Pierwsze dziecko po trzydziestce

Witam Czy są tu mamusie które urodziły pierwsze dziecko po trzydziestce ja mam 32 lata i trzy miesiące temu urodziłam swoje pierwsze dziecko córeczkę.Planuje za jakieś dwa lata drugie.Wcale nie uważam że to jakiś późny wiek.Czy jest tu więcej takich kobiet?

ja urodze pierwsze w okolicach moich 32 urodzin :) jeszcze drugie na pewno, a jak zdrowie pozwoli to i trzecie. choc juz widze ze trójki raczej nie dam rady. ale dwójka obowiązkowo. :)

Ja trzecie dziecko chcę urodzić właśnie po 30 stce !

a co ma nie być :) swoje pierwsze dziecko urodziłam tuż przed 33 urodzinami, teraz mam 35,5 i staram się o drugie :) czasy się zmieniają i nie widzę w tym nic dziwnego :) ...a co autorko? boisz się że jesteś za stara, czy co powiedzą ludzie? o co chodzi? :)

Ja co prawda jeszcze nie urodziłam,ale też planuję dziecko po 30. Uważam,że to mój wybór i innym nic do tego.Tylko tutaj na tym forum to nie ma co zakładać takiego tematu, bo zaraz zlecą się młode sfrustrowane mamusie,które przedstawią jak to nieciekawie mieć dzieci po 30 bo według nich to już wiek predestynujący do posiadania wnuków a nie dzieci :D:D

To jest spoko wiek na dziecko. 35 uwazane jest za te medyczną granicę, po której jest trochę bardziej pod górkę - ale wcale nie jest powiedziane, że od razu musi sie urodzic dziecko z wadami. Po prostu trzeba bardziej uważać i tyle. A taka 35-latka to nadal młoda kobieta. Na dzieci ma sie ten dosć szeroki rpzedział i kazde rozwiazanie jest dobre. Jedni chcą szybko, w wieku powiedzmy 22 lat zacząć, inni wola później, przed czterdziestką. I jest OK, każdemu wedlug upodobań.

Ja swoje pierwsze urodziłam mając 32, teraz mam 34 i za 2 tygodnie termin porodu :) całkiem dobry plan, popieram gorąco jeśli tylko masz zdrowie i chęci :)))

Koło 30 zazwyczaj ma się pewną ustabilizowaną pracę, kilkuletnie doświadczenie zawodowe, pieniadze ,awanse, to najlepszy czas na dziuecko.

pierwsze dziecko urodziłam jak miałam 34 lata, drugie urodzę niedługo przed 37 urodzinami i kończę produkcję:) te dzieci przyszły w dobrym czasie:)

Moja znajoma urodzila pierwsze dziecko majac 35lat a drugie 37. Sa zdrowymi, fajnymi dziecmi i uwielbiaja bawic sie z moim Bartusiem :) Ale ja bym sie nie zdecydowala na dzieci bedac po 30-tce za bardzo bym sie martwila czy wszystko ok.

moim zdaniem to krzywdzenie dzieci rodzic je po 30-tce, bedziecie brzydkie i zacofane jak dziecko bedzie mialo 15-20 lat.... Ja do 30 rodze i koniec! pozdrawiam p.s. Wasza oczywiscie sprawa.... ja sie brzydze swojej matki starszej blisko 40 lat

normalka - najlepiej się nie rozmnażaj wcale dziewczyno

twoje dziecko też sie bedzie ciebie brzydziło w takim razie i nic ci nie pomoze mała różnica wieku

"p.s. Wasza oczywiscie sprawa.... ja sie brzydze swojej matki starszej blisko 40 lat" serdzeczne wyrazy wspólczucia. dla Twojej matki oczywiscie.

o! i oczywiscie nie mozna swojego zdania wyrazic bo zaraz sraczki-staraczki naskakuja... ktos pyta ktos odpowiada :) Jakby co to jedno dziecko mam (13lat) a 2 w drodze...

Ja swojego synka urodziłam krótko po 30tych urodzinach-tak, jak zaplanowałam. Nie mogłam zostać matką wcześniej, nie byłam na to gotowa ani mentalnie, ani finansowo. Nie planuję póki co drugiego dziecka.

Normalka-co się dziwisz, skoro wygłaszasz takie durne opinie.

jak jestes przed 30, a masz 13-letnie dziecko, to znaczy, ze urodziło się, jak miałaś nie wiecej niz 17 lat No tak, to nie dziwne, ze bronisz wczesnego macierzyństwa. mała puszczalska

"oczywiscie nie mozna swojego zdania wyrazic bo zaraz sraczki-staraczki naskakuja..." oczywiscie że mozna wyrazić. pytanie brzmi tylko JAK mozna sie brzydzic własnej matki - osoby ktorej zawdzięcza sie życie?...

jetstem w ciąży i jak wszystko dobzre pójdzie urodzę jakieś 3 tyg po 35 urodzinach. nie zastanawiałam sie czy to późno czy nie po prostu dopiero nie tak dawno zdecydowałam, że chcę mieć dziecko. Wiedziałam, że jak do 35 sie nie zdecyduje to pewnie później tez nie. A jeśli moje dizecko będzie się "brzydziło" starej matki, cóż jakoś będę musiała sobie z tym poradzić :)

ja jeszcze dzieci nie mam, ale też planuje po 30tce, a argument, ze dużo starsza matka jest po prostu GŁUPI!!! bo młodości nikt nam nie zwróci, a rodząc po 30tce można dziecku zapewnić lepsze warunki (też finansowe) i byc bardziej świadomą matką

A to ja Was przebiję, hi, hi - w grudniu skończę 37 lat, a w marcu mam rodzić - po raz pierwszy :-) Czemu nie wcześniej - bo nie byo odpowiedniego partnera - same niedorozwinięte (jak sie później okazywało) "gnioty". Mojego meża poznałam dopiero jak miałam niecałe 33 lata. W tym samym roku zachorowałam na raka piersi, wiec nie dzieci były mi w głowie. Dziś jestem prawie 4 lata po amputacji i chemioterapii. W ciaze zaszłąm bezproblemowo i teraz mam zamiar ją bezproblemowo donosic do marca :-) Pozdrawiam wszystkie "podeszłe" mamusie :-)

nalezy mieć dziecko ( i z perspektywy kobiety i mężczyzny) nie wbrew sobie. To mało istotne, czy przed, czy po 30-stce, ale za to w takim wieku, który nam jakoś wewnętrznie pasuje, kiedy czujemy, że teraz byłoby nieźle, kiedy mamy jakąś wizję siebie w roli mamy, taty... WIele matek mówi o tym, że były zbyt młode, a np. mój ojciec odkąd pamiętam ciągle mówił, jaki on jest już stary..., a został moim ojcem mając 35 lat!! (jestem drugim dzieckiem), więc wcale taki stary nie był, jeszcze jak na faceta;) Najwazniejsze, żeby danej osobie ten wiek pasował. Chyba dlatego, że różnie czujemy, pojawiają się te sprzeczki, w jakim wieku najlepiej... Ja zostałam mamą mając 25 lat i to było dla mnie właśnie TO!!. W wieku 27 lat na myśl o rodzeniu przebiegały mnie dreszcze..., a teraz mam 28 i marzę o kolejnej ciąży... Człowiek działa sinusoidą, na którą wpływa mnóstwo czynników i dlatego jednemu pasuje wiek 23 lat, a drugiemu 37:) Pozdrawiam

Cześć! Ja urodzilam córeczkę tuż przed 33 urodzinami. Gdybym wcześniej wiedziała że tak łatwo zajdę w ciążę i donoszę, poczekałabym z ciążą jeszcze dłużej. Na pewno zaś żadna siła nie zmusiłaby mnie żeby urodzić przed trzydziestką. :D Na drugie jednak raczej się nie zdecyduję. Wypalam się emocjonalnie przy tym jednym a i na finansach nie zbywa.

Ja pierwsze dziecko urodziłam mając 34 a drugie 36 lat. Obydwoje są zdrowe. Tylko tak zastanawiam się nad tym co powiedziała mi połozna przy pierwszym porodzie, kiedy okazało się , że poród musi być zabiegowy. Miałam problemy z rozwarciem, skurcze trwały już od 3 dni i przy 8 cm.rozwarcia poród się zatrzymał. Ja stawałam się coraz słabsza, nawet śpiąca a parte skurcze nie przychodziły, nawet przy wypracowanym 8 centymetrowym rozwarciu. Położna wtedy zasugerowała, że organizm za słaby (czytaj za stary), kości się zastały i bez pomocy z zewnątrz nie urodzę. Dziecko przyszło na świat przy pomocy Vacum z małym napięciem mięśniowym, które później przez 3 miesięczną rehabilitację zostało zażegnane. Dziś z perspektywy czasu się czasami zastanawiam , na ile ta położna miała rację.

a pozniej wejdziecie na forum i bedziecie sie zalic, jak wy staro na wywiadowkach wygladacie, albo ze wasze dziecko ma problemy w nauce, ze jest zaburzone , agresywne... starajcie sie po 40 to jeszcze lepiej bedzie..:/

..."ze wasze dziecko ma problemy w nauce, ze jest zaburzone , agresywne..." - bzdury. Gdzieś zbadano, że zdrowe dzieci starszych matek są inteligentniejsze.

Z doświadczenia wiem, że problemy z zachowaniem i emocjami mają dzieci niedojrzałych rodziców. Pracuję z takimi dziećmi, wiem co mówię. Dzieci rodziców dojrzałych są dużo lepiej rozwinięte, co więcej mają lepszą więź z nimi, są lepiej stymulowane,itd. Ciąża po trzydziestce przebiega często bez problemów, rodzą sie zdrowe dzieci. W ogóle mogłabym wymienić mnóstwo zalet dojrzałego rodzielstwa

ja mam 35 lat i wlasnie oczekuje pierwszego dziecka, jestem w 19 tygodniu ;-)