Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

kari89 przesiedzieć w szpitalu nie mam zamiaru. Ale co jeśli mam duże rozwarcie? Wczoraj miałam na 2 palce i żadnych boli przy tym które by mi mówiło ze szyjka się może przygotowywać do porodu. Dziś mnie coś pobolewa i może te rozwarcie mam większe? już na 3 palce a wody mogą mi odejść jak będę mieć już pełne czyli na 5 palcy i co wtedy? Lekarz powiedział mi wczoraj ze tak jak się zaczynają bóle to tak do 2 godzin zęby być w szpitalu a ja mam przyjechać do godziny czasu. Wiec u mnie to jakby wszystko szybkiej się działo. Pozatym rano mi powiedział że jak już mi krew leci to zapewne za 3 godzinki będę już do nich jechać do szpitala . A tu już 6h minęło i nic. Jak się okaże jest ok to wracam do domu to jest oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula nie stresuj sie, spokojnie, jak wroci to dla spookoju jedz do szpitala niech cie ten lekarz zbada podepnie KTG i sie okaze co i jak bo moze to falszywy alarm, ale lepiej sprawdzic niz olac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) Widzę, że się sporo dzieje na topiku. Kasiula tak jak pisze Trelevinaa, jak Twój wróci to dla spokoju podjedźcie do szpitala, zresztą pewnie możesz zadzwonić do swojego lekarza on Ci na pewno doradzi co masz robić. 3mam mocniutko kciuki za szybki i bezbolesny porodzik. X no niestety są ludzie i ludziska. Jeszcze trochę Kochana i będziecie w Trójeczkę w domu. To co teraz przeżywasz wiem jest okropne ale powtarzaj sobie ciągle, że to minie i nadejdzie dzień że zobaczysz i utulisz swoje Maluchy. Grunt, że masz wsparcie najbliższych a ten personel to obcy durni ludzie, którzy Cię w ogóle nie znają niech se gadają co chcą. Myśl tylko o Was. Buziaki, 3mam za Was kciuki i wyjątkowo mocne za Jasia. Znów_mamo Ty i Zośka to jesteście niesamowite :D. Ja we wtorek byłam na wizycie. Wszystko ok, szyjka stanęła w miejscu, lekarka zdziwiona i już mi nie wróżyła szybkiego porodu. Cały wtorek wieczór i całą środę miałam krwisty śluz. Okazało się, że to wynik badania i często tak jest w końcówce ciąży bo szyjka wrażliwa. Dopiero dziś już go nie ma. Odebrałam wyniki na paciorka - pozytywny. Jak się coś będzie działo - skurcze, czy wody odejdą mam nie czekać długo tylko jechać do szpitala żeby zdążyli podać antybiotyk. Wnerwia mnie to, bo będzie większa okazja do fałszywych alarmów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula zadzwoń do tego swojego lekarza i zapytaj co teraz masz robić. Niech on Ci podpowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwoniłam i powiedział ze jak się nic nie dzieje - to dobrze nie ma powodu do niepokoju. Jak się dobrze czuje i ruchy czuje - a czuje je nadal. Powiedział tylko ze mam zachować czujność i od razu przyjeżdżać jak się zacznie. I na koniec dodał "do zobaczenia" To nic nie jadę do szpitala paniki już wam tu nie sieje. Mój wrócił już wiec zjem sobie coś i idziemy na spacerek. Trzymajcie się dziewuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że zadzwoniłaś do tego lekarza. Będziesz trochę spokojniejsza. To miłego spacerku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny chciałam spytać jak to jest z ruchami dziecka przed porodem bo mój synuś jakiś dziś leniwy bardzo mało się odzywa prosze odpiszcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O CZIZAS co tu sie dzieje wyczytalam ze x w szpitalu bidula nasza. co sie tam dzieje - szukalam po stronkach ale nie znalazlam dlaczego. Kochana trzymaam tak czy inaczej kciukasy za Wasza 3! kasiulaaa a co ta Twoja Jula sie tak na swiat rwie? hi hi moze jednak bedziesz pierwsza. Moj Lolunek sie zdecydowac nie moze, czy chce juz wyjsc czy nie. Bardzo radosnie sobie bryka na wszystkie mozliwe strony. tak nozki wystawia nocno, ze mu niemal paluszki widac :) ja mam bole non stop. tych skurczy przepowiadajacych to po kilkanascie dziennie + ten tempy bol w pobrzuszu - jak na wyjatkowo silny okres ;/ ale chocbym chciala to nie moge lezec i odpoczywac bo mi wtedy jeszcze gorzej. musze cos robic caly czas czyms sie zajmowac. nawet sie wzielam za malowanie dzis :) pomalowalam kilka pierdół ktore zostaly nie zrobione przy przeprowadzce, balustrade, jeden grzejnik itp do tego robie prania, prasuje - jak przyspiesze porod to tez nie bedzie zle:) Chociaz mysle, ze Alex jest juz teraz takim uparciuchem ze i tak wyjdzie kiedy bedzie mial ochote, niezaleznie od tego co ja robie. dzis wkraczam w 38+1. wg obliczen jednego lekarza mam jeszcze 2 tyg jak w morde strzelil, a wg szpitala 2 tyg i 3 dni :) postaram sie caly czas zagladac i nadal trzymam kciukasy za wszystkie 'Majowki :)'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, w końcu wróciłam. Od soboty trzymali mnie w szpitalu ze względu na ciśnienie, które zresztą spadło po jednej tabletce dopegytu. A jak jechałam miałam 150/100 i strasznie spuchnięte nogi. Zrobili mi wszystkie badania i jest ok:) ale moja lekarka powinna mi dać dopegyt już 3 miesiące temu. Jak mi się uda, to nadgonię Wasze posty, ale to prawie 20 stron topiku, więc może być ciężko. Chyba wiem już wszystko, co powinnam wiedzieć o ciąży i porodach. I o szpitalu międzyleskim. Jak dobrze być w domu! Napiszcie mi, dziewczyny, co słychać, czy ktoś urodził? Albo był w szpitalu, albo miał skurcze? Takie szybkie podsumowanie tych paru dni, zanim zdążę nadrobić zaległości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula kurde jak tam kochana się trzymasz???? Widze ze szlejąco. Ja tez tak bede, bo to nerwy. U mnie spokój. Zero akcji jakiejkolwiek. Zrobiłam już galaretkę wieprzową, zamarynowałam mięsko na niedzielke i czekam sobie. Może mnie coś strzyknie, ale wolałabym być na święta z moimi. Jakby co mają jedzenia na cały tydzień........hihiihih Kari i jak tam??? znów-mamo????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milka moja SHE tez dziś leniwa w ruchach. dziś tylko dwa razy dała znac o sobie i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja55140
witam serdecznie dopiero dzis odkryłam Was kobitki ;) tez mam termin na maj,jestem w 34 tyg,ciazy i to nasz pierwszy dzidzius ;) napiszcie prosze ile waza wasze dzieci?bo nasz mały w 34 tyg 1800. lekarz mowi ze ciut za mało ale nie ma co sie martwic,bo cały czas rosnie.a ja przytyłam 6 kg jak narazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj alicjo - TY szczesciaro - tylko tyle przytyłas.........bo to zawodostwo w pełni. Ja wkroczyłam w 39 tydz i moja wazy 3000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej !!!! WOW ile sie tutaj dzieje :D x... - kochana bedzie dobrze, wiem ze nam sie latwo mowi, ale zobaczysz zacisniesz zabki bo jestes twarda babka i juz niedlugo bedziesz na spokojnie w domku wspominala to co teraz przezywasz. Bardzo dobrze, ze masz stanowczego faceta, to pomaga. Swoja droga ja nie wiem - moze to wieloeltnia praca, ale mam wrazenie ze te piguly po kilku latach to jakies zmanierowane babszytyle sie robie :O:O:O:O:O Nie wszystkie oczywiscie ale mnostwo takich.... kasiula - mimo calosci objawow jestes oaza spokoju, seeeerio wielki szacun :) Znow mama tez taka jest :P penelopa a od dawna masz taki twardniejacy i rosnacy z jednej stronki brzusio? Ja juz od jakis 4-5 dni tak chodze. Mysle ze to mala tak sie wypina ale czasem to az rwie... i najczesciej wlasnie z jednej strony robi sie taka gora, ale brzuch twardy jest caly. Bylam dzisiaj na badaniach tych w kier gbs, wyniki we wtorek. Jutro zrobie krew i mocz a w czwartek ide podgladac mala :) Zmykam dalej Was poczytac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja55140
czesc Aneta a pamietasz ile wazyło Twoje szczescie w 34 tyg???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba tyle, ale teraz patrze na Twoją wage maleństwa i się zastanowiłam, czy napewno tyle moja wazyła?!!! A karte ciąży mam na górze wiec dziś ci dokładnie nie napisze. hmmmmmmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja55140
no tak nie ma regoly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja55140
a tez wasze malenstwa sa czasami takie spokojne,bo moj cały czas kopał i wariował a od wczoraj taki jakis spokojniejszy.to moze wkoncu spi i nabiera ciałka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alicja55140 Moj synus w 34tc wazyl 2640g wiec twoja dzidzia rzeczywiscie troszke mala ale ty sie nie martw w tym czasie dzieci bardzo szybko rosna:)Napisz cos wiecej o sobie skad jestes?Jak ciaze przechodzisz?A z ta waga matko i corko tez bym tak chciala ja +12kg Aha i zaczern sie majoweczko. Kasiula dobrze ze zadzwonilas do swojego gin przynajmniej spokojniejsza jestes milka kce moj alex nadal aktywny chociaz tez juz zauwazylam ze troche mniej niz wczesniej ale pewnie tak to jest ze dzieci przed porodem wyciszaja sie no i w koncu maja mniej miejsca:) weska Dobrze ze po wizycie ok ale szkoda ze masz to cholerstwo i antybiotyk wskazany ale poradzisz sobie i nie bedziesz miala falszywych alarmow:) JaTuska Teraz to juz wiecej jest majoweczek gdzie dzieciaczki nie moga sie zdecydowac jak tylko czytam to az przerazona jestem :)Twoj Alex nie zdecydowany ciekawe jaki moj Alex bedzie:) Znoiw mama jak tam twoja Zosia? esti1983 Dobrze ze juz jestes z nami:) Nikt nie urodzil ale nasza x jest w szpitalu npo i kilka majoweczek to juz blisko porodu. Czekaja na skurcze bo juz rozwarcia maja. A ja uciekam do lozka juz dzisiaj kregoslup mnie boli hmm zebra tak jakos ale bede zagladac do was i czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Kasiula się do Nas nie odezwała po spacerku. Ciekawe czy się coś zaczęło?? Znowu mamo jesteś?? Atenka dzielnie nam jeszcze towarzyszy ;-) Kochane powiedźcie mi proszę, gdzie Wy teraz czujecie ruchy? Bo ja właściwie czuję tylko te kopnięcia do góry. A tak się zastanawiam czy powinnam też czuć np rączki? One są gdzieś na dole a ja ich w ogóle nie czuję. Też tak macie? I teraz to się też zastanawiałam jak to jest z tymi skurczami, bo jaki piszecie to można je pomylić z kopnięciami czy nie? Jak czuję, że mi np coś spaceruje po brzuchu w takiej kulce to chyba raczej nie jest skurcz tylko nóżka, tak? Ale dzisiaj sobie wymyślam problemy ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babki z powrotem :) ale sie robi goraco na forum :P heh ja wlasnie wrocilam z SR i od rodzicow ;) Zwiedzalam dzis porodowke, goraco mi sie zrobilo jak zobaczylam ta sale, te lozka, urzadzenia.. wiem ze jak trafie tam next time to juz nie bedzie smiechu :P wow alicja- moja dzidzia w 34tyg wazyla 2300g Bartolenka nam kiedys wkleila taka tabelke z waga plodu :) 22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl) 23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl) 24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl) 25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl) 26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl) 27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl) 28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl) 29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl) 30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl) 31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl) 32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl) 33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl) 34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl) 35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl) 36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl) 37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl) 38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl) 39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl) 40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl) Jest ktos wogole na kafe/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisalam do Naszej blizniaczej mamci - X "Hej. U mnie zle. U malego tez bo ma przeplywy ciagle zle i w kazdej chwili jesli cos sie pogorszy to rodze, dzis powiedzieli mi ze najdalej za tydzien porod.Buziaki" Jejku tak bym chciala zeby z jej maluszkami bylo wszystko ok. Wlasnie jej pisalam ze na SR u mnie dzisiaj polozna mowila ze w przypadku blizniat uznaje sie ciaze za donoszona w 36tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula nie denerwuj sie!dla tego napisalam ze ja nie jade puki mi wody nie odejda!nie chcialam nic tobie sugerowac bo kazdy ma inaczej!trzymam kciukasy i moge ci tylko powiedziec ze moja bratowa tez tak miała rozwarcie i brak skurczy!wszystko sie dobrze skonczylo i u ciebie tez na pewno bedzie dobrze! Moja mała chyba znow sie rozmyslila bo sie uspokoilo od godzinki cisza:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po spacerku dalej w dwupaku. Teraz tak od 22 mam bóle ale słabiutkie i nie systematyczne :( Zobaczymy czy mnie dopadnie w nocy ;p Zastanawiam się ile dni mogę mieć ten śluz przebarwiony krwią ? Co do ruchów dziecka to tez słyszałam ze przed porodem się uspakaja. Emili_83 ta spacerująca kulka to na pewno maleństwo ;p Mój jak kiedyś po % tumaczył innym kolegą właśnie te ruchy - te kulki to określił to jako "obcy pod skórą" hehe Kari86 nie uraziłaś mnie :* Mam ochotę zasnąć obudzić się z mega bólami i jechać do szpitala. Zobaczymy co mi noc przyniesie. Mój brat i moja siostra urodzili się 24 moja Mama się śmieje że może Julka też tak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana chyba po raz drugi mam taką przyjemność :) Wiec u mnie się coś rusza, o 3 wstałam siku i się zaczęły skurcze tak co 30min ale słabe były i w miarę je przespałam prawie do 6 rano. ;p Teraz są tak co 10-12min i trwają 2-3min , i co 10 min chodzę do wc . Leżałam w łóżku ale postanowiłam teraz wstać i ten ostatni Skórcz co miałam to próbowałam go rozchodzić ale się nie da ;/ Znów_mama się coś wczoraj nam nie odzywała hmm... ciekawe jak u niej wygląda sprawa czy ta jej Zośka dalej taka uparta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×