MAJ 2011

emilia 83 spokojnie ja tez przy kaszlu tak mialam ale wtedy zaczelam nosic wkladki grubsze niz nosilam. Teraz tez tak mam z tym popuszczaniem nawet przy kichaniu.Okropne to jest bo raz mi sie zdarzylo jak bylo w miescie to ciagle patrzylam czy czasem wkladka nie przeciekla i na spodniach nie widac.Ale to zupelnie normalne wiec nie masz co sie martwic.Nie jestes INNA:D Ann 123 Powoli powoli jakos sie uporasz z szafa:) Uwazaj lepiej zeby maz cie nie zarazil tym przeziebieniem. stylowaa widze ze dzisiaj podbne zachcianki mamy:)Jem wlasnie pizze tylko jak przeczytalam o tej kupce to musialam zrobic sobie przerwe:) hihi

O Kochane widzę, że dzień pizzy dzisiaj :). Ja też właśnie pochłonęłam domowej roboty :). Dobrze, że zanim tu zajrzałam bo widzę że przechodzicie to szczegółów dotyczących śmierdzącej strony macierzyństwa ;). Emilia, ja tego nie miałam w czasie ciąży. Jak miałam cięższe zapalenia pęcherza to mi się zdarzały takie przygody więc wiem, że to nic miłego. No niestety w ciąży też to się zdarza. Polecam zakup podpasek i przeczekanie, pewnie innego wyjścia nie ma. Grunt, że już kaszel ustępuje . Lorien ja chodziłam na takie co weekendowe do parafii, trwało to chyba z trzy miesiące. Sama musiałam chodzić, świetne uczucie nie ma co ;). U mnie dowód był zbędny. Zapisów nie było, na wykładach lista a potem na jej podstawie wydawali takie książeczki. Szukałam też wtedy czegoś takiego jak Ty, często jest to organizowane przy klasztorach i często płatne więc pewnie wtedy jakiś dokument tożsamości jest potrzeby. Kasiula to niech się to Tobie sprawdzi żeby Cię nie bolało a mi niech się nie sprawdzi :D. A ja czekam na torta z pewnej imprezy, haha ;p

a to zeby bylo nam majoweczki milej:) Może to nastąpić w każdej chwili, a potem będziemy pięknie sobie żyli. Nasza rodzina pełniejsza się stanie, gdy będziesz już z nami kochanie. ******************************* A kiedy na brzuchu położą mi Cię nasz świat na lepsze odmieni się Ty wniesiesz nowe promyki miłości świeże pokłady szczęścia i radości. ******************************* Teraz już czuję jak w brzuszku buszujesz, jak kopiesz i kręcisz się czasem tak mocno, aż spać nie mogę albo śmiać mi się chce. ******************************* Jest to wspaniałe doświadczenie maleństwo me czuć ruchy Twe i dla mnie wielkie uspokojenie, że wszystko u Ciebie ok. ******************************* To wręcz magiczny dla mnie stan wiedzieć, że we mnie jest taki „skarb i móc odczuwać dnia każdego ten kontakt coś tak niezwykłego. ******************************* Teraz Ty będziesz moim natchnieniem poematem niezliczonych słów mą radością, miłości promieniem, dzieckiem moim, spełnieniem snów.:D :D

Weska Jak moglas oj ty jak moglas wspomniec o torcie.Oj ty niedobra!!!!! Ja tu post od slodyczy czekam na wizyte u diabetologa w celibacie a ty czekasz na ta pusznosc. JESTES BEZ SERCA!!:D:D:D hihi Tylko sie mi popraw nie kus kolezanki jak ten waz biedna EWe:)

Ok CV przepraszam, żeby Wam zadośćuczynić za ten mój długi jęzor, to Wam ten torcik dokładnie opiszę jak już do mnie dotrze :D a co, nie będę Wam skąpić :D niech będzie moja strata ;). Śliczne te wierszyki CV

Cv ja też sobie dziś czytałam takie wierszyki ;p "Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cie , zanim się urodziłaś - kochałam Cię , nim minęła pierwsza minuta Twojego życia... - byłam gotowa za Ciebie umrzeć..." ------------------------------------------------------------ "RYWAL" Tulimy się z twoim ojcem w objęciach lecz coraz nam dalej do siebie Dystansujesz nas rośniesz bezczelnie kopiesz Stajesz między nami maleńki rywalu by nas jeszcze mocniej zbliżyć nad kołyską ---------------------------------------------------- Pukasz i wtedy splecione cztery dłonie biegną ci na spotkanie Rodzice debiutanci niezgrabnie drepczemy na progu ------------------------------------------------------ "CZEKANIE NA MISIA" Misiu jak mam inaczej mówić do ciebie mój słodki nieznajomy Nikt mnie tak nie rozchwiał od czasu pierwszej randki już tak dawno nie brakowało mi słów Misiu wiem że nie będziesz z pluszu z przekornie prującym się uchem Nie tobie powierzę me dziewczęce smuteczki gdy przytarga cię pierwszy wiosenny bocian Misiu mój bezimienny lokatorze jaka przypnę ci metkę wizytówkę Jak przystanę na ciebie poza mną Jeszcze bardziej bezradna niepewna niż ty ----------------------------------------------------------- Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga: - Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne? - Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie. On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą. - Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym? - Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia. I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy. - A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie? - Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić. - A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą? - Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić. - Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni? - Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem. - Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział. - Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie. W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało: - O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła. - Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał: "MAMUSIU". --------------------------------------------------------------------------------------- Ciężarna kobieta leży nocą przy swoim mężczyźnie. W jej brzuchu poruszyło się dziecko. - Połóż rękę na moim brzuchu - mówi kobieta. To, co poruszyło się tak lekko, to malutka ręka lub noga naszego dziecka. Będzie moje i twoje, chociaż tylko ja będę musiała je urodzić. Mężczyzna przytula się do niej, oboje czują to samo. W kobiecie porusza się dziecko. I trzy ciała łączą nawzajem swe ciepło nocą, gdy ciężarna kobieta leży przy swoim mężczyźnie. ----------------------------------------------------------

kasiulaa sc twoje wierszyki tez sa sliczne o matko jak ja to moje malenstwo juz kocham:) Wieska Czekamy na szczegoly torcika:)

ooo jak tu dziś poezyjnie,no no no:D Cv -przepraszam,to było niechcący:o Ale widze,ze apetyt szybko na całe szczęście powrócił:)

ja bym zjadła tort bezowy , a najgorsze jest to że ten akurat jadam tylko w warszawie a do Wawy mam 300km i mnie zaraz coś trafi ;( Szukałam ostanio czy gdzieś nie ma bliżej , znalazłam tak myślałam jak zamówiłam to się zawiodłam masa w środku była inna i cały smak mi zepsuła ;/ Zjadłam 8 placków ziemniaczanych ;p Wogóle nie mam nic słodkiego już w domku, musze iść z psem na spacer i zajrzeć do sklepu. Ale nie wiem na co mam ochotę...

OJ jakos sie trzymam z tymi slodyczami jeszcze na 100% nie wiem czy to cukrzyca ciazowa wiec ostatni tydzien moge sobie pozwolic w ciagu dnia na cukiereczka czy ciasteczko:) Dzisiaj upieklam karpatke stwierdzilam ze budyn tyle cukru nie ma:) hmm prawie jak torcik:) A apetyt hmm ciagle mam gorzej bylo z samopoczuciem ale cale szczescie powrocilo i jest ok:)

kasiulaaa sc Tort bezowy slyszalam ze nie jest filozofia do upieczenie wiec moze sama sprobuj i nie bedziesz musiala latac i szukac najlepszego:)

cv wczoraj znalazłam przepis ;) w internecie W poniedziałek jak kupie bezy to zrobię Ale tych rodzai tortów bezowych jest strasznie dużo , ale tak po składnikach na 90% to ten Ja mykam do tego sklepu chcecie coś hmm ... ? :):)

Kasiulaaa ostatnio w programie ugotowaniu byl tort bezowy i w innym tez widzialam ze taka samo upieczona beza jest duzo lepsza niz kupiona wiem ze z bialek sie robi ale co dalej to nie wiem ale zycze ci powodzenia ze sklepu nic nie chce bo sama bylam niedawno:) Dziewczynki moze te stronki was zainteresuja chociaz ceny sa rozne: http://www.bobomarket.pl http://www.smykolandmarket.pl/ http://www.tosia.pl http://www.abcdladziecka.sklep.pl

CV nie mam piekarnika w domu wiec muszę kupić gotowe, ale mam tutaj cukiernie i mają pyszne bezy świeże ciągnące się w środku będą idealne ;) A mase sobie zrobię - naszczescie nie trzeba piec ;p

Kochane przesłałam zdjecia mojego brzuchola,ale na zdjeciach wydaje sie maleńki Wiecie co wczoraj sie dowiedziałam,że te całe nasze smaki i zapał do jedzenia jeszcze przed nami,ponoc najgorzej to ostatnie dwa miesiace. Az strach się bac,bedę sie kulać normalnie:D

Stylowa Brzuszek wielkościowo przypomina mój ;) ŚLICZNY Ja mam wrażenie ja już za niedługo będę się turlać a jak jeszcze mam więcej jeść to nie chce już nawet o tym myśleć ;p

Stylowa brzuszek wcale nie jest taki mały :) A tak na marginesie mi też się wydaje, że zdjęcia nie oddają wielkości naszych brzuszków. Ja mam dość spory i już czasami przeszkadza mi w codziennych czynnościach. A na zdjęciach tak jakoś nie widać tego- przynajmniej tak jakoś mi się wydaje. CV z tymi kupkami to różnie bywa. Często zależy od dzidziusia. Ale fakt, że noworodki często robią kupkę- tak po trochę i szczególnie po jedzeniu. Opiekowałam się sporą ilościa maluszków i przeważnie po jedzonku trzeba było przebrać szkraba :) Wy o tortach, a mnie dzisiaj napadł smak na biszkopta z kremem śmietankowym i galaretką. Właśnie co skończyłam robić. Już nie mogę się doczekać aż się schłodzi- pochłonę spory kawałek, mniam :P A jutro przyjeżdża do mnie przyjaciółka z małym brzdącem, zrobię małą przymiarkę, hehe Już nie mogę się doczekać. Bo zawsze kiedy ją odwiedzałam mały spał i nie chciałam go budzić. A jutro go wyściskam i wymęczę, że hoho. W końcu będzie u cioci :P

A mi dzisiaj zaczyna się 27 tydzień, jupi Ten czas leci jak oszalały- chociaż chciałabym żeby już była maj :)

A to moj brzuszek w 25tc:) Nie pokazuje twarzy wiecie dla bezpieczenstwa:) mamuskamaj tylko wiesz az tak bardzo nie mecz go bo juz nie przyjedzie do cioci:)

http://chomikuj.pl/VioleTTka123 tak mialo byc:)

mamuskaj każda z nas by już chciała maj a najlepiej żeby być już w domku z naszymi Maluszkami.

Cv - ładny brzuszek :) My też robimy zdjęcia samych brzuszków , buzia się nie liczy tylko ta piłeczka ;p

Widzę, że słodko się zrobiło. U mnie niestety odwrotnie, na słodycze teraz patrzeć nie mogę, ale za to musi być codziennie sałata lodowa ze śmietaną i szczypiorem. I to porządna porcja :)

Wasze tez sa na pewno sliczne i macie racje chyba kazda z nas chcialaby zeby ten maj juz byl:) Wiecie co milo jest ale juz powoli zaczyna mnie bolec och ten kregoslup moja godzina juz sie zaczela lece do wyrka.ale i tak jestes zdziwiona nawet dzisiaj bylam aktywna :):D spokojnej nocki kobitki!:) niech wam malenstwa pozwola lulac grzecznie:D

Dziekuje za miłe opinie:) Cv-sliczny i zgrabniutki Twój brzusio:) Kolorowych snów, dobrej nocki

Cv to idz na łóżeczko wyprostuj kości . DOBRANOC :* Ja też zaraz idę się już położyć ale zapewne jeszcze spać nie idę. Mój na treningu wiec będzie po 21 dopiero a Puszek chrapie - chyba zmęczony był ;p

mamuskamaj mam dokładnie takie same odczucia- wielu czynnościom juz ciezko podołać,a to zdjęcie mnie totalnie zaskoczyło,że tego nie widać:D

Cv ładny brzuszek :) Stylowa dokładnie te zdjęcia nie oddają rzeczywistości. Ja dzisiaj trochę postałam w kuchni i już to odczuwam. Plecy powoli zaczynają boleć, nie wspominając o nogach. I wogóle jakoś taka słaba jestem. Jak ja nie lubię siebie w takim stanie. Zawsze byłam osobą aktywną a teraz czasami cięzko mi już założyć skarpetki. Aż się boję co będzie za 2 miesiące :P

ja też tak mam czasem jak leże w łóżku to nawet podnieś mi się jest ciężko, a jak podnoszę coś z podłogi to stękam przy tym jak stara babcia Co do stania ja najgorzej to odczuwam jak prasuje wiec ostatnio wyprasowałam 2-3rzeczy i siadałam na kanapkę na chwilkę i spowrotem do prasowania a potem znow musiałam usiąść na chwilke... masakra jakaś

No straszne to jest, ale to są uroki ciąży :) I wiecie co, nie zmieniłabym tego :) Strasznie kocham to uczucie jak mała mnie kopie i jak odczuwam jej obecność i mimo, że czasami czuję sie jak czuję, to nie będę żałowała nigdy naszej decyzji :)!!!