Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lena1612

moja pierwsza ciąża-radości i obawy

Polecane posty

Rilla_Marilla a mam pytanko bo już doczytałąm, że nie robiłaś żadnych dodatkowych badan genetycznych a mialas robiona przeziernosc karkowa i kosc nosowa??? Jak tak to w ktorym tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
witam nową koleżankę. za bardzo się na tym nie znam także nie będę się lepiej wypowiadać:-) a w którym tygodniu jesteś? co dziś tak cichutko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
jaką dawkę kwasu foliowego brałyście /bierzecie do 3 miesiąca ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pierwsza mamusia - to jest standardowe USG wykonywane między 11 a 14 tc. Każda kobieta pod opieką lekarza powinna mieć takie USG wykonane. Ja pamiętam, że poszłam w 11 tc, ale mój lekarz uznał, że woli je robić jak dzidziuś jest troszkę większy, więc zrobił je na następnej wizycie w 13 tc. Dla mnie to było cudowne USG, bo pierwsze na którym zamiast fasolki był maleńki człowieczek wymachujący rączkami i nóżkami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To USG musi być super! To, na którym widać serduszko, jest wspaniałe, ale jak widać już całego człowieka, to musi być niezapomniane przeżycie :) Już nie mogę się doczekać :) A co do kwasu foliowego: mi lekarz zalecił brać folik i do tego tabletki pregnaplus (które też zawierają kwas foliowy) i ten zestaw mam brać jeszcze 1-2 tyg, a później chyba odstawimy folik i zmienimy witaminki. A ja dziś mam wolne :) Zamierzam poprać, bo się trochę nazbierało i może coś sobie poczytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pamiętam, czy pisałam, czy nie, więc dla pewności napiszę (w ramach niedawnego tematu o kosmetykach przeciw rozstępom w ciąży), ze lekarz zalecił mi smarować się oliwką, nie balsamami czy innymi mazidłami, ale zwykłą oliwką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska zwariujesz jak na tym usg ok 11-12 zobaczysz czlowieczka:)dla mnie to byla taka radosc ze szok i taki przelomowy moment ze nie myslalam juz o ciazy jak o fasolce tylko jak o dzidziusiu.a moj maz to pol wieczoru sie wpatrywal w zdjecie z usg bo nie mogl uwierzyc ze bąbel ma juz raczki i nozki.no a jak przyjdzie monent ze poczujesz ruchy dziecka to juz tylko to zacznie sie liczyc i bedziesz w siodym niebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, oszaleję :) Już zaczynam wariować, bo zaczynam rozmawiać z brzuszkiem, chociaż go wcale nie widać ;-) no ale wiem, że ktoś w tym brzuchu sobie siedzi, bo go ostatnio widziałam, to tak sobie gadam do niej/ niego :) A w ogóle to śmiesznie jest, bo do tej pory jak widziałam USG ciąży, to nigdy nic na nim nie widziałam i myślałam, ze te przyszłe matki to nieźle zbzikowane, że coś widzą na tych zdjęciach. Teraz sama wszystko doskonale widzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
o to ja akurat będę na wizycie w 12 tyg licząc od OM, to już będzie mały człowieczek? fajnie. ja to w sumie z brzuchem nie rozmawiam ,ale mój mąż co rano dotyka brzucha ( mi już coś się powiększył ,bo ciasno w spodniach się robi,a wieczorem to już jak oglądam Tv czy siedzę przy kompie to guzik musze rozpinać bo mocniej ciśnie:-) ) ,co rano mówi ""kocham was"" kurcze fajne to jest :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak teścik - w 12 tyg to już jest mały człowieczek. Do dzisiaj się wzruszam oglądając fotkę z tego USG :) To prawda, że można oszaleć oglądając takiego małego człowieczka, a potem czując jego kopniaczki. Ale jak się urodzi, to dopiero człowiek szaleje. Ja spędziłam calusieńki czas w szpitalu wpatrując się w niego jak w obrazek. Dosłownie nie robiłam nic po za patrzeniem jak śpi. I oczywiście od razu zauważyłam, że jest najpiękniejszym dzidziusiem na świecie i nigdy ładniejszego nie widziałam ;) Nawet nie zwracałam uwagi na inne dzieci, co do mnie jest niepodobne, bo ja za każdym bobasem się zawsze oglądałam. Próbowałam uwierzyć w to, że ten śliczny mały cud, naprawdę należy do mnie, że go zabiorę do domu i będę ubierała w śliczne małe ubranka. Aha i opowiadałam mu dokładnie jaką ma pościel w łóżeczku i jakie ubranka na niego czekają :) W takich chwilach człowiek zachowuje się jak wariat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stelleea
Widze, że są tutaj mamusie w 12 tc ;) ja obecnie jestem w 30tc a jutro będzie 31 ;D chce was pocieszyć bo ja pierwsze ruchy poczułam w 13 tc i 3 dniu ;)) coś niesamowitego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha jeszcze jedno. Teraz szaleję ze szczęścia gdy Patryk się do mnie uśmiecha. Albo gdy mu coś opowiadam, a on z zainteresowaniem słucha, a potem mi odpowiada "a guuuuuuuuu" :) Innymi słowy macierzyństwo to jest od samego początku mnóstwo powodów do wzruszeń i powodów by "oszaleć" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
22 listopada idę na wizytę ,to akurat 12 tydzień rozpocznę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej stelleea! Ja i teścik mamy jakiś 9-10 tydz, a pozostałe dziewczyny są bardziej zaawansowane ciążowo :) Wychodzi na to, że cała ciąża i chwile po to jest szaleństwo! :) A my mamy za tydzień imprezkę i chyba już znajomym powiem, bo to będzie już początek 11 tyg (z USG) to chyba już można mówić, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi wg USG wyszło, ze teraz mam 9 tydzień, czyli o tydzień później niż wynika z OM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
sprostowanie bo 22 listopada kiedy mam wizytę to 12 tydzień licząc od OM , a z usg powinno być wtedy 10t5d. aśka ja to powiedziałam rodzicom ,teściom i dziadkom ,i dla 3 koleżanek zaufanym .reszta nic nie wie.sami zobaczą. do mnie jeszcze to nie dociera czasami że mam w brzuchu taką małą istotkę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość steleea
Cześć aśka2010 Ja zaczęłam chwalić się wszystkim znajomym już po 10 tc ponieważ słyszłam że do 10 zdarza się najwięcej poronien więc bałam się wcześniej, ja na twoim miejscu śmiało poinformowałabym znajomych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
"""A mi wg USG wyszło, ze teraz mam 9 tydzień, czyli o tydzień później niż wynika z OM.""" asia chyba o tydzień młodsza jest ciąża niż wynika z OM?albo to ja coś zle zrozumiałam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aśka ja myślę, że nie tylko ciąża i chwilę po porodzie to jest szaleństwo. No bo co będzie jak postawi swój pierwszy kroczek? Albo jak powie pierwszy raz mama? Ja myślę, że to długo długo jeszcze będzie szaleństwo :D Na Twoim miejscu chyba bym już powiedziała. U mnie wszyscy wiedzieli od początku czyli od pierwszej wizyty u gina w 5 tc. Mnie się to nie podobało, bo oczywiście miałam wizję, że poronię i co wtedy wszystkim powiem, ale mój mąż zaczął się wszystkim chwalić na prawo i lewo i nie było rady. Nie dopuszczał do siebie myśli, że coś mogłoby być nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja OM miałam 6 września, czyli wychodzi, ze od OM jest już koniec 10 tyg, a z USG że koniec 9 tygodnia. I własnie nie wiem, jak to się liczy, dlatego tak napisałam. Rodzicom i dwóm koleżankom powiedziałam, reszta nie wie. Własnie chciałabym już powiedzieć i znajomym i Szefowi, żeby później głupio nie było, ze widać brzuszek a ja dopiero mówię, no i na Uczelni, żeby zdążyli jakieś zastępstwo zorganizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja własnie z ostrożności boję się mówić, ale tez głupio będzie, jak powiem a już wszyscy sami zobaczą. A do kiedy Ty pracowałaś? Ja chciałabym jak najdłużej i sie zastanawiam, do jakiego czasu można sobie pracować, oczywiście jak wszystko jest OK i nie ma zagrożeń ni nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, a wszędzie trąbią, żeby dawać szansę ciężarnym i młodym matkom - oczywiście chodzi o pracę... Ja tak myślę, ze na Uczelni zostanę do końca stycznia, a nowy semestr niech już ktoś inny prowadzi. A w drugiej pracy to bym chciała tak do marca-maja pracować, ale to zobaczymy jak się uda. A teraz moje drogie zmiana tematu: macie jakiś fajny przepis na danie na ciepło, żeby zaserwować gościom? Najlepiej żeby nie było jakieś mocno skomplikowane i żeby można było je zrobić dzień wcześniej a później tylko odgrzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Asia.... tak na pół ciepło :) a więc smażymy kawałki ryby w jaju i bułce tartej a do tego sos majonez z jogurtem naturalnym, czosnek, wegeta i paczka Ziarek słonecznika uprażona na suchej patelni. Można zrobić dzień wcześniej i podać na ciepło czyli w mikrofalach odgrzać rybę którą później polewamy zimnym sosem, albo i na zimno - też jest dobre :) A z części usmażonej ryby można zrobić jeszcze rybę po grecku albo rybę w sosie słodko-kwaśnym (słoiczek gotowego sosu słodko-kwaśnego) lub wersja domowa czyli uduszona cebulka, pokrojony w kostkę ananas z puszki i duży pikantny keczup, można jeszcze wzbogacić o duszoną paprykę to najlepiej smakuje na ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
ja dziś zabrałam się za gotowanie bo mam tyle energii że szok.robię naleśniki z kapusta kiszoną ,gotują się udka ,i mam w planach zrobić pierogi z kapustą / mięsem.ale chyba czasu mi nie starczy dziś. to może i ty masz rację.fakt koniec 10 tyg ale dla mnie bardziej się liczy z usg .nie mogę się doczekać żeby od usg wyszło nareszcie ten 12 a nawet 13 tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mini fajna ta Twoja rybka, na pewno ją zrobię, bardzo ciekawi mnie jak będzie smakowała z sosem czosnkowym :) Ale może jeszcze macie jakiś pomysł na mięsne danie na ciepło? Albo może możecie polecić jakieś fajne zimne przekąski, sałatki? Teścik, zazdroszczę Ci. Ja ledwo pranie zrobiłam i poszłam z psem na spacer. Poza tym leżę. Czuję głód, ale i czuję, że mnie mdli... Oj, żeby już był ten 12-13 tydzień ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia...... sałatka - ten sam sos z ziarkami co do ryby: gotowany brokuł, ogórek zielony, pomidor, ser feta (można też dodać ugotowane jajo pokrojone na ćwiartki) całość polać sosem po wierzchu. Albo: makaron penne - ugotować, dodać tuńczyka z puszki, papryka, pomidor, ogórek, czerwona cebula, sól, pieprz, majonez. Lub: makaron penne, pierś z kurczaka pokrojona w kostkę, usmażona w przyprawie gyros, pomidor, ogórek, czerwona cebula, sos Knorr koperkowo-ziołowy lub dowolny ulubiony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajne fajne! Zrobię którąś z tych z makaronem :) Chociaż brokułowa tez brzmi smacznie ;) Dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
sałatka kebab ,ostatnio robiłam na dniach. pierś kurczaka pokroić w małe kostki ,wymieszać z przyprawą kebab-gyros ( jedynie z prymat firmy) ,odstawić na godzinę żeby przeszło przyprawką mięso. usmażyć na patelni mięso z odrobiną tłuszczu. do miski wrzuć ostudzone (usmażone oczywiście ) mięso ,pokrój słodka cebulę w kostkę ,paprykę czerwoną albo innego koloru pokrój w kostkę ,ogórek zielony pokrój w kostkę ,puszkę kukurydzy ,można dodać ogórka kwaszonego również w kostkę ,pekińską poszatkuj i posyp trochę przyprawa kebab-gyros żeby zmiękła .wszystko wymieszaj razem z majonezem i keczupem. dla mnie i męża to pychota ,nawet ostatnio podczas mdłości zjadłam i było ok:-) z tymi warzywkami to według ilości gości trzeba patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×