Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyrachowana panienka

Wychodze za maz z rozsadku. Ktos jeszcze?

Polecane posty

Gość +-=-==-=-
Myślę że dobrze robisz że wychodzisz w takiej sytuacji za mąż. Pełno małżeństw z miłości się rozpada. Przeważnie w tych z rozsądku jest lepiej. Lubisz go, dobrze Ci w jego towarzystwie a to już dużo. Co innego gdybyś nie mogła go znieść a on był bogaty i chciał z Tobą być to wtedy uważam, że nie należałoby wychodzic za mąż z rozsądku. Żeby się pobrać to musi przynajmniej się lubić i rozsądek też musi być. Wogóle to z tego co słyszałam to większość ludzi pobiera się z rozsądku. Mało jest tych z miłości i jak już napisałam nie raz się one rozpadają. Ideału nie znajdziesz a to że on taki jest a Ty go lubisz i dobrze się z nim czujesz to myśle ze wystarczy by sie pobrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrachowana panienka
nie slowo kocham bylo ironia. Wspolczuje slubu z powodu dziecka ale moj problem tego nie dotyczy. Abstrachujac od tematu po co brac slub dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrachowana panienka
abstrahujac a nie abstrachujac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrachowana panienka
co jest? napisalam A B S T R A H U J A C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemraczejnienormalna
we mnie walnął piorun sycylijski i nie da sie porównać tego do niczego innego. owszem po kilku latach wspólnego życia nie jest tak jak na początku, zdarzają się rózne problemy, ale właśnie siła napędowa to miłość. tylko że obustronna mam wrażenie że chcesz budować związek tylko na tym że ktoś jest dla Ciebie dobry. to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrachowana panienka
+-=-==-=- Dziekuje za zrozumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +-=-==-=-
No właśnie po co brać ślub dla dziecka jeśli nic nie łączy więcej tych ludzi, jeśli oni do siebie nie pasują. Wtedy w takim małżeństwie nie będzie dobrze i przez to skrzywdzi się też dziecko. Potem dojdzie do rozwodu a jeśli nie to będzie źle w takim małżeństwie co wyjdzie na niekorzyść jej, jemu i dziecku. O wiele lepiej by był dla wszystkich gdyby do tego ślubu nie doszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrachowana panienka
piorun sycylijski przezylam a teraz chce przezyc dobre zycie z dobrym czlowiekiem. Co niby w tym zlego? I dlaczego nam ma sie akurat nie udac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +-=-==-=-
Jeśli on jest dobry to z czasem możesz go pokochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemraczejnienormalna
ale generalnie wyznaję zasadę że każdy jest odpowiedzialny za siebie. rób tak jak uważasz że jest słusznie, jeśli tego akurat potrzebujesz w tym momencie to ok, tylko fajnie by było gdyby on wiedział jakie masz zdanie na ten temat. jeśli sie zgodzi na te warunki to sprawa jest czysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +-=-==-=-
Pewnie że każdy by chciał pobierać sie z wielkiej miłości a do tego z rozsądku ale mało komu jest to dane. A jeśli Tobie nie jest to dane to warto się pobrać z rozsądku. I tak nie mało dostałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemraczejnienormalna
kurde, nie wiem czy się dobrze wyrażę, ale życie z dobrym człowiekiem bez miłości jest niesamowicie nudne. wygodne ale nudne. zależy czego oczekujesz po zwiazku. ja sobie tego nie wyobrażam, bo dla mnie w związku musi być ogień. i nie chodzi mi o sex codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +-=-==-=-
Nawet jeśli ludzie pobierają sie z miłości wielkiej, jeśli jest miedzy nimi eros to z czasem on wygaśnie. To uczucie mija z czasem. Słyszałam ze trwa ono do pierwszej kłótni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemraczejnienormalna
etam ja mówię o miłości a nie zauroczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrachowana panienka
ogien czasami to za malo. Mi wystarczy jego milosc, dobroc, szacunek, przyjazn. A z pewnoscia zle ze mna mial nie bedzie bo zrobie wszystko by mu wynagrodzic to jak wspanialym jest czlowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +-=-==-=-
Ale miłość może być między nimi w małżeństwie jeśli będą się nawzajem rozumieć, szanować i poświęcać. Z tego co napisała autorka to wskazuje ze tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemraczejnienormalna
jeden z błędów myślowych to mylenie miłości z wdzięcznością miłości sie nie da z niczym pomylić. jeśli jej nie ma to przykro mi ale po jakimś czasie sie związek rozwali. no chyba że przyprawianie rogów nikomu nie przeszkadza, wtedy jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrachowana panienka
kto powiedzial ze brak slow "kocham" rowna sie przyprawianiu rogow? Na temat zdrady juz sie wypowiadalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +-=-==-=-
Między Tobą a nim już jest swego rodzaju miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemraczejnienormalna
za dużo widzialam takich zwiazków z rozsądku, żeby móc wierzyć w to że rogi nie zostana przyprawione. chemia to bardzo istotna sprawa, tego akurat nie jesteśmy w stanie kontrolować. ja po prostu nie zgadzam sie z prababcinym zabobonem że miłość przyjdzie z czasem. jak jej nie ma to nie przyjdzie. i już. koniec kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość &vvfgv.
alez wy sie ludziska czepiacie jak to jest z tymi milosciami?ja mam 30 lat i bylam zakochana 3 razy i...po roku sie odkochiwalam.i teraz jestem w zwiazku z chlopakiem w ktorym bylam zakochana bardzo ale juz nie jestem.i czy mam szukac kolejnego bo nie ma milosci z mojej strony?tylko przyzwyczajenie.i czy mam sie cieszyc,ze nie jest bogaty bo wtedy zarzucano by mi ze jestem z nim dla pieniedzy.a ja z nim jestem bo juz mi sie wiecej probowac nie chce.za kazdym razem poczatki sa cudne a pozniej normalne zycie.nie mam zludzen.wiec Ci autorko topiku zazdroszcze wiec ze bedziesz miala na starcie lepsze zycie niz ja.i mysle,ze nie powinnas miec zadnych watpliwosci.zycze wam szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrachowana panienka
miedzy nami akurat jest chemia, malo tego jest i pozadanie, namietnosc i wielka ochota na seks jak wraca z pracy:P Nie zamienilabym tego seksu na zaden inny chocby mi milony placili:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrachowana panienka
dziekuje bardzo i o to mi chodzilo ze w zyciu codziennym nie ma zludzen, sa wazniejsze rzeczy, ktorych motylki i zapewnienia o milosci nie zastapia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...malwina...
cokolwiek ktokowiek tu napisze zycie w ubostwie zniszczy kazda milosc predzej czy pozniej ale zniszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemraczejnienormalna
każdy wybiera co uważa za stosowne. jednemu się trafi wielka miłość i pożądanie i oddanie i wszystko w kupie, oczywiście przy zachowaniu swojej własnej odrębnośći :) a innemu nie. ja nie wiem jak to jest, bo nigdy nie byłam w stanie związać się na dłużej z facetem który był tylko dobry. ja potrzebuję czegoś więcej. jeśli Tobie wystarcza to co masz, to się nie zastanawiaj. każdy ma inne potrzeby, po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemraczejnienormalna
ojej a dlaczego Wy wiążecie wielką miłość z życiem w ubóstwie? nie można mieć miłości i kasy? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...malwina...
to trzeba miec naprawde szczescie aby znalezc milosc i pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasnajadziewuuszka
jakos nie wierze w te milosci po grob,to tylko takie pobozne zyczenia.z komentarzy wynikaloby,ze tylko Ty z rozsadku wychodzisz za maz jedyna,a wszyscy inni z milosci i to przekonane ze na cale zycie.To wyjasnijcie mi drogie panie skad tyle zdrad wokol,skoro wszyscy mezowie tak kochaja i kochajace zony maja. to chyba tylko zawisc ludzka i zazdrosc w paniach komentujacych.zycie to nie bajka o krolewnie i krolewiczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...malwina...
jest kilka opcji: mozna miec milosc i kase mozna miec milosc i nie miec kasy mozna nie miec milosci i miec kase mozna nie miec milosci i nie miec kasy ktora opcja daje najwieksze szanse na przyszlosc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasnajadziewuuszka
zgadzam sie z ...malwina... nie chce popadac w skrajnosci ale z tym sie zgodze,że brak pieniedzy bywa powodem nieporozumień w związkach,a póżniej narasta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×