Kto tak jak ja czeka teraz czy jest w ciąży?

DzieńDoberek:) Edzia Julcia jest chora?? Dość wysoka gorączka byliście u lekarza?? Migotko udanej imprezy czyje ur twoje czy M?? Pij driny póki jeszcze możesz:P Dorota to już 17 tydzień :D no no Jak się zdecydujecie poznać płeć to nam sie pochwal:) Nata no niestety zmęczenie daje w kość ale odpoczywaj póki jeszcze możesz bo po porodzie to przez rok nocy nie prześpisz:) U mnie jest git dzieciaczki rosną i mają się świetnie:) a jak sobie radzę?? Hmm... myślę że dobrze. A ustaliliśmy chrzciny na 13 listopada a to ur mojego taty:) Pozdrawiam:)

cześć Wam :) migotko Twoje urodzinki się szykują?? na pewno ze wszystkim zdążysz do tego czasu :) edzia nic się nie dzieje że nie piszesz... wiadomo musisz teraz przy córci być i czuwać, oby jej szybko przeszło monia masz rację, teraz trzeba odpoczywać bo później się skończy hehe do dobrze jak dzieci mają się dobrze :) oby tak dalej, niech rosną zdrowo :) to chrzciny można powiedzieć za miesiąc, zleci szybko :) mnie dzisiaj krzyże bolą ale trochę się nachodziłam dzisiaj i pewnie dlatego heh

edzia, spokojnie, z tego co mi wiadomo, to takie wysokie gorączki u takich małych dzieci się zdarzają, na pewno wiesz co robić :). ja pamiętam że do połowy podstawówki, to miałam gorączki ponad 39 stopni, a później nagle przeszło ;) monia, Ty super mamuśko ;). A powiedź jak się Twojej Klaudii braciszek podoba? :) nata, to nie rób tyle skoro kręgosłup boli...jak tam mdłości są? ;) Tak moje urodziny się szykują, gości już zaproszeni ;)

No będę pić drinki, a co :P

wiesz migotko chyba dzisiaj za dużo się nachodziłam... teraz za to odpoczywam :) co do mdłości to hmm... w jeden dzień większe w drugi nie ma.. zależy:) mam taką karmę dla psa, i jak sobie o niej pomyślę to od razu na wymioty mnie ciągnie :O poza tym to co dawniej uwielbiałam pizzę, zapiekanki itp teraz mi nie podchodzi i patrzeć nie mogę, bardziej odczuwam chęć słodkiego :p a dużą imprezkę szykujesz??? pewnie, jeśli tylko okazja jest i możesz pić to trzeba zaszaleć, a skoro jeszcze Twoje urodzinki to, co by nie :P

No to dobrze, że nie masz mocnych mdłości, oby tak dalej :). A kiedy teraz dokładnie do lekarza idziesz? :) No mogę pić...tylko niekoniecznie mnie, to cieszy...

impreza na ok. 20 osób ;)

teraz idę 24 października, na 10:15 :) z moich obliczeń będzie to już 10tydzień :P ale to leci... czyli nie przepadasz za alkoholem? ja mam jakoś obrzydzenie do wódki, tzn chodzi przed ciążą :P wolałam jak coś to piwo bądź jakiegoś drinka hehe

20 osób wystarczająco :)

aha :) nie o to chodzi, lubię sobie czasem wypić, nawet więcej...ale wiesz jakby wszystko było ok, to bym teraz nie mogła pić i nie powiem dziwnie mi z tym...

No więcej to sobie w domu ludzie nie wyobrażam, te ponad 20 osób :D

aaa rozumiem, rozumiem... a teraz masz wizytę w poniedziałek, o ile dobrze pamiętam? a 20 osób to impreza jak się patrzy :P

Ano w poniedziałek mam wizytę i już pod skórą, to przeżywam, bo gorzej śpie, ale i tak jest w miarę, bo dopiero w tym tygodniu raz mi się szpital przyśnił...No ale jestem dobrej myśli ;)

na pewno wszystko będzie dobrze :) nie ma się co zamartwiać na zapas... choć wiem, nerwy są no ale trzeba być dobrej myśli

Tak, wierzę że będzie dobrze, ale i tak niepotrzebne myśli się pojawiają, cóż tak, to już jest :). No i tak muszę pójść, bo to będzie już 5 tygodni po laparo i trzeba się skontrolować...na szczęście lekarz jest rewelacyjny, więc pod tym kątem jestem psychicznie spokojna, wie co robi.

kochana ja muszę uciekać.... wieczorem jeszcze będę :) buziaki!

buziaki, leć :)

dobry wieczór :) ja tak tylko na chwilkę, padam z nóg i te krzyże dalej bolą :O trzeba odpocząć solidnie :) miłego wieczoru i kolorowych snów Wam życzę! do jutra, :D

dzień dobry dziewczyny :) jak się macie? co słychać i jaka pogoda u Was? u mnie ok, czuję się dobrze :) pogoda też widać będzie ładna bo słoneczko właśnie wyszło :)

Hej dziewczyny! :) Jak się macie? :) dorcia, przypominam sobie, że dziś masz wizytę, czekamy na wieści :) Ja niedawno wróciłam od gina. No i na szczęście wszystko dobrze :). Pogoiło się ładnie i w środku i na zewnątrz. W sobotę dostałam pierwszy okres po laparoskopii, obawiałam się, że będzie bolesny (bo tak mówią, że jest po laparo), ale jak zwykle bez bolesny, obfitość też taka sama jak wcześniej, więc spoczko :). Lekarz mówił, żeby jeszcze poczekać do następnego okresu, czyli do listopada i możemy znów zacząć działać, super :)

edzia, jak Twoja córeczka, już pewnie zdrowa? :)

Bardzo się cieszę, że lekarz nie widzi przeciwwskazań do szybkich starań :). Mówił że właściwie nie wiadomo dlaczego tak się stało wcześniej, może kiedyś przechodziłam jakieś zapalenia i nawet tego nie czułam, choć to rzadkie...no ale to już nie ma co się zastanawiać, skoro i tak nie idzie tego rozwikłać. No i powiedział, że ważne, że w ciążę zachodzę, bo najgorzej, to jak się nie zachodzi i niewiadomo dlaczego, no tak też uważam.

hej:) migotko to ciesze się że u Ciebie wszystko dobrze :) nie ma co gdybać, czasu sie nie cofnie, trzeba patrzeć w przyszłość :) czyli od listopada zaczynacie staranka, i bardzo dobrze... będę trzymać kciuki! co u reszty dziewczyn? pisałam w weekend ale cisza... dorcia pisz jak będziesz po wizycie! :) monia, edzia a co u Was? i gdzie ania się podziewa?? u mnie wszystko ok, apetyt dopisuje, czuje się dobrze... jutro 8 tydzień wybije :) więc wszystko ku dobremu sobie idzie :)

Ano nata trzeba patrzeć w przyszłość :). No to dobrze, że jest ok :), to już niebawem miną Ci największe zagrożenia we wczesnej ciąży :) Lekarz bardzo pozytywny mi się trafił, tyko dziś chyba średnio w formie był, bo oczy takie szklane miał jakby noc zarwał, więc mam nadzieje, że USG dobrze zrobił ;), ale miło. Musi się nam udać, bo nic nie wskazuje na to, że coś ze mną jest mocno nie tak :)

hej kobitki u nas ok. Julcia zdrowa jak rybka okazalo sie ze to po tej szczepiace na szczescie chociaz bylam zaniepokojona bo strasznie dlugo trwala. u nas pogoda nie za fajna bo tylko 4 stopnie,ale bylysmy na spacerze bo trzeba hartowac dziecko i do zimy szykowac bo tutaj w Norge to jest zimno temperatura spada nawet do -30 stopni brrryyy.... migotka to swietnie ze u ciebie wszystko ok oczywiscie czekamy do listopada i w grudniu na swieta chcemy slyszec dobre wiesci taki maly prezent bys nam zafundowala :) nata jak ten czas leci juz 8 tydzien zazdroszcze ci zaniedlugo brzyszek bedzie rosl,ale fajnie,a pierwsze ruchy sa boskie :) tego sie nie zapomina... dorota jak samopoczucie juz wyzdrowialas ja jak bylam w ciazy to nabawilam sie zapalenia oskrzeli ale wszystko dobrze sie skonczylo monia moja miala goraczke bo wczesniej bylam z nia na szczepieniu nastepna na szczescie mamy za pol roku a jak tam u ciebie dzieciaczki sie czuja ?? ania napisz cos,jak u ciebie leci?? pozdrawiam buziaczki

migotko na pewno lekarz wszystko dobrze zrobił :) i jestem takiego samego zdania co edzia, że na święta jakaś piękna nowina mogłaby się pojawić w postaci fasolki :P także no... :P edzia to dobrze że z córeczką jest już wszystko w porządku to widzę że zima u Was Norge panuje ostra :O ale póki nie jest strasznie zimno można na spacery chodzić i hartować dziecko :) a czas szybko leci, pamiętam jak pisałam do was o testy czy mogą się mylić a tu już 8 tydzień :) i już się nie mogę doczekać rosnącego brzuszka i pierwszych kopniaków :D ale do tego jeszcze trochę heh grunt żeby wszystko było ok :) ja wygrabiłam liście z drzew i teraz piję sobie herbatkę owocową i zajadam ciastko :)

Dzięki baby, obiecuję z całych sił postarać się abyście ode mnie miały prezent pod choinkę :D. Nawet możecie mnie od listopada codziennie do tego motywować :D

a więc motywujemy Cie od listopada :D musi się udać :P

edzia, fajnie że mała już dobrze :) nata, czas leci, teraz już na każdym USG będziesz widzieć coraz więcej :) A ja z jednej strony cieszę się, że jest ok, i już za miesiąc możemy zaczynać, ale z drugiej strony, nie powiem mocno się obawiam, mimo mojego optymizmu...może nie tylko się zamartwiać, co jeszcze sobie nie wyobrażam, jak to będzie...

hej babki ...ja tylko na chwilke po nieprzespanej nocy rannej wizycie u gina i pracy ...po wizycie super, malenstwo skacze bryka i na 100% mam juz czuc ruchy :) ale ja tych tzw motylkow nie czuje tylko burczenie w brzuchu i to maja byc te ruchy wg gina ktory zna plec dzidzi :P(zazdroszcze mu) ja nie chcialam wiedziec :D :D edzia ciesze sie ze mal juz zdrowa :) Nata Tobie apetyt rosnie a mi malej bardzo malo jem Migotka i widzisz wszystko super i niech tak zostanie 3mam kciuki bys nam prezent mikolajkowy zrobila