Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co sie tam robi

Bilans dwulatka.Jak wyglada?

Polecane posty

Gość co sie tam robi

Co beda robic synkowi? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henryka524524
Będą mierzyć i ważyć. Lekarz sprawdzi czy nóżki są proste, czy nie ma wady postawy, osłucha. Sprawdzi stan ząbków. I będzie pytał o różne rzeczy - aby sprawdzić czy dziecko dobrze rozwija się intelektualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matczyna reka
Beda go wazyc mierzyc,obserwowac jak sie bawi, sprawdzac jak chodzi itp... nic strasznego :P No i z Toba wywiad przeprowadza czy cos Cie niepokoi w rozwoju synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce wiedzieć22
a czy porusza się sprawę odżywiania? co je? czy lekarza raczej to nie interesuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani doktorowa
o to tez moze lekarka zapytac, wszystko zalezy od dziecka, na ile sobie pozwoli, mój syn chwilke pogadał z Panią doktor, ale jak tylko chciał go zmierzyc zaczęła sie panika.. i potem już mało co zbadała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie wrocilam z bilansu;) Mierzyły go,wazyly,sprawdzily ząbki,brzuszek,jądra,uszy,głowkę..Moje dziecko mierzy 99,5 cm:-o i wazy 14 kg,pani powiedziala,ze jest w sam raz gruby:D Fajnie to ujęła.Ja mieszkam za granica,ale panie są Polkami,wiec mysle,ze bilans jest podobny;) Tez sie denerwowalam,Jasiek i tak sie rozplakal na ich widok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nas lekarke nie pytała o zywienie,ale mowila,zeby nie podawac slodzonych napoi,fast foodów,bo 90% dzieci,ktore do nich przychodza mają nadwage..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo zależy na jakiego lekarza trafisz ;) Albo tylko będzie mierzenie i ważenie i resztę będzie mieć gdzieś lub zainteresuje się dzieckiem ;) U nas bilans trwał długo. Najpierw wypełniana lekarka coś w rodzaju ankiety,pytała się czy dziecko załatwia się na kibel,czy moczy się w nocy,czy potrafi sam się cały ubrać,zadawała pytania na temat mowy (co już potrafi powiedzieć), jak wygląda jadłospis dziecka ,jaki kontakt ma z innymi dziećmi.itd. Potem badania -mierzenie,ważenie,ob główki,badanie wzroku, sprawdzała czy kręgosłup jest prosty,czy proste nogi,jąderka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas bilnas dwulatka
trwal chwile mierzenie , warzenie i osluchanie dziecka - i wsjo lekarz powiedzial ze dziecko wyglada zdrowo moze w prywatynych przychodniach jest lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest lepiej, też szybko poszło, waga, wzrost, gardło, osłuchanie, parę pytań i wsio. Mówi? Załatwia się do nocnika? Bawi się klockami? Mówi mama, tata? Myślałam, że tego więcej będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azxcvnm
moj syn codziennie je jedzenie typu fast food i jest chudy jak patyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to pogratulowac
ci tylko madrosci skoro wypychasz dziecko fast food - przeciez to swinstwo ja sama nie jem , tym bardziej dziecku bym nie dala i nie wiem po co sie tak cieszysz ze dziecko jest takie chude , ale na pewno nie zdrowe - w takim jedzeniu nie ma zadnych wartosci odzywczych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×