Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

kurde tak piszecie o tym napieciu mięśniowym i sie stresuje - Alex nie chce ostatnio juz niemal w gole ciagnąc z prawej piersi, wygina sie placze, cuduje, przystawie do lewej to sie uspokaja. nadal glowe trzyma najchetniej na prawo, musze ciagle podkładac te wałeczki - juz sama nie wiem. pojde z nim do lekarza ale juz prywatnie w pl bo tutaj to nic nie zdziałam. do tego z koopami problemy, ostatnio robi co kilka dni i to takie... gęste jak modelina - to normalne? prezy sie przy tym, robi bordowy, meczy go strasznie kazdy kupsztal. penelopa - az mnie ciary przeszły - co za bezmózgie stworzenie! pewnie nic sie nie stało, dostał tylko troszke wieksza dawkę, ale to nie zmienia faktu, ze powinno sie opitolic tą durnote z apteki. atena powiedz dunkanowi niech sie wstrzyma z bolami bo lody i rybka musza byc :) x, wiem ze latwo powiedziec nie przejmuj sie bo kazda z nas chciałaby wygladac tak jak przed ciaza juz w tydz po porodzie, ale nietety... Ty dojdziesz do siebie a wrednej kolezansi pozostanie niewypażony pysk na zawsze. Widzialam zdjęcia - super Szkrabeczki ! a rozstepy - szkoda gadac - nakupowałam nowych balsamow i niby cos tam schodzi, ale to potrwa - musiało sie to wredniactwo pojawic łeee dobrze, ze tylko na dooopie a powiem Wam jaka jestem wredna - ostatnio moja szwagierka do mnie, ze chyba nie do konca zrzucilam wszystko po ciaży, bo brzuch mam juz nie taki 'idealny' jak dawniej. (zaznaczam, ze waze teraz 53kg przy wzroscie 170 - kolejny kg w dół dzis sie ważylam ;) ) a ja jej na to, ze dziekuje nie narzekam na wage, bo mam znow rozmiar 8 czyli (36) i, ze jak chce to moge jej dac ciuchy ktore zakupilam w ciazy jakies tuniki, bluzki itd bo są na mnie za wielkie bo rozmiart 10 (38) i moze cos sie znajdzie 12 (40), ale ze najpierw musi przymierzyc bo mogą byc na nią za małe. I na koniec zapytalam - a Ty jak, dalej nosisz 14? wiem wredne to bylo, ale zasłużyła sobie, a ja nie dam sobie w kasze dmuchac!!! tak to twierdzi, ze trzyma diety,, bierze Alli, a tak wpiepsza kebaby a do mnie sie czepia - nieoczekanie! Ale Mlody pospał z 20 minut w bujance. dziwne ostatnio spał po 2, 3 godz nawet 4 tak do południa a dzis hmmm i jak sie tylko obudzil juz raczki do buzi i gryzie te piąstki jakby mu coś zrobiły - sie wyrzywa. musze znow sprawdzic dziąsła bo mi sie to nie podoba. bez kitu byle nie zęby, bo podobno jak zęby wcześnie wychodzą to są słabsze ide do tego krzykacza bo sąsiedzi pomyślą, że sie znęcam nad dzieckiem tak wrzeszczec potrafi do pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justz proponuje kukurydziany bo przecież ryż potrafi zatwradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JaTuśka niezłą masz wagę, ja taką miałam w szkole średniej, dawnoooo temu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justz ja też jeszcze nie dostałam, przyjdzie na to czas pewnie wkrótce... Karmię mało piersią, więc napewno.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justz-ja tez nie mam i wcale nie tęsknię :) Dziewczyny, normalnie cud, mój maluszek już śpi godzinę, a wcześniej 15 minut i już oczy otwarte. Je dosyć mało, bo po 60 i to na raty, ale grunt, że spokojniejszy. Śmieszy mnie Maks, fascynuje się zegarkiem wiszącym na ścianie. Śmieje się do niego, krzyczy, gada, no czysty cyrk. Ręce tez wkłada do buzi, mój palec także , więc to chyba normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziwczęta ! :) Zacznę od tego, że mega mnie uszczęśliwiacie :D Dziękuję, że mogę pisać z Wami ! Temat nosidełko - ja mam i chwała Bogu temu kto je wymyślił ! Mały uwielbia się tulić i to jest sposób. Chyba najlepszy. Sprawdza się także przy zakupach. Kiedy pada deszcz, a mały grymasi, bo nie chce siedzieć w domu to zabieram nosidło i idziemy do marketu robić zakupy. Widziałam różne sposoby rodziców podczas wypadów z maluszkiem do sklepu. Jedni razem z fotelikiem wkładają do wózka, drudzy po prostu trzymają na ręce, a niektórzy umieszczają zakupy pod wózkiem swojego bąbelka. Ja na MM po prostu się nie znam. Bóg pozwolił mi karmić piersią i tego się trzymam. Zazwyczaj Nikoś nie domaga się więcej. To co mam mu wystarczy. A jak chcę gdzieś wyjść to w pogotowiu mam zapas odciągniętego :D Ja też nie mogę się doczekać wprowadzenia stałych pokarmów. Ostatnio byłam u znajomej i jej 9 msc. córeczki. Napatrzyć się nie mogłam jak mała zajadała się marchewkowym budyniem. A przy okazji podpatrzyłam sprawdzone metody, które z pewnością później wykorzystam. Dziewczyny, które planują kupić drewniane krzesełko do karmienia. Odradzam ! To jest twarde i niefunkcyjne :( Maluch tylko będzie się w nim męczył podczas karmienia. Wiem, bo moja ciocia miała takie dla swojej niuni i pamiętam ile to było zachodu żeby usadowić tam tą niespokojną i często zapłakaną dziewczynkę. Koleżanka ma takie http://allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-oddychajaca-tapicerka-i1719852787.html i sobie chwali. Odczepi deseczkę i mała nawet nie jedząc może się bawić i obserwować sobie co robisz. Przy okazji jak zaśnie wystaczy tylko obniżyć opacie. No. U mnie noc minęła super. Nikodem zasnął po kąpieli i karmieniu o 21 i obudził się o 2.30 na jedzonko. Później lajt. Spał do 7 mój stworek potworek :) Teraz czeka na mnie prasowanie, a synuś gaworzy sobie w takiej kołysce http://allegro.pl/fisher-price-kolyska-lezaczek-w2089-nowosc-2011-i1728404767.html :D To takie trochę pomocne ręce jeśli o bujanie chodzi :) Jeszcze nie mam polotu do tego, aby pisać codziennie, ale będę się starać. Jeszcze raz dziękuję za miłe przyjęcie i życzę udanego dnia ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mi się dzisiaj nic nie chce. Siedzę przy stole i marudzę. Mały śpi sobie w wózku. Ale wczoraj co mi zrobił to masakra:-( położyłam go o 22.00 do łóżeczka zasypiał, więc wyszłam z pokoju. Jak po chwili wróciłam to był cały w mleku. Zwymiotował chyba ze 100ml:-( aż na podłogę poleciało. Nie wiem od czego to było. Może nie odbiło mu sie wystarczająco,albo za dużo zjadł. Przebrałam go i zaraz potem zasnął. Spał do 2.30 później pobudka przed 5. I po 7. Jatuśka Adranek w poniedziałek też dokładnie taką samą kupkę zrobił. Taka klejąca jakaś była. No i od tej pory ledwo takie malutkie dwa razy zrobił. Chętnie się dowiem co inne dziewczyny powiedzą na ten temat. A co do cyca to zauważyłam,ze lepiej mu się pije z tego do którego przekręca główkę w lewo. I jak śpi to też woli bardziej na lewą stronę. W dzień to go przekręcam a w nocy czasem sam się obróci. Penelopko ja też bym tej babie w aptece powiedziała do słuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Love-- też myslę o nosidełku, bo mieszkam na 4 pietrze, a wózek bardzo ciężki i muszę czekać na męża, by pomógł mi go znieść. Tylko nie wiem jakie kupić. Chusta odpada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julietta ja też na 4 piętrze i kółka zostawiam na dole a znosze małego w gondoli:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupilam dicoflor! juz malej dalam zobaczymy jak bedzie :) iza maj i julietta - ja tez na 4pietrze!!!!!!!!! kuuuuuuuuuu**** klne tylko na to ze tak wysoko bo kregoslup po ciazy feest boli a do tego dzwigac uff Kola zostawiam w piwnicy a do gory cisne z gondola :) iza jaki masz wozek>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale u mnie tak się nie da :) Wprawdzie składa się i zajmuje mało miejsca, ale ciężki jak chole.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuurna, mam winowajcę! Mała nie chciała spać, trochę marudziła, nie wiedziałam o co chodzi. Aż zaczęła produkować kupki, jedna za drugą, śluzowate, płynne, lekko pieniste. Coś musiałam pożreć, co jej nie przypasowało ewidentnie. Tylko co? Na liście podejrzanych są maliny, nektarynki, winogrona. Najbardziej obstawiałabym maliny, bo już wcześniej je jadłam i wydawało mi się, że małej te maliny nie leżą. Ale mi szkoda tej kruszynki:-( Mam nadzieję, że teraz już poczuje się lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znów_mama ja tam ekspertem nie jestem ale tez obstawiam maliny!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dzisiaj byliśmy na usg bioderek. Najpierw okazało się, że wszystko przeciągnęło się o prawie 2 h, matko!!! A póxniej dowiedziałam się, że mała ma dysplastyczność w dwóch bioderkach. Niby nic groźnego, ale wizyta u ortopedy konieczna. Zobaczymy co powie specjalista. Penelopka no właśnie też się zdziwiłam, że napisali o tym 3 r.ż dlatego pytałam. A i też oczywiście bym zareagowała, niech babka na następny raz zacznie pytać. Na szczęście jak napisałaś nic złego się nie dzieje, uffff jaTUSKA moja mała zaczęłą ładnie robić kupki jak odstawiłam wit. K. Teraz przynajmniej 1 na dzień i u nas to wielki sukces, bo wcześniej robiła co 2-3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny współczuje tego 4-go piętra ;/ podziwiam. ja mieszkam w domku na pierwszym i mam tak wąski przedpokój na dole, ze nie mam tez jak wózka zostawic, wiec stelaż za każdym jednym razem musze składac i rozkładac i chowac za drzwiami, a z gondolą badz fotelikiem smigam po schodach - skaranie boskie. gondola wcale nie lekka a Alexowi tez przybywa ;) i jeszcze musze do sklepu wyjsc na szybkosci, teraz chyba zainstaluje sobie nosidełko. ostatnio usnął jak go tylko włożyłam i zaczęłam chodzic, kroki go ukołysały. mamuskamaj no wlasnie ja 2 dni temu odstawilam K, poki co bez zmian nieststy Ale mi Młody daje dzis ognia. w domu zasnął moze na 15 min i wrzask, wiec wziełam go na spacer i tak ponad 3 godz maszerowalam. Jak chodzilam i wozkiem telepalo to spał, wystarczyło, ze zatrzymalam sie na 10 sekund i juz sie budzil. kilka razy próbowałam siąśc na jakiejs ławce - i mi nie dał gagatek maly, chyba dba o moja kondycje. takze znowu dzisiaj kilometrow nabiłam ładnie. włożyłam go do bujanki bo pranie nie zrobione, nie ugotowane ani posprzatane i chyba nic mi nie da dzis kompletnie zrobic bo marudzi strrrasznieee ;( gdyby mógł to by chyba te raczki do buzi po same łokcie wpakował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa zapomniałam - kurde mam niezły klops poszłam do przychodni ustalic wizyte nastepnego szczepienia 4 tyg po ostnim wypaa mi na 8 sierpien (pon) a baba mi na to, ze pielegniarka jest na urlopie i wraca po 10 a ja 10 wlasnie wylatuje do pl i co teraz??? ;/ a lekarka nie chce zrobic szczepionki - bo stwierdziła, ze nie ona od tego jest. a nie moge podarowac tego szczepienia bo po kolejnych 4 tyg znow powtorka czy ja moge zaszczepic Alexa w polsce - jakos prywatnie nawet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wózek baby desing. Maly właśnie cyca, też jakiś marudny. Za chwilę zmykam na ćwiczonka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wózek baby desing. Maly właśnie cyca, też jakiś marudny. Za chwilę zmykam na ćwiczonka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, przepraszam, że nie odniosę się do żadnej wypowiedzi ale mam dzisiaj taką dolinę, że szok!!!!!!!!!!!! Od czasu porodu nie miałam jeszcze tak okropnego nastroju, aż mi się płakać chce. Mały dzisiaj od 5 już nie śpi, a w dzień pospał może w sumie z pół godziny. Czy to normalne????? Zaczynam fizycznie nie wyrabiać. Jeszcze ta pogoda u mnie od tygodnia do dupy i w tym domu można oszaleć. Sorki, ze Wam się żalę, ale nawet pogadać nie ma z kim. Może jutro będzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Wróciliśmy z wycieczki. Pogoda bez słonca wiec pojechaliśmy do Ustki, Fajnie było pospacerować promenadą. uffffffff Zakupiłam samą VIT D, mam nadzieje ze po niej nic małej nie będzie bo inaczej odwiozą mnie do wariatkowa. A moja dziś cyca nie chciała... szok. Butelka tak, ale cycek to be. Sprawdze przy nastepnym karmieniu czy to jej widzimisie czy moze ja jakoś jej nie smakuje. Hmmmmm Penelopko widziałam zdjęcia na naszej poczcie - Ty mieszkasz w domu? Bo w tle zauważyłam piękny ogród, mały skrawek ale stawiam na to ze w całości jest bajka. jaTuśka - mały Cię wyczuł na tym spacerku. hihiihihiihi Moja dzis tez marudzi - własciwie to teraz bardziej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atena-- ja też zakupiłam witaminę D i od dzisiaj zacznę podawać. Mój cyca nie chce, chyba spodobała się mu butelka, więc odciągam i mieszam z mlekiem mm. U mnie 20 stopni, lubię taką pogodę, więc poszłam z synem wybierać książki, bo dostał się do liceum, a w sierpniu mogą być kolejki.Przy okazji zaopatrzyłam się w bebilon ha, bo jeszcze nie mam rozpoznania , na ile starcza jedno opakowanie. A u mnie dziewczyny dzisiaj spokój, mały zje i śpi, więc jednak był głodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cicha-- jak tak miałam codziennie, nie dość, że w nocy budzi się od porodu co 2 godziny, a nawet częściej, to w dzień spał po 15 minut albo wcale. Nawet nie mogłam zdrzemnąć się razem z nim, bo niby kiedy :) Ale jakoś sobie przetłumaczyłam , że tak mam być, grunt, że zdrowy, a już niedługo będzie lepiej. Dzisiaj pierwszy raz śpi po godzince i to 3 razy. Sukces :) Piętro niżej mam dziecko chore na autyzm, które teraz jest na etapie symulacji krzyk, czyli krzyczy przeraźliwie od rana do wieczora. Sami jesteśmy tym krzykiem zmęczeni, bo słychać go na całej klatce, ale współczuję zarówno dziecku jak i jego mamie, tym bardziej, że wychowuje go sama. I dziękuję Bogu za to, że mój jest zdrowy, nawet jak płacze i marudzi. A też mam chwilę załamania, bo to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Ja po tygodniu wydygana na maxa, od rana do nocy jestem sama z mala, nawet do wc nie mozna porzadnie isc bo od razu krzyczy jak mnie nie widzi i skubana jest chyba jakos wyczulona ze nawet jak usnie a ja mam plan cos dluzszego porobic w domu to budzi sie po 5 minutach. Oszalec mozna, dobrze ze chociaz nocki przesypia bo inaczej bym na bank zwariowala. W poniedzialek jade do mamy bo sama nastepnego tygodnia na takich obraotach nie wyrobie i chociaz dzien by mi sie przydal z kims, a moj M jeszcze w next week dyga nadgodziny:( Cicha...kazdy miewa zly nastroj a pogoda jeszcze jego poprawie nie sprzyja, ale dla pocieszenia powiem ze "po burzy" zawsze wychodzi slonce i z dnia na dzien bedzie lepiej. PS. jak ktoras kupuje pieluchy Dada 2 to w biedzie sa teraz w promocyjnej cenie, tzn w mojej przynajmniej byly, jak na zlosc tylko ten jeden rozmiar i to az o 3 zlote tansze :P normalnie jaja sobie robia :D Lece W@as poczytac bo mam troche do nadrobienia po tygodniu...Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! A u nas dzionek minal dzis wyjatkowo milo.Wiktor nawet spal w dzien i to cale 2 godziny, do tej pory nie moge wyjsc z podziwu, bo jak wiadomo to sie nie zdarza. Mielismy chrzcic Wiktorka jutro, ale okazalo sie, ze nici z tego, bo nie ma ksiedza naszego, jest na urlopie.Echh...No nic, przelozone na nastepna sobote. Jatuska no wredniacha z Ciebie, ale ja lubie takie haahhahaaha.Brawo, nie daj sie! Co do tego czy mozna prywatnie szczepic w Polsce, to Ci nie podpowiem, ale mysle, ze chyba tak... Esti nosisz w tej chuscie? Wlasnie mialam juz pare razy zamiar zapytac.Czy Wy wszystkie robilyscie usg bioderek?Bo ja nie robilam, niewiem, jak bylismy na szczepieniu, to nam nic nie mowili, zeby robic.Ja sama z siebie nie pytalam, bo zapomnialam.Ale teraz chodzi mi po glowie, ze moze powinnam zrobic? Dobra koncze i ide sie wykapac. Buzki i dobrej nocki,duuuuuuuuuzo snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja Jula dziś anioł:) byliśmy u dziadków, śmiała się do wszystkich, jak wróciliśmy, to ze 2 godzinki cyca, kąpiel, znowu cycek i śpi od 20.30:) Znów_mamo, sernik okazał się hitem:) zeżarli całą blachę:) nawet gniot na spodzie nikomu nie przeszkadzał:) miałam wielką ochotę na sernik z herbatką, ale akurat skończył mi się gaz w butli, więc został sam sernik bez herbatki. Teraz mnie czeka zmywanie, jakaś kolacyjka, sprzątanie kuchni, ale takie po łebkach i chyba jakiś filmik obejrzymy. Należy nam się. Cicha, DeeYaa, nie wiem, jak dziewczyny to robią, że ich maluchy tyle śpią w dzień. Julka dziś spała godzinę w domu, a normalnie jej się nie zdarza. Drzemki góra 15 minut i z pół godziny na spacerze, obiady gotuję, jak tylko usypia albo jak leży w leżaczku, potrafi poleżeć z pół godziny i to tylko jak jestem w zasięgu jej wzroku. W dzień tylko podstawowe rzeczy - ścielenie łóżka, sprzątanie ze stołu, oczywiście bez zmywania, no i jeszcze puszczam pranie, całą resztę robię wieczorem jak uśnie. Widocznie niektóre dzieciaczki takie są absorbujące. Trzymaj się więc, jak tylko maluch zaśnie, zrób sobie porządną herbatkę i wyciągnij się na kanapie, olej sprzątanie, czasem trzeba się wyłączyć, bo to pomaga najbardziej. Ja zaraz do Ciebie dołączę, jak tylko mój m. wróci z butlą. Uciekam więc i zabieram się za szybkie zmywanie. Mam postanowienie, góra pół godziny tego sprzątania, czego nie zdążę zrobić, musi poczekać do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fauletka, nie noszę jeszcze, ale od jutra zaczynam trening. A usg bioderek lekarz zrobił sam na kontroli bioderek, w tej przychodni robią z automatu. Ja dostałam skierowanie na kontrolę stawów biodrowych na wizycie patronażowej, musiałam tylko się zapisać, na szczęście super trafiłam, bo nie dość że na nfz, to jeszcze od razu to usg, wiem, że w szpitalu, do którego najpierw chciałam zapisać Julkę usg robią, jak lekarzowi coś się nie spodoba i trzeba specjalnie przyjechać drugi raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esti1983 moja dzis wyjatkowo jakas taka niespokojna, bo zazwycaj to spi od 9-11 od 13-14, pozniej od 16-16:30 kolejna drzemka ale tu juz inna czasowke przyjmuje czasami to jest nawet 5 minut, pozniej znowu po 17tej i po 19tej robie kapanko i do wyrka :) Co z tego ze zasnie jak sie cokolwiek robi w pospiechu bo nigdy nie wiadomo kiedy moja ksiezniczka sie obudzi :)ale nie ma co narzekac, jak narazie to zadnych akcji z nia nie mialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fauletka-- ja robiłam prywatnie i to w tamtym tygodniu, ponieważ w moim mieście pierwsza wizyta kontrolna odnośnie bioderek dopiero po 4 miesiącach. Dlatego zrobiłam usg wcześniej i na szczęście wszystko ok. Wizytę mam we wrześniu, ale teraz mogę spokojnie czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×