Nowy topik. Zapraszam wszytskie mamy siedzące w domu z dziećmi.

Zmianę mleka trzeba wprowadzać stopniowo,żeby maluszek mógł się przestawić. A gdzie się podziala autorka tego topiku??

anika moj mały też nie ma stałego rytmu,bo tez wszędzie jeżdzimy razem,bo nie mam nikogo z kom mogła bym go zostawić:-) każde dzidzi jest inne ,wiec może u ciebie to jest przyczyną, ja też uciekam,bo z rana będzie budzenie i jedziemy wlasnie na zakupy:-) do jutra

emi tez tak własnie myślałam,żeby wszystko sie normowało,tyle tylko że to jeden producent mleka ,więc było latwiej

mam przy zmianie mleka lekarz zalecił tak.Do pierwszego dosypać jedną łyżeczkę tego innego,do dugiego dwie i tak dalej...

Wczoraj musiałam nieoczekiwanie uciekać bo tak mi pioruny waliły że wolałam nie ryzykować z kompem :) Piszecie o zmianie mleka :) Moja pediatra kiedyś na moje zapytanie "Które mleko będzie dobre dla mojego dziecka" odpowiedziała tak "słońce nie wiem.Twoje dziecko musi być przez jakiś czas królikiem doświadczalnym bo to co będzie dobre dla dziecka Twojej koleżanki nie znaczy że będzie dobre dla Twojego dziecka" .I po namyślę małym stwierdzam że maiła w 10000000 % racji ;) Też eksperymentowałam z mlekiem.Ale w końcu znaleźliśmy złoty środek.Lekarka mówiła by nie panikować od razu bo dziecko też musi się przyzwyczaić do innego smaku.I żeby nie zmieniac po pierwszym niepowodzeniu ,tylko małymi kroczkami.No chyba że jest coś drastycznie - biegunka,wymioty itd to co innego.

A znajomemu lekarka powiedziała, aby zaczynać od najtańszego mleka i podawać coraz droższe. Ja nie miałam takiego problemu. Obie długo na piersi a do tego bebiko i obu podpasowało od razu.

No to nieźle w ciągu jednego dnia naskrobałyście stron :D

A takie starsze dzieciaki się liczą? Bo ja to swoje mam już dawno odchowane, praktycznie :)

hej dziewczyny ;) też siedzę w domu na wychowawczym z moją 10,5 miesięczną córką :D pozdrawiam Was serdecznie

dziewczyny wszystkie mamy i dzieciaczki sie liczą:-) my dzisiaj wstalismy i sprzatalismy,jeszcze zakupy przed nami u mnie maluch w szpitalu dostawał Nan i tez było ok,ale ta kolka i zmieniłam na Comforta i jest super,zreszta u nas problemówz jedzeniem nie ma,wszystko mu smakuje,od razu ładnie jadł z łyzeczki

no i jestem;)witam wszystkie mamy,przysiadam sie do was z kublem pachnacej,goracej kawy,mam teraz chwilke dla siebie,mlodsze spi,starsze uklada puzzle,wiec moge cos tu nabazgrolic:) co do mleka modyfikowanego to u mnie po 4 miesiacach karmienia piersia,przestawilam dzieciarnie na bebiko i tak do konca na tym,u mnie na szczescie obylo sie bez zadnych problemow zywieniowych,czy kolkowych itd. Glowa w chmurach ja tez burzy i piorunow strasznie sie boje,jak juz slychac ,ze cos sie swieci to zaraz wszystko odlaczam,okna zamykam i do wyra z glowa pod poduszka:D:D bzdura jak malo ktora,pewnie ze starsze dzieci sie licza,zawsze dobrze sie poradzic kogos bardziej doswiadczonego;)

czesc moje drogie, to jak zapowiadałam wczoraj- może dzis ktos jeszcze powie mi cos na temat rytmu dnia? macie taki ze swoimi pociechami?

Można jeszcze dołączyć? :)

Cześć dziewczyny, widzę temat powstał wczoraj więc i ja się dopisze może jeszcze się załapie na poznanie nim się zżyjecie ;) Jestem z Wrocławia i mam prawie 2letnią córkę :)

poznam i blondynka witam was :) inne dziewczyny pewnie dołączą wieczorem. ja po kolacji, bedziemy oglądać fakty i idziemy kąpać malego. Może w miedzy czasie was pomęcze o ten rytm dnia. Stosujecie go?

blondynka- ty to masz juz "dużą" dziewczynke wiec rytm dnia pewnie masz za soba?

Anika a ile ma Twoje dziecko?

O już doczytałam ;) Aaaaa to moja ma 2 lata to nie ma co porównywać rytmu dnia... ale kiedyś jakiś tam miała ;) To były cudowne czasy.. spała w dzień.. chodziła spać na noc... a teraz to szatan wcielony ;)

no własnie tez spojrzałam, że twoja juz starsza wiec pewnie nie pamietacie co to rytm dnia... bo ja borykam sie z nocnym wstawaniem- po 6-8 razy w nocy! i tak od dwóch tyg! ktos mi powiedzial,ze to moze z braku rytmu dnia.. no ale mały je o stałych porach, spi też prawie w tych samych godzinach- z tym,ze raz w samochodzie, raz w parku a raz u kolezanki...nie mamy stałej pory spacerów. bo codziennie cos innego robimy, jezdzimy

Ktoś pytał o inne fora... ja się udzielam na innym jeszcze, prywatnym, zamkniętym dla obcych ;) Dopiero jej z przyjaciółką rozkręcamy... Jak któraś zainteresowana to wyśle adres na priv ;)

Anika no to też tak miałam z moją że ciągle coś innego... ale ogólnie spała w nocy ładnie... była na piersi i wstawała tyle co na karmienie przez sen.. 5 minut i spokój... kłopoty w nocy były przy ząbkowaniu itp.. może Twoje dziecko też akurat to przechodzi?

hej! można dołączyć? siedzę z synem w chacie i czasem już nie wyrabiam :) mały ma 21 miesięcy i niezły z niego urwis. rytm dnia ma w miarę ustalony i jestem zadowolona.wprowadzałam od urodzenia i oczywiście uległ modyfikacjom związanymi z wiekiem ale wie mniej więcej co będzie się działo.chociaż im starszy tym bardziej elastyczny ten plan,jakoś tak samo wychodzi.

Ja pilnuję aby wszystko następowało po kolei każdego dnia tak samo, godziny się trochę wachają bo zależy to od tego, o której powstawaja i jak długo śpią w dzień. generalnie to rano śniadanie, potem sprzątam i młodsza idzie spać. Jak się obudzi to na spacer i po powrocie ok 12.00 zupa i niedługo po niej kolejna dżemka młodszej a i starsza czasem przyśnie jak wsześnie wstanie, około 14.30 obiad i czasem dopiero po obiedzie idą spaś (jeżeli 1 dżemka była długa) potem coś przegryzaja i na podwórko do kolacji o 18.00 - 19.00, potem kąpiel i młodsza idzie spać a starsza jeszcze ogląda bajki. Zazwyczaj śpią obie do 20.30. oczywiście to jest standardowy dzień, bo to się zmienia jak mój mąż ma 2 zmianę i obiad jest wcześniej, abyśmy mogli wszyscy razem zjeść. Moim zdaniem nie trzeba trzymać się konkretnych godzin, ale pilnować aby wszystko następowało po sobie w takiej samej kolejności.

wełna bardzo miło mi Cię poznać przez wzgląd na podobny wiek naszych dzieci :D Jak Twój mały się rozwija? Gada, śpiewa,recytuje? ;)

musze sprobowac tego sposobu aczkolwiek watpie zeby rytm dnia mial cos wspolnego z brakiem snu. jutro idziemy do dr to zapytam o zęby- ja tam nie widze, żeby cos się działo.

hej MałaBlondynko,właśnie doczytałam że mamy dzieciaki w podobnym wieku,bardzo fajnie :) Mały ma teraz fazę na grę na instrumentach i taniec.chodzę z nim na bębny i sama trochę grywam,głownie na gitarze i tak sobie muzykujemy. Mówisz,ze córa szatan? wiem co przezywasz :) a nie wiesz gdzie się baterie wyjmuje? mała też wpada w płacz jak musi z podwórka wracać?

no widze ze nowe zainteresowane sie pojawiaja:)a witamy,witamy.. co do rytmu dnia to u moich smarkow byl do czasu,chociaz??wstaja zazwyczaj o tej samej porze,starsza wiadomo do przedszkola,mlodsza na spacer z tatusiem,starsza wraca z przedszkola, to mlodsza ma drzemka popoludnowa,potem wspolny obiad,spacer z mamusia,do domu,kolacja ,wieczorynka mycie i spac,tak wiec moje troche starsze dzieci od waszych jako taki rytm dnia maja,w soboty i niedziele ten rytm ulega zmianie bo zazwyczaj jestesmy na wyjezdzie. tak wec bajka sie skonczyla wiec ide je moczyc:D

anikaaa mój mały długo i boleśnie ząbkował i też długoooooo nic nie było widać w dziobie.czułam wielką ulgę jak już mu wyszedł ten ząb.pocieszę cie ze jeszcze nie ma wszystkich zębów- o, zgrozo !

acha mala blondynka i welna,moja mlodsza lapie sie na wasz przedzial wiekowy, bo we wrzesniu konczy 2 latka:)

Tak moja płacze jak wraca... płacze jak chce wyjść z psem chociaż pada... płacze zawsze gdy chce coś co akurat mieć nie może ;) Urwis, uparciuch i szatan w niej siedzi... baterie.. baterie... tak tak wiem.. wystarczy dać coś słodkiego a na chwilę się wyłącza ;)