Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

nas dzis czeka wroclaw bo musismy jechac po tapety i panele do mieszkanka wiec ciezki dzien:/ a nocka super mala wstala o 7.30 zjadla i dalej troszke pospalysmy do 9 az moj M wrocil z pracy!!a teraz niunia sie buja z motylkami a mamunia wcina sniadanko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Zuzia wstała 0 23:30, więc tak jak przypuszczałam trochę wcześniej. W ogóle ostatnio wstaje częściej w nocy. Zrobił się z niej mały głodomorek :P My zaraz wybieramy się do miasta, więc może coś sobie kupię ;) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej porannie u nas sie wreszcie po kilku koszmarnych nockach znow Alex przestawił i jest spoko. zasnął przed 21 pobudka o 5 i spanko do 7. nie wiem czy wam pisalam ale kilka dni temu zasnął o 18 w bujance i nie dało sie go wybudzic, co dziwne bo osattnio juz nie ma takiego mocnego snu jak na początku, wiec połozywismy go do kołyski i tak sobie spał do 4. a o 4 pobudka i juz nie dal spac bo On byl kompletnie wypoczęty. wiec kolejnego dnia byl juz wieczorem zmeczony po tak wczesnej pobudce wiec zasnął o 19 i sen do 5. wczoraj jakims cudem go przetrzymałam i udało sie :) uhhh teraz kima w bujance ale juz sie kręci, przeciąga wiec bedzie pobudka, a ja nie zdążyłam nawet zjeśc ani kawki sie napic, tylko latam i sprzątam, sprawdzam czy niczego nie zapomniałam itd Dziewczyny no normalnie stracha mam przed tym lotem straszznnnegooo. Boje sie jak Mały to zniesie ;/ no i jesczze jedno. tutaj jest tylko On ja i tato, nikt wiecej kompletnie sie u nas nie przewija, a w pl bedzie wszystko nowe, klimat, otoczenie no i ludzie, dużo ludzi, ciotki, wujki babcie itd Kurde zamiast sie cieszyc to ja sie martwie i boje ;( chyba na zawał zejde zanim dotrzemy na miejsce ehhh no i najpierw jedziemy do mojego do łodzi na tydz a pozniej dopiero do mnie, czyli zmiana za zmianą ;( Powiedzcie mi jak Wasze maluchy znoszą zmiany? Julietta te 60-70 ml to w nocy je? wg mnie to nie jest malo. Dzieciaczki w nocy zaspane :) ja karmie cycem w nocy i przed snem i wątpie żeby zjadal więcej. jesli Mu wystarcza to nie ma powodów do zmartwien. A w dzien nadrabia? kropeczka oj zgadzam sie z Tobą - miec niedaleko kogoś do pomocy to super sprawa :) Jola no ładnie pospał :) Moj nie jest tak wspaniałomyślny i nia da mamie pospac :) kari ja Ci szczerze współczuje. przeprowadzałam sie w swoim zyciu tyle razy, ze masakra. ostatnia przeprowadzka jak byłam w 7-ym msc ciąży - koszmarrr mam nadzieje, ze ostatnia moja przeprowadzka to bedzie powrot na stale do pl :) Powodzenia na zakupach mamuakamaj zaszalej na zakupkach i pochwal sie pozniej co przytargałaś fajnego no i pobudka ehhh to do zaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej :) u Nas git nocka :) mala teraz budzi sie po 5 i tak juz kilkanascie dni z rzedu, zjada pobawi sie i idzie dalej w kimono :) wstala o 9:40 zjadla pobawila sie i zasypia wlasnie w lezaczku :) u Nas ochlodzenie w koncu 18stopni :) jupiii martus a kiedy wylot?? kari wspolczuje przeprowadzki wrr julietta nie martw sie poki co, jesli maluch przybiera to jest ok :D mm jest bardziej sycace i moze tyle mu starcza :) moja mala zjada 120ml tak co 3-4h czasem uda sie ze zje 150ml ale rzadko Jola -ale Mati pospal :D wow szok Milego dzionka babki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:-) Mamuskamaj mój też słabo spał, a po musiałam dać butelkę, bo cycuś był już dwa razy a dziecko głodne. Ide bo płacze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trele kochana co Ty robisz, ze Ala tak długo Ci śpi? :) u nas to niewykonalne. nie wiem po kim ma to Wczesneee wstawanie bo i ja i S uwielbiamy spac ;D a lecimy jutro grrrr lot o 12.10 w południe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, my już po spacerze. Nocka ok, spanie od 21 do 4.15 (druga noc z rzędu), potem obudziła się o 6.30, poszła kupa, zjadła i szalała z tatą:) piszczy strasznie głośno i się śmieje:) przysnęła na chwilę na spacerze, pomarudziła w wózku, ale bez większych wrzasków, zjadła, zasnęła i śpi dalej:) Nie wiem, co robić. Bo odezwali się z mojej poprzedniej pracy, z której miałam odejść i proponują mi takie same warunki jak w nowej pracy, ale za lepszą kasę. No i ta stara praca jest pewniejsza zdecydowanie. Tylko że w tej nowej obiecałam, że przyjdę i teraz nie wiem, co zrobić. Jest połowa sierpnia i może im być trudno znaleźć teraz polonistę. Jak myślicie, co powinnam zrobić? Być honorowa, ale zarabiać mniej i w mniej pewnym miejscu (gdzie z wypłatą bywa różnie) czy być niehonorowa? Poza tym w starej pracy za 3 miesiące skończyłabym staż, a w nowej muszę zaczynać od początku, a dyrektorka jest strasznie nieodpowiedzialna i zawala terminy (moja koleżanka przez 3 lata nie zrobiła stażu, a robi się go normalnie w rok). Wszystko przemawia za starą pracą, ale ten honor. Doradźcie mi coś, proszę:) X, to Twoja koleżanka powiedziała, że jesteś gruba? No świnia! Gdzie Ty jesteś gruba?! Jak obejrzałam zdjęcia, to stwierdzam, że ta sukienka z allegro na Tobie nie będzie wyzywająca, bo tak dziewczęco wyglądasz, będzie Ci w niej ślicznie. Powiedziałam. Emilia, absolutnie gruba nie jesteś! Wyglądasz po prostu jak mama! I ciesz się z tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuska nie wiem, jak to robie ona po kapaniu nawet nie musi byc specjalnie usypiana bo sama ladnie zasnie, no chyba ze gorszy dzien ma to troche ja ponosze :) a na bole brzuszka przeciez cierpi, te kolki zasrane, i najlepiej pomaga jej ciepla pielucha zaden sab simplex ani inne dziady nie dzialajaa tak dobrze jak pieluszka esti- walic honor, masz dziecko i dla ciebie wazniejsza jest pewna praca :D jesli chcesz byc honorowa poinformuj tamta dyrke szybciej ze masz lepsza oferte, lepsze warunki itd i robisz to wsjo dla rodziny :) proste :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no ja zwariuje zaraz! Znowu mi sie komp wylaczyl podczas pisania posta! A tymbardziej mnie to wkur.... , ze pisanie zajelo mi kupe czasu bo pisze jedna reka (karmie malego). Dlatego tera juz daje bez polskich znakow, zeby szybciej bylo. Wiec znowu w skrocie. Maly znow mi sie czesto budzi w nocy, a od 5-6 to juz co godzine musze go karmic :-o. W ciagu dnia placzek, ale chyba mu zeby ida, zachowanie na to wskazuje, no i na dziasle cos wyczulam. jatuska- trzymam kciuki za podroz :) esti- honor w kieszen, wracaj do starej pracy! :) Do pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też poszłabym do starej pracy, w końcu jest już dziecko, a wydatków sporo. Mój maluszek spałby pewnie lepiej gdyby miał to mleko z kleikiem, ale ono jest po skończeniu 6 mies. Musiałabym skonsultować z pediatrą. Rano mój głodomorek zjadł 170.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ;-) Esti dzięki za komplement. ;-) Ja też się w ciąży nasłuchałam jaka to ja gruba jestem. A teraz ta co najwięcej gadała ostatnio się dziwiła, że tak szybko schudłam po ciąży. A nasza X faktycznie figurę ma cudowną ;-) i te dłuuugie włosy ;-) jaTuśka będzie dobrze. na pewno dacie sobie jutro radę ze wszystkim. Ale ja w tamtym roku tak samo miałam. jechałam co prawda autokarem do Szwajcarii, ale myślałam, że umrę. Zamiast się cieszyć to ja taki straszny ciężar na sercu czułam. Sama musiałam jechać, bo mąż czekał na miejscu za mną. No ale też jakoś to przeżyłam i wakacje były cudowne. ;-) Trzymaj się kochana. A u Nas znowu pogoda do dooopy. Znowu leje i wieje jak jesienią. Uciekam do małego, bo słyszę że mamie dokazuje.Później się odezwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha Esti ja też jestem za starą pracą. Nie ma co się honorami kierować jeśli chodzi o kasę i lepsze warunki. Bo Ty będziesz uczciwa a ta dyrektorka będzie sobie pogrywała z Tobą skoro taka jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna moze twój maluszek jest głodny poprostu. Ja mam trzecie, a byłam w szoku jak po wyjściu ze szpitala Oskarek darł się strasznie i myśleliśmy, że to kolki. Czasami sie tak rozryczy, a troche czasu minie zanim sie przygotuje butelkę to płacze jak by go obdzierali ze skóry. Wiem, że tak trąbią o tym karmieniu piersią, że to najlepsze i mamy, ale dzieci czasami mają inne plany;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie super są takie maluszki a potem szybko dorastają i pyskują ile w lezie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam doła:-( Takie to złośliwe i pyskate. No specjalnie robi na złość:-( Znowumama może ty coś poradzisz bo mi już ręce opadają. A kary średnio skutkują, ja już nie mam cierpliwośco do tego mojego Kuby. Sorki ale musiałam sie pożalić:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tym bardziej chciałabym być z Oskarkiem w domku bo jest taki słodziusi i nie pyskuje mamusi jak niektórzy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się napisałam. Muszę iść powiesić pranie, a mi sie nie chce. Od rana na nogach, mały jeszcze śpi po spacerze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izamaj - pojawienie się rodzeństwa zawsze jest dla dzieci stresujące, niezależnie od tego ile ma się lat i ile rodzeństwa jest już w domu, zawsze to jakiś "obcy", który zagarnia mamę dla siebie. Pamiętaj, że "za każdym "złym" zachowaniem człowieka stoi jakaś ważna, niezaspokojona potrzeba" (Marshall Rosenberg). To są tylko dzieci, czasem robią nam "na złość", żeby się przekonać, czy mimo wszystko ich kochamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Love_evol
Puk, puk majóweczki :) Tak szybko piszecie, że aż trudno uwierzyć, że w domu maleństwa macie :) Jak niektóre z was też mam swoje wakacje, a co ! :d jak mama to nie znaczy, że wypocząć nie może. Upalne dni spędzam z Nikosiem na działce u moich rodziców. Mały zazwyczaj przesypia większośc czasu w wózeczku lub babcia zabiera go na spacer :) I mam kilka godzin na relaks, którego pragnę od nia kiedy mój brzuszek zaczął się powiększać, a raczej odkąd mój synek zaczął się w nim rozpychać :d Codziennie basen przy takiej istotce to marzenie ! Na parę chwil zapominam, że mam dziecko i czuję się jak 20-latka :) Ja do pracy wracam od września 2012 i ani mi w myśl wrócić tam wcześniej :D Już wprowadzacie posiłki ? WoW. Mój Nikoś jak narazie cyckiem nie wybrzydza, tym bardziej, że dopiero 9 dni temu skończył 2 miesiące. Ale ja i tak się spieszyć nie będę z am amu. Raczej od połowy października będę mu gotować :) Słoiczka może dostanie raz kiedyś. Tak jak mówicie, nie mam zamiaru go chronić przed chemią, bo przecież całe życie go karmić nie będę i kiedyś sam spróbuje. A przy okazji zwiększę mu odporność na te cuda w pokarmie XXI wieku... izamaj - absolutnie nie chcę Cię krytykować, bo przecież wychowujesz więcej dzieci, ale ja nie jestem za dawaniem kary :/ Mnie rodzice wychowali bez tej "przyjemności", która przyszła do nas z innego kraju i jest dominującą wygodą. Przecież lepiej powiedzieć 3 słowa: "Kara na komputer" niż 1000 innych o tym, że źle zrobiło, czemu itd. To nie jest łatwe, ale takie właśnie jest rodzicielstwo. Ale jeśli Nikodem w przyszłości sporo będzie broił ( tfu...) to oprócz pogadanki dostanie w ostateczności jakąś karę. Przykro mi, że dzieciaki tak Ci podnoszą ciśnienie, szczególnie teraz, ale to dojrzewanie, które z czasem minie. Rozmowa z ojcem a może pożądny wykład na temat dobrego zachowania wystarczy ? :) Atena - twoja starsza córa ma 14 lat ?! Dopiero teraz zczaiłam. Szczerze Ci zazdroszczę. Masz z kim młodą zostawić :) Moja koleżanka zostawia swoją małą pod opieką 13letniej córki i zadowolona z niej bardzo :) Justyna - jeśli komputer na gwarancji jeszcze to lepiej go zanieś, bo jak minie, a on ciągle będzie takie cyrki Ci odstawiał to będziesz płacić za naprawę :( Weska, gwiazdeczko, gdzie się podziewasz ? :) Mykam moje drogie na spacerek, przy okazji muszę zahaczyć o sklep :) Miłego dnia, wieczoru, nocy, poranku, kolejnego dnia i wgl. :D :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów mama dziękuję za mądre słowa:-) Naszczęście ubóstwia małego:-) Ale fakt zwraca naszą uwagę nieustannie swoim zachowaniem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Love fortune mnie też wychowywali bez kar, ale ja byłam potulna jak baranek, nawet podniesiony ton wystarczył:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izamaj zgadzam sie ze znow mamą - chociaz to co się prosto mówi i jest oczywiste, czasami cieżkie w rzeczywistości do wykonania ;) i głowa do góry nas wszystkie to jeszcze czeka i tylko opanowanie może tu nam pomóc (z czym u mnie często na bakier ;)) zdecydowanie to, ze Alex byl wczesniej taki grzeczniutki to chyba odpoczywał po męczących 9-ciu msc i porodzie :) a teraz pokazuje swój charakterek eehhhh znow po godzinnym spacerze jak sie tylko obudził w wózku mosiałam biec do domu bo był wrzask dziekuje dziewczyny za dobre słowa odnośnie jutrzejszej podróży mam nadzieje, ze bedzie jak piszecie teraz jest spokojny w bujance wiec moze zdążę choc obiad zacząc robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izamaj34 kochana powiem ci ze mi moja coreczka tez czasem odstawi cyrk i nie chce mnie kompletnie słuchac ale ja juz mam na nia sposob choc pewnie niektore mamusie mnie zaszczuja za to co napisze ale kazdy ma jakies swoje metody.a wiec ja moja mała jak jest niegrzeczna zamykam w lazience.nie ma tam zabawek ktorymi by sie mogla zajac ,wstawiam jej krzesełko i musi siedziec na nim az przemysli sprawe.posiedzi z piec minut raz płacze raz wrzeszczy kilka razy na złosc wywaliła mi brudy z kosza na pranie ale potem zawsze wychodzi skruszona jak baranek sprzata to co nabroiła i przeprasza.boi sie za ja tym ukarze i kilka dni zawsze jest spokoj a nawet jak ja tym postrasze to juz sie boi i zachowuje sie lepiej.nie wiem czy to dobry pomysł jak na razie skutkuje chociaz moj maz nigdy tego nie robi i mało kiedy jest w domu to slucha sie go strasznie jak tylko odrobine podniesie głos. a w jakim wieku jest twoj syn? u nas weekend minoł szybko maz miał wolne wiec za bardzo nie miałam kiedy pisac,chcielismy sie nim troche pocieszyc.na szczescie ten weekend tez ma wolne a za 3 tygodnie my tez jedziemy do polski!!super juz sie nie mozemy doczekac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie pochwalam a wrecz tępie karanie w sensie - bicie! ale kara - zakaz komputera, posadzenie w kącie czy w swoim pokoju jest wg mnie nieszkodliwe a wręcz pomocne. mnie i mojego rodzeństwa nikt ani mama ani tato nie bili i raczej nie karali (mnie to juz na pewno - bo najmlodsza i najbardziej rozpieszczona :) ) ALE jak tata powiedzil 'nie' to znaczyło nie! jak mił byc spokoj to tak bylo. i co wolno i czego nie wiedzielismy doskonale i nie bylo wrzasków, łażenia po meblach, wiedzielismy gdzie granice i kiedy sie mozna bylo bawic a kiedy uczyc itd. wg mnie wyszło nam to na dobre! szacunek do rodziców i do innych starszych osób, szanowanie swojego i innych czasu. to, ze kocha sie swoje dziecko ponad wszystko to nie znaczy, ze moza na wszystko pozwalac! jak sie urodziła moja bratanica to podchodzilam do niej od początku, ze moge sie nia zajmowac i bawic itd ale nie pozwalałam na wszystko, ale rodzice robili inaczej i teraz na jej kaprysy jej obrazki ze ścian ściągac musza a wchodzi im na glowe jak chce, a ma dopier 3 latka - porażka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam dodac suwaczek ale zły link pzrekleiłam i zamiast obliczac wiek Alexa wyszło, ze jestem w ciąży ;D he he - sorki nie bawie sie tym juz - moze innym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Kuba ma 9 lat, no a kary jak bajki i stanie w kącie przerabiamy często a ostatnio doszła kara na psp. Pewnie przydałoby się więcej cierpliwości bo jej zbyt często brakuje;-) Najczęsciej nie wytrzymujemy jak bije siostrę o dwa lata młodszą, zresztą nie raz go prowokuje. A tak to już jest, że starszy obrywa częściej. Gdyby powiedzial, ze mu dokucza, to nie woli ją uszczypnąc albo potarmosic. Strasznie mnie to irytuje:-( aaaaa i czekaj, zaraz to słowa kluczowe..wrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JaTuska i Justz jak wy wytrzymujecie bez pl? Ja sobie nie wyobrażam wyjechać z kraju. No ale w życiu różnie bywa;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam u pediatry. Generalnie z Małym wszystko ok. Wykluczyła to napięcie mięśniowe, więc się bardzo cieszę. Ale za to hemoglobine ma niską. Dała mu żelazo w syropku. Nie jest tak tragicznie, ale lekko poniżej normy. Ja też w ciąży miałam wciąż problemy z hemoglobiną, więc nie miał skąd robić zapasów. Kasiula info dla Ciebie dziecko w okolicach 5 miesiąca przewraca się z brzuszka na plecy. Jak to określiła jedno jest szybciej umysłowe a inne fizyczne, czyli każde jest inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×