Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

esti1983 wspolczje akcji z praca, ja tez mialam derektora "debila" i sie z nim rozstalam :) to od razu lepiej mi sie zrobilo Co do cisnienia to ja przez cala ciaze mam 110/70, 120/70 max klara_23 super prezent od rodzicow :) justz no to widze ze funduja Ci zupelnie niepotrzebne nerwy:( mam nadzieje ze sprawa sie szybko wyjasni pozytywnie dla Ciebie. Do mnie dzis przyszly te staniki do karmienia, rozmiar dobry wiec niz nie bede cudowac, no moze tylko jakas koronke naszyje albo cos bo tak jakos malo atrakcyjne sa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialo byc dyrektora :) sorki za literowki ale czasami za szybko pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Esti nie wiem czy czytałaś mój wątek, ale ja cały czas borykam się z puchnącymi nogami. Leżałam nawet w związku z tym w szpitalu ostatnio. Jeśli ciśnienie przekracza 140/90 to jest to niepokojący objaw. ja mam ciśnienie raczej niskie więc z tym problemu nie mam. Ale mam za to bakterie w moczu no więc stwierdzili, że to może być przyczyna tego puchnięcia, że niby infekcja nerek. A poza tym kontrolowałaś sobie białko w moczu? Bo zatrucie ciążowe też się tym charakteryzuje. No i co najważniejsze czy ta opuchlizna schodzi po nocy? Bo ja jak leżę to idzie przeżyć, obrzęki się zmniejszają. Ale jak pochodzę, albo posiedzę to od razu masakra. I nasza X.. też ma podobnie jak ja. Poza tym Kochane jak już któraś dzisiaj wspomniała mój organizm też się chyba przygotowuje na przyjście dziecka, bo cały czas bym spała. jestem tak samo zmęczona jak na początku ciąży. Generalnie już nic mi się nie chce. A najbardziej mnie wkurza, jak dzwonią do mnie znajomi z Poznania i pytają kiedy ich odwiedzimy. Nie rozumieją, że już mam wszystkiego dosyć, a na odwiedziny nie mam już po prostu siły. I znowu się muszę nie potrzebnie irytować. Atenko czy Ty masz dzisiaj jakieś wieści od Kropeczki? Ja wczoraj też pisałam do Tigero, ale ona generalnie jest dobrej nadziei, że jutro już ją wypiszą. Jej lekarz dowcipniś jest teraz na urlopie i kazał jej się wstrzymać z porodem ;-) X.. zapomniałam Ci napisać, masz taki śliczny brzusio ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane ja tez mam wizyte jutro u lekarza i mam nadzieje ze nie wylonduje w szpitalu!zawsze mialam niskie cisnienie 90 na 60 a ostatnio mi 130 na 90 podchodzi i do tego bialko w moczu.powtarzalam badania i jutro beda wyniki.tak strasznie sie boje tym bradziej ze w pierwszej ciazy tez mialam zatrucie ciazowe.mam nadzieje ze tym razem to nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justz to faktycznie nie za ciekawie z tymi Twoimi objawami. A w którym Ty jesteś tygodniu? Dobrze, że powtórzyłaś sobie badanie no i leć z tym do lekarza, bo nie ma co czekać. Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane majóweczki. Od Kropuni brak wieści, ale jak coś to ma zar4az dac mi znac. Napisze do niej jutro , więc napewno wam przekaże. U mnie dziś 38 tydz. termin przesunal mi lekarz na 1 maj - ciekawe czy się sprawdzi???!!! Piore własnie ostatnie rzeczy dla SHE: przescieradła, pokrowce na przewijaki i pościel, bo czas mi ucieka strasznie. Ie poczytać wasze wpisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a ze tak zapytam WAS;... Ide z was będzie rodzić ze znieczuleniem (zzo)????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atenko ja jak leżałam w szpitalu to pytałam o to znieczulenie i niby go nie praktykują. Podejrzewam, że jak zapłacisz to je dostaniesz. U nas dają jakieś znieczulenie do żyły tylko czy jakoś tak. Więc ja nie nastawiam się na to zoo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I BEDZIEMY WYĆ DO KSIĘZYCA...........AŁAAAAAAAAAAAAAAAA. Na wyspianskiego tez nie daja znieczulen, tylko do szycia ewentualnego. Mam nadzieje ze położna da mi chociaz JASKA na przetrwanie tych koncowych skurczów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 tydzień ciąży . Jest pulchne, ma śliczną różową skórę, meszek płodowy zniknął. Na główce rosną włosy. Niektóre noworodki zaskakują naprawdę bujną czuprynką. Maleństwo jest już w pełni dojrzałe do tego, by przyjść na świat. Ma około 47 centymetrów, waży ponad 3 kilogramy. Gdy dzień narodzin będzie już bliski, zacznie się energicznie wiercić, starając się przeciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Jestem z Wami na biezaco, nie mam tylko tyle czasu aby sie odnosic codziennie do poscikow. z, kropcia, tigero - zaciskac te nozki ladnie :) reszta dziewczynek tez aleta nasza trojca najmocniej :D Witam nowe mamusie - bo sie jeszcze przywitac nie zdazylam. Ja ostatnio chodze jakas zmeczona - czasem czuje sie jak na poczatku ciazy najchetniej ciagle bym kimala. Apetytu tez jakos nie mam :O Jeszcze pracuje - heh ja chodze normalnie natomiast moj szef juz mi dzisiaj powiedzial ze ma obawy ze mna pracowac :D:D:D:D bo on zawalu dostanie jak zaczne rodzic :D Mysle ze na poczatku maja przymierze sie do wolnego :P Mala bryka w brzuszku - hmmm czasem tak sie mocno naciagnie ze szok, jeszcze troszke :D MAm pytanie do Was - jak wygladaja Wasze sutki? Sa gladkie czy maja Boze jak to nazwac jakas delikatna narosl :O:O zrobilo mi sie cos na cycolu i ide to skonsultowac :O Nie wiem czy tak ma byc czy nie ale dziwne to jakies. Stad moje pytanie czy ja wyjatek jestem i Wy gladziutkie te sutki macie czy nie :P pozdrawiam Was ide sie polozyc na chwile bo cos mnie plecy lupia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochanie moje sutki sa normalne, przypomnę tylko codziennie je smaruje olejkiem migdałowym. Czasem tylko rano zbiera mi się takie dziwne zgrubienie pod samą brodawką jedna i drugą, ale to podczas kąpieli masując znika. Poza tym mam oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej majoweczki ! Jestem juz z Wami jem wlasnie kolacje i mam zamiar nadrobic moje zaleglosci kurcze bo az mi tak dziwnie ze nie czytalam Was 2 dni. Z moim zebem tzn raczej rana po nim juz lepiej bylam na kontroli bo stomatolog kazal mi przyjsc powiedzial ze ladnie sie goi i ze w srode mam przyjsc na zdjecie szwow.Kurcze jestem pod wrazeniem tej opieki.A doktorek taki fajny mlody i przystojny i tak mnie odstresowywal ze szok hehe chyba polubie dentyste:) W PL nie doznalam tego chodzac prywatnie to co tu na kase chorych. to lece czytac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejna kwietniówka urodziła dziś a miała termin na 22 chyba dzień kwietnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej majoweczki ! Jestem juz z Wami jem wlasnie kolacje i mam zamiar nadrobic moje zaleglosci kurcze bo az mi tak dziwnie ze nie czytalam Was 2 dni. Z moim zebem tzn raczej rana po nim juz lepiej bylam na kontroli bo stomatolog kazal mi przyjsc powiedzial ze ladnie sie goi i ze w srode mam przyjsc na zdjecie szwow.Kurcze jestem pod wrazeniem tej opieki.A doktorek taki fajny mlody i przystojny i tak mnie odstresowywal ze szok hehe chyba polubie dentyste:) W PL nie doznalam tego chodzac prywatnie to co tu na kase chorych. to lece czytac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli chodzi o znieczulenie to ja na pewno skorzystam , nie będę cierpiec a poza tym od 2 miesięcy w szpitalu ,którym będę rodzic nie trzeba płacic z zoo , tylko symbolicznie na cegiełkę dac:) wcześniej w tym szpitalu zoo kosztowało 800zł szok.... A ile w waszych szpitalach kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez poprosze dziewczyny o haslo wiadomosc juz wyslalam:) Atena kropeczka w szpitalu ojej trzymam kciuki a jak sie czuje??odezwala sie?Ja mam zamiar rodzic ze znieczuleniem ale nie wiem jeszcze jakim okaze sie w praniu:) klara 23 Ciesze sie ze z toba i dzidzia wszystko ok 3 tygodnie do porodu hmm to juz niedlugo:) justyna 87 Ja rowniez sie poce podczas snu i w dzien tez zauwazylam ze bardziej sie poce niz zwykle kurcze uciazliwe to troche:( Trzymam kciuki za twoja szkole:)A co do pozyczenia waszego nowego wozka to jestem z Wami sama bym nie pozyczyla nie po to kupiliscie nowy zeby ktos go uzywal teraz. Bunia ja tez podziwiam twojego meza hmm moj tez chce byc przy porodzie wierze w niego chociaz sadze ze padnie przy piewrwszym moim krzyku:) co do poduszek to do wozka nie mam zamiaru nic uzywac a do lozeczka to jeszcze nie wiem mam w komplecie z kolderka poduszke taka wieksza i plaska ale zobaczymy czy ja uzyje. Kasiula sc Mi twardnieje brzuszek dosc czesto a przewaznie jak chodze i tak jak piszesz jest twardy taki spiety przez jakis czas tylko a potem ustepuje. A te twoje waleczki pewnie pomocne beda jak twoj skarbus bedzie ulewal. Rowniez nie kojarze zeby natalia pisala cos pozniej hmm ciekawe co u niej . x dziwna sprawa z tym ze robisz sie czerwona nie wiem od czego ale moze tak jest jak dziewczyny pisza ze cos z tym krazniem pewnie jest??A jak sie czujesz jak twoj bol krocza? lorien gratuluje dobrych wiesci trzymaj sie babo:) annjaa Fajnie ze se odezwalas i dobrze ze juz u ciebie lepiej chociaz te zalatwianie spraw to zapewne troche cie mecza.Mala jeszcze nie przejmuj sie moze na przyszlej wizycie okaze sie ze akurat sie odwrocila i bedziesz miala naturalny porod.:) penelopa Ja tez czasami tak czuje ze cos mnie ciagnie w dole brzucha az wyprostowac sie nie moge i sama zastanawialam sie czy wy tez tak macie.A te ruchy to jak tak jak ty mam brzuch faluje jak szalony,maly tak sie rozpycha napina skore ze az boli.Ale mysle ze to normalne wiec sie nie martw kobito:) emilia 83 Jestes z nami to super tylko odpoczywaj jak ci zle po tym szpitalu i moze rzeczywiscie to od tych tapsow. witaj Tula pisz z nami:)Bedzie razniej hhihiih a ten twoj porod to super tez taki bym chciala przezyc krotki ale za to wspolczuje tego cholerstwa co cie dopadlo. Tigero tez w szpitalu matko co tu sie dzieje .Chyba powoli wszystkie bedziemy tak trafiac do tych szpitali ale trzymam kciuki za wszystkie zeby bobasy rodzily sie w terminach i bez komplikacji. pristina 86 Ten filmik z 8 tyg to pewnie milo ci sie ogladalo a wyobraz sobie jak bedziesz go ogladala po kilku latach:) DeeYaa A wtym urzedzie bezmozgowce naprawde pracuja ale mam nadzieje ze koszty oni pokryja ale znow to czekania masakra i nowe zdjecia pewnie co? esti1983 i klara 23 no widzicie jaki ten swiat maly to sie poznaly sasiadki:) trelevina nie przejmuj sie rodzinka ty masz na pewno ksiezniczke w brzuszku:) stylowa ja do szpitala biore 56 i tak sadze ze zapewne nawet 56 beda za duze bo mimo ze dzieci rodza sie nawet 58 cm to 56 rozmiary pasuja bo nozki przeciez maja takie podkurczone na poczatku. Weska ja ze szpitala mam zamiar ubrac malego w dresik 62 taki welurowy mam a pod spod body z dlugim rekawem mysle ze nie bedzie mu zimno u mnie to juz bardzo cieplo a do porodu to i tak jeszcze miesiac w ostatecznosci nakryje go kocykiem jeszcze jakby wialo. co do koszul to mam jedna z wycieciami na piersiach a druga mam ze spodniami i tez wyciecia na piersiach mysle ze 2 mi wystarcza bo porod u mnie w szpitalnej odbywa sie. batolenka super ze wszystko ok:) majowe szczescie moje sutki tez sa dziwne ale takie pomarszczone nie wiem czy ty akurat tez takie masz i czy akurat moge to nazwac narosla ale sa dziwne i moja kolezanka tez takie miala pomarszczone wiec wcale nie zmartwilam sie. Dziekeuj dziewczyny za wsparcie az zrobilo mi sie milo jak tak zaczelyscie wszystkie pisac jaka biena jestem hehe z tym usunieciem zeba:) Nadrobilam was i staralam sie odniesc do wszystkich postow chciaz ostatnie 2 strony to juz po lebkach czytalam wkoncu mialam do nadrobienia prawie 10 stron masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jescze Wam napisze na jakim etapie jestem z przygotowaniami.Ciuszki juz wszystkie wyprane ostatnia pralka sie suszy jutro czeka mnie prasowanie.Kocyki reczniki pieluchy juz mam z glowy.Aha na sam koniec jeszcze zostanie mi posciel do wyprania ale mysle ze to zrobie po swietach. I odrazu przygotuje lozeczko na glancus:) Nie jestem jescze spakowana ale mysle ze spakuje sie po weekendzie na spokojnie.Akurat ja tu mam lepiej niz wy bo dla dziecka nic nie musze zabierac tylko na wyjscie ze szpitala ciuszki.A dla siebie tylko kosmetyki do chigieny i koszule reszta tam bedzie lacznie z woda mineralna, herbata itd.Ale spakowac sie trzeba.Do porodu jescze tylko 1 miesiac i 2 dni:) Chociaz matko jak was tu czytam to panikuje powoli i boje sie ze rozpakuje sie wczesniej a na pewno nie moge przed 30.04 bo moja polozna polka na urlopie do tego czasu jest i troche tym sie stresuje.W poniedzialek mam wizyte mam nadzieje ze wszystko ok bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra uciekam do wyrka majoweczki spijcie spokojnie!:) A jeszcze raz pozwole sobie przypomniec zeby ktoras z Was wyslala mi haselko do naszej skrzynki jestem ciekawa tych nowych foteczek. buziaki slodziaki ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobitki :) Ja dziś przelotem, mam paskudny dzień. W dzień nawet myślałam, że coś się zaczyna, bo każdy ruch sprawiał mi ból, czułam każdy mięsień. Do tego doszły okropne duszności, pocenie i ogólnie samopoczucie jakbym nie wiadomo co robiła w nocy. M dzisiaj na nockę poszedł ale tfutfutfu czuję się już normalnie, tylko jestem wykończona tym bólem mięśni wszystkich naraz, nie wiem co to było. Mała zamiast wykazać się zrozumieniem ;) to jeszcze mnie dobijała, zresztą do tej pory dostaję co rusz po żebrach i pęcherzu. Muszę się pochwalić, że z tego wszystkiego torbę już spakowałam :). Brakuje w niej jeszcze tylko wody mineralnej. Niewiele rzeczy brałam a i tak jakaś ciężka mi wyszła. X przyszły mi te staniki co polecałaś i naprawdę jestem zadowolona z jakości, dzięki za polecenie :). Rozmiarem się trochę martwię, bo nie wiem czy w obwodzie nie za małe ale może to kwestia przyzwyczajenia, nigdy nie miałam takich szerokich tych pasów. Pisałyście o znieczuleniu. Jak byłam w szpitalu do którego będziemy się kierować jak coś i spytałam jak sprawa wygląda ot tak z ciekawości, bo osobiście igła w okolicach kręgosłupa mnie przeraża, to babka od razu jakaś oschła się zrobiła. Oczywiście u nich w szpitalu tego nie ma, tak mi powiedziała i w ogóle zaczęła mnie traktować jak jakąś lalunię nieodporną na ból. Oj nie spodobało mi się to ale może przewrażliwiona jestem, choć M też to zauważył. Ogólnie wolałabym myśleć, że w razie jak nie dam rady to będę miała szansę na jakieś złagodzenie bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym magnezem to ja się muszę przyznać, że w ogóle nic nie biorę. Tak teraz myślę, że to może stąd ten dzisiejszy „atak. Spojrzałam właśnie na femibion i on nie ma magnezu, kurde myślałam, że on ma wszystko, tym bardziej że ta moja lekarka mówiła że jak go biorę to mam już nic innego nie łykać, wrrrr. Kasiula przeczytałam co pisałaś o tym porodzie z znienacka, teraz sama nie wiem czy się bać czy cieszyć taką ewentualnością ;). Mam też nadzieję, że nie ma powiązania między czasem rozwiązania u matek a u nas, bo mnie mama urodziła 2 tyg przed terminem, czyli już lada dzień miałabym iść na porodówkę. Gratuluję sesji zdjęciowej . Mam nadzieję, że się pochwalisz efektami . X gratuluję planu minimum. Ja tak czuję, że Ty jeszcze do maksimum dojdziesz . Tula ja mam 17 kg na plusie, też się obawiam jak to będzie z tym zrzucaniem. No ale trzeba wierzyć, że od samego latania koło Maluchów nam sporo zejdzie . Jak mało jesz to może Ci się woda po prostu odkłada w organizmie. Stylowa fajnie wymyśliłaś z tym awansem dla córci. No widać, że porządna z Ciebie Matka :D. Klara mi tygodnie liczy strona internetowa ja do tego nie mam głowy . Dzisiaj jest dokładnie 38 tydzień a do porodu niby 21 dni, ależ ten czas mija. To link do strony z której ja korzystam: http://dziecko.haczewski.pl/index.php?cykl=35&dzien=22&miesiac=7&rok=2010&bg=000 Znów_mama jakoś ciężko uwierzyć, że skończysz z imprezami w ten weekend ;p. Z tym wyjazdem ciężka sprawa, nie wiem co doradzić. Ja bym się bała ale może to dlatego, że jestem nowa w mieście ;). Jak masz tam bliskie osoby, to może faktycznie szkoda tych dwóch dni skoro ten wyjazd taki ważny. Nagadaj Zosi, że ma się nie wygłupiać i już ;). Te pytania facetów są świetne. Mój M jak ma ochotę na piwo to zawsze pyta czy zamierzam rodzić, bo nie wie czy może . Ech gdyby to się dało tak przewidzieć. Bartolenka super, że już wróciłaś. Zaciskaj mocno nóżki ;) i gratuluję teściowej. Mi twardnieje czasami jak wstanę, zawsze jak chcę do ubikacji. Fauletka ja spakowałam 10 podkładów i 8 pieluszek jednorazowych. W zasadzie nie wiem po co, bo na liście rzeczy do szpitala akurat tego nie było, więc niby zapewniają ale jakoś tak spokojniej się czuję wiedząc, że na wszelki wypadek mam swoje. Jakby ze szpitalnych coś nie wypaliło i moich mi zabrakło to myślę, że zawsze M będzie mógł dowieźć. Z prasowaniem to Cię rozumiem. My mieliśmy to robić razem a i tak ja wylądowałam przed deską. Ja to chyba swojego rozpieściłam. Teraz doczytałam, że dla Was podkłady to to co się na łóżko kładzie. Ja to miałam na myśli te wielkie podpachy z belli np. Czekamy na zdjęcia mebelkó . Trelevinaaa my też bez stelaża do wanienki. Skręcenie łóżeczka to faktycznie super moment, choć mnie wtedy strach nadszedł, że to już tuż tuż . Esti ja problemów ciśnieniowych nie mam, raczej jestem z tych zdechlaków którym ciężko w ogóle zmierzyć, bo takie kiepskie. Dyrektorka no cóż dała popis. To ciasto mmmm z dzieciństwa znam. Eh zaraz będę głodna :D. Wszystkie Was poczytałam ale już nie dam rady dalej pisać. Przepraszam ale te paskudne nadgarstki nie odpuszczają. Pozdrawiam wszystkie serdecznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobitki :) Chyba zacznę dyżurować za X, bo miałam iść spać, ale dopadła mnie zgaga i mdłości, niestety nic nie pomaga. Ogólnie nie czuje się najlepiej, a najgorsze to uczucie gorąca. Domownicy patrzą na mnie zdziwionym wzrokiem, bo śpię w koszulce na ramiączkach, okno otwarte a mi nadal gorąco. Dzisiaj było u mnie dość ciepło i mąż umył mi okna. Firanki zawiesi jutro, ale i tak zrobiło się jakoś świątecznie :) W moim szpitalu znieczulenia nie ma, nawet nie wiem dlaczego. Może wiecie od czego to zależy, że w jednym szpitalu jest, a w drugim nie. Dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość padłam na twarz
cv hej majoweczki ! Z moim zebem tzn raczej rana po nim juz lepiej bylam na kontroli bo stomatolog kazal mi przyjsc powiedzial ze ladnie sie goi i ze w srode mam przyjsc na zdjecie szwow.Kurcze jestem pod wrazeniem tej opieki.A doktorek taki fajny mlody i przystojny i tak mnie odstresowywal ze szok hehe chyba polubie dentyste W PL nie doznalam tego chodzac prywatnie to co tu na kase chorych. TRAGEDIA KOBIETO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobity. ja jade na wycieczke hihi:P na badania, morfologia, mocz i toxo.zapomnialam ze moj mi zlecil i mowil ze to bedzie moja wycieczka. julietta- mnie tez zalewa goraco ale przed ciaza tez mialam tak tyle ze teraz jest gorzej. cv- pytalam o te czerwienienie nog i brzucha tej poloznej to mowila ze to krazenie jesli dzieje sie tak jak wstaje. Ogolnie mowila ze bede miala ciezej dojsc do siebie po porodzie bo nogi mi nie wytrzymaja bo ciagle leze wiec kazala masowac mezowi:P esti- ja puchniecia nog mam ale nie mam nadcisnienia co jest niebezpiecznym objawem takze udaj sie na ta konsultacje do lekarza. bedzie dobrze, glowa do gory. emilia- ja wam zazdroszcze ze Wy ciagle spiace:P mam nadzieje ze nadejdzie moment w ktorym padne i przespie noc:P justz- daj znac jak po wizycie u lekarza. Trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć majówki! W końcu weekend, chociaż u mnie i tak będzie pracowicie, mam w przyszłym tygodniu obronę projektu ważnego i muszę dociągnąć do czwartku jeszcze, poźniej mogę rodzić ze spokojnym sumieniem... :-) ech.... śniły mi się dziś takie maluchy zaraz po urodzeniu, że byłam na sali noworodków i jeden tak się wiercił, że wypadł z łóżeczka na podłogę, a położna była zagadana, ja oczywiście przerażona i oburzona zrobiłam awanturę położnej i poszłam jego mamie powiedzieć, że jakaś nieodpowiedzialna położna zrobiła krzywdę jej dziecku .... jejuu ale już by się chciało po takim śnie tulić swojego malucha :-) Ja spakowałam do szpitala dla małej po 10 pampersów na dzień, tak położna powiedziała i 3 tetry, żeby było w razie czego czym wytrzeć malutką. U mnie jest tak że każdego dnia potrzebne są te pampersy plus ubranko i te tetry, więc najlepiej jak mąż będzie co dzień dowoził (tak nam mówili na SR) zresztą i tak wszystko do torby by nie weszło moje i małej rzeczy ;-) sobie spakowałam dwa ręczniki, dwie koszule, podpaski bella te maxi, wodę do picia!! talerz, kubek i sztućce bo u nas trzeba mieć swoje, z kosmetyków chusteczki nawilżające, szampon, żel do higieny intymnej, a resztę dopakuję w dniu wyjazdu ;-) Julietta - ja też mam ogromne zgagi i pomaga mi rennie oprócz tego jak weska strasznie bolą nadgarstki i puchną palce, wczoraj robiłam kompersy bo już wytrzymać nie mogłam, a dziś od rana powtórka paluchy straasznie opuchnięte :-( no nic, pora na śniadanko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×