Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Oblubienica

Co wiecie o zielonoświątkowcach?

Polecane posty

Ja jestem ateistką, więc zupełnie inna miarą mierzę świat i ludzi. Ale uważam, że tak, mogą być kobiety, które są tak zaprogramowane ideowo, że nie cierpią po stracie dziecka. Widziałam taki przypadek. Ale to trzeba od dziecka taką osobę instruować. Byłam bardzo długo wśród Świadków Jehowy, we wczesnym i późniejszym dzieciństwie, i takie rzeczy widziałam, takie słyszałam, że uwierzcie - do teraz mam gęsią skórkę, kiedy sobie przypomnę. Uciekłam, gdzie pieprz rośnie. I serio - mogłabym o tym napisać książkę, całkiem niezłą pojemnościowo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..poczytaj wypowiedzi Kamelii i Licencji .. tam pycha za pycha .. i tylko one maja racje ... tylko one maja " kontakt " z Bogiem .. tylko one dostapia zbawienia ... tylko one ....tylko one .. reszta jest ble ... tak delikatnie mówiac .. dla mnie to sekta ... sama nazwa " ich " daje duzo do myslenia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misioagram
a kim jest ta Kamelia skoro smierc ojca to tylko smierć człowieka brak słów na wasze chore umysły, takich ludzi powinno izolować od społeczeństwa ,mnie nie interesuje co wy tam miedzy sobą ale jak tacy jak Wy werbują innych do sekty to wtedy juz jest przestępstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tam topik cichutenkoo ? nadal toczysz dialogi sama ze sobą wklejac cale broszury " strażnicy "?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie masz pojeciea kim jest Kamelia - a juz stwierdzilaś ,zę powinno sie ja izolować ? :) ty masz zadatki na faszystkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.. nie rzomawiam z sekcira .. dla mnie to byłaby duma zostac swiadkiem Jehowy .. swiadkiem Boga .... oblubienica skoro swiat rozrywek cie pociagnał to nie dziwe sie , ze masz teraz dreszcze ... wybierasz Boga albo swiat poza nim ... niestety jednego i drugiego nie da sie połaczyc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia-03.09
Kościół Zielonoświątkowy to inaczej pentekostalizm, trudna nazwa Najważniejsze święto u nich to Zesłanie Ducha Świętego. Zresztą ruch ten kładzie spory nacisk na dary Ducha Świętego, tym jednak od katolików się nie różni, bo i tutaj istnieją wspólnoty charyzmatyczne, jak Odnowa w Duchu Świętym. Praktykują oni chrzest przez zanurzenie, ale tylko dorosłych, natomiast katolicy chrzczą dzieci, polewając główkę niemowlęcia wodą. U tych pierwszych nie ma sakramentów, choć jest Wieczerza Pańska, rozmowa duszpasterska często połączona ze spowiedzią, małżeństwo, namaszczenie olejkiem. U katolików sakramenty są następujące: chrzest, spowiedź, komunia święta, bierzmowanie, małżeństwo, kapłaństwo, namaszczenie chorych. Podczas nabożeństw u zielonoświątkowców zdarza się spontaniczne mówienie językami, prorokowanie, uzdrawianie, śpiew, klaskanie, natomiast u katolików msze i nabożeństwa są dość mało spontaniczne, mówienie językami raczej by nie przeszło, chociaż na mszach o uzdrowienie w Odnowie w Duchu Świętym takie rzeczy się zdarzają. W katolicyzmie osobista relacja z Bogiem jest jakby na drugim miejscu, kapłan jest pośrednikiem, natomiast dla zielonoświątkowców wiara łączy się z bezpośredniością w stosunku do Boga, większą spontanicznością. Zielonoświątkowcy nie uznają symboli religijnych - za wyjątkiem krzyża - ani obrazkowych przedstawień Jezusa, katolicy wręcz przeciwnie. Ci pierwsi nie modlą się za zmarłych, nie wierzą w świętych obcowanie, czyli de facto "do zmarłych" również się nie modlą; katolicy modlą się za zmarłych i do świętych, bo wierzą w czyściec i świętych obcowanie. Zieloni wierzą, że chorobę, ból, cierpienie zsyła na nich szatan, a Bóg to miłujący Ojciec, który nigdy czegoś takiego na swoje ukochane dziecko nie ześle. Z kolei u katolików istnieje takie cuś jak teologia cierpienia, niby że cierpienie ma głębszy sens... Zielonoświątkowcy uznają Marię Dziewicę, aczkolwiek nie modlą się do niej, nie uznają jej roli pośredniczki w kontakcie z Bogiem, jak katolicy, nie stawiają jej sanktuariów. To było na jednym z forów. To nie jest sekta. Sektą można nazwać świadków jehowy ale nie zielonoświądkowców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misioagram
LICENCJO twój sposób bycia jest bardzo niesympatyczny i dajesz swiadectwo o sobie w kazdej swojej wypowiedzi ,zachowujesz się jakbys wszystkie rozumy pozjadała a jestes tylko szarym czlowieczkiem jak wszyscy dookoła poza faktem ze my nie nalezymy do sekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... mowa jest srebrem , zas milczenie złotem ... ty zas licencjo zawsze tam zajrzysz z powodu twojego wsibskiego nosa .... a jeszcze tak niedawno mówiłas ze nie bedziesz ze mna dyskutowała heh , jak choragiewka na wietrze ...... tego w sekcie uczą ? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiogram jestęs ignorantką pokrywajcą swoja niewiedzę tupetem i arrogancja - ale Bóg dla wlaśnie takich jak ty przyszedl na świat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16:07 [zgłoś do usunięcia] licencja Misiogram jestęs ignorantką pokrywajcą swoja niewiedzę tupetem i arrogancja - ale Bóg dla wlaśnie takich jak ty przyszedl na świat heh .... i co ? ha ha sekta !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misioagram
skoro przyszedł po mnie to mi go pokarz gdzie on jest w waszej sekcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.. nie wysilaj sie kochana z nicoscia nie rozmawiam , mam wielu wartosciowych przyjaciól ... nicosc mi nie potrzebna .... 🖐️ ciebie poprostu nie ma ... heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia-03.09
To pytanie o świadkach to chyba do mnie;) Jestem katoliczką, nie praktykującą ale wierzącą. Papież ustanowił wiele religii min. protestantyzm, hinduizm, ewangelicyzm judaizm i wiele wiele innych, tylko Świadków Jehowy nazwał sektą. Polecam książkę "Chłód od raju", to jest właśnie książka na faktach o Świadkach Jehowy, religia opisana z perspektywy 15 letniej dziewczyny. Jestem dopiero w połowie, ale na prawdę gorąco polecam świetna książka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oN jest wszedzie - w kzdym sercu , ktore go do siebie zaprasza , które w niego wierzy . Nie zdarzylo siew twoim życiu nic - o czym nie pomyslaaś ,ze to znak Bozej obecnosci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] cichutenkoo misiogram , wg zielonych bóg tylko i wyłacznie jest u " nich " ----------------mozesz przedstaw wylicznkę ile to zdaniem ŚJ wejdzie ludzi do raju ? 144 tys ? i gdie napisalam że Bóg jest tylko u ZS ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misioagram
cichuteńko ja z Toba porozmawiam własnie tutaj jest ta róznica cichuteńko wydaje sie byc sympatyczną osobą w przeciwieństwie do licencji której nikt o zdanie nie pyta a ona zaczepia kazdego , czy ja chociaz słowem o cos ciebie zapytałam licencjo? a ty cały czas wklejesz moje wypowiedzi , nienormalne takie zachowanie , nikt z Toba nie rozmawia ,sama sie wpraszasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia-03.09
Nie obrażajcie innych wyznań jeśli nie macie o nich pojęcia. Pytacie Zielonoświądkowców gdzie jest ich Bóg to gdzie w takim razie jest wasz Bóg?? Potraficie Go wskazać? Pewnie nie wierzycie w nic, żyjecie dniem dzisiejszym, liczy się tu i teraz a to się nazywa egoizm i zapatrzenie we własną osobę. Niech sobie wierzą w co tam chcą, ale wykażcie się chociaż kulturą bo jak na razie to pokazujecie jej brak. Religia jest sprawą osobistą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecez jesli papiez pisze
to tylko o katolikach bedzie pisał ze sa wspaniali , papiez nie stworzyl tych innych religii , bzdury piszesz dziewcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] misioagram skoro przyszedł po mnie to mi go pokarz gdzie on jest w waszej sekcie?------------------------------------już zapominasz co piszesz ?:) i do kogo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
144 tys to osoby które beda królowac z Jezusem w niebie wg Biblii raj bedzie na ziemi ogród Eden był na ziemi ... Bóg nadal chce by ludzie mieszkali w raju na ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeznaczenie dusz
dr Michael Newton, „Przeznaczenie dusz, Odbudowanie energii duchowej „Co spotyka dusze, które popełniły czyn samobójczy, choć miały zdrowe ciała? Otóż okazuje się, że czują się one niejako pomniejszone w oczach przewodnika i swoich kolegów z grupy, bowiem złamały podjęte zobowiązanie. Zmarnowały okazję, wobec tego nie mają powodu do dumy. Życie jest darem, a wybranie przeznaczonego nam ciała wymagało naprawdę dużo wysiłku. Jesteśmy zatem kimś w rodzaju jego kustosza, co oznacza, iż obdarzono nas zaufaniem. Moi pacjenci nazywają to zawarciem umowy. Zwłaszcza wówczas, gdy samobójstwo popełnia młoda, zdrowa osoba, nasi nauczyciele uznają to za akt wielkiej niedojrzałości i wykręcenie się od odpowiedzialności. Nasi mistrzowie duchowi zaufali naszej odwadze i umiejętności radzenia sobie z trudnościami. Odnoszą się do nas z nieskończoną wręcz cierpliwością, lecz dusze, które wielokrotnie przedwcześnie zerwały zawartą umowę, muszą liczyć się z ich niezadowoleniem. Pracowałem kiedyś z młodym pacjentem, który rok wcześniej próbował popełnić samobójstwo. W trakcie seansu hipnozy odnaleźliśmy dowód na istnienie w przeszłych życiach wzorca autodestrukcji. Podczas spotkania z mistrzami po zakończeniu ostatniego wcielenia, mój pacjent usłyszał od jednego ze Starszych co następuje: Kolejny raz pojawiłeś się tu przedwcześnie i czujemy się tym rozczarowani. Czy nie nauczyłeś się, że ten sam test staje się jeszcze trudniejszy z każdym nowym wcieleniem, które zbyt wcześnie kończysz? Twoje zachowanie jest samolubne, nie myślisz o cierpieniu bliskich, których pozostawiłeś na Ziemi. Ile jeszcze razy masz zamiar odrzucić doskonałe ciała, które ci dajemy? Powiadom nas, kiedy będziesz gotowy zaprzestać litowania się nad sobą i niedoceniania swoich możliwości. Wysłuchałem wielu pasjonujących historii miłosnych z minionych wcieleń, opowiadanych przez bratnie dusze, które przemierzyły czas i przestrzeń, aby spotkać się ze sobą ponownie w następnym życiu. Oto kilka przykładów: Miłość udręczona - w cywilizacji epoki kamiennej lubieżny przywódca plemienia regularnie współżył z partnerką mojego pacjenta, a potem mu ją zwracał. Miłość niespełniona - moja pacjentka była niewolnicą w starożytnym Rzymie, usługującą przy stole gladiatorów i zakochaną w jednym z nich. Ten pojmany wojownik wyznał jej miłość na wieki w noc poprzedzającą jego śmierć na arenie. Miłość udręczona - mój pacjent był w średniowieczu stajennym i został wychłostany na śmierć w zamkowym lochu przez szlachcica, który przydybał go na tajemnej schadzce ze swą córką. Miłość heroiczna - trzysta lat temu w Polinezji młodzieniec płynął łódką wraz ze swą poślubioną przed zaledwie kilku godzinami żoną - moją pacjentką - kiedy zaskoczyło ich gwałtowne uderzenie sztormu. Udało mu się ją uratować, sam jednak utonął. Miłość śmiertelna - mój pacjent, Niemiec żyjący w osiemnastowiecznej Europie, zasztyletował swoją żonę w szalonym napadzie zazdrości spowodowanej jej domniemaną zdradą. Pomówiona fałszywie przez miejscowych plotkarzy, kobieta umarła zapewniając go o swej niewinności i o tym, że kocha tylko jego. Miłość bezlitosna - weteran Wojny Domowej stwierdził po powrocie, że żona - moja pacjentka - wyszła za jego brata w rok po tym, jak on sam został oficjalnie uznany za zmarłego. Wszystkie wymienione wyżej pary żyją dziś w szczęśliwych związkach małżeńskich. Przebyte przez nie wcześniej życiowe próby przygotowały je do następnych wyzwań i wzmocniły ich więzi jako bratnich dusz. Cofanie takich pacjentów do ich wcześniejszych wcieleń dostarcza ciekawych informacji na temat ich wzajemnych relacji, jednakże umieszczenie ich w okresie pomiędzy życiami zapewnia daleko szerszy wgląd w te związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..idz "pustko" stad .. zrób cos pozytecznego , bo dajesz swiadectwo całej swojej sekcie .... a to nie ma nic wspolnego z Bogiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×