wstydze sie jeszcze pierdziec przy chlopaku,, a jak jest z wami???

Haha no z tym to różnie bywa :P Spróbować możesz, chyba się facet nie obrazi, przecież sam to robi :) O tutaj ciekawy filmik pasujący do tematu http://www.youtube.com/watch?v=fpQC-5SlWxY Oby Twój facet tak nie zareagował jak ten na filmie :P Chociaż takich to powinni w klatce zamykać, są niebezpieczni dla otoczenia

o jaaaa leje z tego filmu!!!!! taki prawdziwy :P

czy z wami? ja nie mam gazów prawie wcale :(

Mieszkam z chłopakiem od roku i jeszcze nigdy przy nim nie pierdnęłam, on przy mnie też nie. To obleśne..

Obleśne to jest nie mycie się i nie zmienianie bielizny codziennie. Pierdzonko jest oki ;) Oczywiście nie można w żadną stronę przesadzać - ani z trzymaniem przez wiele godzin ani z z sadzeniem zgnilców co minute

moja była waliła przymnie mnie soczyste i mocarne stolce w kształcie jamnika, a i tak ja kochałęm

Ja puszczam mojemu podkołderniki pospolite w nocy

"soczyste i mocarne stolce w kształcie jamnika" :D:D:D:D:D ja normalnie gnój robię w tym kiblu, bo mam zaparcia i mi w jelitach gnije ta kupa a potem jest smród jak gnojowisko

Weźcie już przestańcie obrzydzać! Już nawet kulturalnie o pierdzeniu pogadać nie można, bo zaraz jakieś oblechy sie wcinają :(

o oooo juz nie bądzcie tacy święci, ze niby nigdy kupy nie robiliści bez takich dobrze, ZACHOWAJMY POZIOM TEJ DYSKUSJI

mąż jeszcze żyje? czy zadusiłaś go smrodem swoich pierdów? :P

wal śmiało i nie przejmuj się, szczególnie jak ci dał pozwolenie ;d

dokładnie, sam wybrał śmierć na życzenie :D

Fajnie masz że Ci chłopak pozwala pierdnąć. Wogóle podoba mi sie taki luz w związku :) tylko jak zagadać o tym do chłopaka? chyba nie takie łatwe...

trociniara - nie gadaj tylko pierdnij :P prosto i skutecznie i bez gadania :P

nie rozumiem... kiedyś ludzie pierdzieli i nikt problemów nie robił, a teraz?! rozwód na bączka przy mężulku? :(

Ojjtam ojtam.. wstrzymywać nie wolno, bo niepuszczone bąki unoszą się do głowy i stąd się biorą posrane pomysły :D kobiet się to zwłaszcza tyczy. Potem są upierdliwe i nie do zniesienia narzekadła :P

ja tam lubie pierdzieć i robie to przy najbliższych przyjaciołach i chłopaku też :)

fuj!

śmierdzący cichacz? smród przecież za właścicielem idzie :P

Teżsie wstydze :( Jednak jak facet pierdnie to jakoś inaczej niż gdyby to kobieta robiła. Nie wiem, jakos nie umiem sobie wyobrazić tego i jednoczesnie boje sie jego reakcji Co jak mu zbrzydnę od tego?

tez sie wstydze, jestesmy razem 8 miesiecy, on nigdy przy mnie nie pierdnal a nie chce byc pierwsza:O a niestety tez nie puszczam dwoch bakow w ciagu dnia tylko mnie czesto mecza

ale dlaczego mialabys przy nim to robic? nie umiesz sie wstrzymac? ja nawet przy rodzicach swoich nie puszczam bąkow. takie rzeczy sie w samotnosci robi.

Jak zrobisz 1 małego mączka na tydzień to moze wydawac Ci sie to dziwne i niezrozumiale. Ale jak ktos ma bardziej "upierdliwy" organizm to co ma zrobic? Wystarczy sie powstrzymywac godzine albo dluzej i bol nie do zniesienia :(

Nie wstydź się. Chłop jak kocha to zrozumie ;) Od bąków jeszcze nikt nie umarł :P

no jasna! bez tego by żaden ludź długo nie pociągnął bo by go rozerwało :p my robimy sobie wyścigi w prykaniu czasem :p :p nawet często udaje mi się wygrać z nim ogólnie polecam takie rozrywki, chociaż brzmi to może obleśnie ale w rzeczywistosci to integruje i pośmiac się można przy tym na maksa :)

najtrudniejszy pierwszy bąk, potem można seriami bombardować, świat się nie zawali od tego

i mogę sobie puszczać tajniaki bez pardonu a jak on poczuje to dre sie na psa :P

ja nie pierdze nigdy, mimo ze jestesmy jyz małzeninstwem od paru lat...

nie wiem jak sie przełamać :(