Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdradzana?....Olana?.....

seks raz w miesiącu to norma??

Polecane posty

Gość fgggggggggggggggrrrr
facet ma inna na bank,raz w miesiacu seks to norma?u kogo?my mamy seks codziennie,cos on tutaj kreci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek19972
U mnie tak samo, dokladnie, ale mi powiedziala ze musi problemy rozwiazac najpierw ze soba, a pozniej bedzie myslala o zwiazek i seks. Myslalem ze problemy razem sie rozwiaza, ma jeszcze czas na wychodzenie na urodziny kolezanki, wtedy to nie ma depresje, ofiara jej depresji to ja i nasze zycie lozkowe. Dodam ze kiedys to kochalismy sie prawie codziennie. Jak mozna cos takiego pieknego zignorowac, zepsuc i zostawic na bok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzana?....Olana?.....
Witam,dopiero do domu po pracy dotarłam.Miło mi,że mój temat cieszył sie zainteresowaniem.Dziękuję za porady i za dzielenie sie swymi doświadczeniami. Odpycham ciagle tę myśl jako ostateczność o zdradzie...ale jednak o tym piszecie,że taka opcja w tej sytuacji niestety może być... Rozmowa z nim-nie przynosi rezultatu,moje staranie sie również nie,chyba mi pozostaje powiedzieć mu o rozstaniu....Ale jak....że niby dlatego że nie ma seksu i dlatego mam dowody że ma kochankę?...A może jeszcze jakies ultimatum postawić?Jakis termin?Czas dac na zmiany?... Ja chyba zwariuję....:( Są faceci,którzy proszą swe kobiety o seks,te wydzielają,a ja wręcz odwrotnie i on to ma w d....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,...
tyle , ze on mi na kiepskiego partnera wyglada zyciowego nawet jak bys ten sex miała ... ale Twoja sprawa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzana?....Olana?.....
Hm.....:( Ma pretensje do mnie,bo chciałby chodzić jeszcze sam w męskim gronie na dyskoteki.....:( ma 38 lat.....:( Hm......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzana?....Olana?.....
głupia babo :) dobre,jak żenujacy poziom reprezentuja tu niektóre osoby,ale czuja sie nietykalne bo są anonimowe;) Hm...może i zdradza....a może nie zdradza....Innych dowodów na chwile obecna niestety nie mam.... Ale czy to juz jest dowód zdrady?....Można polemizować chyba....Bo tak,może być,ale...nie koniecznie... Mam mieszanke mysli....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melisowaa
u mnie tez jakos mało seksu bo czesto mu sie nie chce. Też nie wiem co myśleć i tez mam mieszanke myśli czasem :( Zawsze gdy idziemy ogladamy film , idziemy spać przytula, mizia, całuje, a to tyle ostatnio. Czasem się da rozkręcic, ale sam jakoś ostatnio rzadko działa. Tłumaczy się przepracowaniem i faktycznie jakis oklapły jest. Już czasem mysle, że mu się znudziłam, albo mnie zdradza , albo kij wie co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sei0000
niestety z własnego doświadczenia wiem,że jeśli nagle facet przestaje się interesować seksem z partnerką, to długo ten związek nie potrwa.Bo: ma kogoś , b)nie ma nikogo,ale nie czuje się dobrze w obecnym układzie a jest zbyt wygodny i leniwy aby to zmienić.Lub też trzecia możliwość która znam tylko z teorii- ma problemy zdrowotne.Wszystko jest kwestią rozmowy, jeśli nie chce rozmawiać to nic się samo nie ułoży w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balansowanienalinie
Autorko, swietnie Cie rozumiem. Bylam kiedys w podobnej sytuacji. Tyle, ze bylismy tuz przed 30tka. Z dnia na dzien praktycznie brak kontaktu fizycznego, kazdego. Wygladalo to podobnie jak u Ciebie. Wszelkie rozmowy zdaly sie na nic. Mowil, ze spadlo mu libido od tabletek, ktore zazywal. Ale czyzby byl akurat w tym 1%? Poza tym dziwnie zbieglo sie to z tym, ze nagle "spal" o porach,, w ktorych dotad robil cos innego. Proponowalam chwilowe rozstanie, nie zgodzil sie. Mowilam, ze moze powinnismy rozejsc sie- nie chcial, mowiac, ze przeciez tak pasujemy do siebie itd itp... a sytuacja wcale nie zmieniala sie na lepsze. Nasze spotkania tez staly sie rzadsze. Ostatecznie czujac sie jak intruz w tym zwiazku, postanowilam odejsc. Dotad nie znam faktycznych przyczyn jego zachowania. Choc oczywiscie od razu podejrzewalam zdrade i ta teoria towarzyszy mi dotad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melisowaa
Półtora roku, jak pisze autorka, to chyba za wczesnie by się znudził . Oni , tak mi się wydaje, nie chca szczerze rozmawiać na na tematy intymne. Noo chyba, że mogą się na tym polu pochwalić. Zastanawiam się czasem nad odejsciem właśnie. U mnie problem jest w tym, że gdy już się z tym oswajam, mam przy sobie ciepłego, lubiącego bliskość faceta. Nie dązy do seksu, ale okazuje czułość i jestm ogłupiala czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzana?....Olana?.....
No półtora roku-tez mu mówię że cos nie halo,coś za szybko na znudzenie,czy też rutynę-tym bardziej że mówię mu że jestem otwarta na jego propozycję,jakies nowości,chcę aby było mu dobrze....seks jest tak ważny w związku...potrzebuje go...tym bardziej,że pamiętam czas gdy był on między nami zajebisty...Ale później małymi kroczkami cos nie tak sie zaczynało dziać.... Tylko co.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balansowanienalinie
U mnie zaczęło się po niecały 2 latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzana?....Olana?.....
I jak teraz jest?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balansowanienalinie
Mnie pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzana?....Olana?.....
dziwko bez szkoły- autor tego jest przejebany... :) Temat juz zamknięty,ale jak widzisz zainteresował mnie los balansowanienalinie..Ale jak widać-nie czytasz ze zrozumieniem...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balansowanienalinie
zdradzona?- ja juz dawno odeszlam :) mozna powiedziec- bylo, minelo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzana?....Olana?.....
Hm... I powiedz że udało Ci teraz z kimś?...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatamorgana na bani
poczytałam trochę ale wymiękłam w momencie gdy napisałaś że on się dorzuca do czynszu 1/3 w wysokości 200zł na raty :) moim zdaniem facetowi jest z Tobą wygodnie i będzie z Tobą tak długo jak długo nie znajdzie innej naiwnej która zechce próżniaka i pasożyta... przecież to jak on Cie traktuje (już pomijam to płacenie - chodzi mi o Wasze relacje) to ewidentnie wskazuje na to że to jest egoista, który ma w nosie Ciebie i Twoje potrzeby... daj sobie z nim na spokój bo z tego co piszesz to on Cię nie kocha i nawet mu na Tobie w żaden sposób nie zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balansowanienalinie
Ano jestem w zwiazku... Staramy sie, aby sie udalo ;) Ale sporo czasu uplynelo nim zburzylam mur, ktory sama sobie wybudowalam wokol siebie po zerwaniu z tamtym :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzana?....Olana?.....
Witam po nocnej przerwie na sen..;D fatamorgana na bani To straszne,ale niestety myśle w podobny sposób.....Ta myśl to już w ogóle nie daje mi spokojnie spać,jeść...przygnebia mnie to...i nie rozumiem jak można tak oszukiwać i życ w kłamstwie-zakładając o ile ta wersja jest prawdziwa... Jesli będziesz to czytał mój Kochany-proszę,udowodnij mi to-że ta wersja jest nieprawdziwa.....proszę...przekonaj mnie-że sie mylę..... balansowanienalinie No to gratuluje!:)) Podziwiam Cię,i wiem ile to Cie musiało kosztowac wysiłku aby na nowo komuś zaufać...aby dac sobie na nowo szansę na szczęście.....A długo jesteście juz razem?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzana?....Olana?.....
balansowanienalinie- rozumiem,że jeszcze spisz...;) Gdyby co-to odezwij sie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balansowanienalinie
zdradzana? jestesmy ze soba dopiero kilka miesiecy, dokladnie 10 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, to nie jest normalne
dla kazdego zwiazku, norma jest okreslana indywidualnie. A norma w zwiazku dwoch osob, jest tym, co sie obu osobom wydaje normalne i nikt nie ma poczucia krzywdy. niektorzy uprawiaja seks jeszcze rzadziej, ale oboje maja takie potrzeby i nikt nie ma do nikogo pretensji, nie czuje sie olewany czy juz nieatrakcyjny. Dla innych norma jest 3 razy dziennie. Wiec, odpowiadajac na pytanie, jesli nie jestes zadowolona z czestotliwosci wspolzycia, to znaczy ze sie zle dobraliscie pod wzgledem potrzeb. a tego typu problem jak opisujesz, rzutuje na wiele roznych innych spraw w zyciu dwoch osob, i predzej czy pozniej dojdzie do rozstania.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka jak z miodu
Zdradzona Olana nie preferuję takich metod ale jak nie ma wyjścia to może pogrzeb mu w laptopie,telefonie...może tam się czegoś dowiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popierdółkaa111
to wcale nie musi być zdrada. Może on jest ciepłą kluchą, jak mój poprzedni facet i poprostu uważa, że wysiłek jakim jest seks, jest nie wart tego wszystko i ldatego nie chce mu się postawić pały. Mój były taki był. Po pierwsze musiałby się umyć, bo on jak nie wychodzi z domu (a potrafił przez 2-3 dni nie wychodzić) to nie widział potrzeby umycia się, czy przebrania piżamy na coś do chodzenia. (Jak już wychodził to się mył, lub wiedział, że go odwiedzę). Musiałby mnie zaprosić do siebie, albo musialby przyjść do mnie (jakieś 1,5km na nogach, lub 2 przystanki autobusem). Musiałby też się rozebrać, zrobić co trzeba, albo przynajmniej poleżeć z postawioną pałą, po wszystkim wziąć prysznic i się ubrać. Na dodatek później byłby śpiący, a przecież w tv takie fajne rzeczy są i je przegapi. To wszystko powodowało, że seks był dla niego zbyt męczący i nie warty wysiłku. Aaaaa, a to że Ci się chce dużo seksu i czujesz się czasem jak nimfomanka, to normalne dla kobiet, których faceci unikają seksu. Poczytaj sobie w necie na ten temat. Moim zdaniem powinnaś odejść zanim znienawidzisz siebie, bo jego warto nienawidzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzana?....Olana?.....
Hm...ale mysmy jeszcze kilka miesiecy temu mieli zajebisty seks.....Chwalił mnie...było mu dobrze.....mówił to.....Mmay takie same pod tym względem temperamenty..... I dlatego to mnie zaczyna powaznie martwć,niszczyć,zabijaja mnie różne mysli....dlaczego tak jest....:( Grzebanie w laptopie?komórce?Nie...mam tak jak pisałam swoje zasady-nie zdradzam,i nie grzebię w komórkach,itp.... To sa granice których nie chę przekraczać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabiabrunświku
Skoro wcześniej sex był, a teraz go nie ma, lub jest niezwykle rzadko oznacza to 2 rzeczy na ogół: a) znudził się Tobą, tym związkiem b) ma romans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzana?....Olana?.....
Odnośnie punktu "a" Tez taka opcję zakładam,ale....pytam się go co cche zmienić...co chciałby nowego robić....może jakieś gadżety kupimy...czy jest coś moge spełnić lub zrobic jesli chodzi o seks-aby mi to powiedział....Jego odpowiedź,że nie,że jest ok.... A seksu dalej nie ma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×