Galerianki-prawda czy falsz?

kurevce na szyi:D:D:D

bang-bang-jak idę szukac pracy i pracuję to nie świadczę usług seksualnych swojemu pracodawcy,gdybym to robił była by to prostytucja.Zona na utrzymaniu męza świadczy mu usługi seksalne bo takie jest zadanie prostytutki.Nikt od drugiego kasy nie weźmie,skoro we dwóch pracują to przecież każdy ma kase dla siebie,nie musi całej wypłaty oddawć drugiemu,przynajmniej nie całej

powiem ci że takim gadaniem sam sobie robisz krzywdę poza tym kafeteria to nie życie

Rybak ale pierdolisz.Nie znoszę ludzi którzy generalizują.Bardzo wiele kobiet to kurewki ale napewno nie wszystkie i nie wmawiaj mi że ja jestem naiwny.

A dlaczego kawaler zawsze ma kasę a zonaty nawet czasami na piwo nie ma?jakoś wszystko to dziwne że po ślubie faceci zaczynają mieć zawsze kłopot z kasą

Rybaku, a ja się z Tobą zgadzam.

NoOroO-Twoje życie i możesz z nim zrobić co chcesz.Najlepiej się ożeń i za kilka lat powiedz że jesteś szczszęśliwy a odwołam wszystko co napisałem

"Zona na utrzymaniu męza świadczy mu usługi seksalne bo takie jest zadanie prostytutki." wiesz co jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to lepiej zamilcz bo przykro się robi :(

A dlaczego kawaler zawsze ma kasę a zonaty nawet czasami na piwo nie ma?jakoś wszystko to dziwne że po ślubie faceci zaczynają mieć zawsze kłopot z kasą TRZEBA BYĆ ODPOWIEDZIALNYM DZIECIUCHU

bystra suka-Rozumiem że czasem prawda bardzo boli,ale niestety świat jest okrutny i nic nie poradzisz na kobiecą naturę

No to ja powiem tak: faceci narzekają bo kobiety są drogie ale narzekają tez jak są zapuszczone i ogladaja sie za odstawionymi laskami. Myślisz że z powietrza można być powodem do dumy męża?

to jest twoja prawda

*Sirocco-No własnie,to jest typowe u kobiet,musisz być odpowiedzalny i oddać mi całą wypłatę oraz znaleść sobie drugi etat i też cała kase oddac bo takie jest życie,tak własnie wygląda życie faceta który się ożeni

Rybak rozumiem że jesteś sfrustrowanym mężem.A kobiety które idą do zakonu albo białe małżeństwa.Może Ci się w głowie nie mieści ale są ludzie którzy brzydzą się seksem.

no jasne że nie poradzę bo nie mam wpływu na to co zrobi inna przedstawicielka gatunku ale o siebie mogę być spokojna

Suko w końcu mówisz do rzeczy,dziwki też ładnie wyglądają żeby zachęcić klientów do odwiedzania ich ,czyli zona muwói do męża"Jak chcesz żebym była ładna to płac i nie marudź" dobry seks i wygląd przecież kosztuje a czemu facet ma go miec za darmo,to jest własnie ta miłośc

sluchajcie prowokacyjny temat sobie ktos założył i klepie bzdury z nudów:D

NoOroO-W zakonie to tych ludzi utrzymują katolicy ,a inne obrzydzenie do seksu to jest aseksualizm. Mówiłem już że nie mam żony,za inteligentny jestem i za dociekliwy.Na szczęście aż tyle nie piję żeby popełnić taki błąd

*Sirocco czyżby temat był nie wygodny?W końcu mówi o naturalnym obliczu kobiety

a my kobiety nic nie poradzimy na męska naturę. "harują" godzinami w pracy tylko po to żeby sobie poruchać. płytkie to ale prawdziwe.

W większości zakonów się pracuje i to ciężko.To o czym piszesz zależy od wartości i priorytetów.U mnie np.jak były zajęcia integracyjne na pytanie o niespodziewany szczęścliwy dar od losu 100% wybrało wygraną w lotto.Nie wszyscy tacy są zobacz np, na Ochojską ale fak że procentowo wychodzi powyżej 90.

ale każdy mąż chciałby być dumny z tego że ma piękną żonę i że ona jest tylko jego a nie całej rzeszy innych samców ;)

Zgadzam się, tylko czy ona faktycznie jest tylko jego.A co jak pojawią się kłopoty -utrata dobrej posady,choroba,propozycja nie do odrzucenia...

"A co jak pojawią się kłopoty -utrata dobrej posady,choroba,propozycja nie do odrzucenia..." Wtedy się okazuje czy to jest właśnie miłość(ponoć najlepszych przyjaciół poznaje się w biedzie)

Rybaku jak to rybak zreszta ' tak samo jak macieżenstwo ' raz ze z ortografia masz ogromny klopot, dwa ze ktos cie bardzo skrzywdzil z takich biednych, wypelnionych smutem i nienawiscia ludzi rodza sie psychopaci i mordercy szkoda mi ciebie zacznij sie leczyc bo nic z ciebie nie bedzie domorosly psychologu gdybys nim byl, wiedzialbys o pewnych pojeciach ale szkoda mi czasu na tlumaczenie ci czegokolwiek, bo i tak nie pojmiesz mozdzek ma miejsce tyllko na przegrodke kobiety to dziwki ...

Suko ja pracuję i nie rucham,a pracuje po to żeby jeść i mieć co na dupe włożyć.Widać że już wam argumentów brakuje na to żeby obalić moje argumenty.Mam nadzieje że teraz nie będziecie obrażać prostytutki bo wtedy to tak jak byście same siebie obrażały.

I po raz kolejny powtarzam że żadna kobieta mnie nie rzuciła ani nie skrzywdziła,to co pisze wynika z zachowań kobiet które spotykam na codzień,czyli kolezanki,sąsiadki,ciotki itp

jak pracujesz tylko po to żeby konsumować i mieć co na dupę włożyć, to najwyraźniej zarabiasz grosze i stąd twoje dziwne przekonanie

jakiś frustrat z ortografia na bakier. Spadam stąd możesz sobie myśleć ,ze uciekam czy cos nie dbam o to :)

Rybak z bagien ty jesteś obłędny :D I ty naprawdę wierzysz w te bzdury :D które wypisujesz. A w zasadzie błędne masz pierwsze założenie :) W małżeństwie po pierwsze nie chodzi o sex. Kolejne założenie o utrzymywaniu jest też błędne bo w dobrym małżeństwie kobieta nawet jak nie pracuje zawodowo to pracuje w domu co nie jest łatwą i prosta pracą a jak byś chciał do niej kogoś zatrudnić w pełnym wymiarze to byś zobaczył że nie wyjdzie tanio no i za sex byś jeszcze musiał dopłacać :D Reasumując sex w małżeństwie jest wyrazem miłości albo jak kto woli budowaniem więzi a wymiana handlowa (jeśli już o takiej można mówić) zachodzi na zupełnie innej płaszczyźnie. No i teraz sprawa twoich kolegów znajomych i wszystkich przypadków badawczych na których popierasz swoje powalające wywody... To są kretyni. Nic dodać nic ując po prostu jelenie bo skoro są z kobietą utrzymują ją i mają z tego tylko sex to nie można ich inaczej nazwać. Jeśli ich żony okazały się (nie kurwami jak je nazywasz) a pasożytami (różnica zasadnicza kurwa nie jest pasożytem) to dlaczego nie kopna ich w dupy? Odpowiedź jest prosta bo albo im bilans zysków i strat wychodzi na + albo są ciamciaramciami. Kolejna sprawa ze ci mówili... Faceci dużo mówią niezamężnym i zamężnym kolegom również biadolą jak stare baby że żony złe że nie dają że drogie że lepsza by była prostytutka..... Ale ich nie zostawiają a jak taka zła chce odejść to jeszcze biadolą i na kolanach za nią dopierdalają . Więc albo pierdolą smuty żeby wyjść dobrze w oczach kolegów (nie wypada nie narzekać na żonę ) albo są ciptokami. Pytanie kim ty jesteś? I jeszcze jedno jak by nie liczyć to prostytutki muszą wyjść drożej niż żona... no chyba że macie wyjątkowo małe potrzeby i do tego korzystacie z mocno przechodzonego towaru.