Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

Gość qska
ja czasem piję pół lampki albo kilka łyków piwa. Ale baaardzo rzadko. W poprzedniej ciąży też tak robiłam sporadycznie. Ale popieram oczywiście całkowitą abstynencję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pitole eyy
no nie wierzę zaczełyście pisać o jedzeniu buahahaha czyżby tematy ciążowe wyczerpały się?? Dziwne bo miał to być temat w którym będziecie pisały tylko przydatne informacje o swoich fasolkach a nie o sprawach tak przyziemnych i mało interesujących jak jedzenie czy picie:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qska
herbatę tez piję normalną czarną a nie owocową, mimo, że niezbyt wskazane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qska
wcale tak nie miało być, nie wiem co Ci się ubzdurało (a zresztą akurat to dotyczy ciąży właśnie, bezmózgu kompletny) znikaj stąd, a sio ! weź się do roboty jakiejś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętacie, że nie reagujemy na zaczepki ???????? ............ no a wracając do tematu mnie najlepiej robi picie wody mineralnej ale niestety tej lekkogazowanej najchętniej Muszynianki - ma podobno najwięcej magnezu :) Ciśnienie mam jak żaba więc od czasu do czasu zdarzy się kawa choć to rzadkość :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mewaa34
to sobie pitol.... na Waszym nowym forum smutno skoro tu poczytujesz. Żałosne są te Wasze komentarze, musicie być bardzo samotne i nieszczęśliwe skoro macie tyle czasu... Po za jest różnica między jedzeniem a jedzeniem! Piszemy na tematy coli czy alkoholu, a tutaj jak wiadomo zdania są podzielone i nie wszystko jest wskazane w naszym stanie. Nie wiem, jak czytam takie pomarańczki to aż się wierzyć nie chce, że to się może rozmnożyć i potem będzie chodzić po świecie. Kto to w ogóle zapłodnił??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim ! :) oj ktoś bardzo złośliwy nie noże się powstrzymać od złośliwych komentarzy, ale niech sobie pisze i nie zwracajmy na to uwagi. Ja jeszcze rozstępów nie zauważyłam i niczym się nie smarowałam od początku z lenistwa, ale boję się, że wylazą jeszcze do czerwca albo po porodzie, bo przed ciążą należałam do tych szczupłych :P a co tam na udach jest czy na tyłku to nie jestem w stanie dostrzeć, chyba że zrobię rentgena przed lustrem, ale wolę chyba żyć w niewiedzy, jeśli coś tam się zrobiło :P Chyba zacznę sobie pozwalać na więcej coli, bo myślałam że ta jedna szklanka ostatnio to za dużo, ale widzę że niektórzy piją więcej i jest ok :) hmmm ile można, prawie 7 miesięcy sama woda mineralna ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie reagujemy na zaczepki! Dobrze, że przypomniałaś, bo juz mnie korciło by to skomentować... Pisałaś o wodzie niskogazowanej, a dlaczego niestety??? Pytam, bo po za tą szklaneczką coli, bez której trudno mi funkcjonować, piję dużo wody gazowanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dora wszystko w granicach rozsądku jak mówią. Coli to teraz pijam minimum szkaneczkę dziennie, ale w pierwszej ciązy to piłam wręcz hektolitrami. Teraz to się bardzo ograniczam, każdy ma jakieś nałogi. I powiem Wam, że dzieciątko zdrowe jak rybka. Ma prawie dwa latka, a ja jeszcze nie wiem co to zwykły katar. I oby tak zostało! Spotkałam się z opinią, że niby po coli dziecko nie ma kolek i jest aniołkiem, ja osobiście się pod tym mogę podpisać. Rozstępy to też nie moja działka. Moim zdaniem to nie zależy od wagi tylko od genów i predyspozycji. Jedna urodzi czwórkę i nie ma nic, a inna po jednym nie moze na siebie patrzeć. W pierwszej ciązy bardzo przytyłam i nie mam najmniejszego rozstepu, natomiast koleżanka po której ledwo co było widać że ma brzuszek i która smarowała sie przeróżnymi cudami nic to nie pomogło. Ja osobiście się niczym nie smarowałam, jedynie zwykła oliwka i każdego wieczorka mąż masował brzuszek. Chyba że to jest ten patent;) Dziewczyny ale Wam zazdroszcze babć... Jak piszecie, że czasem podrzucacie im wnuki, nawet nie wiecie jaki to skarb. Az łezka w oku się kręci. Ja niestety nie mam takiej mozliwości. Rodzice męża mieszkają na drugim końcu polski, a moi się wcale nami nie interesują:( Nie raz prosiłam w kryzysowej sytuacji gdy trzeba coś załatwić, to nie chcą albo nie mogą się zająć dzieckiem. Naprawdę chciałabym jak Wy mieć normalną rodzinę. Dobrze, że mam cudownego męża, przy którym nic więcej się nie liczy i jestem szczęśliwa. Jadziemy teraz na zakupki, jeszcze raz miłego dzionka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też czerwcowa mama
Cześć dziewczyny. Dzięki za opinie nt body, skoro wygodne to ja też się w kilka zaopatrzę:) Co do coli to jakoś ani przed ciążą ani w trakcie nie mam na nią większej ochoty, za to kawę piję codziennie czasem nie jedną. Tylko taką pół na pół ze zbożową- nie ze względu na zdrowotne właściwości tylko po prostu taka mi najbardziej smakuje;) Woda też tylko gazowana. Ale najbardziej tęsknię za piwkiem w weekend:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qska
No, i ten piwkowy okres w sumie przed nami - grille wiosenne, ahhh Zimą to az tak nie ciągnęło A potem karmienie, całe lato abstynencja, no ale cóż. Jedno lato można poświęcić :) Ja tez się napalam na body kopertowe, ale jak dotąd nigdzie nie widziałam jakichś tanich. Pisze ktoś, że w Auchanie... hmmm, trzeba podjechać zatem Kupie też niestety kilka kaftaników. Wiem, że to przeżytek i się zadziera na pleckach, ale do śpiochów to chyba idealna opcja, niestety. Gdy dziecko ma body i na to śpiochy to ma aż dwie wartwy "majtek" - latem gorąco i gorzej się pupa wentyluje... Szczerze mówiąc nie mam obmyślonego super-rozwiązania na lato. Może w samym pajacyku dziecku będzie idealnie ciepło i wygodnie w letne dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak lato będzie takie upalne jak w zeszłym roku to i same body wystarczy :) często słyszę, że lepiej dziecko lżej ubrać, niż przegrzewać. Oczywiście nie mówię, żeby marzło i leżało na golasa. Ale mój brat w tamtym roku miał niemowlaczka i te święte słowa się sprawdziły. Raz przegrzali małego to potem z potówkami się zmagali :/ Marciabb jeśli chodzi o rodzinę... to na pewno sobie poradzicie. Niestety rodziny się nie wybiera. Najważniejsze, że masz obok kogoś na kogo naprawdę możesz liczyć- męża. Ile to ja znam babć i dziadków pseudotroskliwych, gadających jak to oni się będą wnuczkiem zajmować, a jak przychodzi co do czego, to tyłki wypinają. A przed ludźmi jacy to oni są cudowni dla swojego wnusia i jak to się o niego troszczą. Więc nie wiem co gorsze, znoszenie takiego zachowania czy świadomość braku pomocy. Więc głowa do góry kochana :) Oj mała coś dzisiaj baaaaaardzo ruchliwa, wbija "kończyny" i przesuwa po całym brzuchu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qska
no właśnie dora masz rację... że body styknie, najwyżej zawsze w kocyk mozna otulić, czy w rożek na noc... Moi rodzice i teściowie troskliwi i chętni, ale... mieszkają daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzior86
Cześć Ciężaróweczki! :) a ja dzisiaj znowu sama w domu zostałam i się nudzę. Na dworzu wieje i jakoś pochmurno:(. Mam pytanie miała już z Was robiony posiew? Ja na następnj wizycie mam mieć robiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli chodzi o wodę mineralną to ja ją po prostu bardzo lubię od zawsze, tylko lekarka mowiła mi żebym piła niskosodową .... a jeżeli chodzi o coca colę to przez pierwsze 3 miesiące ciąży aby zniwelować straszne mdłości jakie miałam lekarka zaleciła pić za każdym razem jak mnie mocno mordowało łyk zimnej coca coli i powiem Wam, że pomagało .... przez dzień to uzbierało się tej coli i szklanka, teraz już mnie od niej odrzuciło chyba dzięki skojarzeniom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzior86 chodzi Ci o posiew moczu? Bo jeśli tak, to u mnie lekarz zleca mi to badanie jak jest taka potrzeba, czyli zapalenie pęcherza itp :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mewa a skad ty wiesz ze zaczepia was byla forumowiczka? one maja was w dupie a ty nadal nie potrafisz o nich zapomniec? one wyniosly sie przez wredne pomaranczki ktore teraz zaczepiaja was. no chyba ze to ty bylas jedna z tych wrednych pomaranczek, ktore rozwalily ich topik i myslisz ze nikt poza toba sie nie czepia ja tez jestem czerwcowa mama ale ze wzgledu na ciaze zagrozona i czeste pobyty w szpitalu nie wypowiadalam sie na tym topiku. czasem podczytywalam ale nie mam zalu do tych ktore odeszly. a co niektore nie potrafia o nich zapomniec...az dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eve2288 po co nadal drążysz temat, jak widzisz żadna z nas nie za bardzo go porusza? Więc proszę Cię, żebyś i Ty go nie poruszała. Temat jest zamknięty i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam przedpołudniowo :) kurcze nie objadałam się wczoraj a dzisiaj czuję się jak mega napompowany balon. Byłam z psem na spacerze i nic lepiej :( Chyba trzeba zrobić sobie lekkostrawny dzionek bo będzie ciężko ...... mój maluszek kopie co chwilkę i dobrze, że chociaż on ma radochę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już nie mogę doczekać się poprawy pogody, żeby właśnie sobie na takie spacerki śmigać, dopiero początek 7 miesiąca a już czuję jakbym rosła i rosła. Już boję się wyobrazić sobie co to będzie za dwa miesiące :P jak już teraz brzuch jak balon, a dziecko niecały kg waży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój maluszek będzie chyba narciarzem hihihi strasznie spodobało mu się kibicowanie i pożegnanie Małysza bo kopie dzisiaj bardzo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PodwójnaMamuśka
No to moj chyba tez bedzie narciarzem ;) Nie wiem, o co mu chodzi od wczoraj, ale to co wyprawia w brzuchu, to masakra!! Maly bokser :) Ogladalam dzis prognoze pogody i zapowiadaja duze ocieplenie od wtorku. W zwiazku z tym jutro segreguje ubranka, od wtorku pranie, prasowanie i ukladanie :) A potem juz tylko slodkie czekanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja bym się chętnie zajęła przygotowaniem ubranek, ale na razie z powodu braku czasu nie mogę się oddać tej pasji :P :( ja powiem szczerze, że już naprawdę nie mogę doczekać się czerwca. Jak do tej pory podchodziłam do tego z dystansem, ale coraz bardziej zaczynam się łamać i skreślam tygodnie do końca :) Na razie odliczam czas do następnego USG, a potem po świętach pewnie szybko zleci :) Ale też trochę się stresuję, oby nie zmieniła się płeć bo wyprawka już kupiona :P dobranoc moje drogie Panie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po weekendzie. Nam się udało wyrwać po zakupy w sobote, więc wyprawka ruszyła do przodu. Też starałam sie wybierać neutralne rzeczy w razie zmiany płci. Wczoraj zamówiłam na allegro leżaczek- bujaczek. Też czekam na ładną pogodę, żeby wyprać ciuszki. Myślę, ze jak zrobi się ciepło, to i nam będzie łatwiej odliczać czas, bo teraz ciągle się wydaje, ze to jeszcze długo. Ja jutro do lekarza na USG, ciekawe czy potwierdzi płeć. Idę na herbatkę z sokiem malinowym, bo mnie gardło strasznie boli i jescze paskudny kaszel się przyplątał. W piątek pochłonęłam pół opakowania lodów i to pewnie od tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytusiorek
mój maluszek będzie chyba narciarzem hihihi strasznie spodobało mu się kibicowanie i pożegnanie Małysza bo kopie dzisiaj bardzo - a kogo to obchodzi? załóż se bloga, a nie przynudzaj reszta też....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PodwójnaMamuśka
Tytusiorku kochany - przeciez my dla ciebie piszemy o tym wszystkim, bo widze, ze tak bardzo interesuja cie nasze ciazowe sprawe, ze az nie mozesz sobie odpuscic czytania nas. Bardzo nas cieszy, ze sprawiamy ci radosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnykotbiałykot
wiosenne powitanie dla wszystkich cięzarówek!!!!!! długo nie pisałam, poniewaz nie miałam czasu, tzn.miałam troszeczkę wolnego czasu ale wolałam go wykorzystać w realu na spacerki itp. wiem że mnie zrozumiecie:-) czasem wpadałam wieczorem na neta i czytałam co się kręci w naszej grupie "oczekujących":-) w tamtym tygodniu bylam na kontroli u gineko i z maleństwem wszystko ok.!!!! ma już podobno ok. 1200g i ułożone jest główką w dół- profesjnalne dziecię:-) teraz czeka:-) a troche jeszcze ma czasu. chyba to Marzycielka pisała że też ma na 19.06. ostatnio juz trochę dłuży mi się czas do porodu a zdrugiej strony mam naloty mega strachu że jeszcze nieeeee!!!!;-) ja nie wiem czy jestem gotowa!!!!!jak to szybko przeleciało.... macie tez takie skrajne uczucia???? może w tym tygodniu będziemy kupować wózek i łóżeczko. objedziemy troche sklepów i zobaczymy co z tego wyniknie. co jakis czas oglądamy na allegro jakieś ale wiadomo że w realu często wyglądają inaczej. narazie mam mętlik i trochę ubranek:-) Pozdrawiam ciepło wszystkie "grubaski" u mnie dziś piękna wiosna i mnóstwo pozytywnej energii! posyłam i wam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qska
cześć, tez się witam wiosennie jestem ostatni tydzień w pracy a potem też szaleństwo kupowania i szykowania się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My zdecydowaliśmy się na zakup łóżeczka na Allegro, zresztą u nas w sklepach mały wybór, a jak juz jakieś wpadnie w oko to cena szok :O kupiliśmy cały zestaw z pościelką przewijakiem, materacem itp i jesteśmy naprawdę bardzo zadwoloeni, nawet mój mąż potwierdził, że udał mi się zakup, bo sceptycznie podchodził do kupowania takich rzeczy na Allegro :) został jeszcze wózek, ale już wiem jaki chcę model, wystarczy tylko zamówić, ale z tym jeszcze trochę poczekamy :) Wy kobietki będziecie się rzucać w wir zakupowego szaleństwa dla maluszków, a mi już przeszło... Tak się obkupiłam, że chyba na razie dość :P zresztą będę cierpliwa i poczekam na jakieś ciekawe promocje W sklepach dziecięcych :) A chodz któraś z Was już do Szkoły Rodzenia ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnykotbiałykot
Dora- daj namiary na to łóżeczko jesli możesz. my nie wykluczamy kupna prze internet ale staramy sie byc ostrożni- wiadomo że mozna trafić na bubel w realu a zdjęcia mogą być fajne! Dzieki z góry My mamy zamiar iśc do szkoły rodzenia, nasłuchałam się już różnych opini na ten temat ale chcemy iść tym bardziej że to nasze pierwsze dziecko. idziemy do takiej gdzie są 4spotkania po 2h i kosztuje 200pln. polecona przez znajomą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×