia heh od naszej tabelki praktycznie w cm nic nie ruszylo moze cm bo teraz mam 90 (a wtedy bylo 89 jakos tak) za to kilogramki ruszyly. mam teraz jakies 57-58 kg czyli okolo7-8 na +. (nie wiem nigdy ile dokładnie bo to w zaleznosci jak wage ustawie ;)) a w szpitalu mnie nie waza. Ale chyba mi sie jakos ksztalt brzusia zmienil. A ty masz taka figurke, ze wydaje mi sie ze bez problemu wrocisz do swojej wagi z przed ciazy :) i bedziesz nam radzila dietami Dunkana :) ...x... zgadam sie mozemy ponowc tabele skoro to juz miesisc bedzie od tamtej. i nie mart sie o kotke tak bardzo. 2 dni bedzie lekko zmeczona ale odjdzie do siebie :) A co do proszkow ja nie bede uzywala proszkow tylko takiego żelu fairy przeznaczonego dla dzieciaczkow. jest barrdzo gesty, ladnie pachnie, wszystko suoer wypiera i nie uczula. sama od czasu do czasu go kupuje do prania swoich rzeczy bo ja mam bardzo alegriczna skore wiec z Malym wole nie ryzykowac. a wysypki uczuleniowej u takiego malucha ciezko jest sie pozbyc. ten zel jest troche drozszy ale nie trzeba bynajmniej uzywaz i proszku i plynu wiec na jedno wychodzi, czay zaplace za proszek + plyn czy ten zel. nie wiem dokladnie czy jest w pl ale pewnie tak - wiec polecam. Tigero i znow mamo sliczniaste brzuszki. Jak tak patrze na Was na zdjeciach to Wy wszystkie slicznie wygladacie, jakos tak promiennie. u siebie tego nie widze :( Bunia fanie mialas - wychozac po porozie juz ze swoja waga :) Pristina - wrocisz do swojej wagi i pokonasz chorubsko, jestem pewna. Penelopka wydaje mi sie ze gardlo to mozna wszytskim płukac, przeciez tego nie polykamy (minimalne ilosci jak cos) ale mi osobisci to nie pomaga :( odnosnie cisnienia ja raczej jestem zmienno cisnieniowcem ale bardziej w kierunku nadcisnienia, u mnie zazwyczaj 140-120 - 90-70. od poczatku ciazy kazdy lekarz sie o to pyta wyniki im sie nie podobaja, ale nikt nic w zwaizku z tym nic nie robi wiec juz nie wiem. no i ostatnio dosc czesto dretwieja mi rece, szeczegolnie lewa reka i dlon a mrowki az po koncowki palcy. no i co do puchniecia stop, mam non stop wrazenie, ze mma je opuchniete, wieczorami leze z nogami do gory, ale jak rano wstaje i robie pierwsze kroki to czuje jakbym chodzila na jakichs poduszeczkach a nie ma swoich stopach :) chociaz zasadniczo opuchlizny nie widac. zauwazylam tylko, ze ja siedze 'na nogach' albo jakos dziwnie je krzyżuje to pozniej bardziej czuje opuchlizne i ogolnie bol calych nog. Atena tak jak u Ciebie tez pojawily mi sie pajaczki tylko mi w okolicach kolan i ud. w piatak mam wizyte w szpitalu takze bede miala wieleee pytan. bartolenka Kochana, moje gratulacje! Widzisz Twoja Mala urosla. Z tego co pamietam to Ty tez jestes drobnej budowy ciala to i corcia filigranowa 🌼 I powiem Ci szczerze, ze Twoja wiadomosc jakos podniosla mnie na duchu bo ja mam wizyte w srode tzn usg i maja sprawdzac co u mojego Łobuza poniewaz przypuszczaja, ze jest za maly itd. Ale mam nadzieje, ze okaże sie, ze jest dobrze. ale do srody chyba umre ze strachu ;( Wydaje mi sie, ze moj Lolunek urosl bo tak jak pisalyscie spora ilosc kopniakow zmienia sie w takie przesuwające sie ruchy. Nie moge sie juz doczekac az ten tydz sie skonczy - w srode usg, w piatek wizyta w szpitalu z lekarzem i milion pytan - chcialabym juz miec choc jeden i to najwazneijszy powod do zmartwien mniej. A tu dopiero pon ;( no i czuje sie jak z krzyża zdjęta - chyba wyprobuje pozniej sposob kropeczk z tym wickiem na goraca wode do inhalacji. a teraz pozostaje herbata z miodem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam babki, Ja już się melduję. Dzisiaj śpieszę z informacjami. Mała rozwija się bardzo dobrze, lekarz sprawdził wszystko i nie ma jakichkolwiek problemów. Bardzo cieszę się, że poszliśmy na to 4d, bo było warto. Niestety nie mamy zdjęć, ale oczywiście filmiki są!!! Zuzia pokazywała ładnie buźkę, nawet lekarz się śmiał, że ma pyzatą ( i fakt, jest okrąglutka i taka piękna):) Nosek oczywiście po tatusiu :) I powiedział nam, że mała będzie miała dużo włosków, bo już teraz ładnie było je widać :) A najlepsze był początek usg. Uśmiałam się, bo gin oznajmił, że w zasadzie to mała jest odwrócona i prawie nic nie widać, nic poza cipuchą, hehe Tak jak na początku nie chciała nic pokazać, to teraz rozłożyła się na całego :P Czyli już trzeci lekarz potwierdził, że będzie dziewczynka. Teraz to można już kupować sukienusie :) Mała waży 1,5 kg w normie, plus minus 217 g A usteczka ma takie już ładne, ehhh szkoda tylko że tak krótko ją widzieliśmy :( Zawsze jest ten niedosyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×