BIELSK PODLASKI -PRZYSZŁE MAMUSIE I OBECNE

Pytaj się ile chcesz:) Ty widzę że jesteś w 7-8 tydz także już wtedy można stwierdzić czy płód jest żywy czy nie- widać jak bije serduszko-taka czerwona kropeczka . U mnie było widać i jak tak jak pisałam miałam trochę mięśni tłuszczowych na brzuszku. On ma bardzo dobre USG ale nie wiem czy można stwierdzić przezierność karkową( w sumie nawet nie wiem co to jest :) ) Ale moja koleżanka do niego chodziła -szczupła,zero tłuszczyku na brzuszku. To jak robiła USG i się pytała o te badania USG 3D czy jest warto zrobić ,a on dla niej powiedział że wszystko widać dokładnie u niej. każde żeberko i naprawdę można było coś się dopatrzeć i ona sama wszystko widziała. A jak ta właśnie koleżanka jak była w ciąży i trafiła do szpitala to dr Jewiec robiła jej USG i widział u niej ciążę bliźniacza :), na co się zdziwiła i pielęgniarka obok, i ona sama , a urodziła dziewczynkę i to było pewne od początku.Taki był nie tego doktor na oddziale, jakby po kilku gł.......

Przy następnej wizycie lekarz sprawdzi czy wszystko jest ok i dopiero wtedy kieruje na wszystkie badania. Tylko jak masz w domu jakieś zwierzęta albo miałaś jakieś choroby albo w rodzinie jakieś choroby dziedziczne to wszystko powiedz i może ciebie skierować na dokładniejsze badania. JA pamiętam jak chodziłam w ciąży pierwszy raz to robiłam 3 razy tylko badania. aż w końcu sie spytałam czemu tak rzadko że inne to robią częściej i więcej. A on mi na to że ja mam wszystkie wyniki super także po co mam chodzić co miesiąc. A koleżanka chodziła do niego to mówiła że robiła niektóre badania nawet co 2 tyg bo miała złe wyniki. A z tego co wiem to w Białymstoku to lekarze wysyłają na badania co miesiąc i to na takie co nawet niepotrzebne.Także może sobie nawzajem nabijają kasę

anita usg 3d jest dla luksusu rodziców , na takim usg widać jak dziecko wygląda w brzuszku . połówkowe czy przezierność robi się na 2d usg, czyli podstawowym ustawieniu. a przezierność karkowa? chyba jakoś koło 11-13 tyg się robi,sprawdza sie czy dziecko nie ma np.downa . _ chyba bo już nie pamiętam dokładnie ania na tym etapie da się zobaczyć serducho już . fajny widok:-)

anita masz rację , co do badań. mi też mówił raz na dwa m-ce robić badania bo wszystko było ok . ale ja dla swojej spokojności co miesiąc robiłam ,i z wynikami szłam na wizytę a on sprawdzał .

Hej miło widzieć nowe mamuśki, trzymajcie się zdrowo!!! mój mały mężczyzna skończył pół roku i zaczyna mocno rozrabiać :) co do doktora jewca to poza słabym sprzętem to już i wzrok nie ten.

ania więc buziaczek dla Łukaszka na półroczku :-) co już pewnie raczkuje ? moja przy kanapie już drepcze sobie ,ale skończyła 7M-cy

jeszcze nie raczkuje raczej ... pełza :) , próbuje stawać na nogi i gryzie wszystko co tylko znajdzie się w zasięgu małych rączek

zgadza się Jewiec to już ma swoje latka . a moja mama chodzi do niego cały czas i jest z niego zadowolona :) A co do badań usg 3d to tak jak napisałaś dla luksusu a później rodzice na naszej klasie wystawiają zdjęcia :( dla mnie to porażka na całego. Mnie nigdy za bardzo nie ciągnęło do tego Usg ani wcześniej ani teraz. A pytałam sie DR.M z ciekawości jak to wygląda . ania 020480 to teraz taki najfajniejszy twój szkrab zaczyna się robić. U mnie córka ma skończony 19 mieś i jest tak słodka że szok. najfajniejszy jest widok jak pokazuje gdzie u mamy w brzuchu dzidzia, jak całuje brzuch i głaszcze i pokazuje że kocha :) teraz już mówi i niekiedy trzeba się domyślać o co chodzi , no zaczyna coraz częściej mówić "nie" i robić na nie :) i zaczynają się też fochy. Ciekawi mnie jak się będzie zachowywała jak już urodzę , bo ona od urodzenia cały czas jest ze mną . Moja zaczęła sie podrywać do chodzenia bardzo późno a jak poszła to w rok i dwa tygodnie. I zobaczyłam że moja robi coś z niewielkim opóźnieniem ale to robi od razu i bardzo ostrożnie. np, ją schody nie interesowały do roku a jak zaczęła wchodzić i schodzić to robi to bardzo ostrożnie :)

mój to taki szybki bardzo ledwo nauczył się siedzieć a już chce stawać na nogi

anita ja chyba właśnie od Madejskiego o tym 3d wiem. a twoja mała pewnie pokocha braciszka,pewnie nie może sie doczekać :-) teraz najfajniejsze dzieciaczki się robią ,,najbardziej psotne ;-P moja to mówi NIE ,ale chyba nie ma pojęcia co mówi . dziwne tylko jest że zawsze mówi wtedy ,gdy jej mówię np. nie rusz tego :-) wtedy NIE i śmieje sie

dzięki dziewczyny za rady. Nie było mnie kilka dni, bo męczyłam się ze stanem zapalnym zęba, tak bolało, że odechciewało mi się wszystkiego, ale już jest lepiej. Biorąc pod uwagę Wasze uwagi i własne przemyślenia postanowiłam, że zrobię te badania, na które dostałam skierowanie, ale więcej do poradni nie pójdę. Mam nadzieję, że doktor Madejski nie pogniewa się, że byłam też na wizycie na NFZ.

ania ale te badania i tak będziesz miałą zlecone przez Madejskiego , tylko koło 3m-ca. więc najwyżej wcześniej zrobisz:-)

skierowanie jest chyba ważne miesiąc, więc nie muszę ich tak od razu robić. Już niedługo będę miała wizytę o doktora Madejskiego, to pewnie mi powie kiedy mam zrobić. Widzę, ze wszystkie macie już dzieciaczki w domu, więc pewnie też i wiele radości z tym związanej.

Ja własnie jestem po wizycie , jak to mąż mówi -przegląd podwozia , wszystko dobrze , głowa na dole, przybieranie na wadze ok . Także jest ok. Dzisiaj sie na wizytę załapałam na 18,10 ale nie byłam ostatnia. Ania - a czemu ma się pogniewać :) a badania zrób zawsze będziesz miała bezpłatne i tylko je zrób przed wizytą żebyś zaszła już z badaniami :)

anita super że przegląd podwozia jest ok :-P na kiedy masz dokładnie termin? anita ciekawe co doktor chce otworzyć w drugiej części budynku .?

Termin nigdy nie jest dokładny :) z okresu mam na 22 kwietnia ale będzie wcześniej, pewnie z tydzień przed jak wszystko będzie ok. Ja poprzedni poród cc miałam 2 tyg przed terminem, nie mozna było dłużej czekać. A ta druga strona budynku to nie jest jego a będzie tam za jakiś czas gabinet dentystyczny :) na 100%

anita wiem że nigdy nie wiadomo kiedy dokładny termin , ale przypuszczalny to wiesz :-) no to fajnie ,w przyszłości my na wizyte do ginekologa ,a nasze szkraby do dentysty pójda .wszystko na miejscu :-) ale póki co moja ma 2 zębale tylko:-( w taki mróz wychodzicie z dziećmi w taki mróz? znaczy w południe jak jest mniejszy . ja wychodzę na jakieś 10 minut ale mała ma szalik na nosek i buzię zawiązany więc trochę niweluje zimne powietrze wdychane . no i dziś lekarz stwierdził że ma zaczerwienione gardełko, i że nie powinnam wychodzić w taką pogodę . ale nie wiem czy od mrozu czy tak coś się uczepiło . moim zdaniem niech mała się przyzwyczaja do każdej pogody .do półroczku był spokój z chorobami ,ale teraz to chyba sie zaczyna chorowanie.

Ja sama w taka pogodę ne wychodzę prawie wcale :) jak było cieplej tak około -5 to wychodziłam ale jak jest-10, -15,5 to pasuje . A jeszcze mała coś nosem ciąga to lapiej poczekam z tydzień czasu na zmianę pogody. Ja teraz sama bardzo żle sie czuję i to też jest problem. Ja juz chciała bym żeby tak było +10 stopni i żeby było cieplej. Moja już ma 12 ząbków które uwielbia myć :) choć to do mycia takie całkowicie podobne nie jest :) ale najważniejsze że lubi to robić :)

moja to nawet nie chce pokazać jak wyrosły jej ząbki.jedynie jak podaję wit d, to udaje mi sie zobaczyć. ostatnio fajnie językiem sprawdza co jej tam na dole wyrosło kłującego :-) no i w końcu powiedziała mama,pewnie nie wie co mówi ale super to brzmi,szczególnie jak tata to słyszy :-) mam nadzieję ze na gardełku się skończy choroba małej anita to faktycznie jak zle sie czujesz to siedz w domu

jak Wasze zdrowie dziewczyny i Waszych dzieciaczków? Wytrzymujecie jakoś te mrozy? Ja mam już dość. W poniedziałek mam wizytę u doktora Madejskiego i może w końcu będę już wiedziała, czy dzidzia prawidłowo się rozwija.

Hej. zdrowie u nas ok i nawet wczoraj byliśmy w Białymstoku :). Ja na zakupach i w firmie a mała u dziadków :) Jak pochodziłam po sklepach to się przeraziłam cenami na ubranka i buty dziecięce po podwyżce WAT-u . A pogoda to fakt że sie nie chce nosa z domu wytykać. NO w końcu zima :) A moja też nie pokazuje ząbków. muszę sama sobie radzić

ceny ubranek faktycznie szok! ale i pieluchy nie tanie. zawsze używaliśmy pampersów ale wczoraj coś mnie podkusiło i kupiłam huggies. po jednym dniu mogę stwierdzić że o wiele gorsze. twarde jak z tektury strasznie śmierdzą kiedy maluch nasiusia, i nie chłoną zbyt dobrze. jeszcze nie wiem jak zachowa się kupa w tym wynalazku. na pewno nie założę ich na no ani na spacer.

NO co do pieluch też dla mnie pampers sa najlepsze a tak jak piszesz Hagies to za sztywne

hej moja zdrowa odbyło się brz choroby większej ja używam dady ,dla mnie są ok . a pampersy kupiłam chyba 2 opakowania na sam początek.

a z pieluszkami jest tak jak z piwem :) dla innego pasuje to a dla drugiego to :) Ja dada raz użyłam i nie za bardzo. Teraz kupiłam w promocji papmers pomarańczowe i są ok.

ania jak po wizycie ? wszystkko ok? :):) pozdrawiam

tak, ok. Widzieliśmy naszego dzidziusia, tak fajnie machał nóżkami, było też widac rączki, główkę i serduszko. USG wykazało, ze to 8 tyg. i 3 dni i termin porodu przesunął mi sie o tydzień. Doktor zaproponował, że mogę zrobić badania prenatalne w 13 tyg. w Mastermedzie i powiedział, że to kosztuje 150 zł. Czy któraś z Was robiła te bdadania? Doktor wczoraj pozytywnie mnie zaskoczył, bo po pierwsze pomógł mi wstać z fotela, tak jak to któraś z Was chyba wspominała. To było bardzo miłe, a przecież ja nie mam nawet brzucha, więc nie musiał mi pomagać. Po drugie zapomniałam z tych emocji zapłacić za wizytę i doktor nie zwrócił mi uwagi. Dopiero jak wyszłam i ubierałam się w poczekalni to sobie przypomniałam i jak za jakis czas weszłam drugi raz, to doktor udawał, ze tego nie zauważył (pewnie, żeby mi nie było głupio). Ma u mnie duży plus.

ania to super że wszystko ok . co do wstawania to tak pomaga . moja koleżanka opowiadała że już parę dni przed porodem leżała w szpitalu i wzieli ją na "oględziny " :-) po badaniu próbowała wstać .było kilku lekarzy w gabinecie , i TYLKO ten lekarz podszedł i pomógł zejść z fotela.mimo że chodziła do innego lekarza. akcja z kasa ,nie zła . inny by zanim doszłaś do drzwi upomniał się :-) jest taki lekarz w Bielsku który zanim sie rozpocznie wizyta już śpiewa cenę wizyty :-) ale nazwiska nie podam :-) co do badań , to ja nigdzie indziej nie robiłam . wszystko on badał . i jest ok.nawet lepiej niż ok , bo pediatra stwierdził że mała jest do przodu z wieloma rzeczami :-)

dziewczyny a czy dr madejski opowiada wam sam o wszystkim czy musicie zadawać pytania?tak sam z siebie opowiada ? czy milczy całą wizytę ? nic nie mówi i uważa że pacjentki wszystko już same powinny wiedzieć o objawach badaniach . mam tu w Białymstoku lekarza takiego co muszę się dopytywać wszystkiego ,zadawać pytania . bo lekarz to tak , popatrzy w kartę ciąży i każe na kozetkę się kłaść,zrobi usg w między czasie powie że tu serce a tu noga. pójdę sie ubierać , on za ten czas w karcie coś nasmaruje,zapyta jak się czuję ,zapyta o leki czy receptę wypisać ,i kiedy na wizytę . tyle z jego strony jets gadania . chodzę prywatnie więc mi t nie pasuje . zastanawiam sie nad zmianą lekarza ,a że mam rodziców w bIelsku to by mi pasowało nawet u was. możecie mi powiedziec jaki jest dr Madejski > bo póki co to chyba nie ma innych pacjentek innych lekarzy

patka- u mnie to dużo gadamy ale tez na inne tematy ale ja to inny przypadek. Ale jak koleżanki mówiły że mówi co jest tak i tak,że ważne rzeczy to ci powie a jak masz ważne pytania to tez mówisz