Kobiety to materialiski,tylko kasa się dla nich liczy.Mam dowód badań naukowych

hehe,mówią że w powiedzeniach mądrość jest.

to tylko powiedzenia:)

Dobrze-ale w powiedzeniach zawsze jest dużo prawdy,w końcu nie wzięły się znikąd.Nawet powiedzenia mówią że jesteście materialistkami.Podsumujmy,nauka mówi że jesteście materialistkami,nawet seks uprawiacie dla materializmu,przysłowia mówią to samo.Doświadczenia facetów również mówią to samo,a wy uparcie twierdzicie nadal że tak nie jest.A więc jak to z wami jest?

Chyba naprawdę każda kobieta powinna stać się materialistka żebyś miał racje

nawet seks uprawiacie dla materializmu....w jakim znaczeniu?? to tylko twoje wyobrażenia

te kobiety z kafe to ciemna masa nic do niech nie dociera :O

do was mężczyzn raczej tez ciężko cokolwiek dociera

?

przykład prosty z tłumaczeniem nawet podając przykłady z życia ...to i tak będziecie oceniać każdą tak samo ....

*z tłumaczeniem ...ze nie każda kobieta to materialistka -

Dobrze-Wytłumaczę ci to inaczej,na przykładzie facetów.Otóż niektórzy faceci są impotentami lub aseksualistami,a więc logiczne że im na seksie nie zależy.Jednak nie jest żadną tajemnicą że faceci uwielbiają seks i jest dla nich bardzo ważny,mimo że są jakieś wyjątki wśród facetów,jednak jest to naprawdę rzadka przypadłość u facetów.To samo z kobietami,nie twierdzę że nie ma takiej kobiety która nie chce w życiu materializmu,ale to jest naprawdę rzadkość.Większość kobiet jest za wygodnym i łatwym życiem otoczona materialnym życiem,facet ma jej ten materializm dać oraz ma brac na siebie wszelkie stresy życia,ma po prostu za kobietę odwalać całą brudną robotę a ona ma tylko śmietankę spijać.Taka jest prawda,tak samo jak to że faceci uwielbiają seks i jest dla nich bardzo ważny.Oczywiście są wyjątki ale bardzo rzadkie.A więc ty jak widzisz faceta to przyjmujesz założenie że facet lubi sex i pewnie chętnie by się z tobą pobzykał,tak samo jak ja widzę kobietę to tez przyjmuję założenie że chodzi jej o łatwe i przyjemne życie tak jak jej matce czy koleżankom,sąsiadkom itp.I jak na razie się ani razu nie pomyliłem,czyli w swoim życiu mimo swoich lat nie spotkałem ani jedną inaczej myślącą kobietę.Myślę że tak samo kobieta miała by problem spotkać aseksualisty bądź impotenta.

Weź Rybaku odurz (bo jak nie będzie cię widzieć mniej to ją zaboli) i zerżnij w końcu jakąś prawdziwą babkę, to przejdzie ci chęć na pisanie takich głupot i te śmieszne badania naukowe, których nawet nie do się odtworzyć- na nich popierasz swoje teorie- to jakby ich nie było ;) Nie mów też w imieniu wszystkich facetów, bo nie wszyscy są tak zaburzeni i sfrustrowani jak ty. Nie wszyscy mężczyźni są źli, więc nie uogulniaj- ty za to nie jesteś najlepszym materiałem na cokolwiek. Siedzisz w domku na utrzymaniu mamusi i wypłakujesz się na swój los.

facet ma jej ten materializm dać oraz ma brac na siebie wszelkie stresy życia,ma po prostu za kobietę odwalać całą brudną robotę a ona ma tylko śmietankę spijać nie bądź śmieszny- mało która babka nie pracuje, a ty twierdzisz, że jest masa ciemiężonych mężczyzn. Weź się do pracy i tu nie jojcz- może chciał byś żeby kobieta ciebie utrzymywała jeszcze?

do sexu :D typowy argument kobiet masz inny punk widzenia - idz sobie pociupciac to ci przejdzie rece opadaja

faceci chcą walić kobiety to kurwy między nimi jest przepływ kasy innego tłumaczenia nie ma

Zgadzam się z poprzedniczką, daj spokój tym tendencyjnym bzdurom nie popartych niczym

A u facetów facetów sex jest nieistotny? heheeh

A wasze matki kim są Panowie?

pytanie o matki, kobieto puchu marny my mowimy o NASZYM pokoleniu a nie o naszych matkach babkach czy prababkach

Rybak ty już mi , to tłumaczyłeś....ale i tak nie zgadzam się z tym co piszesz ...a przynajmniej nie masz racji w 100%

pokolenie dwudziestokilkulatek to najgorsze ścierwo od wielu dekad

Bo wyraźnie dyskryminujecie kobiety- stąd to pytanie, jeśli za to wasze babki i matki są kobietami i są ok, no to wychodzi na to że wyrzucacie tutaj swoje głębokie frustracje, często nie adresowane do każdej kobiety- tylko do niektórych. Nie jest tak, że każda kobieta jest zła. Rzadko kiedy jest tak że to sam mężczyzna musi dbać o wszystkie potrzeby w związku- częściej robi się to wspólnie. Źle jest jeśli jedna strona facet czy kobieta- żeruje na drugiej, a to już jest godne potępienia. Dzieje się też tak ze strony mężczyzn.

Kobieto puchu...- a ty ile masz lat niby?

I nie mówcie, że facet zarabia więcej...300PLN to nie taka znowu wielka różnica..;)

to dobre-Ale oczywiście że się zdarza że facet żeruje na kobiecie,tylko że wtedy jest to nazywane po imieniu,czyli patologia.Ale gdy kobieta żeruje na facecie to nikt się temu nie dziwi i nikt nie mówi że to patologia,każda mówi że to przecież normalne że mąż ma obowiązek utrzymania kobiety i nikt tu patologi nie widzi,i właśnie w tym jest probkem,właśnie dlatego kobiety chcą się chajtać.Zobacz ile kobiet bierze od facetów alimenty,nie chodzi mi o alimenty na dziecko tylko na współmałożonka.Mało który maż zdaje sobie sprawę że bezrobotna żona może podać męża do sądu o alimenty na nią,i sąd te alimenty musi jej przyznać bo tak mówi prawo. Po za tym normalne jest że kobieta zarabia 1000-1200 zł,niestety taki mamy wyzysk w naszym kraju.Ale gdyby tyle zarabiał facet to już każda by go rzuciła a jako zona to pewnie wzięła by z nim rozwód albo w najlepszym wypadku ciągle by mu zrzędziła i wyzywała od nieudaczników. Chcecie równouprawnienia,tylko czemu same go nie stosujecie,każdy kij ma zawsze dwa końce.Równouprawnienie to nie tylko prawo ale to także inny sposób myślenia.Niestety wy chcecie tylko przywilejów ale obowiązków z tym związanych nadal chcecie aby te obowiązki mieli faceci.

dla nas kasa, dla was seks, jest sprawiedliwość? jest, więc zamknąć ryjki

Nie zgadzam się z tobą rybaku, bo równouprawnienie powinno być zawsze, a to że Państwo stanowi takie prawo- miej pretensje do państwa. Kobiety walczyły o równouprawninie i dobrze, miały do tego prawo- teraz każda może wybierać co dla niej lepsze, tak jak i mężczyzna. Ja zarabiam sporo więcej od swojego chłopaka, nie nazywam go nieudacznikiem-ma masę zalet. Nieraz też słyszałam, że kobieta zarabia więcej i mężczyzna nie może z tym sobie dać rady. Kobiety są nauczone walczyć o swoje, niestety muszą, bo niekiedy zostają same z dzieckiem (czasem z więcej niż jednym), wybacz ale 300-400PLN nie wystarczy na utrzymanie dziecka- ok 200zł kosztują dobre buty na zime- a gdzie jedzenie? Gdzie szkoła? Nie dziw się temu...

to dobre-Rozumiem że gdybyś nie miała tej kasy to byś umarła z głodu a twoje dziecko razem z tobą,bo te 200zł za buty to pewnie te najtańsze. Po drugie,prawo jest o tyle sprawiedliwe że nie dzieli ludzi na płeć.Z tym że w naszym kraju facet z reguły pracuje a kobieta nie,a więc to kobieta ma prawo podać faceta o alimenty.Oczywiście facet tez może ale wtedy musi być bezrobotny a jego żona musi pracować.Równouprawnienie jest tym że kobieta tak samo musi robić to co facet.Czyli iść do pracy,musi się liczyć z tym że może ją szef poniżać lub ją zwolnić,niestety wśród facetów to normalne że szef traktuje swojego męskiego pracownika jak śmiecia.Musi również brać udział w pracach męskich,nie ma litości,wszelkie ciężkie prace nie mogą ominąć kobietę.Tak samo jak faceta pranie czy gotowanie.Ja te wszystkie "kobiecie"prace wykonuję i nie mam z nimi problemu.Ciekaw jestem czy aby jedna kobieta poradzi by sobie aby np,Wyciąć drzewa,zrobić remont w domu,następnie zrzucić do kotłowni 8 ton węgla,no i inne męskie prace.Ciekaw jestem czy jest jedna kobieta która jest samowystarczalna tak jak ja jestem .Ja do życia nie potrzebuję kobiet,bardzo dobrze sobie radze bez nich,ciekaw jestem ile kobiet umie sobie radzić bez facetów.Nie chodzi mi o partnerów tylko ogólnie bez pomocy facetów,czyli która z was wszelkie remonty w domu czy męskie prace wykonuje całkowicie sama bez pomocy faceta.

Posłuchaj Rybaku, to jest zupełnie bez sensu- jak możesz mówić o ciężkich pracach do których my fizycznie nie jesteśmy przygotowane? Mężczyźni z natury są silniejsi, więc oni ponoszą tego typu pracę. Mężczyźni podejmują często pracę fizyczną- ciężką, ale na pewno jest ona dla nich mniej obciążająca, jak by była dla kobiet (masa mięśniowa). Zresztą praca fizyczna jest mniej opłacalna jak umysłowa. Ja z pewnością takimi trudami noszenia węgla nie obciąże ukochanego- żadne z nas nigdy nie będzie miało domu- pozostaje więc centralne. Jeśli chodzi o te buty dla dziecka- tyle kosztują buty średniej jakości, a jak wiadomo nikt nie kupi swojemu dziecku czegoś co np w zimie przemięka od śniegu- żeby dziecko nie chorowało. Ja nie nienawidzę mężczyzn- ty nienawidzisz kobiety, jesteś sam: to twój wybór lub nie miałeś innego wyjścia. Powiem ci tylko, że to głupota z twojej strony bo na pewno znalazł byś kogoś odpowiedniego dla siebie. Nie uwzględniając sporów: co kto powinien, powiem ci tylko że mi ciebie szkoda i nie jest to złośliwe a prawdziwe współczucie. Ja jestem pewna, że niezależnie czy kasa będzie większa u mnie czy u mojej drugiej połowy, to każde z nas będzie miało kogoś na starość. Myśle, że to jest bardzo ważne- nie wspominając o dzieciach ile one mogą sprawić radości- bólu również- no ale... Pamiętaj jednak, że (zrobisz oczywiście jak uważasz) ale w moim rozumieniu nie powinieneś oceniać uogulniając, bo na świecie są dobre i złe kobiety, dobrzy i źli mężczyźni. Tutaj akurat odnosisz się do materializmu, ale pamiętaj że nie ma wyłącznie odmiany żeńskiej słowa materializm w ujęciu osoby. Pozdr

remonty w domu tak... łącznie z dźwiganiem gipsowaniem ,naprawa kranu ... Rybak życie tak naprawdę wygląda trochę inaczej niż ty opisujesz, jedne małżeństwa maja podział obowiązków, w jednej większość obowiązków przejmuje kobieta a w innych mężczyzna.... z tymi butami za 200zl ...to przesada, bo jeżeli rodzina będzie miała ograniczone środki finansowe , to kupi buty o wiele tańsze.... przeznaczając inna część kasy na wykarmienie rodziny