Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mała kobietkaaaaaa

czy mam go przeprosic??????

Polecane posty

Gość zabkamala
Rozumie Cie,masz racje,ja tez powiedzialm,w ta,albo we wte,bo to bezsensu takie zamartwianie sie,gdybanie.Ok,zadzwon,daj znac co i jak,bede trzymac kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do malej kobiety
ej, malenka nie dzwon, nie ponizaj sie jeszcze bardziej,. facet ma cie gdzies, napisalas sms, a on ci nie odpisal, daj spokoj, wytrzym, zobaczysz ze sam zacznie dzwonic i przychodzic, nie popelniaj tego bledu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SHINE SUN
nie dzwon, to bedzie największy blad, pokazesz mu ze on wygral, nie bedzie cie szanowal, ani nic, jestes glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała kobietkaaaaaa
Do małej kobiety i shine, dziewczyny ale ja nie zamierzam dzwonic i szlochac w słuchawke i go przepraszac:-) Chcę poprostu dowiedziec sie dlaczego nie odpisuje i co on sobie dalej wyobraża. Mnie to milczenie wykńcza, bo niewiem czy my jeszcze jestesmy razem czy moze juz nie, nie rozpocznę nowego życia, jesli ten rozdział nie bedzie zamkniety:-( Czy mu pokaże, że on wygrał ? chyba nie p to tu chodzi, ja chce zachowac sie jak dorosła osoba i porozmawiac o problemie, nie chce juz dłużej z nim walczyc i bawic się w nieodzywanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SHINE SUN
ale nie widzisz, ze jesli chciaby z toba gadac to odp by na smsa? zaloze sie ze jak zadz to nie odbierze Ja bym poczekala jeszcze 2 - 3 dni i jakby sie nie odezwal to oznaczaloby dla mnie koniec facet jest tchorzem i nie potrafi chyba tego powiedziec albo zakonczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała kobietkaaaaaa
Shine, ale ja nie chce czekac, czekam juz 6 dni i nie chce kolejnych 6 , bo wiem jak sie bede wtedy źle czuła. Jak nie odbierze to zadzwonie 2 i 3 jak i to nie poskutkuje to on dla mnie już nie bedzie istniał.I wszystko, ale nie chce już dłużej czekac:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SHINE SUN
ponizysz sie tylko, on ma cie w dupie, przejrzyj na oczy dziewczyno, kopnij go zanim on to zrobi jak zadzwonisz i po co bedziesz cierpiec nie rozumiem jak mozna kogos kochac kto tak trakuje, kto sie tak dlugo nie odzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała kobietkaaaaaa
Shine, wiem też jedno, jeśli bysmy sie jakimś cudem pogodzili, to ustale z nim jedno -od tej pory szacunek, jeśli sytuacja sie powtórzy to zerwe z nim odrazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SHINE SUN
dziewczyny wogole sie nie szanujecie i potem wasi faceci robia to samo, za duzo im pozwalacie i potem macie za swoje, krotko trzymac i tyle- jesli cos mu nie pasuje to narka szparka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SHINE SUN
kobieto no nie widzisz ze on ma cie w dupie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie odpisal ci na smsa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czy ty tego nie rozumiesz?????????????????????????????????????? normalnie żal!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SHINE SUN
po huj chcesz do niego dzwonic, jeszcze bardziej sie upokazac, ty juz zrobilas pierwszy krok, napisalas mu, on jesli by cie kochal to odpisal by ci, ale on cie juz nie kocha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SHINE SUN
i powiem ci jeszcze jedno, napisal do ciebie dzisiaj bo naprawde mu chodzilo tylko o fasole, zebys sobie zerwala, wcale nie chodzilo o ciebie, niepotrzebnie tylko nadzieje sobie robisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SHINE SUN
zabko a ty tez jakbys chaiala ze swoim gadac to poszlabys z nim na ten obiad, zaproponowal ci, a ty nie. jak nie to nie, to sie potem nie dziw ze nie ada z toba bo ile ma sie prosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SHINE SUN
widze ze wszystkie cicho siedzicie, no coz taka prawda - BOLI!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SHINE SUN
obieto tak walcz o niego, dzwon, pisz a za jakis czas znowy podobny topic bedzie on sie nie zmieni za bardzo mu smycz poluznilas, on robi wszystko co mu sie podoba i nie liczy sie z nikim i z niczym czy ty tego nie widzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała kobietkaaaaaa
Shine, zrobie jak uważam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I macie rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała kobietkaaaaaa
i macie racje? kto? shine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fatamorgana25
A moim zdaniem autorka powinna zadzwonić... SHINE SUN nie wiem czy masz pojęcia jak powinien wyglądać związek... Kompromisy, nie unoszenie się dumą i chęć naprawy błędów- gdyby wszyscy unosili się dumą i milczeli wszystkie związki by się porozpadały! Ktoś musi być mądrzejszy i wykonać pierwszy krok. To, że autorka zadzwoni nie znaczy, że chce go przeprosić! Chce po prostu ustalić, czy jest z nim jeszcze w związku, czy ma zacząć nowy etap życia. mała kobietko przerwij to chore milczenie, które do niczego nie prowadzi, zadzwoń, powiedz mu, że dzwonisz, bo chcesz podjąć wreszcie jakąś decyzje i żeby zachował się jak dorosły człowiek i powiedział Ci jak dalej widzi Wasz związek, oznajmij, że nie czujesz się bez winy, ale masz dość poniżania Cię jego traktowaniem. Następnie powiedz, że żądasz od niego żeby się określił, czy jesteście razem - i zapominacie o całej sprawie, czy decydujecie się na rozstanie i każde idzie w swoją stronę... JEstem w związku od 5 lat, na początki było podobnie jak u Was... raz w miesiącu milczenie po kilka dni... JEdnak postanowiliśmy coś z tym zrobić, a pomogła nam rozmowa... Teraz jest już super! od ponad 2 lat nie było kłótni kończącej się cichymi dniami! Rozmowa, nie unoszenie się dumą i chęc bycia razem, kompromisy! To najwazniejsze zasady udanego związku! Powodzenia daj znać jak poszło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fatamorgana25
Poza tym jesteśmy dorosłymi ludzmi!!!! Nie odzywanie się do siebie po kilka dni jest po prostu gówniarskie... dziecinne... Trzeba wyjaśniać problemy, a nie się od nich odcinać! Sama byłam kiedyś zawzięta i czekałam do upadłego na mojego faceta ruch... Przez co zawalałam noce i byliśmy nieszczęśliwi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I macie rację
do tego wszystkiego mieszają się osoby trzecie. To do tych postów z 15,23 i 15,25 Tymi osobami jesteście wy same. Jedna drugą nakręca. Jedna drugiej miesza w głowie. Róbcie tak dalej. To będziecie byle pomiotłem. Każdy którego wreszcie uda wam się złapać, będzie miał was za nic. Macie ptasie móżdżki. Wyjźcie wreszcie do ludzi. Porozmawiajcie o czyms sensownym. Wtedy każdy facet. Powtórzę KAŻDY. Zobaczy Was jako mądre dziewczyny. Teraz po tych waszych wpisach widzę ograniczone umysłowo panienki dresiaży. Nabierzcie nie tylko rozumu, ale i ogłady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabkamala
Shine sun,co ty pieprzysz kobieto??!!Jesli chodzi o mnie to poczytaj sobie,to bedziesz wiedziala dlaczego tak zareagowalam,to nic nie da ze poszlabym z nim na ten obiad,w knajpce by sie i tak slowem nie odezwal!A jesli chodzi o Kobietkeeee,to wzale nie zamiezra go blagac o cos!Tylko poprostu zapytac na czym stoi!Tak jak i ja to zrobilam i pow ze sie wynosi..,wiec co ?Teraz jak idiotka mam z nim na obiadki chodzic??Nie widze zwiazku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała kobietkaaaaaa
Fatamorgana, dziękuję za wypowiedz, zadzwonie i już nikt tej decyzji nie zmieni. Fajnie, że poradziliscie sobie z tymi cichymi dniami, to świadczy o dużej dojrzałości i o tym że zalezało Wam bardzo na sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabkamala
I macie racje--buahahahahahahahahahah,ale sie usmialam DRESIARZY ahahahahahah.Dziecko,my nie mamy po 14 lat ,zeby z dresiarzami sie zadawac.A pozatym jakbys zobaczyla mego <dresiarza>,to by ci oczka z orbit wyszly:).W pozytywnym tego slowa znaczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała kobietkaaaaaa
fatamorgana, dokładnie trzeba schowac dume, po co te nieprzespane noce, zły nastrój , jak nam zalezy na sobie to bedziemy ze soba, a jak nie to trudno - przeciez go nie bede nachodzic.A przynajmniej bede wiedziała na czym stoje ehhhh, jak ja bym chciała żeby On tez mial takie przebłyski :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fatamorgana25
Pamiętajcie jedno, milczenie nic nie rozwiązuje, to tylko odkładanie rozmowy, która i tak musi kiedyś nastąpić! SHINE SUN schowaj sobie swoje dobre rady w buty, będziesz wyższa... Prawdopodobnie Twoja życiowa mądrość wynika z tego, że nie masz nikogo, albo jesteś w rozpadającym się związku.. Co wnosi milczenie??? Czekanie aż druga strona się ugnie, nie wytrzyma i się odezwie - błazenada! Przecież to nic nie wnosi sensownego! Nie naprawia problemów związku! Tylko przerywając milczenie i rozmawiając ze sobą można pracować nad związkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SHINE SUN
ale po co ma dzwonic? zaklad ze nie odbierze? hahahahaahahah fatamorgana,ok kompromis - ona do niego napisala grzecznie a ten nic zero nie odpisal- ma ja w dupie, jakby chcial kompomisu to odezwalby sie czyz nie? pewnie od tych kilku dni ma inna panne i nie wie jak cie splawic, zreszta sama gdzies tam cos pisalas o innej babie w tele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SHINE SUN
jestem w zwiazku mam wychowanego faceta :-) wie ze jak sie nie bedzie odzywal to dostanie kopa w dupe i nara no zabko - widzisz- kompromis, pracuj nad zwiazkiem - tak jak radzi fatomorgana :-) i w 100% popieram i macie racje - baby tylko sie nakrecaja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fatamorgana25
mała kobietka, przecież widać gołym okiem, że u Was wszytsko na dobrej drodze:) Tak naprawdę to ten Twój już wykonał pierwszy ruch, wysłał 2 smsy sam z siebie. Jestem pewna, że on też zawalał noce i ciągle o Tobie myśli:) Faceci to też ludzie:) mają uczucia! Gdyby mu na Tobie nie zależało, to by nie napisał nic! A tak szuka zaczepki:) Teraz milczy bo nie wie co Ci odpisać, chce Cię też pewnie potrzymać w niepewności. Pogodzicie się! Wtedy z nim pogadaj, że nie może więcej dojść do takich cichych dni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała kobietkaaaaaa
żałuję, że nie zrobiłam tego wczesniej, mogłam wcześniej zadzwonic. Powtarzam, mi nie chodzi o przepraszanie ale o rozmowe w której sie dowiem co dalej i myslę, że obydwoje sie przeprosimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×