Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdradzana?....Olana?.....

seks raz w miesiącu to norma??

Polecane posty

Gość dfasdsadasd
dwie opcje 1. rucha inną 2. chce ruchać inną i jej szuka a Ciebie ma już gdzieś i jak czegoś nie zrobisz stracisz go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy zdradza, czy lekceważy?
Szanowna Autorko topicku, nie wyciągasz pochopnych wniosków, nie ulegasz sugestiom forumowiczów, postępujesz roztropnie, bo trudno zgadnąć, co siedzi w głowie Twojego przyjaciela i co sprawia, że tak właśnie się zachowuje. Świadczy to tylko o Twojej mądrości. Całkiem możliwe, że stracił zainteresowanie seksem, ludziom się to przytrafia, i to obu płci. Żyje w stresie, z tego co piszesz, nie zarabia wiele, pewnie ma świadomość, że więcej od Ciebie dostaje niż daje. Z drugiej strony, w jakiś niezrozumialy sposób się od Ciebie izoluje. Te dyskoteki i niechęć do wspólnego wyjazdu. Każdy w takiej sytuacji czułby się skołowany. Chyba najlepszym rozwiązaniem jest czekanie i okazywanie życzliwości, może wizyta w jakiejś poradni. Jeśli nic się nie wyjaśni i nie zmieni, i nadal będziesz czuła się lekceważona, nie pozostanie Ci nic innego niż rozstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Władek z krakowa
to jasne ma kochane fryzjerkę :) takie sa seksowne :) w gabinecie sie bzykają po godzinach lub w parcy szybkiego loda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzana?....Olana?.....
Hm...no jest stereotyp pewnych zawodów...tak fryzjerek jak i policjantów,itp... Ale chyba w każdym zawodzie sa "dupodajki" jak i takie,które maja swoje zasady... Nie bronię,rozważam wszystkie Wasze interpretacje mojej sytuacji... I jak to mówią:jestem w czarnej...dziurze... Ostatnio stwierdził-po kolejnym moim płaczu,prosbie,tłumaczeniu,że źle sie tak czuje,że cos sie dzieje-bo czuje to po jego zachowaniu-że raz to zmęczenie,dwa problemy /na co odparłam,że każdy ma jakies problemy i penie jeszcze nie raz będziemy je mieć-co nie znaczy,że ludzie z tego powodu seksu nie uprawiają/,trzy-....że ma złe warunki do seksu,bo mamy mieszkanie dwupokojowe... w jednym my,w drugim moja 16letnia córka-i to go krępuje,że tak sie źle czuje,że mam ją gdzieś wysłąć czy coś-abyśmy byli sami w domu...Ja na to,że przeważnie śa w domach dzieci-i ludzie nadal uprawiają seks...Że możemy wtedy gdy ona w szkole,czy tez gdy ona juz śpi,itp...Ze zawsze jest tez wyjście z takiej sytuacji-ale nie uważam,żę nagle z tego powodu /lub jego aktualnej wymówki/-nie mieć seksu...Uważam, to kwestia tylko dobrej woli....Trudno-aby on mówił mi kącik życzeń i co ja mam niby zrobić?Wysłać dziecko do ciepłych krajów?Absurd...Rozumiem go,że lepiej gdy jestesmy sami,ale są warunki jakie są i trzeba sobie z tym jakoś radzić....Pomysłów zapewne na wyjście z takiej sytuacji może być wiele... P.S.Bardzo dziekuję za zainteresowanie moim problemem....za życzliwość i chęć pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzana?....Olana?.....
Byłam i u wróżki... Wariuje....źle mi.... Nie wiem dlaczego tak jest... Koleżanka,psycholog-powiedziała mi,że ja mam źle jesli chodzi o facetów...bo...jestem podobno według niej łądna-a wtedy kobieta ładna przyciąga do siebie nie wartościowych,ale samych facetów buraków-którzy tylko lecą na wygląd kobiety,a są puści wewnętrznie....A mi trudno do razu faceta prześwietlić,czy burak i leci tylko na wyglą...czy tez może akurat ktoś wartościowy....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...bo...jestem podobno według niej łądna-a wtedy kobieta ładna przyciąga do siebie nie wartościowych,ale samych facetów buraków-którzy tylko lecą na wygląd kobiety,a są puści wewnętrznie....A mi trudno do razu faceta prześwietlić,czy burak i leci tylko na wyglą...czy tez może akurat ktoś wartościowy.... :D:D:D:D:D jesoo, zaraz spadnę z krzesła :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanów sie czy tego chcesz
hehehe, dobreeee:D To było naprawdę głębokie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe,jak będzie prześwietlała, najpierw od góry, czy od dołu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,...
fryzjerki to dupodajki ....? ha ha ha a kogo konkretnie masz na mysli i czy ty wiesz ile kosztuje wykształcenie sie fryzjerki ? ile kosztuje kurs fryzjerski taki ten z wyzszej półki ? wiesz ile trzeba takich kursów zaliczyc by liczyc sie na rynku fryzjerskim ? wiesz , ze takie kuersy choc i są u nas w kraju to i są za granica ? Francja , Anglia .... nie wiesz ! fryzjerke odbierasz jako dziewczyne ktora strzyze w zakladzie fryzjerskim gdzie obciecie meskie kosztuje 6 zł a damskie 10 zł Wiec daj sobie spokój z osadzaniem fryzjerek , bo fryzjerka , a fryzjerka to dwie rozne sprawy ! a co do sexu raz w miesiacu - to musiał bym być bez temperamentu praktycznie z zerowym libido ! mimo wieku musze miec sex codziennie i na szczescie mam . Co nie znaczy , ze tak ma byc i koniec , ale raz na miesiac DLA MNIE jest nie do przyjecia , ale tez jak sie ludzie tak dobiora i im to pasi - jest OKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzana?....Olana?.....
matacz ,,,... fryzjerki to dupodajki ....? To nie ja powiedziałam takie stwierdzenie,ale mój przedmówca.Ja natomiast właśnie próbowałam obalić stereotyp-że jak fryzjerka-to musi byc dupodajka,bo jak wiemy nie koniecznie,podobnie jak w każdym zawodzie mogą byc kobiety dupodajki albo kobiety z zasadami-więc nie ma reguły. Ile kosztuje wykształcenie na fryzjerkę?Zapewniam Cię,że w każdym zawodzie można kształcić się ustawicznie,a koszta rosną wraz z potrzebami na rynku. Seks jest,seksu nie ma,ważne chyba jak czas spędzamy gdy jesteśmy razem..Jeśli seksu nie ma,a w domu ktoś zamyka się w swojej skorupce tv,internetu,nie ma potrzeby rozmowy,nie wykazuje zainteresowania "nami",druga osobą,wspólnymi sprawami-to cos nie tak...to ktoś sie oddala...oddala bo myślą sercem jest poza domem,a tutaj jest tylko jego ciało... Temat zdrady jest jak rzeka....Ja tylko zadaje sobie pytanie po co?Po co sie zdradzac?jesli komus jest źle-to podziekujmy sobie,i wtedy wolni próbujmy,układajmy sobie zycie na nowo,ale po co sie oszukiwać?kłamać?kombinować?Przeciez ta druga osoba zaczyna to wyczuwać,robia sie awantury,kłótnie,więc po co to wszystko?.....Wiem,wygoda,asekuracja na wszelki wypadek jak nie wyjdzie z kims tam....zycie jest do d......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzana?....Olana?.....
was to tylko kurwa a ty nadal pie**olisz te swoje wypociny ogarnij sie kobito i weź zyczie w łapy a nie stękasz jak kwoka w rynsztoku Biedactwo :) Jakie Ty masz kompleksy;) Twoje imie to burak? ;) Tylko n to Cie stac?;) Nie chcesz-nie zabieraj głosu-jesli jak widac nie masz nic mądrego do powiedzenia :) Ale nie rozśmieszaj mnie swoimi wypocinami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystrzel sie w kosmos
dziwko ludzie tu radza ci od 7 stron a ty nadal pierdolisz pytania co mam zrobić? nic kurwa do ciebie nie dociera czy jestes tak tepa ze nie chcesz by do ciebie dotarło ze koles cie nie kocha i ma cie w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cajou
Ty dziewucha, obudz sie wreszcie, on cie zdradza i przyjmij to w koncu do wiadomosci i przestan sie przed nim ponizac, bo to zalosne, jeszcze ten czynsz tak ci placi, wez Ty sie puknij, koles ma Cie za NIC, SZANUJ SIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo pozytywnieee
ja uwazam, ze Twojemu partnerowi przeszla mililosc do Ciebie... pozadanie rowniez... byc moze znudzilas juz sie... pozatym po dluzszym czasie zdal sobie sprawe, ze tak na powaznie nie chcialby kobiety z dzieckiem... ze jak juz wolalaby utrzymywac swoje, a jesli nawet nie utrzymuje Twojego to i tak jest tylko z przyzwyczajnia i wygody. I kiedys Cie zostawi. Albo 2 mysl moja jest taka, ze ... moze ma jakas chorobe, ktorej sie wstydzi? Moze cos zlapal... i dlatego unika seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzana?....Olana?.....
Do AUTORA TEGO SAMEGO A KRYJACEGO SIE JAKO : wystrzel sie w kosmos was to tylko kurwa -NIKT NIE PYTA CO MA ZROBIC,NIKT NIE PŁACZE-ZWYKŁA ROZMOWA O ŻYCIU-WIĘC JUZ DARUJ SOBIE TE WYPOCINY ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzana?....Olana?.....
bardzo pozytywnieee-on nie chce miec swoich dzieci,on nie lubi dzieci,dzieci to dla niego cos obrzydliwego i kłopot-więc problem "dziecka" odpada... A jesli wasza wersja jest prawdziwa,ze zdradza-to mysle że to wyjdzie...czekam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystrzel sie w kosmos
no czekaj frustracie nadal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romtomantom
Nie da się mieć ciasta i zjeść ciastko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo pozytywnieee
autorko, nie wiem czy jest sens czekac? na co? ze los sie odmieni? ze facet sie zmieni? i ile dajesz sobie tego czasu?? m-c? rok? :o moze sproboj sama zadzialac, ja bym poswiecila 2 dni i go sledzila? ale moze to tez okazac sie bezsensu, bo jesli zdradza Cie w firmach z jakimis kierowniczkami to nic nie ujawnisz przeciez, chyba, ze to taki typ, co szlaja sie po hotelikach..... badz w innych miejscach poza firma, no ale ja i tak bym sprobowala, a Ty? bedziesz czekac, i czekac..... no prawda kiedys wyjdzie najaw. Ale czy nie lepszym wyjsciem bylo by postawienei jakgos ultimatum, szczera rozmowa, ze tak dalej nie dasz rady zyc w niepewnosci. Jak on zareaguje kiedy powiesz, ze masz dosc takiego zwiazku? Byc moze powie, tylko ok, i wyjdzie......., a moze bedzie staral sie cos zmienic, w co watpie, bo widac, czarne na bialym ze mu na Tobie nie zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla autorki jest sens czekac
bo to naiwna młoda i głupia dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo pozytywnieee
nie zamierzam nikogo oceniac, ale mysle, ze lepiej dla Ciebie autorko byloby jesli sama bys cos z tym zrobila, bo facet, (raczej) do niczego sie nie przyzna, no i tak Ci prawdy nie powie....., ze mu na Tobie nie zalezy, on liczy na to ale i zarazem jest pewny Ciebie, ze nie stac Cie na to, zeby go zostawic i Ciebie tak wykorzystuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalabala
Byłaś dla niego sposobem na utrzymanie się. Sponsorką, której odwdzięczał się seksem, ale teraz poczuł się pewniej i obecnie jesteś kimś "na przetrwanie", dopóki nie znajdzie atrakcyjniejszej materialnie, wiekowo, itp. Nie chcesz być jeleniem, Nikt nie chce. Ale chyba jesteś. Odżałuj pieniądze, puść za nim na to szkolenie detektywa. Lepiej stracić 2, a nawet 3 tysiące, niż cierpieć, dać się wykorzystywać i powoli tracić szacunek do siebie samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (sofad)
spoko... facet ulozy sobie zycie, to ktore teraz wiedzie na boku, i sam odejdzie od autorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (sofad)
swoja droga, facet pewno nie moze sie nadziwic, ze jeszcze go nie wykopalas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co Ci wróżka powiedziała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do neinka - cd.cd.
swoja droga, facet pewno nie moze sie nadziwic, ze jeszcze go nie wykopalas czemu? przecież może właśnie mu pasuje taka naiwna kobieta może właśnie takiej szukał? ;) A może ona nie daje mu wyraźnych sygnałów, że się źle czuje w takiej sytuacji, może takie sygnały do niego nie docierają i żyje sobie tak facet z dnia na dzień w błogiej niewiedzy... Hunous? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (sofad)
za pewne mu to odpowiada, ale jesli ja bym robila kogos tak jak on ja w ciu..., to pewnie bym sie dziwila, dlaczego ta druga osoba nie protestuje, dlaczego nic z tym nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzana?....Olana?.....
oooo....jakie zainteresowanie moim tematem....dziekuje :) Miło mi was tutaj poznać :) Ale czy wy naprawde macie takie idealne,poukładane życie?.... Ja dałam sobie szanse już drugi raz coś lepszego ułożyć,ale jakoś tracę nadzieję że w ogóle ludziom się układa....może ja zbyt dużo chce...oczekuje...może po prostu powinnam zaczac zyc patrzac tylko na siebie....swoim zyciem...Tylko wtedy pytanie-po co mieszkać z drugim człowiekiem.... Pozdrawiam serdecznie czytelników mojego topiku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzana?....Olana?.....
Witam. seks może teraz raz w tygodniu... Mój facet pojechał dzisiaj właśnie na szkolenie jednodniowe....ze swoim kolegą ( przez 3 lata miał kochankę-fryzjerkę,w końcu żona go wyrzuciła) oraz z fryzjerkami.... Od pewnego czasu-nie wierze mu.....tajemnicze fotki blondynki/zdjęcia były robione z ukrycia/,wyjście niby z kolegami na piwo-a to była dyskoteka,wyłączona komórka,powrót o 4 rano (ja wtedy nie byłam tydzień w domu),zapoznanie jakiejś laseczki na kafeterii -wymiana fotek,oczywiscie on przedstawił sie jako osoba wolna (tez wtedy gdy mnie nie było w domu),poznanie jakiejś tajemniczej dziewczyny-z którą spotykał sie w czasie pracy niby tylko pogadac,niby tylko na kawie,mam nagrane z nia rozmowy-a on wszystkiego sie wyparł,wyjscie niby do remontowania z ojcem lokalu-a w tym czasie piwo z kolega-to wszystko sprawióo,ze nie wierze mu... Ale kocham,mówiłam aby odbudował moje zaufanie jeśli chce być ze mna...bo tak cieżko teraz mu zaufać i wierzyć.. No więc prosiłam-czy mogę dzisiaj odwieź go samochodem na miejsce wyjazdu,zbiórki i chwilę z nim postać pod tym busikiem którym mają jechać,mówiłam że żadnego wstydu nie chcę mu robić-a więc zero pocałunku,czegokolwiek,tylko sobie chwilę postoję na chodniku,nawet może udawać że mnie nie zna...Myślałam,że jak ma spokojne sumienie,że jak chce odbudować zaufanie-powie,spoko,jedz,stój chwilę,nie ma kochanie żadnego problemu....A to rano-mogłam go zawieź i kazał mi jechać domu,absolutnie żadnego z nim stania przy busie... Mam czarne myśli...płaczę....pewnie znowu chce uchodzić jako singiel i dobrze się bawić...lub może nawet już kogoś ma /kolega będzie go krył-bo sam zdradzał żonę / i nie chciał aby ta laska widziała mnie....masakra....nie chce mi się żyć... Co o tym myślicie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zachowuj sie
jak matka, ktora dziecko do busa odprowadza na wycieczke klasowa :O:O \a potem placz.... jestes Ty w normie, dojrzala? chyba nie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×