gosia 1983 0 Napisano Styczeń 26, 2011 anitia fajnie ze malenstwo rosnie,oby tak dalej,trzymam kciuki i zycze jak najlepiej, Marta1901 oj to szkoda ze cie chorubsko dopadlo bo tak bys juz cos niecos wiedziala,a tak trzeba czekac no ale na to nie mamy wplywu niestety Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gosia 1983 0 Napisano Styczeń 26, 2011 a ja walcze z @,juz 3 dzien ale jak na mnie to dlugo bo zawsze tylko 1 dzien,mam nadzieje ze to oznaka jakiejs poprawy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaP Napisano Styczeń 26, 2011 Hello :-) Muszę przyznać, że trochę zaniedbałam topik :-( Ale postaram się poprawić :-D Ja czekam na @, ma być ok 1.02 i będzie na pewno, bo tak się pechowo zdarzyło, że przez cały okres dni płodnych byłam chora. Pochorowałam się kiedy się zaczęły i wyzdrowiałam jak się skończyły :-( a tym czasie nawet nie mogłam myśleć o sexie...niestety, więc prawdopodobieństwo ciąży jest jak 1 do 100 :-( Ale niedługo wybieram się do lekarza i potem już na pewno się uda, zresztą WSZYSTKIM NAM SIĘ UDA :-) :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marta1901 0 Napisano Styczeń 26, 2011 Gosia to Ty do tej pory miałaś @ trwające tylko jeden dzień? Strasznie króciutko. Ale skoro teraz już trzeci masz to może faktycznie coś zaczyna się dziać dobrego :) Możliwe że zmiana dawkowania bromergonu pomaga. Myszka fajnie, że się pojawiłaś. Faktycznie pechowo Ci się ułożyło z tą chorobą, ale kto wie... może tuż przed nią działaliście;). Ja też myślę, że już niedługo nam wszystkim się uda :D Ja już nawet się nie przejmuję tym, że tych badań nie zrobiłam. Albo Castagnus, albo efekt placebo ma na mnie zbawienny wpływ :) jakoś przestałam o tym cały czas myśleć, cieszę się seksikiem z mężem, a nie zastanawiam się czy to płodne dni czy nie. A jak powiedziałam mężowi, że badania zrobię w przyszłym cyklu to się tylko zaśmiał, że może nie będzie trzeba :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anitia 0 Napisano Styczeń 26, 2011 Gosia nie przejmuj sie krotkim okresem, mi pani doktor tlumaczyla, ze najwazniejsze ze jest, a ile trwa to juz jest drugorzedna sprawa. Zreszta ja tez mialam takie krotkie, jedno albo dwudniowe, a teraz juz nie mam wcale, wiec mam nadzieje ze i ty wkrotce sie pozbedziesz na conajmniej 9 miesiecy ;) Trzymam kciuki za was wszystkie. A ja dzis kupilam sobie pierwsze spodnie ciazowe takie niskie z bawelnianym czyms naciaganym na brzuszek. Bo juz normalnie wszystkie mnie zaczynaly cisnac. Wydaje mi sie ze troche wczesnie w sumie, bo u mnie dopiero 9,5 tygodnia, no ale jak cisna to przeciez nie moge sie meczyc. No i nie moglam sie powstrzymac, kupilam pierwsze ciuszki dla malenstwa, w takim bezpiecznym kolorze, zeby pasowalo dla chlopca jak i dziewczynki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marta1901 0 Napisano Styczeń 26, 2011 Anitia kupuj, kupuj bo ma wzrosnąć VAT na ubranka dla dzieci ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anitia 0 Napisano Styczeń 26, 2011 Po prostu nie moglam sie powstrzymac :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gosia 1983 0 Napisano Styczeń 28, 2011 Marta1901 tak ja do tej pory mialam @ trwajaca przewaznie jeden dzien,jednak na kilka dni przed zaczynaly sie plamienia i po tez jeszcze kilka dni trwaly te plamienia,nigdy mnie to nie martwilo bo zawsze tak mialam od kad tylko siegam pamiecia,hmm a pierwsza ciaze tak jak teraz na to patrze z perspektywy czasu pewnie udalo mi sie zajsc dlatego ze staralam sie zaraz po odstawieniu tabletek, anitia dziekuje za slowa otuchy,tez mam nadzieje ze jeszcze raz uda mi sie byc mama,tak jak pisalam jak w tym miesiacu sie nie uda to od nastepnego biore tabletki anty.a pozniej zaraz po odstawieniu staram sie podobnie jak w pierwszej ciazy i licze po cichutku na to ze tak jak za pierwszym razem tak i tym razem bedzie efekt,a co do ubranek dla dzidziusia to wiem ze strasznie ciezko sie powstrzymac jak sie widzi takie slicznosci na dzieciaczki MyszkaP mam nadzieje ze teraz bedziesz juz czesciej do nas zagladac Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i czemkam na same dobre nownki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marta1901 0 Napisano Styczeń 28, 2011 Gosiu to jeśli teraz się nie uda (oby jednak tak) to może właśnie tabletki anty Ci pomogą :) Zobaczysz Gosiu uda się i będziesz po raz kolejny mamą. Wydaje mi się w Twoim przypadku problemem jest też to, że nie mieszkasz na stałe w Polsce i nie masz teraz stałego dobrego dostępu do lekarza. I to wszystko trwa dłużej. Ale UDA SIĘ!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anitia 0 Napisano Styczeń 28, 2011 Marta nie zgadzam sie z toba. Ja mieszkam w UK i wlasnie to w UK zajeli sie mna. W polsce dostalam fakt leki, ale od razu badanie na prolaktyne oczywiscie, no i ten wynik dobry, a prolaktyna po obciazeniu okazalo sie ze jest za wysoka. A np w UK nie robia czegos takiego jak prolaktyna po obciazeniu. Wiec okazalo sie ze tak naprawde po polsce bralam bezpotrzebnie leki na obnizenie prolaktyny. Tu jak trafilam do lekarza od razu zrobil rozne badania, i nawet takie ze jak powiedzialam w polsce to oni w laboratorium nawet nie wiedzieli co to jest. I w sumie od pierwszego miesiaca jak dostalam leki od razu zaszlam w ciaze. Wiec mieszkanie w innym kraju wcale nie wyklucza dobrego leczenia. Przynajmniej taka jest moja opinia, ja mam bardzo dobre zdanie o opiece tutaj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marta1901 0 Napisano Styczeń 28, 2011 Anitia mi chodziło jedynie o Gosie bo Ona pisała, że teraz jak była w Polsce to dopiero robiła badania i była u lekarza. Wiem, że czasem dziewczyny, które mieszkają poza granicami narzekają, że mają problem z dostępem do lekarza, ale wiem, że wszystko zależy od sytuacji . Ja pisząc miałam tylko na myśli sytuację Gosi. Chyba, że się mylę ale tak wywnioskowałam z tego co pisała. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość CZARNULIZA12 Napisano Styczeń 28, 2011 No hej:-) co do dwóch kresek to ja robiłam 2 testy i 2razy ta druga wyszła mi bladoróżowa dziś odebrałam wynik betaHCG to znowu nie umiem sobie z nim poradzić wynik wyszedł mi 4083,0 nie wiem jak go odczytać:-( tak bardzo chciałabym być w ciązy a wizyta dopiero w poniedziałek.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anitia 0 Napisano Styczeń 28, 2011 Czarnoliza - JESTES W CIAZY. Wynik bety powyzej 10 juz mowi ze jestes w ciazy, a ty masz ponad 4000. SERDERCZNE GRATULACJE :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anitia 0 Napisano Styczeń 28, 2011 Marta rozumiem. :) Nie chcialam cie urazic. Tylko czasami nie rozumiem dlaczego wszyscy chca jechac do polski zeby sie leczyc albo isc do lekarza, skoro tu jest wrecz powiedzialabym duzo wiecej mozliwosci. Nawet in vitro robia tu za darmo wiec rozumiesz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja w kolorze blue... 0 Napisano Styczeń 28, 2011 powodzenia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marta1901 0 Napisano Styczeń 29, 2011 Anitia ja to szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak wygląda leczenie w UK tylko właśnie myślałam o Gosi. Może to kwestia jakiegoś ubezpieczania czy czegoś innego, że nie każda dziewczyna ma... Fajnie, że tam jest in vitro bezpłatne. Mam przyjaciółkę, która stara się o dziecko już prawie 4 lata i ma świadomość, że na in vitro nigdy jej nie będzie stać. Smutne.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość xoxo22 Napisano Styczeń 29, 2011 http://allegro.pl/spalony-pies-kuba-i1434981838.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anitia 0 Napisano Styczeń 29, 2011 No wlasnie chodzi o to ze w UK nie trzeba miec zadnych dodatkowych ubezpieczen, jesli pracujesz i masz zwykle ubezpieczenie od pracodawcy takie jak i w Polsce masz darmowe leczenie, tylko nie rozumiem dlaczego dziewczyny sie boja tu zaczac chodzic do lekarza i leczyc sie tutaj. Moze nie ufaja temu systemowi nie wiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marta1901 0 Napisano Styczeń 29, 2011 No to faktycznie też tego nie rozumiem. Ale ważne ze Ty trafiłaś na dobrego lekarza i cieszysz się teraz swoją fasolka :) Mam nadzieje, że i reszta dziewczyn niedługo tak będzie miała :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anitia 0 Napisano Luty 1, 2011 Hello, zaglada tu ktos jeszcze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gosia 1983 0 Napisano Luty 2, 2011 Hej dziewczyny co do mojej sytuacji to tak:mieszkam za granica fakt,co do leczenia nie wiem czy moge zaufac lekarzom bo wlasciwie sie jeszcze na dobra skale tutaj nie leczylam,jedynie dziecko jak jest chore to ide do lekarza(i to na dodatek prywatnie).Nie chodze gdyz ja nie pracuje i nie mamy ubezpieczenia wiec za wszystkie wizyty i leki musiala bym placic,a to jednak troche kosztowne jest.Wiec poki co zdaje sie na opinie i leki z polski jesli mi sie faktycznie nie uda to bede myslala dalej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gosia 1983 0 Napisano Luty 2, 2011 anitia ja wiem ze tutaj opieka i leczeie jest duzo przyjemniejsze niz w polsce bo tez juz wiele opin slyszlam od dziewczyn mieszkajacych na obczyznie,jednak moja sytuajcia tak jak pisalam bez ubezpieczenia nie mam zadnego leczenia niestety,fajnie jednak ze wyszedl temat przynajmniej wiem ze za granica nie robia badani na prolaktyne z obciazeniem,bo mialam na koniec miesiaca szukac inf.czy bede mogla takie badania tutaj zrobic. Fajnie ze tobie sie udalo,trzymam kciuki,pozdrowki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gosia 1983 0 Napisano Luty 2, 2011 CZARNULIZA12 gratulacje fasolki,powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gosia 1983 0 Napisano Luty 2, 2011 Marta1901dzieki za slowa otuchy,a co u ciebie nowego jak staranka?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marta1901 0 Napisano Luty 2, 2011 U mnie w sumie na razie nic nie wiadomo- czekam na @, a potem dopiero badanka. Czuję, że moja kuracja Castagnusem pomaga- zwłaszcza teraz przed okresem. A tak poza tym to nic się nie dzieje. Mniej nerwowy okres już mam za sobą bo sesja zaliczona. Pozdrawiam i jak będę coś wiedziała to oczywiście napiszę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anitia 0 Napisano Luty 6, 2011 Co tak tu ucichlo dziewczynki? Odzywac sie, relacjonowac mi tu szybciutko wszystko. U mnie sie wlasnie zaczal 12 tydzien i jeszcze tylko poltora tygodnia stresu, aby do usg. Wtedy zobacze swoja fasoleczke, juz powinna byc dosc spora. Nie moge sie doczekac. Trzymajcie kciuki aby wszystko bylo w porzadku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marta1901 0 Napisano Luty 10, 2011 Anitia a kiedy masz USG? Trzymam kciuki i na pewno wszystko będzie dobrze :) A ja mam już wynik prolaktyny- tylko i tak nie wiem czy jest dobry czy nie. Pierwszy wyszedł ok ale nie wiem jak ten po obciążeniu. Muszę czekać na wizytę u lekarza :( A tak poza tym to tym razem @ dostałam wcześniej niż ostatnio bo w 36dc a spodziewałam się gdzieś ok 44dc :D więc jest poprawa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anitia 0 Napisano Luty 10, 2011 Marta ja mam usg w czwartek, 17stego. Fajnie ze juz masz wyniki, najwazniejsze aby zaczac cos robic, badac itd, a potem to juz zleci. Ale dobrze ze zrobisz badania. Mam nadzieje, ze wszystko bedzize ok i juz niedlugo zobaczysz dwie kreseczki na tescie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaP Napisano Luty 14, 2011 No i zaczęło się....kolejne oczekiwanie na dwie kreski :-) Takie mam dziwne przeczucie, że tym razem się uda :-) 28 lutego wszystko się wyjaśni....albo @ albo 2 kreseczki na teście, ja jestem za tym drugim :-P A co u Was dziewczyny? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anitia 0 Napisano Luty 14, 2011 Myszka ja tez jestem za tym drugim. Bede mocno trzymac kciuki zeby sie udalo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach