Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Groszkowa83

ANIOŁKOWE MAMY - miałam termin na styczeń 2011 :( [*]

Polecane posty

Witam witam :) No prosze Kochane moje sie zchodza :) Katie monia Kasia ada marylka i eterno 👄 ada gratulacje!!! synusie sa kochaniutkie i fajniutkie coreczki zreszta tez ;) Kasia duzo zdrowka dla Ady i Olusia ;) Ja na kawusie tez sie pisze ;) eterno co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eterno tym przeszłym też ogromne GRATULACJE się należą i wielkie buziaki i usciski i wszystkiego co najpiękniejsze. A swoją drogą dziękuje za gratulacje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Eterno :) 🌼 Kasiu G dużo zdrówka dla Was :) no trza by rozruszać ten temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEŚĆ chyba przepiszę się na wasze forum oczywiście jeśli mogę bo tam co piszę to jest strasznie gorąco. Część z was już znam. Mogę z wami zostać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam tylko nadzieję że tu nas nie znajdą. I dzięki za miłe przywitanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow jakie tłumy przez niedziele tu zajrzały :P Objadłam sie dziś jak bąk :) rodzice przyjechali w odwiedziny i mama napiekła ciast :) a że jest w tym mistrzynią to aż boję sie kolejnej wizyty u gina i ważenia :D jak coś powiem mu że ma popsutą ;) eterno 👄 moc buziaków marylka👄 cmokasy dla Ewusi Kasiu 👄 oj choroba maluchów to nic fajnego :( obyś Ty nie zachorowała. Miałaś już usg połowkowe? ilka :) witaj. Zapraszamy do pogaduszek Groszek już 20 chrzciny? Gdzie robicie? Ja tam sądze że Gracjan jest grzeczniutki wiec proszę mi tu nie pisać o żadnych diabełkach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam.widze,ze bardzo sie wspieracie na forum.dobrze miec kogos kto przezyl to samo co my.chcialabym opowiedziec komus swoja historie.... poronilam w tamtym tygodniu.... dali mi leki poronne.mysleli,ze mlody organizm sam sie oczysci. w szpitalu chcialam byc sama czego zaluje caly czas,maz nie mogl byc ze mna.jest za granica. po tebletkach przez szesc godzin wilam sie z bolu wymiatujac,z dreszczami,goraczka.pozniej to zastrzyki przeciwbolowe nie wiele pomogly.bylam cala we krwi. po osmi godzinach jak to lekarze okreslili,kiedy"wypadlo" wszystkozabrali mnie do jakiegos brudownika grzebic w tym mowili cos a akcie zgonu,ale niewiele do mnie dotarlo... chcialam tylko wrocic do domu.myslalam,ze jest po wszystkim. okazalo sie,ze trzeba lyzeczkowac. nie uspali mnie.testowali na mnie pierwszy raz gaz.nic nie pomogl.zrobili to na zywca. nie wiem jak to przezylam.do tej pory mam zakwasy od prezenia ciala i chodzis nie moge od zastrzykow. dla spoleczenstwa moje dziecko nie zaistnialo.dla mnie bylo najwazniejszym,najkochanszym malenstwem,dzieckiem,nie plodem...choc to byl 8/9 tydzien. najlepsi przyjaciele nie odezwali sie slowem,jedna kolezanka stwierdzila zebym pomyslala o plusach tej sytuacji... zalosne.... rodzina twierdzi,ze juz czas wracac do normalnosci. "to sie czesto zdarza" "to byl dopiero osmy tydzien" "zrob cos ze soba" "mloda jestes,wszystko przed toba" "ludzie maj wieksze tragedie" to slyszalam. z dwa tygodnie mam wrocic do pracy.nie wiem jakim cudem. nie wiem jakim cudem mam zyc jak nie moge nawet myslec.jak wy sobie z tym poradzilyscie.prosze napiszcie cos.... pozdrawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola bardzo mi przykro ,że i Ciebie to spotkało ale niestety są rzeczy na które nie mamy wpływu.Po pierwsze powinnaś złożyć skarge na szpital,że nie miałaś znieczulenia ogólnego to nie średniowiecze żeby taki zabieg robić na żywca,z gazem to sobie można rodzić a nie poddawać się zabiegowi łyżeczkowania,poszukaj jakiegoś prawnika i zrób szpitalowi koło dupy,niech jeszcze wypłacą Ci odszkodowanie na psychiczne i fizyczne znęcanie się. No i przede wszystkim odetnij się od komentarzy znajomych,rodziny szczególnie takich komentarzy,ten kto tego nie przezył nigdy ale to nigdy nie zrozumie osoby która straciła Dzieciątko,tak jak mówisz dla Ciebie to był cały świat,dla lekarzy zlepek komórek,a dla rodziny płód tylko Ty wiesz Kogo straciłaś i jak bardzo to boli niech nikt nie wmówi Ci,że było inaczej,musisz teraz małymi kroczkami poskładać cały swój świat do kupy by za jakiś czas znowu zawalczyć o swoje szczęście.Trzymaj się i pisz kiedy bedziesz miała ochte zawsze znajdziesz tu wsparcie i pocieszenie-przytulam i światełko zapalam dla Twojego Okruszka po drugiej stronie tęczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za te slowa,plynace z ust osob ktore przezyly to samo znacza o wiele wiecej... boje sie,ze uczestniczac w takim forum bo mam wrazenie tylko bardziej rozdrapuje juz powstale rany,ale nie wiem dlaczego potrzebuje teraz tkwic w tym temacie i przezyc swoja zalobe. czy Wasi przyjaciele tez okazali sie w Waszym mniemaniu nie miec serca I zrozumienia? to straszne bo czlowiek ma poczucie okropnej pustki i wyobcowania od calego spoleczenstwa. w piatek moja kolezanka obchodzi urodziny. beda wszyscy. kazala mi tam isc. ale to chyba zly pomysl bo bede miala wrazenie,ze tylko psuje im zabawe. ale z drugiej strony placzac do poduszki szybciej sie z tym nie uporam. dlugo trwalo zanim "wrociliscie do ludzi"??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz kasia bardzo ci dziekuje... :* a jesli chodzi o szpital to chyba nie mam sily przezywac tego od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola mój Przyjaciek którego Żona również straciła Dzieciątko powiedział krótki Katarzyna co się przejmujesz poleciało.....qrwa co poleciało,ja straciłam Dzieciątko,a On mi z takim tekstem wyskoczył,zostawiłam to bez komentarza przeboleliśmy to w ciszy z Mężem. Ja po połówkowym w 22tc :P wszystkie parametry w normie i wygląda na to,że Gniewuś zdrowy no i kawał Chłopaczka z Niego bo waży już 680 g.Mam tylko się oszczędzać bo na zewnętrznej stronie szyjki mam rozwarcie na 1 cm.Kamień z serca ale powiem Wam,że dziś byłąm dziwnie spokojna nie miałam czasu na myślenie i na nerwy bo lekarz przyszedł dziś bardzo szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oolla89, ja dość szybko "wróciłam do ludzi", jak mi się wydawało. Poroniłam w 8 tyg, samoistnie. To stało się w środę (w marcu) a już w sobotę byłam na weselu (wesele ulubionego kuzyna z "ciężarówką"). Na zewnątrz nie było po mnie widać cierpienia... Wiadomo - ból fizyczny był; ale ja chyba nie zdawałam sobie sprawy, że TO się stało. Nie chciałam o tym rozmawiać - mówiłam, że jest OK i że tak już widocznie musiało być. Jednakże jak patrzę na to z perspektywy czasu, ten skrywany, gdzieś głęboko ból, niemoc.. "minęły dopiero po jakiś 2 - 3 miesiącach. Wtedy dopiero byłam w stanie cieszyć się z tego co robię, mogłam normalnie funkcjonować, nie wychodziłam z domu "na siłę" i nie miałam przyklejonego uśmiechu... No i seks. Pojawił się seks, którego po poronieniu bałam się JAK OGNIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola bardzo mi przykro z powodu tego że ciebie to też spotkało. Masz prawo do żałoby, do płaczu do obrażania się na cały świat bo to jest normalne gorzej by było gdyby to po tobie spłynęło. Pisz kochana ile chcesz. Ja wcześniejsze poronienia z mężem przeżywałam sama, a teraz po tym 4 dziewczyny mi bardzo pomogły. Do pracy wróciłam po 3 tygodniach z czego bardzo się cieszę ponieważ samej w domu głupie myśli przychodziły do głowy i wiecznie płakała. To było twoje dzieciątko i masz prawo za nim tęsknić a rodzina powinna to uszanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Ola jest mi bardzo przykro ze musialas przejsc przez ten horror przez pieklo :( niewobrazalny bol :( i pierdolenie ludzi w kolo ze nic sie nie stalo ze jestesmy mlode ze jeszcze bedziemy mialy dzieci ze lepiej jak odeszlo niz zeby mialo byc chore itd itp do cholery jasnej to byly nasze dzieci wyczekane ukochane upragnione i mamy prawo do zalaby i do rozpaczy nikt nie moze zabronic nam cierpiec ... kazdy wie kiedy zakonczyc czas zaloby smutku ale to nie znaczy ze z tym dniem zapominamy o naszych dzieciach ktore odeszly ... ja cierpialam bardzo ... po miesiacu wrocilam do pracy narzucilam sobie wieksze tempo i wiecej spraw ktorym musialam podolac ... stracilam dziecko w 11 tc myslalam kazdego dnia kazdego dnia modlilam sie i modle nadal ale z dniem kiedy dzidzia miala sie urodzic zakonczylam czas zaloby odliczania dni do spotkania itd co nie znaczy ze zapomnialam od tego dnia mialam dni plodne i wtedy tez zostal poczety Gracjanek nasze drugie dziecko :) i wiem ze ma w sobie czastke pierwszego dziecka ... patrze na Gracjanka i kocham go nad zycie ale moje serce takze kocha Aniolka i tak juz pozostanie na zawsze!!! Nie dajmy sobie odebrac pamieci o naszych dzieciach!!! Kochana przytulam mocno do i wierze ze spelni sie Twoje marzeni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oollaa89 bardzo mi przykro,że też straciłaś swojego Maluszka :( ilka160 witaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Wam z calego serca... te slowa znacza dla mnie bardzo wiele. od tygodnia nie spotkalam sie w tak krotkim czasie z tak niesamowitym wsparciem. lecz pomimo wsparcia wiem,ze sama musze sie z tym uporac... co nas nie zabije to nas wzmocni... http://www.youtube.com/watch?v=HBnfmyH2s4k dziekuje:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK................WIEK............MIASTO.........CYKL PO STRACIE....CYKL STARAŃ moniś1308...........24.............Grodzisk............. .....7.........................3 lidzia1................28.............Ch*jna............. .......4.........................2 ida272...............27...............Pisz............... .......3................. nie zaczęłam magduha799........31..............s-ca................... 4 ................. nie zaczęłam gosia 34.............34..............O-E....... ...............10 ...............4 marta2387...........23..............Gliwice.............. ...3...................................4 Eterno...............30...........Poznań................ ...6....wrzucamy na luz martaxxD ...........39........Nowy Sącz ...............1.................nie zaczęłam agniesiulka..........30..........Poznań................. ..2.................może tera aannuullaa8844.....26.............Tychy.................. 0...............nie wiem kiedy gunia 1988.........23............o/ Warszawa.......... dedi.................36.......Sosnowiec.................. .1. ..........nie wiem, wkrótce??? anka 23 ...........23..............o/Krakowa............ ...2........ ..zaczynam po 3 gagatek22b.........22..........okolice:Lublina..........8 .........................4 załamana 2...........32.........Warszawa.............3.............mo że w lutym Kicia1985 .............25............ Gostyń ..................0 ............nie wiem kiedy oOomadalenaoOo...21...........St-g...................2... .................1 Anulcia27.............27......Ziel.Gora.................. 9...................7 lilka1079............31.........W-wa................4.... ............jescze nie syl24..................24........Tczew ..................4.......................1 Braunaga.........31..........Kołobrzeg............29dni. . ........?????????? prinzesska........28........Niemcy........2,5 roku........ponad 100 Papi170...........22.........o/Gorzowa Wlkp...2dni......11 PRZYSZłE MAMUSIE: NICK..............WIEK...........MIASTO.............TC... .........KTÓRY CYKL PO STRACIE martta............27.............Kraśnik..............40 ..............................18 cykl po stracie Kate31..............33...............Bg................29 ..............................4 abi66...............35..............K-e.................. 31................................7 Katie84.............27.............Kraków.........37 ..................................8 Wunia _______ 33________N-ko___________16_____nie liczę agniesiulka............30..........????.......??????..... ....????? Gosiek_76..........35.............Katowice.......35...... ..................7 cykl po 2 stracie monia_aa.........24..................wlkp.........28..... .......................10 tika27_________27________Zabrze_________25_______________ _ 3 Danusienka_____23___Newton Aycliffe(uk0____20______________11 nerwusek26_______27_______Radomsko____________23_________ 9 ewwwa.........26......o/podkarpacie...........11......... ...............10 dorota83............27..............Koszalin.......14.... ............................10 vixwoman.........25..................śląsk........26... ... ...........................1 Kasia G.........35...............Kalisz......................19... . ..................... ada111........23................zach................21... .............................7 kafferina........23................Warszawa.............. ..18... .............................3 SZCZĘŚLIWE MAMUSIE: NICK..............WIEK..........MIASTO...........IMIĘ... .....DATA PORODU....SN/CC....TC Kasia G............34.............Kalisz............Oluś......29. 10.2010r..........SN...40tc r@velka............26........Łowi cz.........Michalina.....15.11.2010.......SN....36tc Ewka77............33..........Malbork........Lena.....07. 04.2011.......CC.....36tc Migrena73........37.............Wa-wa........Jędrzej.... .....28.04.2011...SN...37tc PaulinaKiss.......24.........Kraków........Jakub Karol......06.05.2011.....CC..... 40tc Anieani..........29.......Białystok......córeczka...... ..30.05.2011.......SN........41tc kraqers..........29.......Cz-wa..........Marika....... ..05.06.2011.......SN........38tc Serce_1976.........34.......Płock........Weronika....... ..08.07.2011.......SN........40tc Marcelina13........30.......J-bie.........Zuzanna........ ...18.07.2011......SN.........39tc Małgosia84........27...........Nowa Sól........Łukasz...........19.07.2011.......CC.......37tc Erisss.............26............Konstancin......Alicja.. .........21.07.2011......SN.......38tc Marylka84........27......O-M ........Ewcia...........05.08.2011........SN.........39tc Kaem357.......31........L-k(Irl)........FRANEK .......19.09.2011.......SN.......37tc Groszkowa83.......28........B - B ......Gracjan.......28.09.2011........CC.........38tc Witam u mnie pogoda ponura co tam u was słuchac jak tam wasze maluszki i jak tam wasze strania pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej :) U mnie piekna pogoda takze spacerki codziennie ;) Gracjanek rosnie ze ho ho ho :) W czwartek do lekarza i na szczepienie takze zobaczymy ile wazy jutro bedzie juz mial 6 tygodnii jak ten czas leci a 20 listopada mamy chrzciny wlasnie wszystko zaklepalam i tort zamowilam :) imprezke robimy w domu :) malo ludzi bedzie takze pomiescimy sie ;) Zycze wszystkim duuuuuuuuuuuzo slonka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oollaa tak bardzo mi przykro z powodu utraty Twojego Dzieciątka, Niech Bóg czuwa nad Tobą i Twój Aniołek - wierzę że upragnione Malutkie Szczęście i do Ciebie przyjdzie, naprawde. Załobę przezywaj po swojemu i nie słuchaj ludzi, którzy jeszcze bardziej utrudniają pogodzenie sie ze stratą... Dla Twojego Aniołka Brak mi słów do sytuacji, jak Cie traktowali w szpitalu :( Zaglądaj do nas, tutaj zawsze zajrzy ktos kto Cie wysłuch i postara sie podnieść na duchu. Mi to forum pomogło jak nikt... Kasiu super że u Ciebie z Maluszkiem wszystko tak pięknie. Groszku Gracjanek fajny mały mężczyzna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia_aa dzieki dobrze sie czuje, a Ewcie coraz bardziej kocham:) a co tam u CIebie KOchana? Groszku szybciutko te chrzciny, my to jeszcze sie nie ogarnelismy. Dziewczyny witajcie szkoda ze w takich okolicznosciach, piszcie ile mozecie mi to forum bardzo pomogło. Katie 👄 Kasia W. super ze wszystko dobrze 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marylko ciesze sie,że córunia taka kochana i rośnie zdrowo :) jeszcze troszke i będzie mieć imieninki ;) u mnie nic nowego,dziś byłam odebrać dowód ale jeszcze go nie ma,nie wiem ile czasu można wyrabiać kawałek plastiku. Nie moge sie doczekać wizyty i zobaczenia małego :) Groszkowa buziaki dla Gracjanka :) Ada jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marylka nie ma co diabelka trzymac w domu ;) a tak powaznie to rodzinka mala kosciol blisko checi sa to po co bylo czekac :) ja tez mojego Skarba kocham coraz bardziej tak samo jak Groszka :) pojawienie sie dziecka wiele zmienia w zwiazku u nas na lepsze ;) monia ja tez tak zawsze czekalam na wizyte i spotkanie z brzdacem :) na kazdej wizycie masz usg? jak szyjka? marcelina jak Twoje Skarbeczki zdrowe? Jak spisuje sie Malgosia w roli starszej siostry? ada no wlasnie jak sie czujesz? Jak znosisz ciaze z chlopcem? rozni sie od poprzedniej ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja po wizycie. I tak zaczynamy szukać przyczyny. Mój plan działania wygląda następująco: - 3 miesiące obserwacji cyklu wraz z instruktorką naprotechnologii -posiew z szyjki macicy - progesteron, estradiol, -anty tpo, anty tg - laryngolog i opracowanie odżywiania. Doktor stawia na immunologię ( alergie i reakcje organizmu na produkty żywnościowe) z tąd mogą być moje problemy z sercem. i zachodzi reakcja łańcuchowa. Jakie dokładnie mam porobić badania to wam teraz nie napiszę bo mam stos kartek i nie mogę odczytać jego pisma. Oczywiście mamy czerwone światełko. Kurcze te badania w sumie będą mnie kosztować ponad 2000 zł. ale mam 3 miesiące na ich zrobienie i mięsięcznie wyjdzie ok 700 zł. Mam nadzieje że dam radę bo okres zimowy zawsze u męża w pracy jest przechlapany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ilka wazne ze cos zacznie sie dziac i moze uda sie w koncu wylapac przyczyne ... kurcze kupa kasy pojdzie :O ale pieniadz rzecz nabyta ... trzeba walczyc o swoje marzenia!!! 3mam kciuki 👄 a jesli chodzi o prace to wiem ze jest ciazko moj M wlasnie na zime stracil i zyjemy teraz z jednej :O no ale Panstwo namawia do zakladania rodzin i rodzenia dzieci a oni dadza 1000 becikowego i jest git :O ehhhhh temat rzeka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszkowa cieżko z jednej pesji. Ja jak byłam teraz w ciaży to też tylko mąż pracował i w ciągu miesiąca musiałam wydac tysiąć na wizyty i wiązaleśmy ledwo koniec końcem. Niebyło źle ale ciężko jest z wielu żeczy zrezygnować ale dla dziecka jestem gotowa na wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszkowa tak,na każdej wizycie mam usg a wizyta co 3 tyg. Chyba,że coś nie tak to częściej. Szyjka miękka,32 mm,mam nadzieje że sie bardzie nie skróciła. Zawsze mam badanie na fotelu i teraz jeszcze gin bada szyjke usg dopochwowym i normalne usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×