Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lena1612

moja pierwsza ciąża-radości i obawy

Polecane posty

mini mi ostatnio lekarz powiedzial ze maly bedzie mial ponad 4 kg wiec nie jestes sama:)boje sie tlko zeby ie cesarka nie skonczylo bo jak bedzie 4,5 kg to polozna mowila ze nie beda ryzykowac i zrobia cc. ja dzis mam humor do du.... bo moja maz wyjechal w srode i wraca dopiero w niedziele a ja strasznie tesknie.wczoraj wybralam sie na zakupy po swiateczne prezenty i na urodziny dla meza.nienawidze biegac tuz przed swietami po sklepach i stac godzinami w kolejce do kasy a teraz przynajmniej sprawnie poszlo i mam juz z glowy. moj kochany synek postanowil dzis ze wcisnie sie pod zebra i jescze sobie pokopie w jakies wrazliwe miejsce zeby mamuska poczula ze nie zawsze jest kolorowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
wiecie ja to kupiłam te spodnie ciążowe ale nie mam pojęcia jak w nich chodzić .co prawda mam za mały jeszcze brzuch do nich ale jak założyłam to mi się obsuwają,chyba muszę kupić szelki do nich.kurcze całe życie chodziłam w spodniach z paskiem a tu nie ma na to miejsca. a co do prezentów to ja chyba już nie kupię moim bratankom nic bo wszystko mają ,zacząwszy od samochodzików i lalek ,przez własne laptopy a skończywszy na quadzie .mają 7,5 i 4,5 roku ,pokój zawalony zabawkami ,jedynie co mogę dać im to chyba kasę do skarbonki (będą mieć na benzynę do quada na wiosnę) . z mężem też nie dajemy sobie prezentów pod święta bo uważamy że nie ma co się trzymać tej okazji że święta ,i u nas kiedy chcemy kupujemy coś drugiej osobie. chociaż w tym roku mam nadzieję że dowiem się przed 6 stycznia (obchodzę 2 święta)płeć dziecka od lekarza tak na 99 % i kupię coś albo dla chłopaka albo dla dziewczyny i dam dla męża .niech się cieszy z płci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laski! No i mamy zimę .... Mały podskakuje od samego rana - w końcu zwinięty jest jak scyzoryk (cytat lekarza) i szuka luzów w tym moim mały brzuchu :P Lenka zazdroszczę Ci tego zdjęcia buźki, my przy każdej wizycie usiłujemy takie zrobić ale moje dziecko zawsze ma buźkę przy samym łożysku i jedyna rzeczą jaką chętnie pokazuje to klejnoty :P Do tatusia się udał :D :D :D Mamy całą galerie zdjęć siuraka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
u was to może i zima ,u mnie to takie nie wiadomo co ,bo prószył dziś delikatny śnieg ale i tak dalej jest szaro i trawa wygląda.także ja czekam na przypływ śniegu który ma być w tym tygodniu:-) a ja dziś dziwnie się czuję ,od rana leżę w łóżku z przerwą na wizytę w łazience,znów mnie dopadły wymioty dziś. wczoraj o 18 już poszłam spać ale za to się wyspałam. no i mam 37 stopni gorączki i głowa mnie boli. idę dalej wylegiwać się w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
hej. nareszcie do mnie zima dotarła:-) sypie śniegiem co prawda drobnym ale pomału robi się biało,tyle że ten wiatr to mi wcale nie potrzebny bo za zimno. według moich obliczeń dziś zaczynam 13 tydzień,jeszcze 3 tygodnie i do lekarza idę .nie mogę się doczekać .jak te 12 tyg szybko minęło..:-) dziś w sumie póki co dobrze się czuję .tylko kawki sypanej mi się chce;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wy się cieszycie zimą a mnie już szlag jasny z nią trafia bo na spacerek porządny wyjść nie można tylko tak na góra pół godzinki :( a jutro z małym do zakładu pracy muszę iść czas załatwić macierzyńskie ehhh a dziś była u mnie położna na wizycie patronażowej i wszystko ok :) małemu wczoraj odpadł pępuszek :) położna się zastanawiała po co wogóle musi do mnie przychodzić bo nie ma się czego czepić :D:D:D i bardzo dobrze ale i tak zredukowała liczbę wizyt bo powinna być na 3 a będzie na 2 :P dobra mykam bo mąż chce sobie na kompie posiedzieć :P narazie kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, a ja się przeprowadziłam pod Warszawę i teraz mieszkam kilka metrów od lasu :) Jest cudownie, napadało tyle śniegu, że okolica wygląda jak z bajki... No ale coś za coś, dojazd do pracy tylko PKP, a do stacji jest ok 20 min dobrego marszu (prawa jazdy niestety nie mam)... Ale jest ślicznie, i jeszcze mam działeczkę pod domkiem :) Mmmm, cudnie jest :) A później jadę na przezierność karku, już się denerwuję :( oj, żeby już było PO i żeby badania wyszły dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
a co ty tak za weekend plany zmieniłaś ,tzn miejsce zamieszkania? :-) będzie dobrze bo musi być dobrze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E, to już dłuższy czas się ciągnęło, a teraz udało się sfinalizować :) Wreszcie... ;) Zbieram się, trzymajcie kciuki żeby było OK! Odezwę się jak wrócę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja nienawidzę zimy!!!! Pierwszy dzień porządnego sypania śniegu a ja mam już jej po dziurki w nosie!!! Samochód mi zawiało (mąż się akurat z tego cieszy że przynajmniej w domu posiedzę :P ) ale to jeszcze nic, na podwórku u rodziców miejscami nawiało prawie metr śniegu! Na podwórko wjechać sie nie da... mąż odśnieżył wjazd jak przywiózł mnie z naszej budowy a za godzinę mama wracając z pracy już nie dała rady wjechać i biedna musiała odkopywać się bo akurat żadnego faceta jak na złość w domu nie było! Zima jak zwykle zaskoczyła drogowców bo mimo że mieszkam rzut beretu od miasta (hi hi przedmieścia :P ) żadnego pługu u nas dzisiaj nie widziałam! U nas na budowie to w ogóle załamka - z jednej strony mamy sąsiadów a z drugiej wolną działkę a nasza nie jest ogrodzona więc śniegu nawiało nam podwójnie :P A żeby było śmieszniej to nie zdążyliśmy jeszcze zakupić łopaty do odśnieżania więc dzisiaj na wariata szukaliśmy sklepu gdzie jeszcze mają ten zimowy sprzęcior :P Tak więc nikt mnie nie przekona że zima jest fajna :P A najchętniej to przeprowadziła bym sie tam gdzie jej w ogóle nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia 20
hej. czytam to forum i inne i juz sama nie wiem co myśleć. każda z was mówi o badaniu przezierności karkowej a ja nie wiem czy ja ją miałam.w 11t3dniu byłam na usg i wizycie ,usg było dopochwowe i jak na moje oko dłużej mi się tam grzebał tą sondą ,i nie wiem czy badał tą przezierność? bo nic mi na ten temat nie wspomniał ,tylko powiedział że jest w normie ale to chyba chodziło wzrost dziecka bo wyszło 4,78. od niego trzeba wszystko wyciągać ,zadawać pytania a ja o tym badaniu nie pomyślałam nawet zapytać .czy ta przezierność to badanie prenatalne? mam 24 lata .a teraz jak pójdę na wizytę to chyba 15 lub 16 tydzień już będzie więc na to badanie za późno będzie. ja nie wiem co powinnam pytać na wizycie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
asia to jak po wizycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej! Po wizycie chyba dobrze :) Strasznie się wymarzłam, bo komunikacja działa jak zawsze, gdy zima się zaczyna ;) Przezierność obliczona na 1,5, kość nosowa - prawidłowa, jest jeszcze dużo innych wskaźników, w których nie bardzo się orientuję... Niby lekarz tłumaczył, ale weź tu człowieku spamiętaj wszystko! W każdym razie widziałam bobasa - machał sobie łapkami i kopytkami, serduszko bije ładnie, brzuch, żołądek, serduszko w normie, nie widać tylko pęcherza moczowego, ale podobno może się pojawić lada dzień - mam się nie denerwować. Aha, mam nisko położoną przednią ścianę łożyska. To chyba tyle, jak rozgryzę resztę tych znaczków, to jeszcze napiszę co i jak. A Ty teścik, idziesz na to badanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olcia 20 poczytaj w necie jakie badania się wykonuje w ciąży, jak nic do jutra nie znajdziesz, to ja Ci jutro pomogę. Chyba, ze wcześniej bardziej doświadczone dziewczyny coś napiszą :) A co do przezierności - nie wiem, czy wykonuje się ją standardowo czy nie, mi akurat lekarz zalecił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
a ja chyba nie ide na to bo mój nic nie wspominał o tym.jak byłam ostatnio to w 11t1d czyli przedział czasowy kiedy można to zrobić badanie .co prawda to on mi się tam ""grzebał"" dłużej niż zwykle ale nic o przezierności nie mówił.pokazał nóżki rączki serce główkę i nic poza tym. zapytam go za 3 tyg o to. jak pytałam kiedy wizyta to powiedział za miesiąc . a ta przezierność to to samo co badania prenatalne? bo na prenatalne i tak bym nie poszłam ,co ma być to będzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
a ja chyba nie ide na to bo mój nic nie wspominał o tym.jak byłam ostatnio to w 11t1d czyli przedział czasowy kiedy można to zrobić badanie .co prawda to on mi się tam ""grzebał"" dłużej niż zwykle ale nic o przezierności nie mówił.pokazał nóżki rączki serce główkę i nic poza tym. zapytam go za 3 tyg o to. jak pytałam kiedy wizyta to powiedział za miesiąc . a ta przezierność to to samo co badania prenatalne? bo na prenatalne i tak bym nie poszłam ,co ma być to będzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia 20
asia bardzo proszę o pomoc :-) z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Ale śniegu napadało!!! Mój pies rano skakał jak zając :) Oczywiście ulice wkoło nie odśnieżone, prawie każdy sąsiad od rana na łopacie jeździ... Mój mężuś już w pracy, a ja mam zabronione machać łopatą, więc zaspy mamy do kolan i wyższe :) A co u Was, dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia, znalazłam takie przykładowe kalendarze badań w ciąży: http://parenting.pl/portal/teksty/kalendarium-badan-ciazy http://www.baby-shower.pl/CIAZA/Badania/Kalendarium-badan-w-ciazy.html http://prywatnezdrowie.pl/artykuly/ciaza-i-macierzynstwo/kalendarz-badan-w-ciazy/ http://life-forum.pl/viewtopic.php?t=33 http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_zdrowie_artykul,3933.html http://www.ebrzuszek.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=108&Itemid=40 http://polki.pl/rodzina_ciaza_artykul,10011358,0.html Tylko to są jedynie przykładowe, każdy lekarz może inaczej podejść do badań - przynajmniej tych nieobowiązkowych. I nie przejmuj się, ja też niewiele wiem o ciąży, czytam i książki i artykuły w necie i dużo pytam tu dziewczyn, które zawsze chętnie pomagają, bo wszystko jest dla mnie nowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
też mam zabronione machanie łopatą -chociaż ja lubię odśnieżać:-) ale mam odśnieżone przez męża tyle że znów sypie śnieg. asia a tobie tą przezierność robił przez brzuch?i zdjęcie dostałaś nic nie różniące się od poprzedniego usg? bo w sumie mi robił usg na 2 sposoby ,i dostałam 1 zdjęcie takie jak poprzednie.wyczytałam na forum że dziewczyna też miała przez brzuch i zdjęcie niczym się nie różni od poprzednich usg.to może i mi zrobił tyle że nie powiedział. ja dochodzę do wniosku że im bardziej czytam o ciąży tym bardziej się denerwuję itp. asia mam pytanie czy ty czujesz jakieś "odgłosy " w brzuchu ,nie wiem czy to w jelitach czy jeść mi się chce czy to dzidziuś szaleje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
USG tym razem było przez brzuch, ale zamiast 1 dostałam 8 zdjęć - chyba każde na oznaczenie innego czynnika? Poza tym zamiast jak zwykle jakieś 2-3 minutki, to USG trwało dobre 10 lub 20 minut - nie wiem, ile bo czas tak szybko leciał, ze straciłam rachubę... I mi po kolei zaznaczał na obrazie coś i mówił, ze tu jest mózg i że kształt jest ok, że tu to i jest ok i tak kilka czy kilkanaście razy (np. oglądał kość nosową, łożysko, pępowinę, wymiar dwuciemieniowy). Ja też teraz czytałam o tym badaniu i z tego co znalazłam, jest ono zalecane, Ty mogłaś je mieć robione standardowo na wizycie (jak Twój lekarz ma super sprzęt) i może wszystko było ok i dlatego nic nie mówił? Chociaż piszesz, ze mówił, ze serduszko ok i rączki itd.? Nie wiem, trudno mi coś powiedzieć. Ale się nie denerwuj. Jak możesz to zadzwoń do niego i się zapytaj, czy to miałaś robione, a jak chcesz to przecież możesz to zrobić u innego lekarza (nie jest potrzebne skierowanie). A co do tego, czy coś czuję - czasem jak leżę wieczorem wydaje mi się, ze słyszę takie bulgotanie i to nie pochodzi z mojego żołądka (nie jestem głodna ani nie szaleją mi kiszki) ani ode mnie, czasem mi się wydaje jakby mi rybka jakaś w brzuchu pływała... Ale jak dotykam ręka brzuch to nic jeszcze nie czuję. A Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
sprzęt ma ponoć jeden z najnowszych w mieście mój lekarz .pokazywał mi gdzie pępowina serce łapki i nóżki są .długo o trwało aż myślałam że coś nie tak .ale niby wszystko w normie było.jak to ważne badanie to pewnie wie co robić i kiedy. ja dziś czułam takie jakby przelewanie ,bulgotanie i to nie były odgłosy że głodna jestem .może sobie coś tam pływa? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia 20
asia dzięki za linki . ile płaciłaś za tą przezierność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Ja też dziś po badaniu. Najpierw mnie troche lekarz przestraszył bo strasznie długo oglądał kręgosłup i powiedział że widzi jakis cień, ale nie jest wyraźny obraz. Potem dzidzia sie obrócila jakna życzenie plecami i było dokaldnie widać że jest wszystko ok. Doktor powiedział że teraz juz widział dokładnie że jest dobrze ale sam wie, ze kobiety jak maja wątpliwości to umieraja ze strachu i zalecił dla spokoju zrobienie 3d. I tak zastanawiałam sie czy nie zrobić wiec może lepiej że lekarz podjął decyzję. Oczywiście zalecił leżenie... ale nie da sie, mikołajki już w sobotę.. od 4 do 11 mamy 6 imprez dla dzieci... bede musiala sie jak najbardziej oszczedzac ale całkiem zrezygnowac nie moge. Na szczeście to, co zostalo z mojej szyjki trzyma się dobrze i nawet cos lekarz mówił że uda sie bez szwu donosic ciążę. Ola, ja mysle że lekarz mierzył przezierność, tylko jest z tych "mniej mowiących" i jak jest dobrze to sie nie rozgaduje. Ja przy badaniu przezierności też mialam zdjęcie identyczne jak ze zwykłego usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
ale zimno jest ,dobrze że nie muszę nigdzie wychodzić. ola tez tak myślę że u ciebie i u mnie badał tą przezierność ,no mój tez był jakiś mało gadatliwy na ostatniej wizycie ,i nawet jeśli o crl że 4,32 to musiałam pytać czy jest w miarę ok.to wtedy mi odpowiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dziś jest ślicznie na dworze! W końcu świeci słonko, a do tego odbija się w śniegu - cudowna pogoda :) Fakt, że mróz jest spory (ok. 8.00 rano było u nas 18 stopni na minusie), ale jest prześlicznie :) Evvvve, uważaj na siebie, nie przemęczaj się, praca pracą ale Wasze zdrowie jest najważniejsze :) Olcia, nie ma sprawy :) A za badanie zapłaciłam 200zł (obejmowało też USG 4D). A mój bąbelek ma już ponad 5 cm wzrostu :) Jeszcze trochę i w końcu brzuszek mi urośnie, bo tak to jeszcze nieraz nie dowierzam, ze tam ktoś mieszka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! myślę powoli o tym co trzeba spakować do szpitala, mam pytanko do mamuś które już po... co brać ze sobą, co jest niezbędne a bez czego można się obyć? boję ze nie zmieszczę wszystkiego co bym chciała zabrać. no i co dla maluszka brać ze sobą? słyszałam że tylko pieluszki się dostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
u mnie o 7 było -25 stopni także centralne ogrzewanie pali się na okrągło u mnie.fakt pogoda piękna bo słonecznie było ale chodzić po mieście ,czy jeździć samochodem po mieście to tragedia . ja mam pytanko czy można pić herbatę z cytryna ,albo herbatę z domieszką syropu malinowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×