O kobiety nie warto się starać patrząc na intelekt. Oto (moje spostrzeżenia)

Po nielicznych wypowiedziach kobiet w tym temacie stwierdzam, że autor ma dużo racji. Prawda boli moje panienki?

Hahahha. Tutaj bym jeszcz dodał kwestie mieszkania. Wszystko zależy do męszczyzny. A kobieta potem z dumą stwierdza my idziemy z mężem na "swoje" na jakie swoje? na jego!.

męższczyzny*

acha.....na jego....;/ ida na jego pod warunkiem że mu wychodzi zdolność kredytowa, bo jak nie to hipotekę obciążają wspólnie i wspólnie spłacają....

A co mają nie spłacać?. Co znowu facet ma wszystko?

nieee.... tylko nie pisz że ,,na jego" idzie ....;/ Kompleksy???

Do autora: mysle ze fakt iz opisujesz kobiety w taki a nie inny sposob swiadczy o tym ze takie a nie inne kobietyy w zyciu spotkales. a dlaczego? poniewaz sam pewnie inteligencja i poczuciem humoru nie tryskasz MESZCZYZNO ( ale wpadka co? chciales zeby wszytsko bylo idealnie a tu taka zenujaca wpadka, ehhh) Napisales swoj tekst pod wplywem emocji, byles rozczaarowany kobietami, ale sam zdajesz sobie sprawe ze nie mozesz wszystkich wrzucac do jednego worka, a pozatym na "lepsze" Cie nie stac, i to wlasnie jest Twoj problem frustracie.

O kobiety w ogóle nie warto się starać. Im bardziej się starasz tym wiekszego kopa dostaniesz.

post swiadczy ze zlbo oglada sie tylko za pustymi lalusiami albo sam nie jest wystarczajaco ineligently i interesujazy zeby zainteresowac soba wartosciowe kobiety. A wszystkim tym ktorzy poszukuja odpowiedzi czemu kobiety chca by to facet zainicjowal pierwszy krok: Jak kobieta zainicjiuje to facet nawet jak nie bedzie zbyt zainteresowany, najczesciej i tak poswieci jej troche czasu. Czemu - bo darmowa dupa sie napatoczyla... Przyznajcie sie faceci ze jakby Was laska zaczela podrywac to nawet jakbyscie szczegolnie nie byli zainteresowani to by flircik polecial, bo a nuz trafi sie darmowe ruchanko :/ tak czesto sie z tym podejsciem spotkalam ze w zyciu nie zrobiw wiecej niz usmiechne sie do faceta zanim on sam nie zagada....

,,a nuż się trafi darmowe ruchanko" tylko facet tak może pomyśleć....ale chyba mało ważne co myśli...ważne jakie wrażenie zrobi na mnie swoją odpowiedzią....

"Jak kobieta zainicjiuje to facet nawet jak nie bedzie zbyt zainteresowany, najczesciej i tak poswieci jej troche czasu. Czemu - bo darmowa d**a sie napatoczyla... Przyznajcie sie faceci ze jakby Was laska zaczela podrywac to nawet jakbyscie szczegolnie nie byli zainteresowani to by flircik polecial, bo a nuz trafi sie darmowe ruchanko :/ tak czesto sie z tym podejsciem spotkalam ze w zyciu nie zrobiw wiecej niz usmiechne sie do faceta zanim on sam nie zagada...." Niestety nie zgodzę się z tym!. I to jest wrzucanie wszystkich do jednego wora. Niewiem jak autor ale ja bynajmniej taki nie jestem. A to, że ty piszesz, że tylko się uśmiechniesz dowodzi, że autor ma racje. Jednym słowem pracę nad rozpoczęciem związku odwali za ciebie facet a ty dostaniesz gotowe.

,,a nuż się trafi darmowe ruchanko" tylko facet tak może pomyśleć....ale chyba mało ważne co myśli...ważne jakie wrażenie zrobi na mnie swoją odpowiedzią.... tylko facet tak może pomyśleć? no to gratuluję także wrzucania wszystkich do jednego wora.

"Do autora: mysle ze fakt iz opisujesz kobiety w taki a nie inny sposob swiadczy o tym ze takie a nie inne kobietyy w zyciu spotkales. a dlaczego? poniewaz sam pewnie inteligencja i poczuciem humoru nie tryskasz MESZCZYZNO ( ale wpadka co? chciales zeby wszytsko bylo idealnie a tu taka zenujaca wpadka, ehhh) Napisales swoj tekst pod wplywem emocji, byles rozczaarowany kobietami, ale sam zdajesz sobie sprawe ze nie mozesz wszystkich wrzucac do jednego worka, a pozatym na "lepsze" Cie nie stac, i to wlasnie jest Twoj problem frustracie." Spotkał takie kobiety ponieważ, ciężko znaleść taką która nie zachowa postawy biernej bo one to są księżniczkami. Aha i użyj lepszych argumentów. Bo gadanie jesteś frustratem nie nadaje się nawet do podcierania sobie tyłka. To jest poprostu brak argumentów.

phii..... :)

nieee.... tylko nie pisz że ,,na jego" idzie ....;/ Kompleksy??? Nie nie kompleksy. Ale budowę nowego mieszkania, czy kupno już istniejącego i tak w większości nad tym wszystkim troszczy się facet. Więc nawet jeśli spłacanie jest wspólne to i tak w większości idzie się na jego

w większości jego jest dom.... ok. to jak ja kupie toster albo suszarkę do włosów ( z którcyh facet też korzysta ) to też w większości są moje?????

"A wszystkim tym ktorzy poszukuja odpowiedzi czemu kobiety chca by to facet zainicjowal pierwszy krok: Jak kobieta zainicjiuje to facet nawet jak nie bedzie zbyt zainteresowany, najczesciej i tak poswieci jej troche czasu. Czemu - bo darmowa d**a sie napatoczyla... Przyznajcie sie faceci ze jakby Was laska zaczela podrywac to nawet jakbyscie szczegolnie nie byli zainteresowani to by flircik polecial, bo a nuz trafi sie darmowe ruchanko :/ tak czesto sie z tym podejsciem spotkalam ze w zyciu nie zrobiw wiecej niz usmiechne sie do faceta zanim on sam nie zagada...." Aha i to jest też przykład, że ty tylko i wyłącznie takich facetów interesujesz. Jak byś miała coś intelgencji bardziej bogatego wnętrzna to z pewnością zainteresowała byś jakiegoś dobrego męższczyznę a tak nie dziw się, że trafiasz na takich co tylko patrzą, żeby dupe przepchać

nie sądzę.... jeśli razem podpisują umowe - czy to o kredyt czy o kupno mieszkania - to mieszkanie też jest RAZEM .... jak wykańczasz to mieszkanie to wybieracie razem materiały , kobieta tak samo może wspierać finansowo ( jeśli oczywiście nie godzi to w delikatną ambicję męską) , jeśli sam układasz panele lub tapetujesz ścianę to wtedy też mieszkanie jest w większości twoje????? ;/ smutne

No z tym mieszkanie źle to przedstawiłem. Jeśli wkład finansowy jest ten sam to ok. Ale często jest tak, że to facet wszystko załatwia łącznie z wkładem finansowym. To wtedy gadanie idziemy na "swoje" jest troche chorę

Denerwuje mnie taki podział moje twoje.... wrzuciłeś wszystkie kobiety do jednego wora - wg ciebie wszystkie są tymi wygodnymi , nie pracującymi damami , które leżą i pachną....

starać bo tak naprawdę w życiu liczy sie przede wszystkim kasa i seks

"Denerwuje mnie taki podział moje twoje.... wrzuciłeś wszystkie kobiety do jednego wora - wg ciebie wszystkie są tymi wygodnymi , nie pracującymi damami , które leżą i pachną...." E nie wrzuciłem wszystkich

No a jeśli to ona ten wkład własny sobie uciułała?? przecież nie powiedziane że tylko mężczyźni mają lokaty, czy nieruchomości...

"No a jeśli to ona ten wkład własny sobie uciułała?? przecież nie powiedziane że tylko mężczyźni mają lokaty, czy nieruchomości..." No nie. Ale był nie dawno temat męższczyzna który ma 20 ileś tam lat i niema własnego mieszkania to nie udacznik życiowy. A kobieta mieć nie musi. I rzesza kobiet się pod tym podpisywała. Większość to jednak są czekające na gotowe księżniczki. :)

zabezpieczyć bo w razie rozwodu może być bardzo stratny finansowo

Nikt się od razu niczego niczego nie dorobił, myśle, że kobiety narzekają jak facet nie chce odciąć pępowiny - z resztą to też tyczy się kobiet. Bo niektórym jest wygodniej zostać u mamusi , gdzie jest obiadek, wyprane i wyprasowane,niż ładować sie w kredyt na 10 lat i spłacać go z kobietą która będzie czegoś wymagała....np. żeby wynieść śmieci, albo coś naprawić...po co :) Mamusia by tego nie chciała od niego - myślę że o takich facetach był temat o którym wspomniałeś....

Oczywiście że powinien się zabezpieczyć:) kobieta również:) Od tego są intercyzy....