BIORE ODWET !!facet z sympatii ze mna randkuje, a jako "ukryty" nadal podrywa

malenka-witaj w klubie:)o takie dswiadczenie madrzejsza i silniejsza-bezcenne.

Oj tak.... Ten męski strach przed zaangażowaniem, stałym związkiem, odpowiedzialnością. Przed tym, że to juz na stałe i na poważnie. A tu w necie jeszcze tyle nieprzetestowanych chętnych damskich profili ;) I moż jakaś nastepna pani będzie z wyglądu przypominać Pamelę A., a a z charakteru sztukę mięsa... czyli zero wymagań, za to mnóstwo radości :D No i jak tu być uczciwym mężczyzną? Monogamicznym? :D Tylko wariat ograniczyłby się do jednej znajomości, hi, hi :))

maleńka66666 masz zupełna rację - dlatego nie zamierzam na razie nic mu odpisywac, poczekam kilka dni, ale sprawe do konca doperowadze, bo mnie tak zlosc trzyma ze ho ho ho ale wiecie, on pisze według tego samego schematu- te same teksty ...

k-sia - nie tylko wariat. Jak facet ma szacunek do samego siebie, to tez normalnie podchodzi do sprawy. A jak ktos samego siebie traktuje przedmiotowo, to i kobiety bedzie. Nie generalizujmy :)

zniesmaczona sympatyczna: taki faceci zawsze maja jeden schemat gadania, dzialania itp. - bo on im sie sprawdzil. A jak cos dziala, to facet tego nie zmienia - bo i po co. Czasami mnie dziwi ze ludzie np. wychodza za siebie, biora slub, a sie "nagle" okazuje ze on/ona zdradza. Wystarczy dluzej pobyc razem, dokladniej patrzec na druga osobe, zobaczyc czy sie dobrze rozumiemy, a jak jest za cudownie - to slusznie nabrac podejrzen, i sie czlowiek wtedy nie pomyli. Warto tez - poznac znajomych (obu plci, bardzo wazne) i rodzine. I dokladnie sie dowiedziec, co to za czlowiek :) Wtedy takich sytuacji by nie bylo :) W sensie, rozczarowan :)

'Na sympatii bylem juz wczesniej, ale zawiesiłem konto przez ponad rok czasu i obudzilem go kilka dni temu. A czy Ty jestes tutaj calkowicie swieżutka?' co za oszust :( "W ogole szukam kogos raczej na dluzszy czas i mam nadzieje ze to Ci nie odstrasza ;-)"

Przypomniał mi się absztyfikant z przeszłości ;) Takie ładne lato z nim wtedy spędziłam :) Znaliśmy się juz wcześniej, inteligentny, samodzielny (czyli bez żony, przyjaciółki). Pomieszały mu się adresy mailowe i konta. Dostałam kilka śmiesznych zdań, w formie zaczepnej, zachęcającej do nawiązania kontaktu ;) Tekst miał chyba gotowy do wysłania, pewnie używany niejednokrotnie :D Dostałam ten tekst znienacka, myślałam, ze to żart. Dopiero, gdy zaczął mnie przepraszać, zrozumiałam, że coś jest nie tak :) On też miał pecha :D

hept - pisałam to z ironią. Jejku! Chyba nie wzięłaś tego postu na poważnie??? O rany!

kur...odechciewa się facetów! :)

Autorko, czyli pisze to samo do 'niej' co pisał do Ciebie???i czy proponuje spotkanie?wybacz, ze tak dopytuje, ale wciągnełam się w Twoją historię jak mnie wiem co:)

tak, pewne fragmenty listów bardzo podobne np. ten: " szukam kogos raczej na dluzszy czas i mam nadzieje ze to Ci nie odstrasza " poza tym podaje linka do swojej prywatnej galerii zdjec gdzies na necie - ma to juz przygotowane - zdjecia z roznych stron swiata,ze mna tez tak robił no i chce przejsc na prywatnego mejla od razu - tak samo jak ze mna wszystko dokładnie to samo co ze mna !!!!!!!!!!!!!!!!!

najlepsze jest to ze chwali sie swoimi podrozami przed ta nowa laska a ja przeciez wiem jak mi opowiadał niedawno, ze to bylo kiedys bo teraz ma problemy z praca, wynajmuje tanie mieszkanie i jezdzi starym kilkunatsoletnim samochodem !!!!

ide wziac kapiel, zrelaksowac sie, nabalsamowac i poczytac ksiazke - tak jak mi ktos tutaj radził ALE WRÓCE I WSZYSTKO DALEJ BEDE PISAC O PRZEBIEGU AKCJI girl power !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a my jestesmy z Tobą Autorko , kibicujemy Ci i bedziemy regularnie czytac:)

prowoooo

Skonam ze smiechu:D jacy ci faceci sa zalosni, obled:D

żadne prowo - to moje życie, prawdziwe ludzkie radości i dramaty

S to samo bagno! Kto uczciwy tam sie rejestruje? tylko przeleci i leci dalej! Nie boicie sie chorób?

Bo ta "nowa" jeszcze nie jest "oswojona" :) Mój eks-znajomy, dopiero po 2 miesiącach przyznał się, z niewinnym czarującym uśmiechem, że tak naprawdę, to nie ma żadnych dochodów. Ma zarejestrowaną firmę, więc formalnie jest "właścicielem". Ale firma istnieje jedynie na papierze :P A jemu marzy się uprawianie roli (!!!). Więc może pomyślałabym o kupnie gospodarstwa? A on zajmie się rozlinkami, gdy ja będę w pracy. Bo ktoś przecież na etacie powinien pracować ;) Wrrrrr. Poza tym ma auto, ale nie ma prawa jazdy. I nigdy nie miał. To dlatego pozwalał się wszędzie wozić. A do mnie przyjeżdżał PKS-em :D Na bilet pożyczał od mamy! Nie zartuję, niestety :( To wszystko zaczęło wychodzić stopniowo, po dwóch miesiącach.... Ciężko o tym pisać, bo brzmi niewiarygodnie. Nawet moim dobrym znajomym nie opowiedziałam tego wszystkiego do końca. Chociaż miałam potrzebę wyżalenia się. Nie powiedziałam, bo wstyd mnie zżera :(

hehe, moj tez opowiadał ze uwielbia góry,lasy i roślinki a w ogole to najchetniej toby siedzial w górach i malował obrazy .... !!!!!!!!!!!!!!!!!

mi sie przypomnial taki jeden, ktory naprawde mi sie podobal! Tez poznany na necie, same +, no byl super. Nie moglam przebolec ze nagle przestal sie do mnie odzywac, znajomosc krotka a ja zauroczona. Szok! I ..... tak szperalam na necie ze wyszperalam. WLAMALAM SIE NA JEGO POCZTE EMAIL. (jego haslem byl login z jakas cyfra a jak na poczte to i dostalam sie na jego konto na sympatii. DZIEWCZYNY! JAK ZOBACZYLAM JEGO KONTO NA SYMP.PL TO PRZEZYLAM SZOK!!!! SZOK!!! No tak mi glupio bylo przed sama soba,ze bylam taka naiwna. Nikomu o tym nie powiedzialam, bo wstyd!! Ow czlowiek mial 1500 wiadomosci wyslanych, a tylko ok 100 wiadomosci odebranych. W historii znajomosci IDENTYCZNY SCHEMAT POSTEPOWANIA JAK ZE MNA!! Dlatego rozumiem autorke topicu. Przezyc, zrozumiec cos takiego na wlasne oczy , dostac dowod oszustwa, wiedziec na 100% to jest mega przykre MEGA. Ale sie trzeba wlamac i to zobaczyc... to jest SZOK. Bo chlopak nie mial zdjecia, wysylal zaczepke po 20 razy,w koncu jak ktora podala mejla wysylal fote, a ze byl przystojny to znajomosc gotowa. Jeszcze dla podbudowania atmosfery twierdzil ze przyjedzie fiatem 126p (wiadomo to nie dziala na +) w rezultacie przyjezdzal super bryka, a po 10 min. udawal wielce zakochanego. Byly takie co go ignorowaly, ale byly i takie ktore poscil kantem tak jak mnie, i te pisaly do niego proszac o spotkanie itd. A dziewczyny prawie same modelki, wysokie szczuple, z bardzo wysokiej polki, w stanowiskach wpisane menagerki, prawniczki. Tak bylo. Autorko topicu Twoj to sorry ale zaden oszust w stosunku do mojego!!

Ot, artystyczny oszust. Jak miło :) ...ok, Kobiety :) Pora położyc małoletni przychówek do łóżka. Przebimbałam dzień przed komputerem, ale za to w radosnym nastroju (pomimo smutnego tematu i ewidentnej krzywdy autorki tematu) :D Dobrze chociaż, ze przychówek zdążyłam w przerwach nakarmić i kontrolować jego podwórkowe bójki ;) Zajrzę tu jeszcze, bo solidarność babska i ciekawość zasnąć mi nie pozwolą :) Kilku panów ma dzisiaj nabite konto odwiedzin. na ich randkowych stronkach :D Jeśli ktoś zaglądał na ich konta, po wcześniejszym zalogowaniu się, to możliwe, że poczytamy jutro kilka nowych wątków :D

No to pokasujcie te swoje konta na takich portalach! Niech bzykają sie sami ze sobą!

moj jest od 4 lat na sympatii - tak twierdzi, wiec prawdopodobnie bylo wiecej takich lasek poza tym on mi mowil, ze nawet mieszkania do wynajecia szukał przez laski na sympatii !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1111 ze laska od ktroej wynajmuje mieszkanie poznał na sympatii !!!!!!!!!!!!!

Jak sobie przypomne ow Pana to krew mi sie gotuje. AAAA i jeszcze to ludzenie sie mamienie "nie on mnie na pewno traktowal powaznie!!!" A tu taka porazka.

Naprawde podejrzewac ze ktos ma Cie w dupie to jedno!! Ale zobaczyc to na wlasne oczy!! Ale przyznajcie sie , nie wlamalyscie sie oszustowi na konto???

u mnie wystarczyło, zeby wejsc z innego konta na jego profil i od razu napisał mi mejla ............

Witajcie.. Do autorki,rozumiem co przeżywasz i podobnie jak Ty uważam,ze jedynie słodka zemsta=czyli zdemaskowanie faceta da Ci satysfakcję,a takze spowoduje,ze zamiast płakać w poduchę za nim,zużyjesz energię na zemstę...a potem jak to zrobisz poczujesz sie leciutko i fajnie...bo czemu niby tylko faceci mogą oszukiwać? Ja miałam bardzo podobnie -poznałam gościa przez neta,spotkanie w ciemno(super randka tak mówił-chciał dalszych spotkań-ciagłe smsy,aż miałam już dosć,wiec dałam sobie przerwę-on sie obraził-ja po czasie wznowiłąm kontakt,nie odpisał,wieć założyłam drugie konto i podałam sie za kogoś innego...z czasem w mailach wypytujac o popzrednie znajomości jego jakie były itp.a on na to że nikogo nie poznał jestem pierwsza itp.Nie wkurzyłybyście sie?Bo ja tak,ale ostro pytam nikogo innego wcześniej nie udało sie poznać?A on nie-ja jestem pierwsza?I spotkanie-na które nie przyszłąm oczywiście...i zero odpisu na jego maile...

Takie portale wciągają. Podobno, po kolejnym zawodzie uczuciowym, ludzie logują się znowu, by poprawić sobie nastrój i samoocenę. Udowodnić, że jednak komuś mogą się podobać. I z nadzieją, że gdzieś czeka ucziwa osoba, która założyła konto właśnie przed chwilą, przed dwoma dniami... Zobaczy nasz profil i to będzie to. (ok, też w taki naiwny sposób myślałam, przyznaję się dobrowolnie). Pisałam już wcześniej: zakamuflowana agencja. Bardzo towarzyska. Miejsce, gdzie maniacy, niewyżyci albo znudzeni małżonkowie (płci obojga) mogą znaleźć za niewielką opłatą nowe obiekty do przetestowania :/. A wyjątki jedynie potwierdzają to wszystko.

Jak wlamac sie komus na konto maila lub np. na gg.Lub na konto sympatii.Jak?