czy mam go przeprosic??????

mamusi synek ;) niedojrzały facet do usranej smierci będzie tak Tobą kręcił, aż w końcu znajdzie twardą kobitkę, co go od razu do ziemi przycisnie. Na taki "typ", tylko babka z maczugą ;)

Kalinana ja mu tez to powiedzialam, ze nie czuje bata nad soba i jestem dla niego za dobra i zbyt tolerancyjna. Ale on tez ma ciezki charakter i nie sadze zeby wytrzymal z baba co maczuge ma. Ja wczesniej bylam twardsza i probowalam go krotko trzymac to wił sie jak piskorz

kiciaczek, no ja bym tak nie mogła :-( czułabym sie z tym podle, wole zakonczyc zwiazek i potem jakby co poznawac nowych ludzi i sie z nimi umawiac, niz robic to za jego plecami. Ja chce byc wporządku. To , że sie pokłocimy i nie widujemy nie znaczy, ze mozemy robic co sie podoba?

mala kobietkaaaaaaa a skad wiesz ze on jest wporzadku, sama tam gdzies pisalas ze ma teraz wolne,to powiedz mi co on robi teraz -ma tyle wolnego czasu - ma cie gdzies bo sie nie odzywa a ma wolne, a ty tu sie zalisz

kiciaczek weź mnie nie dobijaj jeszcze bardziej :-( nawet nie wiesz jak mi cieżko. No tak ma urlop i ma kupe wolnego czasu i niewiem co on moze robic:-(

hej nie czytalam wszystkiego, ale tak wiekszosc i powiem tak : Faceci sa z innej planety i radze wam kobitki odzwac sie do nich, na co te dasy, ktos w zwiazku musi byc madrzejszy, a ktos glupszy , wiem to z doswiadczenia. Na co te wasze nerwy i nie przespane noce. Odezwijcie sie do nich, przeproscie na wzajem i bedzie gites. Acha i tak na przyszłosc,bardziej sie postarajcie wszyscy pielegnowac te zwiazki

orzeszki, ale to dlaczego znowu my mamy wychodzic z ta inicjatywa pogodzenia sie? oni nie mogą?

jak czytam te posty to jest jeszcze gorzej:-( ja chyba nie wytrzymam i zaraz do niego napisze :-(

Kobietko mamy istne pranie mózgu w tej chwili:), wiesz kazdy ma inne podejscie, jedna nie wytrzyma i zadzwoni, druga zacina sie i czeka na ruch faceta. Prawda jest taka, ze same podejmujemy decyzje co robimy i jak robimy. Mnie az skreca ale sie nie odezwe, mowilam juz dlaczego a pielegnowac to ja pielegnowalam jak glupia a on to skutecznie niszczyl, kiedys potrafil po dwoch dniach zadzwonic albo napisac a teraz mija 9 dni i nic wiec mam odpowiedz na swoje pytania i watpliwosci sa rozwiane

kobietko, napisz, nie ma po co sie tak droczyc, napisz , pogodzicie sie i bedzie ok

camilo, jak mi z nim nie wyjdzie, to obiecuje sobie , że nie bede juz pakowała sie w żadne zwiazki, bo każdy facet jest taki sam :-( bede sama i koniec :-( bo nie po to człowiek sie stara, angazuje 6 lat i robi nadzieje, żeby potem zostac kopniętym w dupe czy byc tak traktowanym :-(

Ja nie chciałam nikogo załamywać. Po prostu u mnie tak było bo go naprawdę kochałam. Ale nikogo nie można zmusić do miłości.. niestety.

kurcze, moze gdybyśmy na te głupie wakacje pojechali to moze nie byłoby tej całej sytaucji:-( od pewnego czasu jest miedzy nami bardzo źle, nerwy sa na początku dziennym :-( moze taki wyjazd by pomógł

Mala Kobietko 6 lata to jest naprawde wielki kawal czasu, nie jest łatwo tak po prostu to przekreslic! Ja mam problem 2,5 roku a co dopiero Ty. Powiem szczerze, ze tak rozmawiam sobie z Wami tutaj, ciesze sie ze moge komus sie wyzalic, ale jestem juz zmeczona tym czekaniem, tym spogladaniem na telefon...nie wiem po co to robie, to jest kawal drania. Ktos mi powiedzial, ze ładnie musi sie zabawiac przez te 9 dni a ja naiwniara czekam , idiotka ze mnie

camilo, no dokładnie ja tez mam dosyc spogladania w ten telefon, jak cos przyjdzie to taka nadzieja ze od niego - ale nie z sieci :-( ja niewiem czy bym wytrzymała 9 dni:-( okaże się :-(

Ja pierwszy raz tyle sie nie odzywam, najdluzej wytrzymalam 5 dni. Mysle ze gdybym nie wykasowala jego numeru to juz bym go zaczepila. Zreszta ostatnio tłukłam mu do głowy ze nie zycze sobie weicej takich przerw a on znowu mi to robi! mam tego dosc, alebo jestesmy razem albo nie!!

Tak powiem! Goście was olewają traktują GORZEJ niż szmaty a WY nadal tęsknicie! Ja nie wiem po co wam tacy POPAPRAŃCY!!

PO CO? pytam się po co?

Tragedia jestes w zwiazku szczesliwa? a moze jestes sama?

Byłam z facetem co mnie zdradzał i odeszłam bo ile można trzeba siebie szanować. i tez robił przerwy a podczas tych przerw w nieodzywaniu się spotykal sie z innymi. Takie mam doświadczenie! Teraz jestem szczęśliwa bo jestem sama!

Niestety faceci to takie skurwiele ze szkoda gadac. Z jednej strony brakuje mi go ,nie da sie wymazac z pamieci tak szybko tego co bylo ale jak pomysle ze on ma mnie w dupie juz tyle dni to szlag mnie trafia bo musi sie niezle zabawiac w tym czasie

Kobietko gdzie sie stracilas?

Tragedia a jak sie dowiedzialas ze w czasie przerw Cie zdradzal? jak to wyszlo na jaw?

Cammilla34 jestem jestem :-) tylko sobie tak czytam :-( i mam totalna sieczke w głowie. chyba sie zaraz walne do łózka :-( Ty niedlugo do domu pewnie?

Moim zdaniem to zdecydowanie za długo 9 dni. Ostatnio gdy ja z moim mieliśmy takie chwile przerwy to on po 3 dniach sie odezwał, pisząc że juz nie może wytrzymać, że nie wie co ma robić i w ogóle. Jak można wytrzymać nieprzymusowo wytrzymać bez ukochanej os. tyle dni?! To zaboli ale to znaczy, że oni nie tęsknią. Przepraszam za te słowa ale taka prawda. Musicie się zdecydować: albo sie nie odzywacie i koniec albo ich tylko o tym informujecie o tym pisząc sms. Na nic innego nie zasłuzyli. ;)

camilo, a czy twój facet np kiedyś sie poplakał przy Tobie po kłotni czy w czasie? Bo moj kilka razy tak. Ogolnie to on ma ciezki charakterek, ale te łzy chyba o czym świadczyły?

Tak Mala Kobietko zaraz spadam,mam tez juz dosc tej paplaniny o nim, o kim ja w ogole pisze? i po co? tak jak mowi Tralala 9 dni to jest stanowczo za dlugo, normalnie nic mi sie juz nie chce:(

Tak, kiedys polecialy mu łzy, ale wtedy bardzo mnie kochal, czulam to, teraz jak sie klocilismy byl chamski wrecz

camilo, poł dnia o nich gadamy - dosłownie, a ciekawe co Oni tera sobie porabiają

Cammilko i Mała kobietko musicie się pozbierać i popatrzeć na to z innej strony, obiektywnie. Czy to normalne tak długo się nie odzywać> Nie tłumaczcie ich, obwiniając siebie. Gdyby chcieli to na pewno znalezli by 10 sekund zeby napisac tego glupiego sms, ale powinni przyjechac i przeprosić. Ale to moje zdanie. ;)