LIPIEC 2011

Właśnie mi wyszły dwie grube krechy. Ostatnia miesiązka 20 pazdiernika, więc ja chyba też na lipiec?

Hejka , no pewnie ze lipiec.... Witamy..

Jestem w szoku, nie spodziewałam się tych kreseczek. Ciesze się ale równocześnie jstem przerażona. Narzecony w Uk, ja studiuję zaocznie w Polsce i tak latam między motem a kowadłem.... Muszę poinformować dnia dzisiejszego rodzicielkę gdyż teraz jestem w Polsce... Czy podołam?

Kazda z nas ma obawy w koncu ciaza to duze zmiany w zyciu...Ale co tam jak nie kochac takiego cudenka....Pewnie czekaja Cie trudne dezycje czy urodzisz tu czy tam... ale masz narzyczonego ,wiec nie jestes sama.. Glowa do Gory... i ciesz sie zyciem...

No powiem Ci że jak miałaś 20 lipca ostatnią @..to prawdopodobnie lipiec..:):).. ja miałam 25października- i z moich obliczeń wynika - 1 sierpień...no ale to różnie może byc, prawda?..juz nie mogę się doczekac tej wizyty u ginekologa..te dni tak wolno mijają...echh.. a co do imion, juz chyba nawet kiedyś się chwaliłam..ale nie zaszkodzi drugi raz..;p no więc, jeśli Chłopak- Mikołaj!! jeśli dziewczynka- Magdalena!! jeśli 2-ch bliźniaków- Mikołaj i Maciej chyba.. jeśli 2 dziewczynki Magdalena i Maja..:P no..to tyle..:P

szczesliwa a myslisz ,ze beda blizniaki?? niby co drugie pokolenie.... sama jestem blizniaczka wiec nawet mnie nie strasz he heee...

pierwsza ciąże miałam ermin na 31 sierpnia2005 a urodzilam 11 sierpnia wiec zobaczymy jak bedzie teraz

No oczywiście- bez obaw-!!... każda z nas zastanawia sie czy da radę , co i jak zrobić, co trzeba zmeinić... ale też są i łzy radości..że pod serduszkiem bije drugie serduszko...które kocha nas bezwarunkowo...ech...fantastyczna sprawa...:) a ogólnie ja wam powiem, że ja mam twarde podbrzusze...i tak lekko , ale to bardzo lekko zaokrągla mi się podbrzusze..... ale czytałam dziś w fantastyczne ksiażecce od M na mikołajki...że włąśnie w 2 miesiącu zaczyna się zaokrąglanie brzuszka...:)

Co do terminu jak juz wyzej wspominalam to zadkosc urodzic co do dnia...

N zobaczymy jak z moim terminem. Teraz narazie martwie się jak tu poinformować rodzicielkę. Mam czas do namysłu do godziny 20:30 (wraca wtedy z pracy). Na pewno się trochę przerazi - nie mam ustabilizowanej sytuacji życiowej. latam pomiędzy dwoma krajami, studia itd. Zero pracy.... Wolałabym sierpień - semestr kończe pod koniec czerwca i pozniej muszę jeszcze być wstanie polecieć do UK.

ja myślę o bliźniakach...ponieważ brałam tabletki, i przy zmianie na mniejszą dawkę..można powiedzieć" zaskoczyłam"...no i dlatego bliźniaki też są możliwe... aczkolwiek mam nadzieję , że będzie to jedno zdrowe dzieciatko..:)

Najpierw bedzie szok ,potem cisza a potem radosc he heee, Nie wiem czy tak w czerwcu bedziesz mogla latac samolotami, wiem ,ze tylko za zgoda lekarza...

każda z Nas ma jakieś wątpliwości..to chyba normalne :) wszystko się ułoży :)

Coś się wykombinuje, ważne by semestr zaliczyć. Jestem na pierwszym roku magisterki to fajnie byłoby dokończyc ten rok. Pozniej mogłabym ewentualnie wziąść dziekankę na rok i dalej spokojnie skończyć. Muszę poćwiczyć: "Mamo jestem w ciąży" "Mamo mam prezent dla Ciebie na mikołaja - zostaniesz babcią" :D O matko... nie wiedziałam że można aż tak się takimi rzeczami denerować ... :/

szczesliwa to spoko, ja nie bralam nigdy tabletek wiec male prawdobodobienstwo zebym miala blizniaki...

"Mamo..słuchaj...dziś są Mikołajki, niedługo święta....a ja mam prezent dla Ciebie...hm..no więc- zostaniesz babcia!"..+ uśmiech na twarzy...:)

No Ty spoko..Ty bliźniaków mieć nie będizesz..:).. ale ja..heh...22go was poinformuję...:P

1991-szczęśliwa :D Wspaniale powiedziane :D Test robilam godzinę temu, od razu pomyślałam ze tutaj dołącze :D Muszę się przejść, wezmę psa ale niebawem utaj wrócę. mam nadzieję, że ktoś jeszcze tutaj będzie :*

..No moj piesulo wlasnie poszedl sobie spac... czeka juz na pana a pana nie widac nie slychac, a mial byc wczesniej dzisiaj he heee....

Szukam i szukam fajnych imon dla chlopakow no nic mi nie pasuje.... Kurcze ale bedzie problem...

imiona jakie mi się podobają- Mikołaj! Kacper! Filip Michał Mateusz MArcel.

Ja dziewczyny lecę juz, jutro mam koło, a nie chciałabym zawalić..więc lecę ...:) podzrawiam Was.i fajnie że jesteście- wszystkie!!:)

Ja wróciłam a wszystkie chyba uciekły :P

ja mimo ze miałam uciec..nie uciekłam...echh....mam tyle materiału do opanowania..a tak mi się nei chce...że coś czuję, że będę miała nockę zarwana.. echh

Dasz radę! Najwyżej ciut nie dośpisz. Ja za to mam stres okropny, mętlik w głowie...

Znikalm ,znikalm,ale na chwile.. zimniaki musialam ugotowac, pranko powiesic i takie tam.... ogolnie ogarniam co sie da he hee...

daj spokój nie denerwuj się wcale... mówię Ci..dziecko to tylko powód do radości , i do łez szczęścia...obojętnie jak kto zareaguje..z czasem każdy taką kruszynę pokocha.... Spójrz na mnie, za 4 miechy skończę 20 lat....pierwszy rok studiów...i muszę wszystko pogodzic.. o tyle dobrze ze mieszkam z narzeczonym , mamy mieszkanie... ale będzie też cieżko... zawsze się da radę..jak się chce... :) a wiadomość do rodzicielki też lepiej wcześniej powiedziec niż później...:)

nio, ja też nie wiedziałam jak mam mamie powiedzieć :) pisałam we wcześniejszych postach jak zareagowała. za to babcia się cieszy :) Kochana moja.uwielbiam ja :) Tata mój też się cieszy ze będzie dziadkiem, bardzo lubi dzieci:)

Boże..spraw zebym nabrała chęci do nauki..żeby chiało mi się tak jak mi się nei chce...!!:(

no moja babcia też się barrdzo ucieszyła , że prababcią zostanie..hehe..:)