BIORE ODWET !!facet z sympatii ze mna randkuje, a jako "ukryty" nadal podrywa

Pewnie, że było przykro. Jak cholera. Ale jsli facet, który jest z kimś, loguje się systematycznie na portalu randkowym, znaczy, że jest coś nie tak. Że nadal szuka. a nóż widelec trafi się ktoś lepszy. Człowiek chciał być fair, oczekiwał tego samego a dostał tylko po dupie. No ale zakończenie dało mu popalić;)

Napisalam ze nie jestem nim zainteresowana,ze nie jest w moim typie,ze nie odpuszcza oraz to ze poprzednie emaile byly mile a teraz zaczal z grubej rury i jest natretny. Napisalam rowniez ze znalazlam go na kilku portalach randkowych wiec pewnie szuka kogos do niezobowiazujacej znajomosci.

zielonooka, ale po tym juz nie wróciłas nigdy na sympatie? ja sie tak zraziłam, ze wykasuje profil

sluchaj byc moze mowisz o tym samym kolesiu, ktorego i ja poznałam na tym samym portalu :P tyle,ze ja sie odegrałam i az szczena mu opadła.. oczywiscie z nim koniec :P

napisalas a on jakis frustrat hahah co za bubek

ide sobie do sklepu po cos słodkiego na pocieszenie... wroce za chwilke

Tez rezygnuje z tego portalu,wiekszosc facetow wstawia jakies emotionki,napisze Czesc i nic wiecej,lub ze sa zafascynowani moja uroda. Sa jeszcze tacy ktorzy wysylaja kalki lub jakies wiersze sciagniete z jakiejs strony bleeeeeeee

yellowlabel-czyli zakompleksiony dupek. autorko-ja przezyłam cos podobnego, niby nie załpałam na niczym, ale mimo kilku miesięcy związku konto na sympatii nadal było....:(związek się rozpadł, ja nie zaglądam juz na symp.

taka jedna z Ina to było do mnie? a skad był ten Twój koles?

taka jedna z Ina opowiadaj kobieto!!!:):):)

prawda jest taka, że faceci pisza na poczatku jakies mile teksty, wiedzą kobietom sie spodoba, pisza, że szukaja kogos na reszte zycia a szukaja tylko okazji.. tez mialam taki przypadek z tym że to ON PIERWSZY napisal do mnie z innego profilu. Mial tak specyficzny styl pisania, poza tym 'obydwoje' mieli ta sama prace etc wiec szybko sie zorientowalam ze to on i wzajemnie robilismy siebie w konia. Wymienilismy sie nanwet nr tel i to byly jaja jak 'ten drugi' napisal mi smsa a 10 min pozniej 'ten realny'. NIe wiem w jakim celu to zrobil, moze chcial mnie sprawdzic czy cos, ale przynajmniej sie usmialam :)

Nie, nie wróciłam na ten chłam, pełnych zakłamanych, niedowartościowanych i beznadziejnie beznadziejnych facetów. Wątpie, żebym znów tam zawitała. Czuje ogromny niesmak po tym wszystkim. Wiadomo, że są faceci i są faceci. Napewno na owym portalu znajdują się porządni ludzie, którzy nie mają np. odwagi poznać kogoś od razu na żywo, więc łatwiej jest przez internet. Ale to są wyjątki- reszta to zwykłe dupki szukający przygód, a poprzez portal dowartościowują tylko swoje ego. A co jesli bym po raz drugi poznała gościa i okazałoby się, że on już z kimś jest, tylko oszukuje, tak jak mój ex oszukiwał mnie..... Facet reklamuje się jakby był z najwyższej półki, a okazuje się, że nie jest warty dosłownie niczego..... Trzymam kciuki i życzę szybkiego sukcesu w pokazaniu mu, jakim okazał się człowiekiem:)

no własnie, trzeba bardzo uwazac z tymi prowokacjami, zeby sie nie wysypac, styl jednak moze nas zdradzic.Autoreczko, wez sobie to do serca:)

Kiedys zalogowalam sie z ciekawosci na sympati.pl bo stwierdzilam, ze jak w realu nie moge nikogo poznac to moze tam sie ktos znajdzie heh. I napisalo kilka osob, ale najbardziej spodobal mi sie on ( nazwijmy go Jacek :) ) nie tylko z wygladu , ale po tym jak pisal.. a poeta to on był dobrym hehe ;) i pisałam z nim może z 2 tyg, pożniej podałam mu nr GG , gdzie spytał czy umowilibysmy się . Ja oczywiscie się zgodziłam. ;) Doszło do spotkania. Było na prawdę miło , świetnie nam sie gadało, przez chwilę nawet pomyślałam,że to może TEN ;) Zanim sie rozstalismy zaproponował kolejne spotkanie, pozniej kolejne i kolejne.. więc skoro zaczelo cos miedzy nami iskrzyc postanowiłam, ze usowam konto na portalu.. Powiedzialam mu o tym, a on nic .. Caly czas mial swoj profil , ale sadzil, ze nie ma czasu by USUNAC.. , ale co weszłam to bylo napisana data ost logowania i widzialam ' jak nie ma czasu' :O Wiec ja niewiele myslac zalozyłam konto, podszyłam sie pod inna dziewczynę .. Zaraz tego samego dnia napisał czy wymienimy sie nr GG , a ja napisałam ze nie mam , wiec chcial moj nr tel ( widocznie dziewczyna z foto mu sie bardzo spodobala :O ) podalam mu nr do mojej kuzynki, ktora byla w cala akcje zamieszana.. :P Moja kuzynka umowiła sie z nim na ten dzien, co on był umowiony ze mna,, Oczywiscie mi napisal, ze cos mu w pracy wypadło i mu nie pasuje :P Napisalam, ze trudno i ze innym razem sie zobaczymy.. i szybko ubralam sie i pojechalam z kuzynka w umowione miejsce :P On przyjechal i kuzynka do niego podeszla, przywitala sie a za nia ja .. i udalam glupia i mowie " O A TY CO TU ROBISZ?" a on, ze na spotkaniu z pracy jest :P:P To ja w smiech i mowie, ze glupia nie jestem i ze to ze mna caly czas pisal... Szczena mu opadla. Przeprosil i wiecej go juz nie widzialam :) mimo iz nalegał na spotkanie.. ale sie rozpisalam.. :P lol

wróciłam - mam tabliczke czekolady i małe piwko na pocieszenie ale nastroj nadal bojowy dokladnie, oni sie reklamują jakby byli 8mym cudem świata - a prawda wychodzi i tak na jaw ... moj byl chodzacym ideałem - przepuszczal w drzwiach staruszki, podawał kurtke, trzymał parasol, szukal żony, byl zabawny, czarujacy kurde, juz nigdy nie uwierze w chodzace ideały !!!!!!!!!!!!!

ale wiesz co autorko, ktorko po tym jak olalam tego z sympatii poznalam swojego obecnego faceta .. :) nie jest chodzacym ideałem , ale i tak go kocham ;)

ehh to mnie pocieszylas troche, ale Twój facet nie jest z sympatii ?

cholera, jeszcze nie odpisał mi na mojego mejla z tego drugiego profilu przeczesuje net w poszukiwaniu zdjec fajnych lasek

wejdz na bank twarzy cos w tym stylu,

czy cos podobnego i skopiuj jakies fotki moja kolezanka tak zrobila kiedys, zeby sprawdzic kolesia z sympatii, z ktorym sie spotykala. No i co sie okazalo? Koles bardzo chetnie by sie umowil z ta nastepna, wrecz sie slinil i nie mogl doczekac... o tacy sa niektorzy faceci.

mam fotki :) naturalna blondyneczka, szczczuplutka, typ laseczki z ASP wiem, ze na to poleci bo sam ma zawód artystyczny hahhah, czeka choooooju

autorko do dzieła:)

Masz nauczkę, że normalna kobieta nie poznaje facetów sieci

dzięki SIOSTRY :)

Ja zrobiłam lepszy numer na S zorientowałam się a właściwie ktoś mi powiedział,że mój były ex szuka. Wystrugałam taki opis,że z miejsca go łyknął jak rybka. W pierwszym liście się przedstawił ,więc miałam czarno na białym. Pisałam z nim parę dni ,ale bardzo umiejętnie . Z opisu i tego co pisał dowiedziałam się ,że jest bardzo nieszczęśliwy. Jak się ze mną rozwodził to był bardzo szczęśliwy,bo miał kochankę i myślał,że życie po rozwodzie będzie dla niego usłane różami. Czasem wyrządzone krzywdy wracają. Zakończyłam tę korespondencję ,bo nie miałam ochoty z nim pisać .

taka jedna z Ina niezła historia:)brawo dziewczyno, swietnie to rozegrałas i dałas mu popalic:)prawdziwa nauczka:)

odpisał???????

na razie nie,wiadomosc ma status "dostarczona" ale dodalam fotki - troche artystyczne, troche delkatnie erotyczne i sugerujace - zeby mu zasugerowac jak to typ dziewczyny i zeby ewentualna rozmowa zeszła na tory sexu ... powinien wpasc jak sliwka w kompot

az to szmaciaz jeden autorko do boju ja dzis swojego w dupe kopnelam po 4 latach a co :) ma za swoje !!!