Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość berciaa

DUKAN raz jeszcze od 18.10.10

Polecane posty

Witam dziewczynki! Wreszcie jestem- miałam problemy z internetem.... dziś zmieniałam stopkę- sprawdźcie. Dziś jest równiutko 4 tygodnie życia na dukanie. jestem - 8 kg i mam już zgrabniejsze ciało. Z tego szczęścia spiłam się piwkiem w weekend, ale jedzenie w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, ja w weekend też mam wiele pokus ale się udało ;) najgorzej było na obiadku u teściowej, wszyscy jedzą pieczone mieska i sałatki ... no cóż, trzeba pocierpieć ;) ostatnie 3 dni waga mi się zatrzymała, w sobotę mam dostać @ ale to chyba za wcześnie żeby się zatrymała?? miałyście takie zastoje? Ja dziś 9 dzień ... 1 fazy, wiem że zadługo bo chcę zgubić 10 kg i tak myśle że może teraz to już nic nie da jak się to tak przeciąga? Ale chcę zacząć od środy warzywka żeby cały długi weekend się nimi obzerać :)) Myślicie że to może mieć jakiś wpływ na spadek wagi, przeciąganie fazy I?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ollllllla gratuluje! to piękny wynik! schodzimy prawie z tych samych kg, a ile mas wzrostu? Ja już bym chciała tyle ważyć ;) Ale naprawde - 8 kg w 4 tyg to naprawdę ekstra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuję altinka mam 163 cm- więc rzeczywiście walczymy równo. Myślę, że masz pierwszą fazę ciut za długo. Ja też przeżyłam te obiadki i kolacje rodzinne więc wiem jak jest. Ale bądz dzielna. Jak wejdziesz w "stare" ciuchy to zobaczysz , że warto było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola! Gratuluję! Świetny wynik! Altinka1 z pierwszą fazą, to wyczytałam, że max do 10 dni. Ja też miałam zamiar trzymać tyle, ale Dziewczyny tu mi odradzały i zrobiłam test i wyszło mi 4 lub 7 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do warzywek- zacznij już- poczujesz się lepiej psychicznie. Ja nie mogę żyć bez kapusty kiszonej. A na serek wiejski też już nie moge patrzeć. A co do wagi przed okresem. Też tak miałam- zatrzymało się i już. A terz mam cały czas problem z wypróżnianiem się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Naela- szaleje ze szczęścia. Tam w tekście maiło być w ostatnim zdaniu teraz- żebyście nie myślały, że słowo też piszę przez "rz" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ollllllla a powiedz mi czy po tym spadku kilogramów bardzo ucierpiały Twoje piersi? Bo ja nie mam za dużych (80 B) i troszkę się obawia ze nie będzie co do stanika włożyć ;) Powiem wam że spokojnie mogę wytrzymać jeszcze do jutra bo jakoś mnie to nie męczy, wolę wpieprzać te warzywka przez 5 ni wolnego bo w pracy to jakoś leci. Dziewczyny a takie mam pytanko, robił któs sałatkę np z sałatą lodową, pomidorem, ogórkiem, cebulką? I jaki sos dawałyście do tego bo ja bym zjadła vingrette z czosnkiem tylko tam jest oliwa, zastanawiam się jak ją zastapić i co dodać do tych warzywek jak już będę jadła żeby to było pyszniusie ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola gratuluję wyniku Naela ile teraz ważysz przy jakim wzroście? Dziś w pracy mam szyneczkę ze szparagami i jajkiem takie cacko od męża mam nadzieję że dotrwam do 14 tej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola-a nie Mówiłam , ze u Ciebie jak spada waga to klękajcie narody:) altinka-ja miałam małe C a teraz to jak w podstawówce mam piersi. Bradzo mi spadły na tej diecie a schudłam 6 kilo;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bercia! Wstyd się przyznać. Specjalnie nie robiłam stopki, ale w końcu... 170cm i dziś 83kg. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję Wam dziewczynki za miłe słowa. wszystkim mówie, że mam fajne nowe wsoierające koleżanki- razem to o 2000 % lepiej. Co do piersi. Wydaje mi się, że nic mi nie spadło. Mam spory biust- zawsze jakies 80 C czasem D. Nie zauważyłam, żeby sie zmniejszyły. Mój narzeczony stwierdził , że na pewno nie. A komu jak komu- ale jemu zależy i pilnuje tego. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już myślałam, że Was moja waga zamurowała! :) Powiem Wam, że pierwszy raz jestem na tak długiej diecie, dotychczas to najdłużej wytrwałam na kopenhaskiej 13 dni i schudłam 0,5kg /ale wtedy to byłam szczupła - ważyłam 63kg/. W ogóle, to ja przy Was jestem straszny grubas, niektóre z Was maja mniej niż ja marzę i się odchudzają. Ja przy wadze 63kg sprzed pierwszej ciąży nosiłam rozmiar 38 - mam grube kości, ale teraz będę zadowolona jak będę ważyć 72kg wtedy powinnam nosić 40/42. Teraz noszę 44 a nawet i 46 - zależy jaki fason.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naela -nie Masz się co dołować. Zobaczysz jaka niedługo laska Będziesz:) Lepiej powoli i z głowa chudnąć niż raz dwa z efektem jojo i wycieńczonym organizmem. Moja przyszła teściowa jest mojego wzrostu i długo ważyła 50 kg a po ciążach waży 76. I niby to duzo ale jest zadbana, potrafi się ubrać i ogólnie taka milą aurę roztacza wokól siebie, ze na te kilogramy nie zwraca się dużej uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ok, czyli pozostaje mi się modlić o moje cycorki ;) dalej czekam na wasze pomysły na sos do sałatki warzywnej, poratujcie! i co myślicie o oleju parafiowym? Próbowałyście, jak to smakuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naela spoko wcale nie wstyd bo każda z nas jest inna i do czego innego dąży ja gdy ważyłam 56 kg i miałam w pasie 64 cm uważałam że jestem gruba a i teraz mam 15 kg więcej i zdanie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naelka- dziewczyny mają rację. Nie załamuj się - pójdzie samo. Każda z nas jest inna i każda miała inny powód pozbycia się kg. Dla mnie orgi to prawie anorektyczka :-) Jesteśmy razem to na pewno się uda. Co do przepisów- to niestety nie pomogę. Ja robię tylko te sprawdzone ze stronki www.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dziewczyny za słowa otuchy!!! :) Jak już wcześniej pisałam - dobrze, że jesteście!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola ja prawie anorektyczka:) No chyba na piersiach:) Kupiłam sobie spodnie w sobotę. Tak na oko bo mi sie mierzyć nie chciało wziełam rozmiar 36. I co za małe! Ja wyglądam na sporo więcej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloooo!!!! widze ze dzisiaj spory tłum:):):) ja w wekend pogrzeszyłam ale co tam jakoś to będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Atomówka! Już myślałam, że zniknęłaś ;) Jak leci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNY MY TAK GRZESZYMY A CO BĘDZIE JAK PRZED NAMI 4 DNI WEEKENDU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie oki leci , tylko w wekend wafelków się najadłam ale juz nie mogłam wytrzymać:):):)były pycha:):):) a tak pozatym nie chce mi się nic robic do jedzenia jakiś leń mnie złapał, co do wekendu to ja w piatek pracuję na szczęście:):)to może mnie nic nie podkusi do złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie mąż kusi na wyjazd z dzieciakami do Krakowa do jego siostry, trochę się boję, żeby dieta nie poszła w diabły, tym bardziej, że to będą dni na samych proteinkach. Poza tym 4,5 godziny w drodze z dzieciakami i TEŚCIOWĄ w jedna stronę w samochodzie, to nie wiem czy dam radę. Próbuję go wysłać ze starszą córką i Mamusią samego, ale się upiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam to skąś teściowa itp i mężuś ze swoimi pomysłami największą karą dla mnie jest wyjazd do teściowej niecierpię jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teściową i bratową mogę spokojnie wyslac w kosmos i nikomu nie byloby żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja już nie wiem jak to jest z @ na tej diecie. Ucieszona byłam bo dostałam 4.11 w terminie co mi się drugi raz w zyciu zdażyło ale tylko jeden dzień miałam i dzisiaj od nowa. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×