Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lena1612

moja pierwsza ciąża-radości i obawy

Polecane posty

Gość teścik
dziś z mężem rozmawialiśmy sobie czy lekarz w końcu powie którejś wizyty że możemy współżyć.no i w końcu mój wypalił "ty na badaniu masz co miesiąc sztucznego penisa w sobie" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lena dzięki wielkie :) miło że ktoś pamiętał :) teściowa oczywiście zapomniała ale to norma :D:D:D ok ja znikam sorki że tak na chwilkę dziś tylko ale mała chora więc nie bardzo mam czas na cokolwiek oby mały się nie zaraził bo ona to leki dostanie i luz a on? ehhh aż strach myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
to skoro juz jest potwierdzone że miałaś wczoraj urodzinki to ja tez składam życzenia najlepsze chociaż trochę z opóźnieniem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
Czy robiłyście te badania? zalecane badania (ale nie 100% konieczne) zaliczamy - test PAPPA-A i potrójny HCG gdzieś czytałam że te testy wskazane sa dla kobiet gdy ciąża jest po 35 roku lub w rodzinie są choroby np.down itp.ale jeżeli mam 26 lat i w rodzinie nie mam takich chorób to chyba nie mam wskazań do wykonania tych badań? no i czytają c wypowiedzi osób które zrobiły ten test,wychodzi że ktoś zrobił ,test wyszedł ok a jednak dziecko urodziło się chore, albo test wyszedł zły a dziecko urodziło się zdrowe.więc nie wiem czy jest sens robienia tego testu skoro i tak nic do końca nie wiemy .a jeśli wyjdzie zły wynik ,to będę do końca ciaży żyła w strachu ,no i koszt 450zł to też nie małe pieniądze.no i nie wiem co robić.?może macie jakieś doświadczenia w tej sprawie ,albo czy wy robiłyście te testy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia20
a jak mi lekarz nie zrobił przejrzystości karkowej (przynajmniej mi nic nie mówił że zrobił)-to co mam to zrobić takie badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mami - przesyłam najserdeczniejsze życzenia urodzinowe!!! :) A ja dziś byłam u lekarza i widziałam, ze już pęcherz moczowy jest, a dzidzia macha rączkami i nóżkami - szaleje bardzo :) Płci dziś nie poznałam, dopiero za miesiąc będę wiedziała, czy to chłopak czy dziewczynka, a szkoda, bo myślałam, że jak się dowiem, to zaczekam z przekazaniem wiadomości mężowi do Świąt i taki prezent mu zrobię. Trudno, dalej czekam, jakie Wy macie pomysły na prezenty :) U mnie dziś ciepło, przez to straszne błoto się robi na ulicach i strasznie ciężko się idzie. Ale podobno od niedzieli wracają wielkie mrozy i Święta mają być mroźne i śniegowe :) Póki co, wracam do pracy, zawsze koniec roku jest najgorszy - zawsze najwięcej pracy i co chwila Szef jakieś nowe zadania mi daje... Oby do Świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
hej. widzę że też masz ten sam pomysł na prezent dla męża . ja idę 15 grudnia do lekarza ,a na dniach muszę porobić badania .z moich obliczeń wynika to że wtedy będzie 15 tydzień3 dzień ,także też mam nadzieję że coś się uda zobaczyć kto we mnie mieszka:-) a jak nie to 5 stycznia pójdę wtedy już powinno być widać . u mnie też odwilż jest ,chociaż rano zapowiadało się na śnieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E, ale ja własnie na Święta nie będę znała płci :( Dopiero dowiem się 3 stycznia... I dalej nie wiem, co mężowi kupić na prezent...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. na prezent mojemu mężowi myślałam kupić etui na okulary bo to które ma jest już koszmarne. w zeszłym roku dostał zestaw do otwierania wina i bardzo lubi go używać. fajnym prezentem może być też gra scralbe albo rummikub, cała rodzinka się ucieszy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie rodzina stwierdziła że najlepszym prezentem dla mamuśki jest uśmiech i szczęście dziecka i w ramach prezentów urodzinowych i mikołajkowych dostałam mleko, szczoteczkę do włosów, kaczki do kąpieli i inne drobiazgi dla młodego :D:D:D może warto iść tym tropem i mężom kupić coś dla dziecka :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
mami wiesz masz pomysł .dla męża można kupić np.samochód sterowany taki wypasiony ,z chęcią pewnie się pobawi a potem przekaże dla syna/córki.bo znając moją bratanicę ona uwielbia sterowane samochody brata .także obojętnie na płeć dziecka tatuś powinien mieć radochę :-) i jeszcze dobry rok mógłby się pobawić :-) asia także ja mogę mieć to szczęście i się dowiem płeć albo 15 grudnia ,albo 5 stycznia ,bo jesteśmy na tym samie etapie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mami przekazuję spóźnione życzenia :) Wszystkiego najlepszego i pociechy z dzieciaczków :) A jak piszecie o tych prezentach dla mężów to mi się przypomniało, że mój mąż jak byłam w ciąży to sam z siebie dziecinniał. Kupił sobie zdalnie sterowany samolot. Niestety, któregoś pięknego dnia samolot zaliczył bliskie spotkanie z drzewem i niewiele z niego pozostało :P Ja w tym roku nie liczę na żadne prezenty. Ja już mam synusia, który jest najcudowniejszym prezentem na wszystkie okazje w tym roku. I pomyśleć, że w zeszłe święta nawet mi do głowy nie przyszło, że kolejne Boże Narodzenie będziemy spędzać w powiększonym składzie :) Dokładnie wtedy miałam swój ostatni okres :P I do dziś nie mam :P Cały rok 2010 spędziłam bez tej comiesięcznej atrakcji hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
fakt brak okresu to wygoda :-) ile wy za usg połówkowe płaciłyście?bo tak czytam i czytam forum inne to tam płatne.czy to zwykłym usg trzeba robić czy tym 3d 4d z dooplerem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
rilla to samolot męża to pewnie był Tu 154 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, jestem tutaj nowa ale mam pytanko do dziewczyn które są w pierwszej ciąży. Czujecie już pierwsze ruchy??? W którym to było tygodniu, i w którym mogę się ich spodziewać jak to czułyście? Z góry dzięki za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my w tym roku z mezem stwierdzilismy ze nie bedziemy sie glowic co sobie kupic i postanowilismy sobie zrobic wspolny prezent i kupic jacuzzi i saune i urzadzic w domu pomieszczenie do odpoczynku.pewnie jak sie maly urodzi to nie bede miala czasu nawet tam zajrzec ale zawsze nam sie marzylo zeby miec w domu jacuzzi i teraz postanowilaismy ze to bedzie nasz prezent:)ogolem nie znosze wybierac prezentow bo zawsze mi to zajmuje duzo czasu i musze sie strasznie naglowic. ostatnio ciagle chce mi sie jesc,juz nawet w nocy musze zjesc chociaz jogurt albo kakao wypic bo nie wytrzymuje z glodu:( a co do ruchow bo ktos tu pisal to ja poczulam w 20 i odrazu wiedzialam ze to jest to.wczesniej mi sie zdawalo ze cos czuje ale to byly skorcze bardziej a jak sie synek poruszyl to juz bylam pewna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evvve co postanowiłaś odnośnie usg3d/ 4d ? czy tam 6d ;) ja byłam dzisiaj w genomie, wiesz moj test podwójny nie jest optymistyczny, "Wędlina" namawia mnie na amnio... :( paraliżuje mnie myśl o tym badaniu... w genomie zaproponowali mi usg w 20 tyg. wypadnie w styczniu, bo na amnio nie dałam się namówić i tak nie usunę, niby jak na usg jest ok to na 90%powinno być ok, a ja mam bardzo dobre usg... ale genetyczka załamała się nad tym naszym zdjątkiem z usg, skąpe wymiary (crl, fl), żadnego opisu.... hmm nędza z bidą g* wynika z takiego usg, oni podobno robia wszystkie mozliwe pomiary i daja opis. powiedziałam jej odnosnie amnio,że ja czuję, że jest dobrze i ona kazała mi się kierować intuicją, nie no bluzagać mi się chce, ten podwójny robiłam na 5 dzień jak przesałam brać luteinę, podobno to też fałszuje wynik. no i tak zapytuję,czy działasz z tym usg, czy ufasz intuicji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pójde na to usg 3d , bo i tak sie zastanawiałam nad tym wcześniej a skoro lekarz też polecił to dodatkowy argument za. Ale nie ide do feminy, którą mi polecił tylko do Tychów bo tam kosztuje to 200 zł z plytką. Będziemy mieli wieksza pewnośc że jest ok i dodatkowo płytka z naszą dzidzią w trójwymiarze to super prezent pod choinke dla nas obojga :) Ale u mnie to kwestia wykluczenia rozszczepienia kręgosłupa, wiec cos, co dobrze wiedziec szybciej zeby sie przygotować na leczenie dzidzi. Na amnio tez bym nie poszła. Za duże ryzyko, że zrobią krzywde dziecku a nawet nie wiadomo czy chore jest. Ja luteine biore czały czas, nie wiedzialam że to moze miec wpływ na wyniki testu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pójde na to usg 3d , bo i tak sie zastanawiałam nad tym wcześniej a skoro lekarz też polecił to dodatkowy argument za. Ale nie ide do feminy, którą mi polecił tylko do Tychów bo tam kosztuje to 200 zł z plytką. Będziemy mieli wieksza pewnośc że jest ok i dodatkowo płytka z naszą dzidzią w trójwymiarze to super prezent pod choinke dla nas obojga :) Ale u mnie to kwestia wykluczenia rozszczepienia kręgosłupa, wiec cos, co dobrze wiedziec szybciej zeby sie przygotować na leczenie dzidzi. Na amnio tez bym nie poszła. Za duże ryzyko, że zrobią krzywde dziecku a nawet nie wiadomo czy chore jest. Ja luteine biore czały czas, nie wiedzialam że to moze miec wpływ na wyniki testu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh, masakra z tym wszystkim... on mi mówi że to dla mojego spokoju powinnam to bad. zrobić, tylko potem trzeba 10 dni się oszczędzać, zero podnoszenia, przeciagania się, no bo musi sie nakłucie zabliźnić. łatwo gadać jak na dworze taka pogoda... przed klatka mam slizgawkę (dosłownie, kapie z daszku i jest lodowisko), mąż w delegacji, matki nie zatrudnię do wyprowadzania psa bo sama miałaby problem, zresztą musiałaby u mnie mieszkać bo nie będzie dziennie dojeżdzać, nie będę jej o to prosić, za 3 tyg święta. umierałabym ze strachu,że jak coś się stanie to wszyscy będa na uropie, moge se potem dzwonić z problemem do ginekologa... zreszta co to zmieni, ja widziałam dziecko na usg, ma ręce, nogi, nosek, w jednej chwili położyło się na pleckach, rękę podłożyło pod brodę a nogę wyprostowanę podniosło do góry jakby patrzyło na paluszki, co mi da to sterujące mnie jak szlag badanie skoro i tak nie umiałabym podjąc decyzji o usunięciu, po kiego grzyba ten lekarz namiawia na to pacjętkę, która mówi NIE. bardziej schizuję na punkcie tego badania niż co ono ewentulanie by wykazało. genetyczka to zrozumiała i była za ty żeby nie robić amnio. mam nadzieję,że to usg u nich będzie coś warte, jak nie będę zadowolona to uderzam na 4d też do tychów, czytałam,że oni sa tańsi i też robią to super. 30 mam wizytę u gina, jesli zacznie mi truć z amnio to normalnie sie tam rozkleję i zaczne mu ryczeć może się opamięta. chociaż do tego czasu to chyba znowu odzyskam równowagę i wiarę, że jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drogie u was to usg 3d.u mojego lekarza(zreszta u wiekszosci w mojej okolicy) 4d kosztuje 120 zl a z plyta 150.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena... no niestety... sa róznice spore w cenach tego typu badań, na Śląsku 200 to taniocha, wczoraj pytałam w żorach - 400 zł w katowicach 300-350. W moich rodzinnych stronach tez bym zapłacila 150 ale jade tam dopiero miedzy swietami a powiedzieli mi w tychach jak sie rejestrowałam że to musi byz przed koncem 23 tyg czyli ostatecznie przyszły tydzien. Kasia - twardo mu powiedz - nie zgadzam sie na to badanie i spokojnie.. przecież zmusic cie nie może. A mąż pewnie nie bedzie mógł iśc z tobą na wizyte? przydałoby ci sie wsparcie. Ja jakos nie miałam żadnych problemów z komunikacja z tym lekarzem, ale widze czasem ze ma taki "image a'la dr. House" i nie lubi jak pacjentka ma własne zdanie. Zreszta pewnie żaden lekarz tego nie lubi :) A tak w ogóle to głowa do góry, przecież sama czujesz że jest dobrze to nie daj sobie wkrecic, nawet jesli test wzkazał zwiekszone ryzyko to to jest tylko ocena ryzyka a nie stanu zdrowia dziecka. A przeziernosc karkową miałaś niższą niz ja i usg genetyczne wyszło ok - to też przeciez cos oznacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha.. a jedna pocieszajaca rzecz - kielbasa na urlopie telefon odbiera i wcale sie nie denerwuje ze pacjentki dzwonia - sprawdzone na wlasnej skórze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jeszcze wróce do przezentów - jak moja siostra była w ciązy, kupiłam jej pod choinke taki album - pierwszy rok zycia dziecka. Tam sie wkleja zdjecia, opisuje postepy dziecka i rozne takie... kupilam to w smyku i było przesłodkie.. tylko sa osobne dla dziewczynek i chłopców wiec to jak juz sie zna płec. Nie wszyscy tatusiowie lubia takie słodkie pamiatki.. ale z tego co wiem - siostra z meżem wypełniali to razem i mieli kupe radochy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihi dr house ;) rozbawiłaś mnie muszę go obserwować następnym razem. mój był ze mną teraz na badaniu, musiałam go poinstruować, że tam jest samolot i czy go to nie speszy ;) że nie będę podczas badania usg na samolocie więc bez obaw, no i że może być przezpochwowo powiedział,że ew. ucieknie... z nim to nie wiadomo, zazdrosny jest pajac czasem tak strasznie nie wiedziałm jak zareaguje jeszcze by mi wstydu narobił no zabawy trochę było bo małe zasłaniało się jak mogło żeby się nie okreslić płciowo, lekarz chciał dziecko skłonić do obrotu, dźgał mi brzuch od zew. aż zaczęłam syczeć z bólu. ale dziecko i tak sie nie dało potem strzeliło focha (ogladanie paluszków u nogi jak pisałam wyżej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Gliwicach 3d kosztuje 250zł z płytką tzn półtorej roku temu tak kosztowało jak kumpela robiła :) ja nie robiłam ani w pierwszej ani w drugiej ciąży bo stwierdziłam że to i tak nic nie zmieni a tą kase to wole na dzieci wydać :P a co do usg hmmm faktycznie dziwnie że bez opisu gdzieś tam dali bo to przecież podstawa jest ehhhh ja do każdego usg nawet jak leżałam w szpitalu opis dostałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
W Białymstoku w prywatnej klinki to tyle kosztuje: USG ciąży z obrazowaniem 3D/4D 160 zł USG PRENATALNE + Doppler kolor 3D/4D 180 zł + 50zł za nagranie filmu. Czyli ceny prawie podobne . A swoją drogą to ci lekarze nie zle na nas zarabiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niop.. wszystko kosztuje.,.. a potem jeszcze dochodzą dylematy typu wynajecie prywatnej połoznej (500-1500zł) czy pobranie krwi pepowinowej (pobranie jakies 2000 przechowywanie ok. 400 rocznie). No i oczywiscie oplaty juz po urodzeniu - pieluchy, mleko, szczepienia. Ja na szczęscie na wózku i łóżeczku zaoszczedziłam ale to tez niezły wydatek jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
ja wózek łóżeczko itp co wcześniej pisałam tez mam w super cenie,a no i ubranek też mam mieć dużo.także już na dzień dobry trochę mniej kasy pójdzie. co do prywatnej położnej to nie będę opłacać -wolę te pieniądze przeznaczyć dla dziecka . co jest bezpieczniejsze dla dziecka czy cc czy naturalny poród?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pojawienie sie maluszka to niezly wydatek,ja juz przestalam liczyc zeby sie nie przerazic:)w dodaktu moj maz nie ma umiaru w kupowaniu gadzetow i ubranek dla synka i nie da mu sie wytlumaczyc ze polowy z tych rzeczy nawet nie wykorzystamy. mnie ciagle boli brzuch tak jakbym miala zakwasy.lekarz mowil ze to normalne bo wszystko jest obciazone ale ja i tak sie schizuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×